Doda_ Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 kurcze.. :shake::shake::shake: ja gdybym miala taka mozliwosc, zabralabym tego psa.. a moze.. --> Sara (ONka, uratowalam ja od mrozu) na nia czekaja 3 domkow, jesli trafi do jednego domu, to pozostalym ludziom zaproponuje tego pieska? nie wiem czy sie uda ale moge to sprobowac?? Quote
maggiejan Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 180 zł na lekarstwa to nie jest dużo pieniedzy, to sie da uzbierać. Quote
maggiejan Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 Doda, próbuj! Trzeba wszystko zrobić, przecież nie będziemy spokojnie patrzeć jak zabijają tego psa...z jakiegokolwiek powodu...:placz: Quote
jusstyna85 Posted February 5, 2008 Author Posted February 5, 2008 [quote name='Doda_']kurcze.. :shake::shake::shake: ja gdybym miala taka mozliwosc, zabralabym tego psa.. a moze.. --> Sara (ONka, uratowalam ja od mrozu) na nia czekaja 3 domkow, jesli trafi do jednego domu, to pozostalym ludziom zaproponuje tego pieska? nie wiem czy sie uda ale moge to sprobowac??[/quote] Spróbuj,ale ja jestem pewna, że nikt sie nie zgodzi.Dzisiaj proponowałam 3 osobom,które pytały o Owczarki.Ludzie chcą zdrowego psa. Quote
Doda_ Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 [quote name='maggiejan']Doda, próbuj! Trzeba wszystko zrobić, przecież nie będziemy spokojnie patrzeć jak zabijają tego psa...z jakiegokolwiek powodu...:placz:[/quote] Ok, dobrze, tyle ze nie wiem kiedy Sara trafi do domu.. Postaram sie, ide do wątku sary i tam na str 63 wkleje link tego pieska.. (na tej stronie sa pieski, ktore mialam zaproponowac ludziom, najbardziej w potrzebie) Bede probowac Quote
Doda_ Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 [quote name='jusstyna85']Spróbuj,ale ja jestem pewna, że nikt sie nie zgodzi.Dzisiaj proponowałam 3 osobom,które pytały o Owczarki.Ludzie chcą zdrowego psa.[/quote] Justyno, jesli Ci ludzie chcą koniecznie zdrowego psa, to oni SERCA nie maja.. Ludzie z wielkimi sercami to ci ktorzy biora takze chorego!! Przeciez jak wezma tego psa, to sie nie zaraza i przez to nie umra!!!!! Quote
maggiejan Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 Justynko, nie zakładaj z góry, że nikt go nie weźmie. Rozejrzyj się po dogo: w jakim strasznym stanie psy znajdują domy, choćby tymczasowe. Quote
Doda_ Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 [quote name='maggiejan']Justynko, nie zakładaj z góry, że nikt go nie weźmie. Rozejrzyj się po dogo: w jakim strasznym stanie psy znajdują domy, choćby tymczasowe.[/quote] Masz racje, sprobowac nic nie zaszkodzi.. Justynko, a na co jest chory ten pies? nie mam cvzasu zeby czytac caly watek, napiszesz krotko o nim zebym wiedziala?? Quote
maggiejan Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 Może chociaż do kojca z budą ktoś go weźmie? Żeby było więcej czasu na szukanie domu? Czy on siusia pod siebie? Quote
jusstyna85 Posted February 5, 2008 Author Posted February 5, 2008 [quote name='maggiejan']Justynko, nie zakładaj z góry, że nikt go nie weźmie. Rozejrzyj się po dogo: w jakim strasznym stanie psy znajdują domy, choćby tymczasowe.[/quote] A widzisz te tłumy na wątku? Trzeba być realistą, pies cierpi.Bez domu nie ma szans. Quote
Doda_ Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 [quote name='maggiejan']Może chociaż do kojca z budą ktoś go weźmie? Żeby było więcej czasu na szukanie domu? Czy on siusia pod siebie?[/quote] O wlasnie sobie przypominalam o pewnej dziewczynie, ktora miala zamiar pomoc mi, zabrac sare do kojca czy cos, na tymczas, ide na watek sary szukac, i napisze wam jaki nick ma, czekajcie! Quote
Doda_ Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 [SIZE=5][COLOR=red][U]HAKITA[/U][/COLOR][/SIZE] [U][SIZE=5][/SIZE][/U] [COLOR=black]Zaproponowała Sarze kojec, ale udalo sie Sarze pojechac do tymczasowego domu, wiec wyslijcie do niej PW i spytajcie czy nadal ma wolny kojec.. Bo ONek ten jest w najbardziej potrzebie... Trzymam kciuki by nadal miala wolny kojec...[/COLOR] Quote
jusstyna85 Posted February 5, 2008 Author Posted February 5, 2008 [quote name='Doda_'][SIZE=5][COLOR=red][U]HAKITA[/U][/COLOR][/SIZE] [COLOR=black]Zaproponowała Sarze kojec, ale udalo sie Sarze pojechac do tymczasowego domu, wiec wyslijcie do niej PW i spytajcie czy nadal ma wolny kojec.. Bo ONek ten jest w najbardziej potrzebie... Trzymam kciuki by nadal miala wolny kojec...[/COLOR][/quote] Już z nią rozmawiałam... Quote
Doda_ Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 [quote name='jusstyna85']Już z nią rozmawiałam...[/quote] i nic??! nie ma wolnego kojca???????????/ Quote
jusstyna85 Posted February 5, 2008 Author Posted February 5, 2008 [quote name='Doda_']i nic??! nie ma wolnego kojca???????????/[/quote] Nie podoła temu... Quote
Doda_ Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 wyslalam jej PW, nie traccie nadziei tylko trzymajcie kciuki, jak nic z tego to jeszcze pomysle co zrobic Quote
maggiejan Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 Ja napisałam teraz do niej...jestem z Poznania, mogłabym pomóc. Czy nie zgodziła się? Quote
quasimodo Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 Niestety nie ma raczej żadnej szansy na to, że weźmie go ktoś, kto szuka onka... Tylko dogomaniak może wziąć takiego biedaka... Quote
jusstyna85 Posted February 5, 2008 Author Posted February 5, 2008 [quote name='maggiejan']Ja napisałam teraz do niej...jestem z Poznania, mogłabym pomóc. Czy nie zgodziła się?[/quote] Nie możemy jej naciskać.Napisała, że nie jest w stanie go cewnikować,podawać leki tak... Quote
Doda_ Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 [quote name='maggiejan']Ja napisałam teraz do niej...jestem z Poznania, mogłabym pomóc. Czy nie zgodziła się?[/quote] ja tez napisalam, ona tez podobno jest z poznania albo kolo poznania.. nie wiem czy sie nie zgodzila, niech nikt nie mowi ze sie nie zgodzila, zobaczymy jeszcze, napisalam do niej pw i czekam na odp, maggiejan tez czekasz prawda no.. musze teraz wyjsc z kompa ale przyjde tu jakos o 21 czy 22 buziaki, dla tego onka tez Quote
maggiejan Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 [quote name='jusstyna85']Nie podoła temu...[/quote] Justynko, w czym konkretnie jest problem? Nie podoła cewnikowaniu? Ale kojec dałaby? Ja jestem z Poznania, jeśli Hakita mieszka w jakieś przyzwoitej odległości, a cewnikowanie jest proste, to ja pomogę. Quote
jusstyna85 Posted February 5, 2008 Author Posted February 5, 2008 [quote name='quasimodo']Niestety nie ma raczej żadnej szansy na to, że weźmie go ktoś, kto szuka onka... Tylko dogomaniak może wziąć takiego biedaka...[/quote] Ja o tym od początku mówiłam... Przed chwilą był telefon,gdyby był zdrowy,to może i miałby domek u tej Panii Quote
Doda_ Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 ajjj. maggiejan moglaby w tym pomoc, a ona niech pomoze - dac kojec tego onkowi.. a reszta sie zajmie maggiejan - jesli sie zgadzasz ze mna.. Quote
jusstyna85 Posted February 5, 2008 Author Posted February 5, 2008 [quote name='maggiejan']Justynko, w czym konkretnie jest problem? Nie podoła cewnikowaniu? Ale kojec dałaby? Ja jestem z Poznania, jeśli Hakita mieszka w jakieś przyzwoitej odległości, a cewnikowanie jest proste, to ja pomogę.[/quote] Wysłałam Ci PW [quote name='Doda_']ajjj. maggiejan moglaby w tym pomoc, a ona niech pomoze - dac kojec tego onkowi.. a reszta sie zajmie maggiejan - jesli sie zgadzasz ze mna..[/quote] ja zgadzam sie,ale ja niewiele moge.To decyzja Hakity,nie moge jej naciskać,to jej życie.To wielki obowiązek :( Quote
maggiejan Posted February 5, 2008 Posted February 5, 2008 Napisałam do Hakity pw, nie ma jej chyba teraz na dogo, więc trzeba czekać. Ja też mieszkam w Poznaniu i mogę jej pomóc np. z cewnikowaniem, dojeżdżać raz dziennie do psa, jeśli mieszka w rozsądnej odległości (30min.) ode mnie i jeśli to cewnikowanie jest proste. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.