troglodytes

Dziś odszedł Ataman Ninsun

[quote name='szybszy_od_dylizansu']W którym miejscu według ciebie oceniam to co robisz? Spytałem się tylko jak można poznać DOBRĄ ADOPCJĘ po kilkunastu minutach, godzinach od wydania psa. Proszę o wskazanie gdzie podważam to co robisz. Widzę , że mało znasz się na husky skoro po głębokim oddechu oceniłaś , że nie będzie uciekać. Może to ja nie znam się na tych psach...[/QUOTE] Pozwolimy się przypomnieć : niebawem minie 4 lata jak Sama jest u nas. [U][B]Nigdy nie próbowała uciekać.[/B][/U] Piszę to jako wskazówkę dla tych którzy obawiają się adopcji husky przez ten mit o uciekaniu. Nie wiem czy zasługą tego jest obecność innych psów czy ( nieskromnie ) nasza opieka. Ale jest jak jest. Kiedyś córka potknęła się w lesie i łapiąc się z bólu za kolano wypuściła smycz. Sama nie ruszyła się od niej. Kiedyś wiatr otworzył źle zabezpieczoną bramę. Sama stała w linii ogrodzenia wyglądając na szosę - nie wyszła. Sunia ma się dobrze. Do towarzystwa ma obecnie 5 husky i labkopodobną Labę ( też adoptowana ). [U]Nie zapomniała chyba jednak o biciu u poprzedniego właściciela. Nadal jest bardzo nieufna wobec obcych, nieraz reaguje agresją. [/U]Ale ponieważ, z racji stosunku do psów, uchodzimy za idiotów mało kto nas odwiedza i generalnie cieszymy się, że tylko nas zaakceptowała. Nie będę skromny ale wyrażę życzenie : Więcej takich adopcji na "Dogomanii" pozdrowienia dla ALBIEMU i Was wszystkich

Mamy goracą prośbę o pomoc : [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/tragedia-w-orzechowcach-nie-zostawiajmy-ich-bez-pomocy-102118/index466.html[/URL] tam jest niejaki HUSTLER, pilnie potrzebuje pomocy.......... post zamieszczony przez ALBIEMU

[quote name='Eskimoski Domek']Gratulacje!!!!!:loveu: Co do sędziowania tej Pani-bez komentarza-zna sie tyle co ja na Jaguarze-i lubi "swoich"-ogólnie ,choć co nieco pougrywaliśmy-do wielkiej BANI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!-nigdy do niej więcej nie pojadę-czarna lista nr 2!!!!!;)Jak jej nagadałem to trochę ją przytkało:diabloti: Pozdrawiam Daniel[/quote] Może zbyt mało znam husky, może zbyt krótko uczestniczę w wystawach ? Może moja opinia jest zbyt subiektywna ? Ale...... z natury, jestem obserwatorem i wydaje mi się, że wczorajsze sędziowanie było SUPER........... sprawiedliwe i rzetelne.

[quote name='gidelski*****']Malutka korekta i zarazem uzupełnienie.....[/quote] Tak, na marginesie : trzeba chyba zrugać sekretarzy ringowych bo w swojej karcie oceny czytam : SWEETHEART Equanimity - ex. 5 ale to, przecież, szczegół......

TO MIÓD, TO ORZESZKI........ Pani Kasiu, chylę czoła przed Panią za ten komentarz

[quote name='albiemu'][URL="http://imageshack.us/"][IMG]http://img392.imageshack.us/img392/3120/90487894ic5.jpg[/IMG][/URL] Hustler ... skontaktowałam się w Twojej sprawie z troglodytesem, obiecał pomóc i zrobić wszystko co może ... paskudnie, że znów w schronisku bo wciąż trafiasz na ludzi, którzy chociaz z sercem to wciąż za mało na Twoją energię ... ----------------------- Dostałam zdjęcia od troglodytesa naszej orzechowskiej Samy, którą zaadoptował jako sunię z problemami, uciekinierkę, kiedyś bitą ... Dzisiaj jest w pięknym stadzie, cudowną sunią która na nowo kocha człowieka i ufa mu ... wielka praca i wielkie moje podziękowanie dla Ciebie troglodytes i całej rodziny! POZDRAWIAM! [IMG]http://mail.google.com/mail/?attid=0.6&disp=emb&view=att&th=11d9581d9fe25829[/IMG] [IMG]http://mail.google.com/mail/?attid=0.4&disp=emb&view=att&th=11d9581d9fe25829[/IMG] [IMG]http://mail.google.com/mail/?attid=0.3&disp=emb&view=att&th=11d9581d9fe25829[/IMG] [IMG]http://mail.google.com/mail/?attid=0.2&disp=emb&view=att&th=11d9581d9fe25829[/IMG][/quote] Dziękuję za te słowa.......... SAMA, no cóż, czuliśmy się niejako w obowiązku zajęcia się Nią, za tych, którzy bezmyślnie rozmnażają psiaki. Walczymy z tymi "hodowlami" ale bezskutecznie. To walka z wiatrakami. Wczoraj na wystawie w Kielcach rozmawiałem, pytałem w sprawie Hustlera. Bez skutku. Nawet ci co mają rewelacyjne warunki i bez problemu mogli by powiększyć stadko nie wykazali zainteresowania. Szukam dalej. Będę dawał znać.

[quote name='NigdyNigdy'] Ale wydaje mi się, że mówienie o typie amerykańskim i europejskim jest już nieco przedawnione. Jeśli już dzielic, to raczej na typ sportowy i wystawowy, choć osobiście uważam, że wzorcowy pies i w zaprzęgu dobrze się spisze ;)[/quote] Podpisujemy się pod tym czterema rękami i dwudziestoma, psimi łapami...

Cierpliwość, cierpliwość, cierpliwość ponad rok temu adoptowałem do naszej hodowli katowaną przez właściciela suczkę husky. Przez, prawie pół roku, nie dała do siebie podejść. W tej chwili jest członkiniom stada i zapomniała, chyba, o koszmarze poprzedniego życia. Nie ma "planu" na resocjalizację husky. Wszystko zależy od wyczucia przez obecnego właściciela potrzeby psa. HUSKY trzeba zrozumieć i wczuć się w jego postrzeganie świata. Życzę powodzenia, jesteście na dobrej drodze...

[quote name='ewka122'][B][COLOR=#660000][I]Aleksander WASZKOWSKI[/I][/COLOR][/B] [B][COLOR=#ff0000]PSY[/COLOR][/B] [B][COLOR=black]kl. szczeniąt 1[/COLOR][/B] [B]OCEAN OF [COLOR=black]LOVE[/COLOR] Dwie Korony [/B][COLOR=black]nb[/COLOR] [B]kl. młodzieży 1[/B] [B]ARKTOGEA AVENTURYN Jesionowe Góry [/B]? [B]kl. otwarta 1[/B] [B]ATAMAN Ninsun [/B][I]dosk[/I] [COLOR=black][B]kl. championów 2[/B][/COLOR] [COLOR=black][B]EASY RIDER Hydrargium [/B]lok. 2 oc. dosk.[/COLOR] [COLOR=red][COLOR=black][B]Arktogea QUICK DEMON [/B]lok. 1 oc. dosk. NDPwR, BOB, BOG, III BIS,[/COLOR] [B]SUKI[/B][/COLOR] [COLOR=black][B]kl. szczeniąt 1[/B][/COLOR] [B]ONE IN A MILLION Dwie Korony [/B]lok. 1 oc. wybitnie obiecująca, BIS Junior [B]kl. młodzieży 2[/B] [B]Arktogea ESTONIA [/B]lok.1 oc. dosk. NJwR [B]SWEETHEART EQUANIMITY FCI [/B]lok. 2 dosk [COLOR=black][B]kl. pośrednia 1[/B][/COLOR] [COLOR=black][B]Royal Lovely Amber Eskimoski Domek [/B]lok.1 oc dosk.[/COLOR] [COLOR=black][B]kl. otwarta 2[/B][/COLOR] [B]DAISY PHOEMIX Lupinus [/B]lok. 1 oc. dosk. [B]DISCOVERY POISON [/B]lok. 2 dosk [COLOR=black][B]kl. championów 2[/B][/COLOR] [COLOR=black][B]MIRA CETI Srebro Północy [/B]lok. 2 oc. dosk.[/COLOR] [COLOR=black][B]PRECIOUS PEPPER of Nordica [/B]lok. 1 oc. dosk. NDSwR[/COLOR] Proszę dopisać, bo więcej nie wiem. :) Gratulację dla TOGO i ZORKI!!! Uściski łapek dla cudeniek, a dla właścicieli uściski dłoni!!! :) Gratuluję także Milo i Pani Edycie na BIS'ach!!! Maluci straszek się przemógł i pokazał kto rządzi w szczniakach!!! A o Dragonie to już nawet nie wspomne, spisał się!!! :)[/quot aktualizuję

Tak dla własnej nauki : W jakiej dawce podawany był "morboryl" ? :oops:

Czuję sie pokonany. Zupełnie nie wiem jak mam odpowiedzieć na :mad: :mad:. P.S. Moja mama szkoląc lekarzy często mawiała : "Gdyby Pan ( Pani ) był stażystą to powiedziałabym, że źle Pan leczy ale skoro jest Pan lekarzem z kilkuletnią praktyką powiem, że dziwnie Pan leczy" :cool3:

[quote name='H5N1-TO-JA']dostawał keflex morboryl cerutin cyclonamine nie podaje dawek bo to zbędne do tego pojenie prawie na siłę i bieganie pan stracił parę kilo i niema brzuszka:angryy:[/quote] Dziwię się bardzo, że ktoś zalecił Mu cyklonamine. Ten lek nie leczy, hamuje tyko objawy. Bardzo dziwne ......:shake:

Wszystko zawarte w temacie wątku zostało napisane. Temat wyczerpany ? Nikt nie ma już nic do dodania ? Nie myślę, że brak Wam inwencji.....:cool3:

[quote name='H5N1-TO-JA']mam do was pytani czy ktoś spotkał się z kamienicą nerkową u haszczaka . Polarow właśnie stwierdzono i przechodzi leczeni jestem ciekawy jak długo to może potrwać i czy tak jak jemu objawia się nie spodziewanie krwiomoczem . Czy jest może jakaś konkretna dieta dla takiego pacjenta . I coś bardziej przyziemnego czy wiecie czym odczyścić krew z dywanów i tapicerki[/quote] Tak, po pierwsze, to nie kamienica tylko - kamica. Czym karmisz swojego psiaka ? Czy pokarmy zawierają sól ? Czym go poisz ? Wodą z kranu ? Psy pierwotne są bardzo wrażliwe na twardą wodę. Jeśli do tego dołączymy pokarmy zawierające sól to możliwe jest wystąpienie kamicy nerkowej - u starszego psa. U młodego raczej niemożliwe. Krwiomocz może oznaczać zapalenie dróg moczowych, nie kamicę. Bardzo dobrym, starym i sprawdzonym środkiem, jest FURAGIN ( dawkę trzeba dobrać w zależności od wagi psa ). Skonsultuj to z wetem. Krew z dywanów oczyścisz, bez problemu, roztworem : szklanka wody i szczypta soli ( podobne stężenie do roztworu fizjologicznego, bez problemu rozpuszcza zakrzepłą krew - sposób sprawdzony na bloku operacyjnym ). Jeśli chcesz więcej wiadomości - zapraszam na PM

[quote name='becia66']A z tego co mial byc nic nie wyszło ? :roll:[/quote] Wszystko, jak na złość, się pokomplikowało. Chłopaki nadal optują za wzięciem Czarusia. Nie mogą, niestety, nie chodzić do szkoły tak więc mogą pojechać tylko w sobotę lub niedzielę. Mamy też drobne kłopoty z transportem. W sobotę wszystko się wyjaśni. Mam nadzieję, że dla dobra Czarusia.

Mam nadzieję, że w takim razie, zrobimy Mu niezłą niespodziankę :p

[quote name='becia66']No i co z Czarusiem ? Kiedy do nowego domku ?[/quote] Mamy drobny problem z transportem. Do jutra, myślę, wszysto będzie wiadome. Czarusia zabierzemy, na pewno, ale to może być jeszcze 2-3 dni. Prosimy o cierpliwość, Czarusia w szczególności. Domek czeka.

[quote name='HUSKYTEAM']Od zawsze wiedziałem, że ON-y bezmyślnie wykonują polecenia właścicieli, ale żeby aż z takim poświęceniem? Nieźle... a kluczyk do kłódki pewnie połknęła, dla pewności ;)[/quote] HUSKYTEAM, proszę, nie drwij z tego co szczerze napisałem. Chyba nie masz pojęcia na jak wymyślne sposoby ludzie pozbywają się psów. W tym husky również. Słyszałeś może o wydłubywaniu oczu ? Zapraszam na wątek Brajla. Słyszałeś o łamaniu łap, ciągnięciu za samochodem, przypalaniu ? Zapraszam na inne wątki na dogo. Wybacz mi tą pretensję ale nie widziałeś tej cierpiącej, spragnionej i głodnej, ciężarnej suki przy drzewie. I... przez następne 8 lat nie była bezmyślna.

[quote name='troglodytes'] Jedną znalazłem w lesie przykutą do drzewa łańcuchem.[/quote] Nie ma kłódki ani kluczyka. Po prostu obwija się łańcuch wokół drzewa i wbija się gwoździe. Pies na takim łańcuch, najczęściej zapętla się i dusi, jeśli jest sprytny to stoi i nie rusza się. Czeka... Przez te, opisane, 30 lat znalazłem takich psów cztery. Ta jedna, ciężarna suka jeszcze żyła i była, w miarę, w dobrej formie. Miała szczęście. Pozostałym dwóm nie mogłem już pomóc. Jeden to były już praktycznie zwłoki.

[URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a79dae9fbd052921.html[/URL] To właśnie jedna z moich podopiecznych. Kiedyś katowana przez właściciela. Została mu odebrana i trafiła do schroniska. Sporo pracy kosztowało aby udało się zrobić takie zdjęcie.

[quote name='viktoria07']Może traktujesz je jak owczarki?? Skoro sprzedałeś jakieś psy do służby to powinieneś o tym wiedzieć... [/quote] Muszę tu wyjaśnić pewną kwestię : Przez okres ostatnich 30-32 lat trafiły do mnie do domu trzy suki ON- ko podobne. Jedną znalazłem w lesie przykutą do drzewa łańcuchem. O drugiej dali mi znać znajomi, że błąka się przy szosie w sąsiedniej miejscowości. Trzecia wykorzystała fakt remontu ogrodzenia, przyszła sama i...została. Wszystkie były w ciąży. To od nich te szczenięta, które trafiły na służbę. Wolałem tak niż to aby trafiły na łańcuch. Wtedy nie istniało jeszcze pojęcie "adopcji", że nie wspomnę o jej propagowaniu. Owszem wziąłem za szczenięta pieniądze. Przeznaczyłem je na sterylizację suk i zapewnienie im dożywocia u mnie. Nie mam więc zapewne również pojęcia jak właściwie traktować owczarki. W jednym mogę się polecić : resocjalizacja "psów po przejściach". Albiemu, Becia66, Lamia możecie chyba to potwierdzić ?

[quote name='halcia']Jeśli Ty polecasz domek,to jest 100%gwarancji i pewności.Czaruniu,trzymaj pazurki za reszte kolegów i koleżanek ze schronu.[/quote] Dziękuję, właśnie piszę maila do ewatr aby wszystko ustalić.

[quote name='viktoria07'] Zachowanie przedstawiciela danej rasy jest w dużym stopniu uwarunkowane genetycznie, ale my jako właściciele, ludzie rozumni potrafimy wykorzystać naturalne zachowanie psa dla własnych celów. [/quote] Dokładnie tak. Mój ukochany Azor, który odszedł nie tak dawno od nas po 19 latach życia potrafił odszukać w gruzach, w Turcji 3 osoby ( w tym jedną żywą ). 17 psów urodzonych w moim domu znalazło służbę w policji i straży granicznej. Z haszczakami, tylko, nie mogę sobie dać rady.

Właśnie w tej chwili chłopaki wyszli z biura. Mogę więc potwierdzić. CZARUŚ MA DOM !!!!!!!! Więcej ( transport itp.) postaram się wieczorem ustalić z Albiemu. Teraz muszę wyjechać. Napiszę też więcej o nowym domku. Ale to dobrzy i odpowiedzialni ludzie. CZARUŚ będzie miał dobrze w nowym domu.:lol: