Unbelievable Posted October 25, 2012 Author Posted October 25, 2012 właśnie kupska ma ok jak na razie, trochę się kolorem różnią ale konsystencja dobra, tylko nie wiem czy jest sens to tak w czasie rozwlekać? Quote
Vectra Posted October 25, 2012 Posted October 25, 2012 Powiem Ci szczerze , że sama nie wiem .. ciężko tak doradzać , nie znając psa ;) Bo może , podkreślam MOŻE , wpłynąć na urojkę ... lepsze żarcie , zmiana ;) ale nie musi. A może tak jeden posiłek jej zmień na tego TOTWa ? Quote
Unbelievable Posted October 25, 2012 Author Posted October 25, 2012 tak sobie pomyślałam, że obydwie karmy się totalnie inaczej trawi, więc chyba jak się skończy gastro to po prostu dam jej totwa bez żadnego stopniowania :hmmmm: Quote
Unbelievable Posted October 27, 2012 Author Posted October 27, 2012 [video=youtube;o7iKOHmbayA]http://www.youtube.com/watch?v=o7iKOHmbayA&feature=share[/video] nasze agility :diabloti: Quote
Amber Posted October 27, 2012 Posted October 27, 2012 Myslalam ze walniesz pilka w kamere ale ci sie udalo... Tym razem :diabloti: Widze, ze Bruma tez z tych "dre ryja jak jest podjarka" - zabic to malo :p Quote
Unbelievable Posted October 27, 2012 Author Posted October 27, 2012 [quote name='Amber']Myslalam ze walniesz pilka w kamere ale ci sie udalo... Tym razem :diabloti: Widze, ze Bruma tez z tych "dre ryja jak jest podjarka" - zabic to malo :p[/QUOTE] ehehehe ale za to mam nagrane jak prawie rzuciłam dyskiem w faceta z dzieckiem :grins::evil_lol: premiera za jakiś czas :diabloti: a no i wczoraj nasza instruktorka dostała piłką :evil_lol: darcie ryja to od wczoraj :grins: bo ją podjarałam i uczyłam szczekania na komendę- tego zapomniała, ale że fajnie jest się drzeć nie :diabloti: ale jak widać dosyć łatwo ją spacyfikować i wie za co dostaje opiernicz, chociaż wygląda to mało fajnie pod względem szkoleniowym :diabloti: Quote
Unbelievable Posted October 28, 2012 Author Posted October 28, 2012 Brum Brum sierotka rozwaliła sobie łapsztyla :roll: jak szłyszmy na trening agi dodajmy :roll: ale za to jest mega dzielna i mega grzeczna, z rozwalonym łapskiem ganiała się z psami, no bo kto by zwracał uwagę na 2cm ranę :grins: zostawiłam ją w domu z zawiniętą prowizorycznie łapą, pojechałam po bandaże i jak wróciłam dalej miała na łapie to co miała :loveu: dała sobie bez problemu umyć, zdezynfekować i zawinąć łapę i opatrunku nie rusza :) mam nadzieję że tak będzie cały czas [IMG]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/431603_540256965990018_1717642602_n.jpg[/IMG] Quote
Victoria Posted October 28, 2012 Posted October 28, 2012 ojej biedactwo.. ;( na coś nadepnęła czy jak?? Quote
Vectra Posted October 28, 2012 Posted October 28, 2012 to widać w Gdańsku jakiś pogrom na skaleczone łapy , mini Rekin Gafa ma dwa szwy na podusi. Quote
Unbelievable Posted October 28, 2012 Author Posted October 28, 2012 Na szkło musiała jakieś nadepnąć, ma ranę na największej poduszce w lewej przedniej łapie, powinno się jej szybko zagoić ;) u nas na szczęście rana dosyć mała, ale jak zobaczyłam krew to już miałam wizję szukania weta :roll: Quote
Amber Posted October 28, 2012 Posted October 28, 2012 Rany na łapach to u nas już rutyna prawie, że... Szybko się goją całe szczęście ;) Quote
gops Posted October 29, 2012 Posted October 29, 2012 ja ostatnio sie przeraziłam jak zobaczyłam podusie Clajtka połowa była popękana/poprzecinana(już zasklepione) a nigdy nie widziałam by krew leciała czy lizał . bardzo fajne zdjęcie Brumy . Quote
Aleks89 Posted October 30, 2012 Posted October 30, 2012 [quote name='gops']ja ostatnio sie przeraziłam jak zobaczyłam podusie Clajtka połowa była popękana/poprzecinana(już zasklepione) a nigdy nie widziałam by krew leciała czy lizał . bardzo fajne zdjęcie Brumy .[/QUOTE] Kaja kiedyś chodziła!!!Ze zdartą opuszką taką do żywego.Nie zauważyła krwi nie było ,zauważyłem to dopiero jak wywaliła się przy mnie kołami do góry:evil_lol: Quote
NightQueen Posted October 30, 2012 Posted October 30, 2012 U mnie rozwalone poduchy to na porządku dziennym są, wkurza mnie tylko że M. nie pokazuje bólu, przez to często już się orientuje jak poducha zagojona Quote
Unbelievable Posted October 30, 2012 Author Posted October 30, 2012 Brum biegała z krwią lecącą ciurkiem. I była strasznie niezadowolona i zdziwiona czemu nie może pobiegać z pieskami i czemu nic nie robimy, i czemu frisbee nie rzucam :roll: ma ktoś jakiś patent na zdzierający się bandaż? nie chcę kupować buta :roll: [URL]http://tablica.pl/oferta/owczarek-australijski-shephed-cattle-dog-ID1HYPJ.html#af7cb451;promoted;r:;s:[/URL] ;) Quote
gops Posted October 30, 2012 Posted October 30, 2012 [quote name='Unbelievable']Brum biegała z krwią lecącą ciurkiem. I była strasznie niezadowolona i zdziwiona czemu nie może pobiegać z pieskami i czemu nic nie robimy, i czemu frisbee nie rzucam :roll: ma ktoś jakiś patent na zdzierający się bandaż? nie chcę kupować buta :roll: [URL]http://tablica.pl/oferta/owczarek-australijski-shephed-cattle-dog-ID1HYPJ.html#af7cb451;promoted;r:;s:[/URL] ;)[/QUOTE] załóż skarpete dziecięcą na bandaż wtedy nic sie nie zsuwa bo jest dość ciasno . już 2 raz widzę takie połączenie ... ale matka to chyba nie jest rasowy cattl. Quote
BBeta Posted October 30, 2012 Posted October 30, 2012 [quote name='Unbelievable'][URL]http://tablica.pl/oferta/owczarek-australijski-shephed-cattle-dog-ID1HYPJ.html#af7cb451;promoted;r:;s:[/URL] ;)[/QUOTE] :mdleje: Jeżeli dobrze pamiętam Hachi od Pestki jest po tych samych rodzicach :roll: Quote
NightQueen Posted October 30, 2012 Posted October 30, 2012 [quote name='gops']załóż skarpete dziecięcą na bandaż wtedy nic sie nie zsuwa bo jest dość ciasno . [/QUOTE] Moli zgubiła kilka razy taką skarpetkę tak Hachi to ta sama mieszanka :roll: Quote
gops Posted October 30, 2012 Posted October 30, 2012 skarpetka musi byc odpowiedniego rozmiaru moja suka nosiła dziecięca a można kupic nawet dla bobasa małego ta będzie miała mniejszy obwód i nie spadnie. trzeba mieć gó*** w głowie żeby specjalnie dopuszczać do takiej mieszanki . Quote
NightQueen Posted October 30, 2012 Posted October 30, 2012 [quote name='gops']skarpetka musi byc odpowiedniego rozmiaru moja suka nosiła dziecięca a można kupic nawet dla bobasa małego ta będzie miała mniejszy obwód i nie spadnie. [/QUOTE] M ma krótkie łapy i jakiej byś skarpetki nie dobrała to spada Quote
Unbelievable Posted October 30, 2012 Author Posted October 30, 2012 [quote name='BBeta']:mdleje: Jeżeli dobrze pamiętam Hachi od Pestki jest po tych samych rodzicach :roll:[/QUOTE] tak, to to samo, mama kundelek i tata nibyaussik :) a z tą skarpetką dobry pomysł, szkoda że nie mam :diabloti: Quote
Izabela124. Posted October 30, 2012 Posted October 30, 2012 [quote name='gops'] trzeba mieć gó*** w głowie żeby specjalnie dopuszczać do takiej mieszanki .[/QUOTE]A jeszcze gorsze gówn*o kupować te psy :roll: Quote
gops Posted October 30, 2012 Posted October 30, 2012 [quote name='Unbelievable']tak, to to samo, mama kundelek i tata nibyaussik :) a z tą skarpetką dobry pomysł, szkoda że nie mam :diabloti:[/QUOTE] dokładnie matka wygląda jak kundelek zwykły . to trza kupić i mieć w zapasie , ja tam mam zawsze chociaż pare w domu , na ryniaczu 2zł . Quote
BBeta Posted October 30, 2012 Posted October 30, 2012 Jest popyt jest podaż, szkoda suki, oby nie musiała rodzić co cieczkę :shake: Quote
Pestka Posted October 30, 2012 Posted October 30, 2012 [quote name='BBeta']Jest popyt jest podaż, szkoda suki, oby nie musiała rodzić co cieczkę :shake:[/QUOTE] Obawiam się, że tak będzie ;) Czuję się zobowiązana do wypowiedzenia w tym temacie, ale szczerze mówiąc to nie wiem co powiedzieć na temat tej Pani "hodowczyni". Powiem tak, pomimo moich uwag Pani nie widzi nic złego w rozmnażaniu suki co rok, bo przeciez przez ZK jest to dozwolone, po drugie dostałam informacje, że takie mieszanki się super sprawdzają i jest na nie popyt, to czemu ich nie robić więcej? a ja jestem jakąś podrzędną istotą, która nie zna sie na psach i swojego szczeniaka pewnie zle wychowała skoro uważam, że te psy NIE SA dla kazdego, niestety robi się już smród i pieski oddawane są do domów, na kanapę. ja już podejmuję próbę odezwania się w tej sprawie do hodowców obu rodziców, aczkolwiek czekam jeszcze na odpowiedź naszej "hodowczyni".. I chyba chcę w tej sprawie tylko dodać, że nie pochwalam tego co robi ta Pani. Uznaję mieszanki ras za OK i osobiście nic do tego nie mam, ale to nie powinno działac w taki sposób jak w tym przypadku, nie żaluję wzięcia Haczyka, bo to jest świetny pies i nie zamieniłabym go na żadnego innego, ale gdybym wiedziała jak to będzie działalo zastanowiłabym sie milion razy. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.