Jump to content
Dogomania

Zaprzęgowe czy ozdobne ?


troglodytes

Recommended Posts

  • Replies 105
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='HUSKYTEAM']Od zawsze wiedziałem, że ON-y bezmyślnie wykonują polecenia właścicieli, ale żeby aż z takim poświęceniem? Nieźle... a kluczyk do kłódki pewnie połknęła, dla pewności ;)[/quote]

Ojjj Jacek teraz to ubliżasz ONkom... :cool3: One są inteligentne, tylko inaczej... niż husky ;) Ale niektóre też mają charakterek.... albo po prostu nabywają pewnych zachowań od zaprzęgowców patrząc na nie dzień w dzień :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='troglodytes'] Jedną znalazłem w lesie przykutą do drzewa łańcuchem.[/quote]
Nie ma kłódki ani kluczyka.
Po prostu obwija się łańcuch wokół drzewa i wbija się gwoździe.
Pies na takim łańcuch, najczęściej zapętla się i dusi, jeśli jest sprytny to stoi i nie rusza się. Czeka... Przez te, opisane, 30 lat znalazłem takich psów cztery. Ta jedna, ciężarna suka jeszcze żyła i była, w miarę, w dobrej formie. Miała szczęście. Pozostałym dwóm nie mogłem już pomóc. Jeden to były już praktycznie zwłoki.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='HUSKYTEAM']Od zawsze wiedziałem, że ON-y bezmyślnie wykonują polecenia właścicieli, ale żeby aż z takim poświęceniem? Nieźle... a kluczyk do kłódki pewnie połknęła, dla pewności ;)[/quote]
HUSKYTEAM, proszę, nie drwij z tego co szczerze napisałem.
Chyba nie masz pojęcia na jak wymyślne sposoby ludzie pozbywają się psów. W tym husky również. Słyszałeś może o wydłubywaniu oczu ?
Zapraszam na wątek Brajla.
Słyszałeś o łamaniu łap, ciągnięciu za samochodem, przypalaniu ?
Zapraszam na inne wątki na dogo.
Wybacz mi tą pretensję ale nie widziałeś tej cierpiącej, spragnionej i głodnej, ciężarnej suki przy drzewie.
I... przez następne 8 lat nie była bezmyślna.

Link to comment
Share on other sites

to prawda człowiek doszedł do prefekci w mordowaniu i znęcaniu sie nad zwierzętami . Wystarczy prześledzić historie mojego kochanego polara . najpierw był pieszczony kochany niczym dziecko potem oddany sprzedany do pseudo chodowi tam siedział w kojcu i tylko w nagrodę trafiał na kanapę w końcu uciekł i włóczył sie aż trafił do schronu tam tez niemiła wesoło . Teraz jest jak najmniejsze dziecko w domu każdy go kocha przytula i pieszczocha czuje się znów kochany . Ile sie musiał wycierpieć a to co przechorował nikt mu nie zabierze . Wiec to co napisał [B]HUSKYTEAM[/B] to szczera prawda

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...