Potter Posted June 12, 2008 Posted June 12, 2008 Dzisiaj zdjęłam [B]Kajtusiowi[/B] szwy po operacji wszepienia siatki (zamiast brakującej otrzewnej). Wszystko wydaje się w porządku, więc Kajtek mógł w końcu wrócić z "jedynki" do swoich kolegów w ogólnym stadzie. Okropnie się cieszył, bo bardzo się za nimi stęsknił. Zaznaczam, że to nie "jego" stado go pogryzło, tylko 3 rezydentów, znanych agresorów, do których nie wiedzieć jakim sposobem, Kajtek przemknął na wybiegu. Mam nadzieję, że to już koniec zdrowotnych przygód tego psa. We wtorek wysterylizowana została [B]Pchełka[/B]. Czuje się bardzo dobrze, więc dzisiaj już wróciła ze szpitaliku do swojego boksu, do Cypisa i Maruny. Szczeniaki rosną jak na drożdżach. Niedługo przestaną być szczeniakami. Niestety nadal brak poważnych telefonów w ich sprawie :shake:. Trzeba im zrobić nowe zdjęcia. W ogóle wszystkim psom w azylu, ale przy tylu zwierzakach muszę na to wygospodarować cały jeden dzień :roll:. Ciężko bedzie. [B]Stan zapsienia azylu podawany jest i na bieżąco aktualizowany w I poście[/B]. W tej chwili to 43 sztuki. [CENTER][B][COLOR=red]Niestety wszelkie nowe przyjęcia wstrzymane aż do odwołania.[/COLOR][/B][/CENTER] Azyl przewidziany jest +- na ok. 15 psów. To jest liczba, przy której można zachować względny komfort życia psów (tak aby azyl nie pozostał takim miejscem tylko z nazwy) i przy której psy nie są uciażliwe dla otoczenia. Nie wspomnę już o tym, jak odciążona byłabym ja, gdybym miała w azylu max 15 psów :roll:. W związku z powyższym, łatwo zauważyć jak bardzo azyl jest w tej chwili przepełniony. A co najgorsze, docierają już do mnie skargi mieszkanców, typu: jest za głośno, cały czas szczekanie, to jest nielegalne, trzeba to zlikwidować, itp., itd.... I to wszystko pomimo, że azyl jest umiejscowiony w dosyć ustronnym, oddalonym od zabudowań, miejscu. Tylko czekać, kiedy zainteresuje się nami straż miejska, urzędasy z gminy i powiatowy wet :shake:. Cały czas szukam działki, którą mogłabym kupić (ale chyba będę musiała zaciągnąc na ten cel kredyt jako osoba fizyczna :roll:) i tam przenieść wszystkie psy. Zdaję sobie sprawę, jak mało realne to plany. Bo to nawet nie kwestia braku pieniedzy (jak pisałam powyżej jestem skłonna zapożyczyć się na ten cel), ale braku odpowiedniej działki na sprzedaż. Ograniczają mnie odległości i obostrzenia nałożone na prowadzących schroniska przez rozporządzenie Ministra Rolnictwa. Wyglada na to, że ratuje mnie tylko Lotek. Bo z naprawdę dużą kasą, wszystko można załatwić. Ot, polska rzeczywistość. Quote
eliza_sk Posted June 12, 2008 Author Posted June 12, 2008 A jest jakoś dużo więcej tel. niż zwykle ? bo tomcug wstawiała ostatnio psiaki na sporą ilość stronek... Quote
manforte Posted June 12, 2008 Posted June 12, 2008 [B]Szorściaczek...[/B] [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img143.imageshack.us/img143/8163/1000169rp9.jpg[/IMG][/URL] Quote
tomcug Posted June 12, 2008 Posted June 12, 2008 [quote name='Potter']Mała ilość, głównie od kretynów.[/quote] Szkoda bardzo, bo wstawiam psy z wielkim entuzjazmem - nadal będę wstawiać. Jeżeli chociaż jeden znajdzie dom dzięki ogłoszeniom to już będzie sukces. Jeśli nie to trudno, ale trzeba robić co się da. Quote
eliza_sk Posted June 12, 2008 Author Posted June 12, 2008 [CENTER][B][SIZE=3]Przepraszam bardzo za offa, ale zajrzyjcie tutaj, proszę. DT potrzebny na wczoraj :placz: Grozi hycel i wywózka do kieleckich Dymin ... umieralni ...[/SIZE][/B] [B][/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10301837#post10301837"][B][SIZE=3]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10301837#post10301837[/SIZE][/B][/URL][/CENTER] Quote
Potter Posted June 13, 2008 Posted June 13, 2008 [B][SIZE=3][COLOR=red]BIKO [/COLOR][/SIZE][/B]- pies znaleziony 3 dni temu w lesie, przywiązany do drzewa na lince plastikowej. Koczuje w lesie, na skraju wsi. Nikt go nie dokarmia. Z tego co wiem, w lasach pojawiły się trutki na lisy rozrzucane przez miejscowych myśliwych. We wsi obok padło 17 psów. Obawiam się, żeby ten też się nie "pożywił" nafaszerowaną padliną. Dzisiaj zawiozłam go do weta na ogólną obdukcję. Ma ok. 2 lata, generalnie zdrowy, kilka zadrapań i poważne wychudzenie. Został odrobaczony i odpchlony. Łagodny do człowieka, umie chodzić na smyczy, wchodzić po schodach, dawać łapę i siadać, b. grzecznie jeździ samochodem. Oczywiście ślad po obroży - czyli następna przeszkoda w drodze na piękne wakacje usunięta przez typową, katolicką rodzinę... :angryy: Nie mam co z nim zrobić. [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img340.imageshack.us/img340/1098/nowy001lq0.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img99.imageshack.us/img99/6782/nowy002ht9.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img99.imageshack.us/img99/761/nowy003jq3.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img99.imageshack.us/img99/3684/nowy004sw4.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img413.imageshack.us/img413/1379/nowy005nr4.jpg[/IMG][/URL] Quote
Potter Posted June 13, 2008 Posted June 13, 2008 [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img340.imageshack.us/img340/8513/nowy008pz2.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img413.imageshack.us/img413/9717/nowy011vy6.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img413.imageshack.us/img413/3395/nowy012ar5.jpg[/IMG][/URL] Quote
tomcug Posted June 13, 2008 Posted June 13, 2008 Boże mój, znowu przywiązany do drzewa. Świętokrzyskie słynie z bardzo "humanitarnego" podejścia do zwierząt. :angryy: Quote
eliza_sk Posted June 13, 2008 Author Posted June 13, 2008 Biko, jedzie jutro na DT do Liryki do Krakowa :loveu: Trzymamy kciuki :thumbs: Quote
tomcug Posted June 14, 2008 Posted June 14, 2008 [quote name='eliza_sk']Biko, jedzie jutro na DT do Liryki do Krakowa :loveu: Trzymamy kciuki :thumbs:[/quote] O matko, jak dobrze. Ale teraz znowu trzeba zabiegać o stały domek. Quote
manforte Posted June 14, 2008 Posted June 14, 2008 [B]Hela i Mela[/B] [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img252.imageshack.us/img252/8343/1000419zs7.jpg[/IMG][/URL] Quote
DuDziaczek Posted June 14, 2008 Posted June 14, 2008 Sliczny ten Bioko ;) Taki labkowaty domek napewno szybko znajdzie :lol: Quote
manforte Posted June 14, 2008 Posted June 14, 2008 Pchełka - siostra Heli i Meli, już wysterylizowana [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img260.imageshack.us/img260/4250/img1663fx9.jpg[/IMG][/URL] Quote
manforte Posted June 14, 2008 Posted June 14, 2008 ...i Donka mama Heli, Meli i Pchełki. [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img378.imageshack.us/img378/3983/1000340nm4.jpg[/IMG][/URL] Quote
manforte Posted June 14, 2008 Posted June 14, 2008 Szczeniorki Huba, Horka, Moreta, Całka, Orso i Tyś czekają na domki. Quote
manforte Posted June 14, 2008 Posted June 14, 2008 [B]KROPEK - bardzo źle znosi pobyt w azylu.[/B] [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img228.imageshack.us/img228/9762/carlos027nt6.jpg[/IMG][/URL] Quote
Potter Posted June 14, 2008 Posted June 14, 2008 Dostałam przed chwilą informację od Liryki, że Biko jest już u niej :cool2:. Dziękujemy Liryce (za DT), Trinity36 (za transport) i tutuni (za niańczenie Bika przez kilka godzin w Krakowie) :Rose:. Teraz trzeba szukać domu stałego. [URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img99.imageshack.us/img99/6782/nowy002ht9.jpg[/IMG][/URL] Quote
ewelinka_m Posted June 14, 2008 Posted June 14, 2008 :multi::multi:piękna akcja. Liryka dziękujemy :Rose: Quote
tomcug Posted June 14, 2008 Posted June 14, 2008 Biko jest taki uroczy. Jak można się pozbywać psa w tak okrutny sposób. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.