uxmal Posted February 11, 2008 Posted February 11, 2008 Orzemek a czy w tej kamienicy można Reksiowi chociaż posłanie jakieś zrobić? Szkoda że Pani przedłużyła przyjazd. Ehhhh. Quote
orzemek75 Posted February 11, 2008 Author Posted February 11, 2008 on tam ma posłanie.. ale zawsze lepszy ciepły kont w domu.. szkoda że tak wyszło.. :-(( jeszcze będzie musiał troszkę poczekać.. a tu Wam pokażę moje obserwacje 2 dniowe dot. Reksa/Reksia.. Dobrze sie stało ze przez te 2 dni był u mnie w domu.. Mogłem go poobserwować i wyciągnąć pewne wnioski.. Więc tak.. Reks jest bardzo nie ufny.. Wydaje mi się że był często bity bo każdy agresywny ruch powoduje w nim reakcję obronną jaką jest szczekanie.. Nie wygląda to zbyt przyjemnie.. Podam Wam przykład.. Mamy w mieszkaniu drzwi harmonijkowe i jak tata je otwierał to Reks reagował szczekaniem i miał postawę jakby chciał sie rzucić na tatę.. Bardzo mi sie to nie podoba.. Nie lubi tez jak podchodzi mu sie do miski jak je.. Zaczyna warczeć..A tak w innych sytuacjach jest spokojny.. Niestety nie udało mi sie przeprowadzić eksperymentu z autobusem.. Powód jest prosty.. Nie daje sobie założyć kagańca.. Jak tylko zobaczy kaganiec to zaczyna warczeć.. Choć z obrożą też na początku były problemy a teraz zakładam mu bez obaw bo wie że czeka go spacer.. Kąpiel Reksa to masakra.. Walczyłem z nim z 30 min. aby wsadzić go do miski..Może dla tego że nigdy nie brał kąpieli.. Udało się ale nie jest to dla niego zbyt przyjemna sprawa.. Fakt ze jak już był w misce to czekał już spokojnie na zakończenie kąpieli.. Mamy w domu kicie Szczęściarę.. Musze przyznać że niezły z niej łobuziak.. Reks dopóki Szczęściara go nie atakował był spokojny.. Dopiero jak o mały włos nie podrapała go pazurkami to zareagował szczekaniem.. Jeżeli chodzi o spacery to Reks jest moim zdaniem psem ułożonym.. Chodzi grzecznie na smyczy, nie zaczepia innych psów, nie wyrywa sie gdy zobaczy kota, nie szczeka na ludzi którzy przechodzą obok niego.. Jedyną wadą która jest, oczywiście jak to jest wada to to że szybko chodzi na spacerze i przeważnie nos trzyma przy ziemi.. Jakby czegoś szukał.. Trzeba go delikatnie spowalniać.. Na szczęście ma apetyt i dużo je.. Lubi też sobie pospać.. Potrzeby fizjologiczne załatwia na spacerach.. To chyba wszystko co zaobserwowałem.. A według lekarza weterynarii ma ok. 8,5 roku i na pewno potrzebuje dużo zrozumienia zanim wszystko zaakceptuje i przyzwyczai sie do nowego otoczenia.. Quote
uxmal Posted February 11, 2008 Posted February 11, 2008 Przynajmniej wiesz Orzemku jaki Reksio jest. Warto na ogłoszeniach dopisać że potrzebuje wyrozumiałego domku. Ale co do kotów to zrozumiałam ze jest w miarę oki. Niezaczepiany jest spokojny. Czytałam tu na dogo o trudniejszych przypadkach. I jakoś się udało załagodzić sytuacje. A czy w Twojej okolicy są jakieś gazety w których można ogłaszać zwierzęta? Jeśli dobrze pamiętam to kampanie słupową już robiłeś? Quote
orzemek75 Posted February 12, 2008 Author Posted February 12, 2008 Gazety są.. Ale wcześniej miałem w gazetach ogłoszenie że oddam kotka w dobre ręce którego znalazłem poturbowanego przez coś..Odzew był zerowy.. Ale ja się cieszę że wtedy tak sie stało bo Szczęściara jest teraz z nami.. [CENTER]W nowym ogłoszeniu już więcej napisałem o Reksie/Reksiu.. Ale na razie cisza.. Jak dzisiaj rano zaprowadziłem go na swoje podwórko tam gdzie wcześniej przebywał bardzo sie ucieszył.. Ale jak odwiedziłem go popołudniu znowu miał smutną minkę.. Jak ja bym chciał znać język zwierząt.. Pomarzyć zawsze można.. [/CENTER] Quote
uxmal Posted February 13, 2008 Posted February 13, 2008 [quote name='orzemek75']Gazety są.. Ale wcześniej miałem w gazetach ogłoszenie że oddam kotka w dobre ręce którego znalazłem poturbowanego przez coś..Odzew był zerowy.. Ale ja się cieszę że wtedy tak sie stało bo Szczęściara jest teraz z nami.. [/quote] No i tak chciał los ;) dlatego ogłoszenie nie zadziałało. A co z Metrem wiesz w jakim najbliższym mieście jest wydawane? Quote
orzemek75 Posted February 14, 2008 Author Posted February 14, 2008 dziękuję.. a Metro to chyba Wawa.. ale moge sie mylić.. wczoraj go odwiedziłem i wyglądał strasznie.. Smutny leżał na chodniku przy drzwiach wejściowych do kamienicy.. ale nie chciał tam wejść do środka.. był bardzo brudny i nieprzyjemnie pachniał.. musiał się gdzieś wytarzać.. ach te psiaki.. Quote
uxmal Posted February 14, 2008 Posted February 14, 2008 Orzemku- jeszcze taką wersję Metra znalazłam [URL]http://dziennikmetro.pl/zwierzyniec/oddam-do-adopcji/[/URL] Wejdz na tę stronkę [url]http://mapa.dog.pl/[/url] wybierz swoje woj. To jest mapa pomocy dogo. Jeszcze w powijakach ale co nieco już jest. Może uda się. Quote
nadzieja Posted February 14, 2008 Posted February 14, 2008 Podnosze Rekasia. KOCHANY SZKRABKU NIE ZOSTAWIMY CIE Quote
orzemek75 Posted February 21, 2008 Author Posted February 21, 2008 Wczoraj się widziałem z Reksem/Reksiem.. Spotkałem go jak był na spacerku.. Przechadzał sie po swojej dzielnicy.. Podszedł do mnie, dał sie pogłaskać i poszedł sobie dalej.. Choć widać w jego oczach smutek to myślę że tam jest mu najlepiej.. Dobrze że zima jest łagodna.. Zresztą telefon i tak milczy.. No i ma przyjaciela jeszcze troszkę mniejszego od niego.. Bawią się.. Czasami śmiesznie to wygląda.. hihihi.. Pozdrawiam.. Quote
desdemona Posted February 21, 2008 Posted February 21, 2008 Mimo Wszystko Psiak Powinien Miec Swoj Dom. Z Czasem Moze Zaczac Komus Przeszkadzac. Quote
emilia2280 Posted February 21, 2008 Posted February 21, 2008 Sluchajcie, prédzej czy pózniej, jak juz ktos wczesniej zauwazyl, psu cos sié moze przytrafic. To ze ma kát na klatce schodowej nie oznacza,z ze sytuacja nie jest awaryjna. Moze znalazlby sié chociaz platny DT? Quote
uxmal Posted February 22, 2008 Posted February 22, 2008 Z gumtree dostałam takiego maila: [I]Jestem bardzo wzruszona tym anonsem jesli chodzi o Reksia jak rowniez i innymi.Jestem ciekawa jak sie jego los toczy,tak bardzo chcialabym mu pomoc ale przykro mi mam juz pieska kundelka znajdke i mieszkam w Warszawie w malym mieszkanku.Jest pan dobrym czlowiekem poniewaz wykazal pan zainteresowanie Reksiem i zycze Reksiowi ze moze znajdzie cieply dom.Bardzo serdecznie pozdrawiam.Marzena [/I]Chcę odpisac dziewczynie- Orzemku, zapytam ją moze kogos zna kto moze chociaz tymczasowo zaopiekowac sie Reksiem. Quote
desdemona Posted February 22, 2008 Posted February 22, 2008 Pies Niestety Nie Moze Ciagle Mieszkac Na Klatce:( Z Ludzmi Roznie Bywa. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.