Jump to content
Dogomania

Treningi po za sezonem


andrew

Recommended Posts

Moja Azja wlasciwie wogole nie ciagnie,a na zawodach<w SK> jakby poczula,ze musi sie postarac i az jej nie poznawalam,bo ciagnela jak nigdy i tylko co jakis czas sie obracala jakby chciala powiedziec "szybciej" a jak nas ktos chcial wyprzedzic to przyspieszenia dostawala jeszcze wiekszego. Bylam wtedy z niej bardzo dumna,bo widzialam,ze jak nas ktos wyprzedzal to pies owszem biegl z przodu,ale niekoniecznie ciagnal,a ona cala trase miala mocno naciagnieta linke. Tylko,ze pancia kondycji nie miala do szybszego biegu :oops: 8) Wiec moze na zawodach byloby podobnie,ze Runa poczulaby,ze musi sie postarac,a jak ktos by was wyprzedzal lub czego bardziej zycze,jakbyscie to wy wyprzedzaly to byloby ok :wink:

Link to comment
Share on other sites

Moja Astra zaczynala biegac przy rowerze, pozniej podpinalem ja do psa ktory juz dobrze biega ale musialem jechac na rowerze przed nimi bo za cholere nie chciala biec.Jak juz zalapala o co chodzi to zaczela biegac w zaprzegu ale z tylu za psem prowadzoncym bo po prostu potrzebuje rywalizacji i stara sie go dogonic.

NIestety po ostatniej cieczce obrazila sie i nie chciala biegac przez pewien czas w zaprzegu ale teraz jej przeszlo i na przyszly sezon wystartuje juz w pelnym skaldzie psim bo niestety w Kucobach musiala zostac na starcie bo hamowala by reszte

Link to comment
Share on other sites

A za to Anuk jak nie ma przed soba kogos to na rowerze jest maksymalnie beznadziejny.

Ciagnie tylko wtedy kiedy ma chec,i do tego slabo i musze mu pomagac.

A w zaprzegu z innym psem to zasuwa jak motorowka,w pierwsza strone biegnie ladnie i szybko i ciagnie,ale w druga ta sama trasa to juz sie obija jakby mowil:co za bezsens wracac ta sama droga :roll:

Ale ogolnie w zaprzegu jest ok. ,a sam jest wybitnie nie ok. :)

Ale juz sie pogodzilam prawie z tym ze nigdy w velo nie wystartujemy :roll:

Link to comment
Share on other sites

Staraj sie biegac jakas petle zeby nie biegl po swoim sladzie.Ja na poczatku biegalem tam i spowrotem to psy w jedna strone nie chcialy biec bo wiedzialy ze i tak za chwile beda wracac.teraz biegamy rundke nie poruszajac sie po wlasnych sladach i jest lepiej

Link to comment
Share on other sites

No troszkę mi dodaliście otuchy :)

Gdyby było tak, że Runa na zawodach biegałaby tak jak na treningu z Manu i Chinookiem to byłoby super (chyba wygrywałybyśmy wszystko bo ona nie daje się nikomu wyprzedzać :)

Ale jeśli nadawałaby się tylko do biegania w zaprzęgu to szkoda bo ja musiałabym troszkę zaczekać na drugiego psa. No chyba że Waldek byłby zainteresowany zaprzęgiem z trzema psami 8)

Link to comment
Share on other sites

ELO!!!

andrew --> tez tak zaczynalem ze kazdy pies mial swojego wlasciciela... no coz taki uklad sie szybko rozpadl bo doszlo do klotni itd... i tak na glowie mam "8" psow jush ;)

No ja mam na glowie tylko jednego psiaka, ale z reszta wlascicieli spoko sie dogaduje tyle ze o wyjazdach na zawody musze ich powiadamiac wczesniej.Czasami zabieram psy a czasami wlasciciele jada z nami a treningi w sezonie sa 3 razy w tygodniu i kazdy wlasciciel sie cieszy ze jego pies biega.

Teraz stwierdzilem ze bede robil trening raz w tyg wczesnie rano zeby psy o sobie nie zapomnialy :)

No chyba ze czesciej w miare mozliwosci :)

Mam nadzieje ze nie robie zle ????????

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...