Jump to content
Dogomania

Dlaczego warto adoptować psa ze schroniska? Metamorfozy str 1-2. Zdj str 329-331.


GrubbaRybba

Recommended Posts

  • Replies 3.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='ocelot']A widzisz, to możemy sobie porozmawiać;)
Jak by się zgodził i dostanę wzór to mogę mu skserować, żeby kasy schroniskowej nie tracił;)[/quote]

Czyli miałam rację, że argument na "nie" nijak nie przystawał do rzeczywistości. Wykręt i tyle. Ocelot - samą umowę adopcyjną robicie/układacie jak Wam pasuje byle wtrynić tam max warunków ochraniających zwierzę (np.wizyta przedadopcyjna, prawo do poadopcyjnej, warunki, na podstawie których, jeśli nie są spełnione lub naruszone, macie prawo do odbioru zwierzęcia etc...) . Piszę Wy, mając na myśli schronisko.

A poniżej umieszczacie standardowe:

"Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych (zgodnie z ustawą o ochronie danych
osobowych z dnia 29.08.1997 r. Dz. U. Nr 133, Poz. 883)."


lub:
[I]"Zgodnie z Ustawą o Ochronie Danych Osobowych z dnia 29.08.1997 wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych (Dz.U. nr 133, poz. 883)".
[/I]

Link to comment
Share on other sites

Wszystkie porządniejsze schroniska prowadzą ewidencję psów i przy adopcji nowy właściciel podaje swoje dane. Brak takiej ewidencji - to dopiero brzydko pachnie! W ten sposób nie ma żadnych dowodów, że pies został wyadoptowany, a nie uśpiony... Coś mi się nie podoba to tłumaczenie kierownika.:roll:

Dziewczyny, o możliwość spacerków pytajcie, bo to rzeczywiście utopia - robić fotki przez kraty i tak psiaki ogłaszać. I czy wydawaliby nam psy do DT? Na jakich warunkach? Czy za wzięcie psa ze schroniska się płaci? Ile?

Link to comment
Share on other sites

Wszystkie porządniejsze schroniska prowadzą ewidencję psów i przy adopcji nowy właściciel podaje swoje dane. Brak takiej ewidencji - to dopiero brzydko pachnie! (...) [B]OTÓŻ TO !!![/B]Dziewczyny, o możliwość spacerków pytajcie, bo to rzeczywiście utopia - robić fotki przez kraty i tak psiaki ogłaszać. (...)[B] NAPRAWDĘ RZADKO TRAFIA SIĘ TZW. JELEŃ, KTÓRY OT TAK WEŹMIE PSA, O KTÓREGO CHARAKTERZE, ZACHOWANIU NIC NIE WIADOMO. MAŁY PIMPEK TO JESZCZE ALE WIĘKSZY GABARYT O ZDROWYCH ZĘBACH???[/B]

[B]Mało kogo ujmie fakt( i zechce zaryzykować), że pies jest biedny.[/B]
[B]Smutne to ale prawda...:shake:[/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majqa'][B]NAPRAWDĘ RZADKO TRAFIA SIĘ TZW. JELEŃ, KTÓRY OT TAK WEŹMIE PSA, O KTÓREGO CHARAKTERZE, ZACHOWANIU NIC NIE WIADOMO. MAŁY PIMPEK TO JESZCZE ALE WIĘKSZY GABARYT O ZDROWYCH ZĘBACH???[/B]

[B]Mało kogo ujmie fakt( i zechce zaryzykować), że pies jest biedny.[/B]
[B]Smutne to ale prawda...:shake:[/B][/quote]
"Jeleń" to może i się trafi, ale zwykle taki który szuka dużego psa na łańcuch.:roll:
To fatalnie że nie chcą wydawać do DT, możnaby było chociaż szczenięta wyciągać, a tak... Psa wydają byle komu bez rejestracji danych, a nie chcą powierzyć go wolontariuszom.:shake: Cóż, nie pierwszy i nie ostatni raz widzi się takie paranoje w schronisku. Ale może małymi krokami uda Wam się dziewczyny coś wywalczyć! Jak kierownik nabierze zaufania, to może zmięknie.

Link to comment
Share on other sites

Przymusem się nie da, bo schroniska nie mają obowiązku przyjmowania wolontariuszy. Co gorsza jak im się coś nie podoba, to mogą nie wpuścić za bramę i tyle. Ja na przykład nie mam wstępu do ostrowskiego schroniska.
Pewnie nie chcą pozwolić na wyprowadzanie psów, bo boją się konsekwencji - że pies kogoś ugryzie, że ucieknie itp. Trudno takim ludziom wytłumaczyć, że to jedyna szansa tego psa na nowy dom i że chce się pomóc... Wolontariusz to często osoba zbędna w mniemaniu kierownictwa, kula u nogi - niech psy siedzą całymi dniami w boksach, żreć dostały, budę mają to po co robić zamieszanie z jakimiś spacerami, zdjęciami.
Jeśli nawiążecie dziewczyny dobre relacje z kierownictwem to może zmiękną, to jedyna droga.:roll:

Link to comment
Share on other sites

Byłyśmy, pogadałyśmy, porobiłyśmy zdjęcia. Pomalutku wszystko opowiemy.
Wstępna zgoda na spacery jest, pod warunkiem, że wychodzą wszystkie z kojca (żeby nie gryzły się z zazdrości). Następny warunek - oczywiście osoba dorosła.
Problem teraz będzie tylko taki, jak znaleźć osoby chętne na spacery.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ocelot']
Wstępna zgoda na spacery jest, pod warunkiem, że wychodzą wszystkie z kojca (żeby nie gryzły się z zazdrości). [/quote]
To świetnie! Warunek bardzo rozsądny, tylko kurcze jak są 3 psiaki w boksie to już 3 osób potrzeba do spaceru. Ile Was tam jest na miejscu dziewczyny? Ja mogę doraźnie wspierać, co 2-3 tygodnie powiedzmy ale to wszystko niestety.:oops: Zawsze mogę zabierać kogoś z W-wy w obie strony.

Link to comment
Share on other sites

Anettko to jest pies ten Twój benio, ale jest jeszcze sunia podobna do benia.

Asiu na miejscu to jestem na razie tylko ja z ograniczonym czasem. Agnieszka jak przyjedzie do rodziców do Zakościela. Dlatego każda pomoc mile widziana, bo faktycznie co najmniej trzy psy trzeba brać, a czasami i cztery siedzą w boksie. Warunek rozsądny, bo nawet, jak głaszczesz jednego przez kraty to drugi zazdrosny potrafi zębiska pokazać.

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny mam taką propozycję. Skoro coś już drgnęło to może by ten wątek zostawić na typowo schroniskowe sprawy (rganizacyjne, sukcesy z Panem Kierownikiem) etc...a faktycznie psiakom (np. benio) zacząć zakładać osobne wątki? Bo tak info o nich ginie tu gdzieś między postami
o innej treści niż konkretny pies.

Link to comment
Share on other sites

Majga, dobry pomysł...

Anetko, zaraz wstawię zdjęcia suni Balbinki - tej beniopodobnej, choć ona dla mnie wygląda jak benek z kaukazem, tylko trochę mniejszy. Piękna jest.

Aniu, dziękuję za relację ze schronu. Ja z mojej strony dodam jeszcze, że w schronie są piękne, szczeniaki, które możemy brać na DT (kierownik się zgodził), poza tym są umowy adopcyjne, dość skrócone, bo zawierające tylko dane osbowe (brak zobowiązań właściciela psa), ale zawsze to już coś. Poza tym można zarezerwować psa i wtedy on zostanie wykastrowany/wysterylizowany w pierwszej kolejności. Zatem idzie ku lepszemu... :multi:

Link to comment
Share on other sites

Wczorajsze zdjęcia nowych i nie tylko nowych psiaków...

jamniczka ze szczeniakami. Szczeniaki mają już po około 7 tygodni i lada moment będą wydawane. Sunia też będzie do adopcji po zabiegu sterylizacji.

[B]EDIT: Został jeszcze jeden szczeniak. Pozostałe już w nowych domach!!![/B]

[IMG]http://th.interia.pl/10,g914abc212191298/i639723.jpg[/IMG]

[IMG]http://th.interia.pl/10,g914abc212191298/i639724.jpg[/IMG]

[IMG]http://th.interia.pl/10,g914abc212191298/i639725.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...