betty_labrador Posted July 22, 2013 Author Share Posted July 22, 2013 [quote name='rashelek'][URL]http://imageshack.us/a/img24/7753/kawc.jpg[/URL] piękne :loveu: Widzę, że nowe szkło się sprawdza? :)[/QUOTE] :loveu: dzieki :D tak, testuje na zwierzakach :P ludzie jakos nie chca mi pozować :evil_lol: Tosia :) [IMG]http://imageshack.us/a/img713/6562/nxae.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulaa. Posted July 22, 2013 Share Posted July 22, 2013 [quote name='betty_labrador'] dziekuje :) tez mam taką nadzieje :P Zoo.. nie to nadal praca w sklepie zoologicznym :eviltong: użyłam tylko skrótu który widać może wprowadzić w błąd :D[/QUOTE] hahah, okej, nierozgarnięta jestem :D widzę, że nowe szkło się super sprawuje :smile: [url]http://imageshack.us/a/img708/8534/3ca4.jpg[/url] kociak the best :smile: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted July 22, 2013 Share Posted July 22, 2013 Ja musze wiecej moja 85 1.8 zabierac do lasu :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ty$ka Posted July 22, 2013 Share Posted July 22, 2013 A widzisz, wyszło na Twoje. Choć chyba tak często nie mówiłaś, że Morus ma coś z pastuchów :P Życzę Ci powodzenia w tyciu :) Wow, genialne foto :loveu: Najbardziej oczarowały mnie z oczkami Tizzy - tak surowo wyszło :PPP Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted July 22, 2013 Author Share Posted July 22, 2013 [quote name='paulaa.']hahah, okej, nierozgarnięta jestem :D widzę, że nowe szkło się super sprawuje :smile: [URL]http://imageshack.us/a/img708/8534/3ca4.jpg[/URL] kociak the best :smile:[/QUOTE] oj spoko spoko, każdy może co innego pomyśleć :) oj tak, jestem happy że je mam :loveu: teraz tylko ćwiczyć by sie nauczyć :D Dzieki :D Kociak nie chcial współpracować , ciagle chowała sie za metalowy pręt na złość chyba :P [quote name='deer_1987']Ja musze wiecej moja 85 1.8 zabierac do lasu :loveu:[/QUOTE] zabieraj zabieraj :D zeby sie nie zakurzyl :) tez chcialabym 85 ale byl za drogi póki co :eviltong: [quote name='Ty$ka']A widzisz, wyszło na Twoje. Choć chyba tak często nie mówiłaś, że Morus ma coś z pastuchów :P Życzę Ci powodzenia w tyciu :) Wow, genialne foto :loveu: Najbardziej oczarowały mnie z oczkami Tizzy - tak surowo wyszło :PPP[/QUOTE] NO nie często mówiłam, ale duzo myślałam :D ludzie zreszta często mi sie pukaja w czoło jak widze jakies rasy w mieszańcach :eviltong: Ale najlepiej jak Tosca jest brana za labradora, czarnego goldena(tudzież golden prawie jak czarny :lol: ) :P dzieki, ! a w sumie nie wiem jak wygladasz chyba(albo nie pamietam), dlatego nie chce Cie obrazić mówiac żebys chudła-bo może tylko tak sie Tobie wydaje żeś tęga? :) Tizzy to w ogole surowy pies haha :D ide spac, bo juz ze zmeczenia nic konstruktywnego nie napisze :P wlasnie wróciłam z lodów, zjadlam jeden morelowy z tym że pani mi nałożyła nie wiem czemu dwie gałki jedna na druga, i później jeszcze waniliowego-zaszalałam-ale moge w sumie :D:D Później jakis chlopak z pieskiem sie mi dziwnie przygladał jak jem :P Ide :D do jutra Wam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted July 23, 2013 Share Posted July 23, 2013 no troche kosztuje :diabloti: 50 mam 1.8 :D tylko ze u nas lasy to na dojazd samochodem a ja prawka nie mam :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted July 23, 2013 Author Share Posted July 23, 2013 [quote name='deer_1987']no troche kosztuje :diabloti: 50 mam 1.8 :D tylko ze u nas lasy to na dojazd samochodem a ja prawka nie mam :([/QUOTE] a gdzie zazwyczaj na spacery chodzicie? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karro Posted July 23, 2013 Share Posted July 23, 2013 Gratuluję nowego szkła! Świetne zdjęcia Ci wychodzą :loveu: [url]http://imageshack.us/a/img19/4341/alpe.jpg[/url] megaaa :loveu: [url]http://imageshack.us/a/img24/7753/kawc.jpg[/url] czy już mówiłam, że kocham te oczy? :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted July 23, 2013 Share Posted July 23, 2013 ostatnio nad wode i autobsami do innych miast na wybiegi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ty$ka Posted July 23, 2013 Share Posted July 23, 2013 Dla mnie też takie śmieszne jest szukanie w kundlach jakiejś rasy... ale ostatnio sama się na tym złapałam :P Wiesz co... ja nie jestem z tych, co się odchudzają na siłę. Ja teraz naprawdę przytyłam, nawet bracia mi przyznali rację, więc życzenie powodzenia w odchudzaniu się przyda ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted July 23, 2013 Author Share Posted July 23, 2013 [quote name='deer_1987']ostatnio nad wode i autobsami do innych miast na wybiegi[/QUOTE] no to tam tez mozna robić zdjęcia :wink: [quote name='Ty$ka']Dla mnie też takie śmieszne jest szukanie w kundlach jakiejś rasy... ale ostatnio sama się na tym złapałam :P Wiesz co... ja nie jestem z tych, co się odchudzają na siłę. Ja teraz naprawdę przytyłam, nawet bracia mi przyznali rację, więc życzenie powodzenia w odchudzaniu się przyda ;)[/QUOTE] Etam śmieszne zaraz :eviltong: wiadomo, że neiktóe kundle to typowe kundle mix totalny, ale w niektórych widać wyraźnie jakaś rasę, to czemu temu zaprzeczać? :P A jesli można wiedzieć-jesli chcesz to publicznie wyjawić to ile ważysz przy jakim wzroscie? [IMG]http://imageshack.us/a/img6/5996/zofr.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img542/7890/f1td.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img196/1332/osfm.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img534/8268/4bs0.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rashelek Posted July 23, 2013 Share Posted July 23, 2013 Piękne te zdjęcia są :loveu: Ja już przerabiałam wszystkie etapy w życiu :lol: Jak miałam 12 lat to miałam straszną niedowagę, potem sobie odbiłam i w wieku 16-17 upasłam jak świnia, teraz mam 21 i w końcu dobrą wagę. Także moim jedynym problemem jest utrzymanie tego stanu :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ty$ka Posted July 23, 2013 Share Posted July 23, 2013 Focisze :loveu: Zachwycam się :loveu: O, to ja chciałabym tak jak rashelek :P Tzn. żebym w końcu miała normalną wagę ;p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted July 23, 2013 Author Share Posted July 23, 2013 [quote name='rashelek']Piękne te zdjęcia są :loveu: Ja już przerabiałam wszystkie etapy w życiu :lol: Jak miałam 12 lat to miałam straszną niedowagę, potem sobie odbiłam i w wieku 16-17 upasłam jak świnia, teraz mam 21 i w końcu dobrą wagę. Także moim jedynym problemem jest utrzymanie tego stanu :D[/QUOTE] Cieszę sie że sie podobają :) no to super że szybko doszłaś do dobrego, pożądanego stanu :) ja mam 10wiecej niż TY i zaczęłam mieć problemy z wagą, wczesniej jakos ich nie było. CHoć pamietam, że jak mialam ok 11 lat to wymyśliłam sobie, że boję sie połykać jedzenia... dziwne, sama teraz tego nie rozumiem. ALe jedyne co mogłam przełknąć to słodkie bułki z dżemem. A normalne jedzenie nie wchodziło. W końcu mialam od niejedzenia anemie :P i o paradoksie-wtedy jadłam mieso. Teraz nie jem, anemii brak :D [quote name='Ty$ka']Focisze :loveu: Zachwycam się :loveu: O, to ja chciałabym tak jak rashelek :P Tzn. żebym w końcu miała normalną wagę ;p[/QUOTE] :loveu: to good :D hmm jesz dużo pieczywa? Jest taka książka Dieta bez pszenicy, autor w niej dobrze argumentuje to że pieczywo jest głównym powodem tycia. a ja idę spać :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rashelek Posted July 24, 2013 Share Posted July 24, 2013 Może Ci się przemiana materii przestawiła? Albo więcej się ruszasz? Coś się musiało zmienić w takim wypadku, skoro wcześniej nie miałaś problemów. Fajny schiz "mamo, nie mogę łykać, daj mi słodką bułkę" :lol: Ja żadnych diet nie stosowałam, za bardzo lubię jeść, żeby sobie odmawiać :lol: Chociaż zrezygnowałam w większość ze smażonego jedzenia, ale to nie ze względu na wagę tylko zaczął mnie obrzydzać ten tłuszcz... Sama nie wiem czemu :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted July 24, 2013 Share Posted July 24, 2013 Tak tam moge ale to nie 50 vczy 85 :diabloti: jak pies jest 10-15 metrow ode mnie :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ty$ka Posted July 24, 2013 Share Posted July 24, 2013 Wiesz co... powiem Ci, że jak przerzuciłam się na dietę wege to też sporo schudłam i waga była jeszcze w normie, choć jakbym schudła 2kg to nic by się nie stało. Natomiast po 4latach przez 17dni jadłam mięso, bo po prostu nie miałam wyboru, do sklepu nigdzie pójść nie mogłam, robić obiadu też nie, więc jadłam co podano... I to wtedy przytyłam jak głupia, teraz zrzucić tego nie mogę, choć znowu nie jem mięsa. Jestem jednak pewna, że to przez mięso przytyłam + to, że uzależniłam się od cukrów i musiałam, ale to musiałam codziennie jeść rano, w południe i wieczorem coś z czekoladą. Teraz staram się jeść mniej słodyczy, ale jest to ciężkie, np. wczoraj spróbowałam chleb piernikowy z kawałkami czekolady robiony przez moją mamę, zjadłam aż 3kromki (ale nie na raz). Oprócz tego parę biszkoptów + owoce przed spacerem, jednak i tak jakiś tam postęp jest, bo wcześniej zjadłabym wszystko, co ma w sobie słodycz ;P. Chleb jem, ale staram się wybierać chleb razowy (unikam pszennych) na naturalnym zakwasie, który nie ma w sobie chemii, trudno go znaleźć, ale zazwyczaj taki jem. Smażonego nie jem, bo nie lubię (ew. czasem coś, ale to bardzo rzadko), generalnie dużo jem owoców i warzyw. Jednak moja waga jest, jaka jest... aż się zważę dzisiaj i zobaczę jak się ona ma, czy coś spadła... A jak Ty przygotowujesz posiłki wege? Masz jakiś jadłospis, starasz się mieć wszystkie składniki w odpowiednich proporcjach czy wybierasz dany posiłek na oko, tzn. bez względu na to ile np. w danym tygodniu zjadłaś białka, po prostu jesz to, co lubisz? ;) Bo w sumie jestem na diecie wege, ale ciągle się boję (mimo tych 4lat niejedzenia mięsa), że moje żarcie może nie dostarczać mi jakiś składników... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulaa. Posted July 25, 2013 Share Posted July 25, 2013 A ja was podziwiam z tym nie jedzeniem mięsa, nie wytrzymałabym nawet tydzień. :lol: Może dlatego, że przez całe życie mieszkam z totalnymi mięsożercami i u mnie w domu, obiad bez mięsa to nie obiad ;) Mam nadzieje, że kiedyś mi się zmieni, bo przerażają mnie napływające informacje o faszerowaniu zwierząt mnóstwem antybiotyków i innych świństw :roll: ale w sumie co teraz nie ma chemii.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted July 25, 2013 Author Share Posted July 25, 2013 [quote name='rashelek']Może Ci się przemiana materii przestawiła? Albo więcej się ruszasz? Coś się musiało zmienić w takim wypadku, skoro wcześniej nie miałaś problemów. Fajny schiz "mamo, nie mogę łykać, daj mi słodką bułkę" :lol: Ja żadnych diet nie stosowałam, za bardzo lubię jeść, żeby sobie odmawiać :lol: Chociaż zrezygnowałam w większość ze smażonego jedzenia, ale to nie ze względu na wagę tylko zaczął mnie obrzydzać ten tłuszcz... Sama nie wiem czemu :P[/QUOTE] Więc tak-byłam wczoraj u lekarza i dowiedziałam sie ciekawej rzeczy- mam lambliozę:roll: taki mikroorganizm bytujący w przewodzie pokarmowym, który utrudnia wchłanianie pokarmów, i wydziela toksyny. Wiec bedziemy z tym walczyć-dostałam leki. Poza tym okazuje sie że moj organizm jest opanowany przez pleśń Aspergilus, który osłabia mnie ogólnie. Naprawde dowiedziec sie takich rzeczy to nie fajnie :/ Ale można podobno z tego stanu wyjść. Na pewno chodzę duzo na spacery i spalam kalorie. Jem teraz sporo, to plus, że nie chudne :) I co jeszcze? Kłopoty z krążeniem-już wiem skąd rano często siniejące palce u rąk z paznokciami niebieskimi. Oraz mam alergie pokarmową o czym niżej. [quote name='deer_1987']Tak tam moge ale to nie 50 vczy 85 :diabloti: jak pies jest 10-15 metrow ode mnie :diabloti:[/QUOTE] no tak, zgadzam sie :P [quote name='Ty$ka']Wiesz co... powiem Ci, że jak przerzuciłam się na dietę wege to też sporo schudłam i waga była jeszcze w normie, choć jakbym schudła 2kg to nic by się nie stało. Natomiast po 4latach przez 17dni jadłam mięso, bo po prostu nie miałam wyboru, do sklepu nigdzie pójść nie mogłam, robić obiadu też nie, więc jadłam co podano... I to wtedy przytyłam jak głupia, teraz zrzucić tego nie mogę, choć znowu nie jem mięsa. Jestem jednak pewna, że to przez mięso przytyłam + to, że uzależniłam się od cukrów i musiałam, ale to musiałam codziennie jeść rano, w południe i wieczorem coś z czekoladą. Teraz staram się jeść mniej słodyczy, ale jest to ciężkie, np. wczoraj spróbowałam chleb piernikowy z kawałkami czekolady robiony przez moją mamę, zjadłam aż 3kromki (ale nie na raz). Oprócz tego parę biszkoptów + owoce przed spacerem, jednak i tak jakiś tam postęp jest, bo wcześniej zjadłabym wszystko, co ma w sobie słodycz ;P. Chleb jem, ale staram się wybierać chleb razowy (unikam pszennych) na naturalnym zakwasie, który nie ma w sobie chemii, trudno go znaleźć, ale zazwyczaj taki jem. Smażonego nie jem, bo nie lubię (ew. czasem coś, ale to bardzo rzadko), generalnie dużo jem owoców i warzyw. Jednak moja waga jest, jaka jest... aż się zważę dzisiaj i zobaczę jak się ona ma, czy coś spadła... A jak Ty przygotowujesz posiłki wege? Masz jakiś jadłospis, starasz się mieć wszystkie składniki w odpowiednich proporcjach czy wybierasz dany posiłek na oko, tzn. bez względu na to ile np. w danym tygodniu zjadłaś białka, po prostu jesz to, co lubisz? ;) Bo w sumie jestem na diecie wege, ale ciągle się boję (mimo tych 4lat niejedzenia mięsa), że moje żarcie może nie dostarczać mi jakiś składników...[/QUOTE] No tak-jak nie ma wyboru to sie je co jest :D ja tez jakbym nie miala wyboru tylko mieso do jedzenia-zjadłabym. Ciekawe , że nie mozesz schudnąć. BYłaś z tym u lekarza? Co do słodkości-one też tuczą , nie tylko mieso. Ale to na pewno wiesz. Po prostu jesteś słodka dziewczyna :lol: :) Ja na diecie wege robie posiłki na oko, jak mi organizm podpowiada.Moje najczęstsze gotowane posiłki składają sie z kasz różnych, ryżu, ziemniaków, do tej podstawy czyli np kaszy gryczanej dodaje jakis serek, lub kotlety sojowe, pokrojonego pomidora w kostke, ogorka, czasem grzybki np pieczarki, boczniaki, rybkę , jajka. Choć wczoraj też dowiedzialam sie że mam alergie na mleko i produkty mleczne, na gluten, miód... załamka mnie wziełą, bo co ja bede jesc. I o paradoksie.. lekarka zasugerowala mi że w takim wypadku powinnam jeść mięso :roll: a ja sie gryzę z tym faktem, bo bardzo mi to nie na rękę. Ale powiedziałą też że jak wybijemy lambliozę, to moje wchłanianie pokarmów sie poprawi :) tu jestem zadowolona, i mam nadzieje na przyszłość. [quote name='paulaa.']A ja was podziwiam z tym nie jedzeniem mięsa, nie wytrzymałabym nawet tydzień. :lol: Może dlatego, że przez całe życie mieszkam z totalnymi mięsożercami i u mnie w domu, obiad bez mięsa to nie obiad ;) Mam nadzieje, że kiedyś mi się zmieni, bo przerażają mnie napływające informacje o faszerowaniu zwierząt mnóstwem antybiotyków i innych świństw :roll: ale w sumie co teraz nie ma chemii..[/QUOTE] Rozumiem, rozumiem, Znam wiele osób które maja jak Ty właśnie. Mi było łątwiej ponieważ moi rodzice przestali jeść mięsiwo :) Prawda z tą chemia.. nawet owoce i warzywa je maja. Zgłupieć można jak o tym zacznie się myśleć :roll: Ale coś jeść trzeba. Ja jutro znikam na pare dni :D lece sobie z koleżankami do Amsterdamu na wycieczkę :D nie moge sie doczekać . Tylko jeszcze nie skończyłam sie pakować. Wylot jutro rano. Dzis sie przygotowywałam :) Tosia w domu u rodziców na wakacjach. Też od miasta odpocznie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
FridaOzzy Posted July 25, 2013 Share Posted July 25, 2013 [quote name='rashelek']Piękne te zdjęcia są :loveu: Ja już przerabiałam wszystkie etapy w życiu :lol: Jak miałam 12 lat to miałam straszną niedowagę, potem sobie odbiłam i w wieku 16-17 upasłam jak świnia, teraz mam 21 i w końcu dobrą wagę. Także moim jedynym problemem jest utrzymanie tego stanu :D[/QUOTE] A ja mam celiakię, i całe wakacje wpie...jem ciągle, a przytyć nie mogę... Jak tu przytyć bez glutenu? :shake: koktajle banan + śmietanka 36% itd... a kolecje makaron z jajkiem, cukinią, itd... w dodatku do wszystkiego prawie dodaje olej z pestek winogron... W dodatku jestem na wegetarianiźmie. Kociak śliczny, przypomina mi jedną kotkę, która była bezdomna, leczyłam ją, a niedawno znalazłam dom. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rashelek Posted July 25, 2013 Share Posted July 25, 2013 No to faktycznie niefajne wyniki, współczuję :shake: Mam nadzieję, że szybko wrócisz do zdrowia i będzie dobrze. Najgorzej to z tą alergią jednak... Moja przyjaciółka jak chciała przytyć to każdy posiłek i między piła mleko. Potrafiła wypić 2l dziennie i faktycznie szybko przytyła. Ale jak tylko odstawiła to znowu schudła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted July 25, 2013 Author Share Posted July 25, 2013 [quote name='fridaso']A ja mam celiakię, i całe wakacje wpie...jem ciągle, a przytyć nie mogę... Jak tu przytyć bez glutenu? :shake: koktajle banan + śmietanka 36% itd... a kolecje makaron z jajkiem, cukinią, itd... w dodatku do wszystkiego prawie dodaje olej z pestek winogron... W dodatku jestem na wegetarianiźmie. Kociak śliczny, przypomina mi jedną kotkę, która była bezdomna, leczyłam ją, a niedawno znalazłam dom. :D[/QUOTE] oj to współczuje :/ no właśnie bez glutenu trudno.. choć podobno można. Ja nie jem miesa 17lat i jakos nie bardzo sobie nie wyobrażam żeby było inaczej... ale z tym brakiem mleka , serów sie zastrzele :roll: ostatnio wcinalam tego sporo zeby rpzytyć, i chyba pare deko sie udalo, rano juz nie waże 50, tylko 51. Ale nie wiem czy to chwilowe bo sporo jem ostatnio czy tak sie udaje :) ale ludzie mówią że lepiej wyglądam :) A Ty byłaś u dietetyka? powiedział Ci co masz jesc? czy sama ustalasz diete? Jak Ci zdiagnozowali tą chorobe? i czym sie objawia u Ciebie? [quote name='rashelek']No to faktycznie niefajne wyniki, współczuję :shake: Mam nadzieję, że szybko wrócisz do zdrowia i będzie dobrze. Najgorzej to z tą alergią jednak... Moja przyjaciółka jak chciała przytyć to każdy posiłek i między piła mleko. Potrafiła wypić 2l dziennie i faktycznie szybko przytyła. Ale jak tylko odstawiła to znowu schudła.[/QUOTE] Tak...ta alergia, masakra. :roll: ale tez mam nadzieje ze bedzie ok :) choc częściowo. Coś musi sie wyklarować :) A dlaczego odstawiła? ja juz najprawdopodobniej przed wylotem nie wejde juz na net. Wiec do uslyszenia we wtorek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rashelek Posted July 26, 2013 Share Posted July 26, 2013 Na pewno będzie dobrze, będziesz w razie czego szła na odczulanie? Zbrzydło jej, no bo ile można :lol: Miłej wycieczki! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted July 26, 2013 Share Posted July 26, 2013 Milej wycieczki :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karro Posted July 27, 2013 Share Posted July 27, 2013 My też życzymy miłej wycieczki :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.