Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Saphira']A może to babeszja. Podobno zatrzęsienie zakażonych kleszczy w tym roku. Psy zaczynają chorować.[/QUOTE]
Przy tam strasznym wyniszczeniu w konsekwencji babeszjozy - miałby pewnie już żółtaczkę i wodę a nie krew.

Posted

[B]Czy jest ktoś w stanie pomóc Rudej? [COLOR=Blue]Zostało jej kilka godzin życia![/COLOR][/B] :(
[url]http://www.dogomania.pl/threads/183499-Pomocy-Sunia-za-kilka-godzin-zostanie-uA-piona[/url]

Posted

Zapraszam Was na bazarki pod moim dowodzeniem;) Na Kielce.

Jeden normalny z rzeczami
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/183296-ZnA-w-rA-A-noA-ci-na-Kielce-Kocia-kuweta-obroA-e-przybory-kosmetyczne-Do-20-04-10[/URL]

A drugi w formie zabawy w puzzelki. Odkrywamy obrazek i tym samym budujemy kojec dla Barego;) I innych przyszlosciowycj bid;)
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/183361-Nietypowo-bo-kojcowo-Budujemy-Baremu-kojec-bo-niegrzeczny-Puzzelki-do-16-04[/URL]

Posted

Zaktualizuję stan naszego zapsienia, bo nie wszyscy są na I stronie.

Horka - w hoteliku u Murki
Żuczek - w hoteliku u kikou
Cygan - na DT u Potter
Foks - na DT w Kielcach
Nestor - na DT w Jędrzejowie
Sara - na DT u Diuny
Bagniaczek - w lecznicy w Kielcach
Filemon kot - na DT w Krakowie

Posted

Zaczął jeść i podobno odbija się troszkę. Wetka wczoraj powiedziała mi, że wygląda na to, że chłopak musi podjeść i dość do siebie. Że z każdym dniem widzi poprawę - tak jakby spokój i pożywienie było lekarstwem :( Ale niestety chłopak młody nie jest :(

Posted

[quote name='eliza_sk']Zaczął jeść i podobno odbija się troszkę. Wetka wczoraj powiedziała mi, że wygląda na to, że chłopak musi podjeść i dość do siebie. Że z każdym dniem widzi poprawę - tak jakby spokój i pożywienie było lekarstwem :([B] Ale niestety chłopak młody nie jest[/B] :([/QUOTE]

Aż mi skóra cierpnie na myśl, że z tego powodu ktoś go wywalił.:-(

Posted

[B][SIZE=4]ZAPRASZAMY NA BAZARKI DLA NASZYCH PSÓW:[/SIZE][/B]

[B][COLOR=Green]
NOWE RĘCZNIKI, ramki IKEA, OKULARY ADIDAS, akcesoria dla GRYZONIA:[/COLOR][/B]
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/183869-NOWE-R%C4%98CZNIKI-ramki-IKEA-okulary-NA-BASEN-ADIDAS-kula-dla-CHOMIKA-do-26.04-na-SOZ[/URL]

[COLOR=Blue][B]NOWE ZEGARKI DAMSKIE, woda perfumowana ELIZABETH TAYLOR, przyrząd do ćwiczeń:[/B][/COLOR]
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/183874-***NOWE-ZEGARKI-DAMSKIE-perfumy-BLACK-PEARLS-przy%C5%BC%C4%85-do-%C4%86WICZE%C5%83-do-26.04-na-SOZ-[/URL]!
[COLOR=Magenta][B]
SUPER ciuchy - PROMOD, wrangler, GUESS, świetna torebka i plecak:[/B][/COLOR]
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/183866-SUPER-CIUCHY-PROMOD-wrangler-GUESS-NOWA-super-TOREBKA-do-26.04-na-SOZ-[/URL]!
[B][COLOR=Purple]
NOWE BUTY - każde za mniej niż 10 zł:[/COLOR][/B]
[URL]http://www.dogomania.pl/threads/183860-NOWE-BUTY-%C5%9Bliczne-LETNIE-PASECZKI-ELEGANCKIE-klapki-i-SPORTOWE-do-26.04-na-SOZ[/URL]!

Posted

Nasz nowy nabytek, świeżutki ... Malizna błąkała się po jezdni jak opętana, namierzyła go moja mama, biegał biedny wzdłuż krawężnika. Sama skórka i kości, tylko futro obfite, wystraszony maksymalnie, dał się głaskać, ale ze złapaniem poszło gorzej. Było brutalnie, ale nie było wyjścia - trzeba było malca za karczycho przyłapić :( Gryzł, dar japę i sikał ze strachu. Najważniejsze, że bezpieczny i głodny nie będzie ... dostał kite kata :evil_lol: Ale tak zestresowany, że pewnie nic nie tknie.

[IMG]http://img18.imageshack.us/img18/393/1005164.jpg[/IMG]

[IMG]http://img683.imageshack.us/img683/787/1005163g.jpg[/IMG]

Usypiał na siedząco:
[IMG]http://img687.imageshack.us/img687/4752/1005158r.jpg[/IMG]

[IMG]http://img641.imageshack.us/img641/2167/1005156.jpg[/IMG]

[IMG]http://img214.imageshack.us/img214/2319/1005152.jpg[/IMG]

Posted

Mały został ochrzczony Bąblem. Na nasz widok wydał serię warków i pokazał wybrakowane ząbki (mam nadzieję, że kiełka nie stracił na mnie wczoraj ...) - ale po wczorajszym mu się nie dziwię. Boi się, jest przerażony i warczy. Jednak wzięty gwałtem po chwili poddaje się głaskom i już się nie szczerzy, każda kolejna próba dotykania go szła coraz lepiej i mały chyba uznał, że nie warto się tak wzbraniać. Każdy głask szedł coraz dalej i maluch mimo, że nieruchomo już się nie szczerzył, miejmy nadzieję, że idzie ku dobremu - bo serce ściska jak się widzi taką słodziznę w takim stanie :(

Posted

No moi mili ... jestem po drugiej dziś wizycie u Bąbla. Maluch troszkę się przyszczerzył na dzień dobry, ale znowu na siłę zaczęłam głaskać i potem już bez problemu i .... pokazał nam brzusio do miziania ;) Wprawdzie troszkę nieufnie, bo raz jak byłam za blisko klejnotów chyba to kłapnął, ale nie jest źle chyba ;) Ale aż się coś robi, że to takie słodkie maleństwo i nie można wziąć potłamsić popitulać, bo on taki struchlały ze strachu, nie odprowadzi nas do drzwi, taka mała bida :placz:

[B]Może ktoś mógłby mu dać DT - to przyspieszyłoby proces socjalizacji ...[/B]


[IMG]http://img689.imageshack.us/img689/4504/1005171b.jpg[/IMG]

[IMG]http://img412.imageshack.us/img412/3206/1005179.jpg[/IMG]

[IMG]http://img413.imageshack.us/img413/1387/1005182.jpg[/IMG]

[IMG]http://img220.imageshack.us/img220/9522/1005175b.jpg[/IMG]

Posted

W jakim wieku to maleństwo może być?
Ja mam niestety dom zajęty przez szczeniorkę jamniczkę z wielką przepukliną pachwinową. Mała została wytropiona w krzakach przez psa wyprowadzonego na spacer w Olkuszu

Posted

[quote name='AMIGA']W jakim wieku to maleństwo może być?
Ja mam niestety dom zajęty przez szczeniorkę jamniczkę z wielką przepukliną pachwinową. Mała została wytropiona w krzakach przez psa wyprowadzonego na spacer w Olkuszu[/QUOTE]


Maluch jest młodziutki, myślę, że ok. roku ma. A może nawet nie, nie mam wglądu w jego zachowanie żeby wywnioskować, bo jest struchlały jeszcze. Ale ząbki ma śliczne bieluteńkie. Dzisiaj jak rano u niego byłam już nie było mowy o szczerzeniu się - maleństwo rozłożyło się brzusiem do góry i widać było - jak do niego mówiłam - że trzęsie się i że za chwilkę się przekona i sam podejdzie, ale jeszcze nie teraz - taki typek chciałbym, ale jeszcze za chwilę.

Posted

A teraz czas na naszych geriatryków. Oto Żuczek, który jest u kikou, bohater urzędowej afery :

[IMG]http://img146.imageshack.us/img146/8200/17865981.jpg[/IMG]

[IMG]http://img248.imageshack.us/img248/862/87181620.jpg[/IMG]

[IMG]http://img36.imageshack.us/img36/2733/51669552.jpg[/IMG]

[IMG]http://img364.imageshack.us/img364/7623/80708855.jpg[/IMG]

[IMG]http://img687.imageshack.us/img687/5818/54105650.jpg[/IMG]

[IMG]http://img146.imageshack.us/img146/8200/17865981.jpg%20%20Shared%20with%20ImageShack%20http://stream.imageshack.us/redir.php?sl=img146/8200/17865981.jpg[/IMG]

Posted

A to Bagniaczek - Bagusiem zwany. Dziś Potter przywiozła go z Kielc. Straszny bidul, taki delikatny, nieobecny, stareńki :( Główka cały czas w dole, baaaardzo chudziuteńki, musi się chłopak za siebie wziąć.

[IMG]http://img689.imageshack.us/img689/8562/22891894.jpg[/IMG]

[IMG]http://img695.imageshack.us/img695/6987/62267408.jpg[/IMG]

[IMG]http://img638.imageshack.us/img638/999/75381126.jpg[/IMG]

[IMG]http://img684.imageshack.us/img684/6008/68583564.jpg[/IMG]

[IMG]http://img690.imageshack.us/img690/6311/63046822.jpg[/IMG]

Posted

I nieco młodszy kolega, nad którego losem prawie płaczę od soboty i który spędza mi sen z powiek jako to przerażone maleństwo ... Dzwonię dziś do Potter bo miała przywieźć Bogusia z Kielc - a ta mówi, że wzięła go na kolana, wygłaskała ... Zdziwiona zapytałam, czy mówi o Bogusiu, a ta mi mówi, że nie - tego Twojego małego :angryy: I mówi, że chodzi po boksie, jadł przy niej. A na moją obecność w boksie reaguje siedzeniem w miejscu - a ja z poświęceniem 2 razy dziennie mu turnusy na odbudowę zaufania chciałam fundować ! Przyjechałam na miejsce, Potter jeszcze była - ja patrzę, a pies ma obrożę na szyi - pytam jak to zrobiła, a ta mi mówi, że właśnie ze spaceru wrócili ... a ja kminię dziś od rana jak tu mu obrożę założyć, żeby mnie nie zjadł. Jaka mała ryża menda - ale wcale mu się nie dziwię, bo ja jestem ta niedobra, która brutalnie odławiała i chciała krzywdę zrobić, włożyła do bagażnika, potem w rękawiczce z niego wyjmowała czając się 15 min, żeby jej mały rudy piesek nie zagryzł. I mały rudy piesek dał się na moich oczach wziąć Potter na ręce, założyła mu szelki bez gadania - a jak ja chciałam to zrobić to kłapał ... Chyba moja obecność w boksie niewskazana :diabloti:

Małe rude maleństwo Figlem nazwane jest cudne i terierkowate. Waży jak niezła kura - ok. 5 kg., ma ok. 30 cm w kłębie i ma świetną szorstką sierść. Na tę chwilę jeszcze nie reaguje ogonem na obecność człowieka - taki mały wścibski piesek, ale bez emocji. Na smyczy chodzi bardzo ładnie i już widzę, że będzie z niego niezły cwaniak. Został dziś odrobaczony.

[IMG]http://img17.imageshack.us/img17/4825/1005246o.jpg[/IMG]

[IMG]http://img413.imageshack.us/img413/8076/1005222u.jpg[/IMG]

[IMG]http://img338.imageshack.us/img338/3076/1005250.jpg[/IMG]

[IMG]http://img39.imageshack.us/img39/3717/1005259w.jpg[/IMG]


[IMG]http://img263.imageshack.us/img263/6397/1005263.jpg[/IMG]

Posted

I rudej mendy ciąg dalszy ...

[IMG]http://img92.imageshack.us/img92/3981/1005245.jpg[/IMG]

[IMG]http://img140.imageshack.us/img140/6876/1005235i.jpg[/IMG]

[IMG]http://img534.imageshack.us/img534/5185/1005266.jpg[/IMG]

[IMG]http://img219.imageshack.us/img219/639/1005226.jpg[/IMG]

[IMG]http://img695.imageshack.us/img695/2926/1005230.jpg[/IMG]

Posted

Kilka słów o Bagusiu (notabene - na zdjęciach wyszedł rewelacyjnie, o wiele lepiej niż w realu).

Wyciągnęłam go z jakiś moczarów niedaleko Chęcin. Prawie nie chodził na tylne łapy, które miał niesamowicie oblepione mułem. Upaprany w tym błocku był prawie do połowy ciała, tak jakby się topił, ale udało mu się jakoś wydrapać na brzeg.

Trafił do lecznicy na Koziej, gdzie szpitalował się ponad tydzień. Okazało się, że z psa zostało niemalże tylko błoto i sierść, tak był wyniszczony i wychudzony. W tej chwili waży 9 kg, na moje oko prawidłowo powinien ok. 16 kg. Weci nie wykluczają jakiegoś urazu neurologicznego, bo z psem jest słaby kontakt, wykazuje słabe odruchy i trzyma patologicznie przekrzywioną głowę. W lecznicy został wystrzyżony na tylnych łapach, żeby uwolnić go od błota i żeby w ogóle mógł zacząć chodzić. Oceniono, że ma min. 7 lat.

Dzisiaj Baguś trafił do naszego boksu. Jest leciutki i kruchy jak piórko, chociaż sierść daje złudne wrażenie, że to masywny misiek. Kompletny autyzm, nie reaguje prawie na nic, chyba, że wziąć go na ręce, wtedy nieporadnie macha łapami w powietrzu. Unika dotyku, ucieka w kąty, chowa głowę, nie reaguje na dźwięki. Absolutnie łagodny, poddaje się wszystkiemu, całkowicie bezgłośny, jeszcze nie słyszałam, żeby wydał jakiś dźwięk.

Temu psu należy się teraz pełna micha, codzienne szczotkowanie (sierść okropnie zaniedbana) i święty spokój. Nie wiem, co należy uczynić zwierzęciu, żeby tak się w sobie zamknęło i wycofało.

Posted

[quote name='eliza_sk']Małe rude maleństwo Figlem nazwane jest cudne i terierkowate. Waży jak niezła kura - ok. 5 kg., ma ok. 30 cm w kłębie i ma świetną szorstką sierść. Na tę chwilę jeszcze nie reaguje ogonem na obecność człowieka - taki mały [B]wścipski[/B] piesek, ale bez emocji. Na smyczy chodzi bardzo ładnie i już widzę, że będzie z niego niezły cwaniak. Został dziś odrobaczony.
[/QUOTE]


Dla mnie to on jest wścibski, ale przed kastracją może jeszcze okazać się wścipski ... :evil_lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...