Jump to content
Dogomania

Łódź - aswet czy lancet?


KubaG

Recommended Posts

  • 1 month later...
  • 2 months later...

A ja akurat z Lancetu jestem bardzo zadowolona...
No i mój pies też...
Nie jest tanio, ale za to o każdej porze czynne ( w naszym przypadku problemy zdarzają się wyłącznie w niedzielę lub święta, więc to bardzo cenne ;) ). Lekarze zawsze poważnie podchodzą do problemu i słuchają co się do nich mówi ( a to wbrew pozorom niezbyt częste ). No i mówią co psu podają i dlaczego.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...

[quote name='Wojtek_K']Lekarz na którego trafiłem stwierdził, że pies jest w dobrej kondycji bo nie chciał go badać, a Kajtek miał krew w otrzewnej. Może trafiają sie tam lekarze ale ja trafiłem na konowała.
Odradzam z całego serca.[/QUOTE]

Rzeczywiście zależy na kogo się trafi i na jaki akurat humor (lub chęć). Jedno mnie zawsze mnie tam zastanawia - poczekalnia wieje pustkami a ceny wywalone w kosmos.

Link to comment
Share on other sites

  • 10 months later...

[SIZE=2]Zdecydowanie odradzam ta klinike.
Trafilismy tam z 9 tygodniowym sznaucerkiem gdzie stwierdzono [U]Przetrwały przewód tętniczy Botalla (PDA)[/U] zdarto z Nas 210zl za badania i leki[/SIZE] (USG,RTG i Furosemid) po czym zatrzymali psa pod tlenem w klinice i poinformowali nas ze konieczna bedzie operacja (jej koszt to ok 2 tys zl)
Poniewaz nie ufalismy lekarzom ktorzy tam pracuja zabralismy pieska na SGGW w warszawie gdzie po badaniu echa serca piesek musial zostac uspiony w zwiazku z powazna wada serca okazalo sie ze diagnoza postawiona w lancecie byla bledna a jedynym dobrym krokiem bylo podanie furosemidu ktory notabene kosztuje ok 5 zl w aptece nawet podanie tlenu ktory jest przeciez bardzo drogi bylo zupelnie niepotrzebne poniewaz piesek oddychal sam bez wiekszego trudu...gdybysmy zaufali weterynarzom ktorzy tam pracuja prawdopodobnie przetrzymali by go kilka dni i zrobili by mu operacje na schorzenie ktorego nie mial i ktora nic by nie dala...zastanawiam sie tylko jak by sie wytlumaczyli z tego ze pies nie zyje...reasumujac: zdzierstwo i zupelny brak kompetencji

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 5 weeks later...

Lancetem na Starym Rynku. Tam właściciel jest podobnież specjalista od kotów, choć i w to nie che mi się wierzyć. Poszła tam osoba z kotkiem, któremu znaleźliśmy domek, gdyz był to dachowiec. Więc dostał kotek leki, jakieś zastrzyki i dostał na wymioty, zamiast na odrobaczenie. Kot udusił się od robali, bo zamiast je wydalić, wymiotował nimi.
Co do wiedzy na temat psów to również jestem niezadowolona. Poszłam ok 22 ze swoim Reksiem, tarzał sie w trawie na wieczornym spacerku i wpadł mu do ucha kłos takiego dzikiego zboża. Mieszkam obok nich więc poszłam tam bo blisko i całodobowa, a pies wciąż trzepał głową. Trafiłam na 2 młodych ( podejrzewam że jakis praktykantów). Przez 30 minut pies lerzał spokojnie i dał sobie gmerać w uchu, potem zaczęło chyba go boleć bo nie pozwolił juz, wiec uznali że trzeba go uśpić. Dostał zastrzyk, czekamy kilka minut i nic, dostał grugi i znowu, pies nadal przytomny, dostał jeszcze połowę dawki i dopiero go zmuliło.Zabrali go, a ja czekam, po 10 minutach wchodze do nich do zaplecza bo już nerwy mi nie wytrzymały, a oni nadal nie wyjęli. Zaczęłam ich opieprzać i postanowiłam że zabieram psa, bo są niekompetentni.Wtedy jakos sie udało im się wyjąć, pies ledwo mnie zobaczył od razu poderwał sie na nogi. Stwierdzili że musi zostać u nich na noc, bo nie mogą wydać psa, ktróy nie wyjdze z lecznicy na własnych nogach. Więc powiedziałam im kilka niecenzuralnych słów co o tym myśle. Posiedziaąłm jeszcze kilka minut, aż dojdzie Reksio do siebie i zbrałam psa.
Spędziłam tam prawie 3 godziny i podliczyli mnie na 118zł. Kazali przyjść na następny dzień na sprawdzenie ucha. A stwierdzili że nigdy nie widzieli tak silnego psa dlatego nie mogli go uśpić, a ja myśle ze gówno wiedzieli jak dobrać dawke do wagi psa, nadmienię ze to zwykły kundelek do kolana.Na następny dzień poszłam juz do swojego weta, który stwierdził, ze mogłam poczekać do rana, psu nic by się nie stało, a wyjecie kłosa u nich to koszt 10 zł.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...