giselle4 Posted March 4, 2010 Posted March 4, 2010 Edi,serce mnie pozniej boli po takich artykulach.... Boze ,trzeba tak traktowac ludzi......złamal reke pod płot Quote
giselle4 Posted March 6, 2010 Posted March 6, 2010 Dzisiaj jaks refleksja mnie naszła.... napisze WAM WSZYSTKIM O CZYMS CO PO GLOWIE MI SIE SNUJE:) Kiedy zaczynalam byc z michelle 04 wolontariuszka nie myslałam o tym jaka jest praca w schronisku,co tam mozna robic aby poprawic im byt ,aby znalazły szybciej domek Na początku byly tylko boksery pozniej wszystkie psiaki..... pozniej poznałam justynavege...jak ja jej zazdrosciłam pracy ,tyrania,sprzatania,noszenia wody i karmienia budowania i odgruzowywania schroniska w Uciechowie...dziękuje ze jestes z nami. nastepnie poznałam gosie02,w nagrode otrzymała od nas bokserkeYumke,dziekuej ze jestes z nami. U NAS WSZYSTKO JUZ BYŁO I NIE POZWALI NAM PRAWIE NIC ROBIC...tylko fotki psiakom i ogłoszenia. Po jakims czasie poznałam ogonka,dziecko-aniołka ktory na swoje barki bierze zbyt duzo ale radzi sobie z tym doskonale...pracuje nie tylko w swoim schronisku ale tez wspomaga ogłoszeniami nasze psiaki-dziekuje Pozniej był czas fiorsteinbock,filigranowej przyszłej mamusi. jej energią mozna obdzielic pułk wojska...myslalam \ urodzi -zapomni i tutaj sie pomyliłam....ten szaleniec dalej działa i to jak. Jest małą eteryczna osobka ale z sercem słonia-dziekuje ze jestes z nami. W czasie kiedy Edytka odpoczywała nastał czas Asi76..i znowu aniołowie czuwali nad naszym schronem wysyłajac wysoką i bardzo energiczna dziewczyne o bardzo czulym serduszku....dziekuje ze jestes z nami fiorsteibock zaprosiła do naszego grona renatehan,dziewczyne ktora znalazła ,,naszego,,Maksia dała jemu tymczas i znalazła domek...dziekujemy ze jestes z nami..... Wszystkie wyzej wymienione osoby robia fotki,allegra,ogłoszenia,zbieraja karme i kase,transportuja sa zawsze pod ręka i wszyscy je znamy ale sa jeszcze trzy osoby bez ktorych psiaki nie zaznały by spacerkow,biegania,zabawy,karmienia smaczkami,szczotkowania i pociaszania.Dwie dziewczyny i chłopak...nasi wolontariusze z pierwszek lini frontu nie wstydza sie jechac z taczka i karmic psiaki,zmywac boksy,odnosic brudne koce do smietnika i nosic konewki pelne cieplej wody....nie wstydza sie isc zebrac po szkolach,sklepach,szpitalach... To Emilka,Gosia i Dominik,czasem tez pomaga brat Emi i jej młodsza kolezanka, dzisiaj kiedy zobaczylam Gosie jak pcha taczke pełna wędliny aby nakarmic psiaki na jedynkach na chwilke mnie zamurowało...jak tak nie mialam. Musiałysmy utorowac droge tym młodym dziewczynom ze im zaufano szybciej jak nam dziekuje ze jestescie z nami. Ada i Basia poznane przy transporcie Rokiego...zoatały z nami...dziekuje ze jestescie. Dziekuje ze mogłam poznac wroobelterrorystke,dziewczyne ktora mnie oniesmiela pomaga nam przy karmieniu psikow za Osirem,pomaga Dobrocinowi. Wiele osob pisało maile o milosci do zwierzat i checi zostania wolontariouszka w naszym schronie i po wymianie maili w ktoryms padało pytanie ...,,a ,ile bierzecie kasy za to,,? kiedy juz znały odpowiedz gdzies znikała miłosc do psiaków i maile przestały przychodzic dlatego dzisiaj wszystkim poznanym i wspołpracujacym ze mna cioteczkom ....[B]Dziekuje[/B] [B]dziekuje ...dziekuje.[/B] [B]To ze poznałam na dogo wiele wspanilych i podziwianych ludzi...pisac chyba nie musze[/B] [B]to tez wszyscy wiemy...[/B] [B]Dzisiaj tylko chciałam jakos podziekowac kochanym i kochajacym nasze psiaki[/B] [B]nalezy im sie to.....:loveu::cool3::oops:[/B] Quote
Boziii4920 Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 Popłakałam się jak to przeczytałam . Psiaczki są dla mnie wszystkim gdybym mogła zabrałabym wszystkie do domku :) Dziś zabieram Huskiego (suczkę młodziutką) narazie bedzie u mnie do puki nie znajde jej domku . Jak już znajde postaram sie zabrać następnego na DT ze schronu . Tylko wiem ze mój brat szybko przyzwyczaja sie do psiaków i bedzie trudno mu sie pogodzić po tem ze psiak idzie do domku na zawsze . Mi tez bedzie trudno ale będę szcześliwa ze znalazłam mu dobry domke . Tata czasem mówi że nie nie bo pies obowiązek to tam i wogóle . ale w końcu wiem ze chce pomuc i pomaga . Bez niego zapewne nie przywiozłabym karm nie załatfiła i wogóle ... W sobotkę przywiozę następne karmy , kocyków troszku itd ;) Quote
giselle4 Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 Dziekuje Emilko,ze jestes ze pomagasz dziekuje za hasiorke:) Ja oddałam dzisiaj goldena -Białego do domku do Wroclawia:) Moj nalepszy tydzien -6psiaków poszło do domkow.....:) Quote
kamilawa Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 Grażynko, fajnie to wszystko napisałaś, na prawde pięknie... Quote
giselle4 Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 to chodziło za mna jak ogon psiaka i musilam o naszych wolontariuszka i wolontariuszu napisac i podziekowac.. Owas cioteczki przy nastepnej okazji bo mam tez takie swoje stałe pomagaczki:) Quote
adkaaaaa5 Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 I nawet ja z Basia sie znalazłysmy :):):) czuje sie zaszczycona:) dziekuje ;* i obiecujemy pomagac ile tylko bedziemy mogly :) Quote
kamilawa Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 Poczekajcie na mnie jeszcze z 3 lata i ja Wam będę przeszkadzać w schronie :D A jak na razie u siebie się okaleczam :) Tylko ja potrafię iść z konewką, potknąć się o krawężnik, walnąć kolanem o kant drzwi i później tym samym kolanem walnąć o nieszczęsną konewkę, hahaha. Quote
giselle4 Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 [quote name='kamilawa']Poczekajcie na mnie jeszcze z 3 lata i ja Wam będę przeszkadzać w schronie :D A jak na razie u siebie się okaleczam :) Tylko ja potrafię iść z konewką, potknąć się o krawężnik, walnąć kolanem o kant drzwi i później tym samym kolanem walnąć o nieszczęsną konewkę, hahaha.[/QUOTE] O nie,tylko ja potrafie uderzyc glowa wychodzac z kojca i potknąc sie pozniej o własne nogi i walnac jak dluga o drzwi kojca.... mam wiecej siniaków nic po przemocy w rodzinie hihihi Quote
PATRYK I PAOLKA Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 Witam golden juz w domku .Bardzo sie ciesze ze udało mi sie znalezc domek jeszcze jednemu psiaczkowi. Bede starała sie znalezc jeszcze domki wsrod znajomych bede robiła co w mojej mocy .Dzisiaj byłam w schronisku w Dzierzoniowie i widziałam cudnego Lakiego jest sliczniutki zebym wiedziala ze moja Kaja sie z nim zgodzi pod wspolnym dachem to bym go zabrała do siebie do domciu jest przeuroczy .Pozdrawiam wszystkich serdecznie Paolka Quote
giselle4 Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 [quote name='PATRYK I PAOLKA']Witam golden juz w domku .Bardzo sie ciesze ze udało mi sie znalezc domek jeszcze jednemu psiaczkowi. Bede starała sie znalezc jeszcze domki wsrod znajomych bede robiła co w mojej mocy .Dzisiaj byłam w schronisku w Dzierzoniowie i widziałam cudnego Lakiego jest sliczniutki zebym wiedziala ze moja Kaja sie z nim zgodzi pod wspolnym dachem to bym go zabrała do siebie do domciu jest przeuroczy .Pozdrawiam wszystkich serdecznie Paolka[/QUOTE] Paolko dziekuje za pomoc przy Białym mam prosbe pomoz przy Laki i Kewinie o Kewina sie martwie......jest na ogólnym a on nie umie sie bronic..... sorry tez za moja radosc .....i gadatliwosc ale juz taka chol...ra jestem dziekuje:) Quote
PATRYK I PAOLKA Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 Pani Grazynko nie ma za co przepraszac jest Pani przesympatyczna Kobieta . Zeby wiecej ludzi było takich jak Pani to swiat byłby weselszy :) Obiecuje zrobic co w mojej mocy. Quote
kamilawa Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 [quote name='giselle4']O nie,tylko ja potrafie uderzyc glowa wychodzac z kojca i potknąc sie pozniej o własne nogi i walnac jak dluga o drzwi kojca.... mam wiecej siniaków nic po przemocy w rodzinie hihihi[/QUOTE] Jesteś pewna, że tylko Ty? hehe. Grażynko czy Ty może rozmawiając dziś ze mną przez telefon słyszałaś jakieś dziwne odgłosy? :D Quote
kamilawa Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 [quote name='giselle4']O nie,tylko ja potrafie uderzyc glowa wychodzac z kojca i potknąc sie pozniej o własne nogi i walnac jak dluga o drzwi kojca.... mam wiecej siniaków nic po przemocy w rodzinie hihihi[/QUOTE] Jesteś pewna, że tylko Ty? hehe. Grażynko czy Ty może rozmawiając dziś ze mną przez telefon słyszałaś jakieś dziwne odgłosy? :D Quote
giselle4 Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 tak,cos jak szczekanie lub całowanie tez nie masz gdzie sie czułic....hihihihi Quote
kamilawa Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 O matko, haha. Jak dzwoniłam do Ciebie to byłam w trakcie sprzątania lecznicy, kot mi wylazł i poszedł do psa, ja za nim leciałam, walnęłam jak długa a tamci się polubili. I jeszcze pod nogami mi reszta psiaków latała i ujadała... aż wzięłam jedną wstręciuchę i musiałam głaskać na rączkach :D Mam dziś okropny dzień, co chwilę się wywalam gdzieś, kolano mam stłuczone, ledwo chodzić mogę, a mnie jeszcze mój pies męczy z zabawą. Hehehe. Quote
giselle4 Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 Fajnie masz ja raz oblałam sie woda z weza cała chodziłam jak zmokła kura albo palce włozyłam miedzy futryne a drzwi na izolatce i zgadnij co było? hihihi mozemy podac sobie rece:) Quote
kamilawa Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 Dwie ofiary, hihihi. Ale chociaż mamy dla kogo się poświęcać ;) Quote
fiorsteinbock Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 Grazynko, podziekowalas wszystkim i kazdemu z osobna, a ja podziekuje Tobie, gdyby nie Twoja osoba - nie byloby kogo wymieniac w Twoim poscie, taka prawda. Kamus - co Ty wyprawiasz w schronie, nie tlumacz sie i nie zwalaj na kota!...jeszcze, ze do psa poszedl! :P A Gisella wyraznie slyszala CALOWANIE, eh..ta mlodziez :) Grazynko patrz, ze u nas nikt sie nie caluje!! Trzeba wiecej meskich wolontariuszy sciagnac, hihihiihi Quote
fiorsteinbock Posted March 7, 2010 Posted March 7, 2010 Grazynko, podziekowalas wszystkim i kazdemu z osobna, a ja podziekuje Tobie, gdyby nie Twoja osoba - nie byloby kogo wymieniac w Twoim poscie, taka prawda. Kamus - co Ty wyprawiasz w schronie, nie tlumacz sie i nie zwalaj na kota!...jeszcze, ze do psa poszedl! :P A Gisella wyraznie slyszala CALOWANIE, eh..ta mlodziez :) Grazynko patrz, ze u nas nikt sie nie caluje!! Trzeba wiecej meskich wolontariuszy sciagnac, hihihiihi Quote
giselle4 Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 Wczoraj zmienił mi sie priorytat Kewin....on jest na ogolnym i boje sie ze jak wroce...jego jzu nie bedzie..... Babby,Babel i Szmeges sa na jedynkach...jeszcze nie wymuszaja na mnie zabranie Babelka jest tam na moja prosbe.......ale wiesz Edi ze jak cos zabiore ...... Prosze teraz o łaske dla Kewina.....wczoraj wyłam jak krowa.... sa juz cioteczki ktore mysla o Baby i Szmegesiku......... Prosze Edi.....pomoz wysłałam wczoraj do gazet,wysłalam do ciotek z WROCLAWIA I MAM NADZIE do miłego we srode buzka ...i kup Ty dzierozniowski .nowy:) Quote
kamilawa Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 [quote name='fiorsteinbock']Grazynko, podziekowalas wszystkim i kazdemu z osobna, a ja podziekuje Tobie, gdyby nie Twoja osoba - nie byloby kogo wymieniac w Twoim poscie, taka prawda.[/QUOTE] Święte słowa! [QUOTE]Kamus - co Ty wyprawiasz w schronie, nie tlumacz sie i nie zwalaj na kota!...jeszcze, ze do psa poszedl! :P A Gisella wyraznie slyszala CALOWANIE, eh..ta mlodziez :) Grazynko patrz, ze u nas nikt sie nie caluje!! Trzeba wiecej meskich wolontariuszy sciagnac, hihihiihi[/QUOTE] Ja chyba to przemilczę, hahahaha. Quote
fiorsteinbock Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 Kupie, kupie :) Zaczynamy oglaszac, juz kilka cioteczek powiadomionych - pomoga. Kamila, przemilcz i POPRAW sie - nie demoralizuj zwierzat! :diabloti: Quote
kamilawa Posted March 8, 2010 Posted March 8, 2010 okej, siedzę cichutko i już nie będę demoralizować, hyhy. Ja też się zapisuję do ogłoszeń, ale wolnej chwili ;) Quote
adkaaaaa5 Posted March 9, 2010 Posted March 9, 2010 Czytalam Tygodnik Dzierżoniowski :) Prawie cała strona o Dobrocinie! :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.