Lakers1 Posted April 12, 2004 Posted April 12, 2004 Witam Jak w temacie .Co najlepiej pomoze na katar 2 letni labek ??? Quote
saJo Posted April 12, 2004 Posted April 12, 2004 dwuletni labek nic nie pomoze na katar ale dwuletniemu labkowi pomoze wizyta u weta Quote
coztego Posted April 12, 2004 Posted April 12, 2004 Mój dostawał witaminę C i calcium. Ale wcześniej był osłuchany przez weterynarza, czy coś więcej nie siedzi w drogach oddechowych. Wiesz jak jest z katarem- nie leczony trwa 7 dni, a leczony tydzień... 8) Quote
Flaire Posted April 12, 2004 Posted April 12, 2004 Nie wiem, co rozumiesz przez "katar" - czy pies ma tylko wydzielinę z nosa, czy jeszcze jakieś objawy? Wydzielina z nosa może być objawem wielu chorób u psa, od "kataru", czyli wirusowej infekcji dróg oddechowych, poprzez kaszel kenelowy, zwykle (choć nie zawsze) powodowany przez bakterie, aż po nosówkę. Aby zdecydować kurs leczenia, należy najpierw wiedzieć, co powoduje wydzielinę - a w tym najlepiej pomoże Ci wet. Niektóre przyczyny takiej wydzieliny "wyleczą" się same; inne trzeba leczyć intensywnie żeby psa nie stracić... Idź do weta. Quote
Bronia Posted April 12, 2004 Posted April 12, 2004 Moja Skrętka przez dwa dni kichała jak najęta, a z nosa leciał jej katar. Na szczęście na razie jej przeszło - może ma na coś alergię? Quote
Adiraja Posted April 14, 2004 Posted April 14, 2004 Nam na lekkie przeziębionko i katarek (taki wstęp do choroby) wet zalecił Rutinoscorbin... Vikcia wcinała tabletki dwa razy dziennie z takim smakiem , że hej! :lol: Katarek przeszedł i żadne choróbsko się nie rozwinęło. :) Quote
Dalmati&Maja Posted April 14, 2004 Posted April 14, 2004 Moja Skrętka przez dwa dni kichała jak najęta, a z nosa leciał jej katar. Na szczęście na razie jej przeszło - może ma na coś alergię? Kiedy poszłam z moją zakatarzoną sunią do wetki przebadała ją i stwierdziła, że to może być alergia 'na coś' ,ale nic strasznego na szczęście!! :D Więc w przypadku Twojej Skrętki jest to także prawdopodobne. Ale oczywiście jeśli COKOLWIEK Cię niepokoi lepiej dla pewności odwiedzić 'dręczyciela naszych pociech' - weta :lol: Moja Maja znów ma katar i to już dłużej niż 2,3 dni więc dziś lub jutro muszę wybrać się do weta. Trzymajcie kciuki aby to nie okazała się jakaś poważniejsza choroba :( ! Dalmati & Maja Quote
Bronia Posted April 14, 2004 Posted April 14, 2004 Wet przypuszcza, że katar jest ubocznym skutkiem brania antybiotyków, które dostała po tym, jak ją pies pogryzł. Quote
Marta !!! Posted April 17, 2004 Posted April 17, 2004 Ja mam podobny problem.. Wczoraj zauważyłam,ze Graf jakoś tak śmiesznie (nie wiem jak to ująć) wciąga coś nosem,prycha??? W kazdym razie zdarzyło się to chyba 2 razy od wczoraj rana.. Wydzieliny z noska rzadnej nie widać i gdybym przypadkiem nie trafiła na moment kiedy się tak "zaciągał" właśnie, to nic nie wskazywałoby na katar.. Co ciekawe Graf też jest po antybiotykach.. Mial wypadek we środę i dostał jakieś leki.. Póki co dałam mu Rutinoskorbin.. Skoro z nosa nie cieknie to chyba katarek dopiero się zaczyna co? Czy podawanie Rutinoskorbinu da radę to zaleczyć? Jeśli tak to ile podawać tabletek dziennie? Bedę wdzięczna za pomoc.. :) Quote
LAZY Posted April 17, 2004 Posted April 17, 2004 Marta co do dawkowania Rutinoskorbinu to przy duzym piesku chyba powinno sie dawac dawke jak dla dosrolej osoby. Tak mi kiedys powiedzial lekarz. Mozesz dla pewnosci dac nie ta max. dawke ale taka srednia. Nie poinno zaszkodzic, bo to witaminki, ale przedawkowac tez nie dobrze, bo to zawiera wit. C.Moja sunia dostala kiedys kataru po jezdzie w samochodzei z klimatyzacja. Wtedy nabawila sie tez kaszlu i leczylismy ja "ludzkimi" lekami w dawkach jak dla doroslego czlowieka. Mam ONke wtedy miala 2 lata. Quote
Dalmati&Maja Posted April 17, 2004 Posted April 17, 2004 Jeśli kicha, ale wydzieliny nie zauważyłaś to albo jest to alergiczne, albo jest przeziębiony. Jeśli nie przejdzie mu po rutinoscorbinie, to pójdź do weta. Nie sąszę jednak żeby to było coś poważnego :D .Może nawet stwierdzić alergię i podac jakieś leki przeciwalergiczne. Dalmati & Maja Quote
Gosiek Posted April 17, 2004 Posted April 17, 2004 wet zalecił Rutinoscorbin... Vikcia wcinała tabletki dwa razy dziennie z takim smakiem , że hej! Adirajo po całej tabletce, czy po połówce? Quote
Gosiek Posted April 17, 2004 Posted April 17, 2004 Wczoraj zauważyłam,ze Graf jakoś tak śmiesznie (nie wiem jak to ująć) wciąga coś nosem,prycha??? W kazdym razie zdarzyło się to chyba 2 razy od wczoraj rana.. Wydzieliny z noska rzadnej nie widać i gdybym przypadkiem nie trafiła na moment kiedy się tak "zaciągał" właśnie, to nic nie wskazywałoby na katar.. Mój pies w zeszłym tygodniu miał właśnie takie obiawy - ja to nazwałam "krztuszeniem" i okazało się, że ma anginę. Lepiej idź do weta niech zbada psince gardziołko :) Pozdrowionka Gośka Quote
Dalmati&Maja Posted April 17, 2004 Posted April 17, 2004 Byłam dziś u weta, powiedział, że moja mała prawdopodobnie kicha z powodu alergii,(tak jak myślałam) i dał zastrzyk przeciwalergiczny :D Oprócz tego okazało się, że Maja ma zapalenie ucha :-? , dostała maść i fioletową maź (chyba gencjana) do obudwu uszątek. Nastepna wizyta za dwa dni (w poniedziałek) , znow jakieś maści na uszka chyba dostanie. Powiedział też, że to zapalenie ucha jest już na całe życie, przewlekle :( że co jakiś czas może nawracać i że trzeba będzie (jak już się to wyleczy) co ok. miesiąc przychodzić na kontrolę i sprawdzać czy sunia znów nie ma zapalenia... Na szczęście żadna z tych rzeczy nie jest bardzo poważna, to najważniejsze!!! :P W związku z tym mam pytanko, jeśli spotkaliscie się z takim zapalenie ucha (napewno) to co zaleził weta, jak leczył, czy już później nie nawracało? Prosze o odpowiedzi :D Z góry dziękuję. Dalmati & Maja Quote
Flaire Posted April 17, 2004 Posted April 17, 2004 Byłam dziś u weta, powiedział, że moja mała prawdopodobnie kicha z powodu alergii,(tak jak myślałam) i dał zastrzyk przeciwalergiczny :D A co to takiego??? :o Quote
Adiraja Posted April 17, 2004 Posted April 17, 2004 wet zalecił Rutinoscorbin... Vikcia wcinała tabletki dwa razy dziennie z takim smakiem , że hej! Adirajo po całej tabletce, czy po połówce? Gosiek , po całej :) Quote
Dalmati&Maja Posted April 18, 2004 Posted April 18, 2004 Byłam dziś u weta, powiedział, że moja mała prawdopodobnie kicha z powodu alergii,(tak jak myślałam) i dał zastrzyk przeciwalergiczny :D A co to takiego??? :oZastrzyk na alergię... Albo taki jak 'nasz', ludzki np. Zyrtec, Alertec etc., albo sterydowy. Jaki dokładnie nie wiem, nie wzięłam książeczki, jest to w kompie u weta, ale jak następnym razem ją zabiorę, to wet wpisze info i napisze jaka była nazwa leku. :D Quote
Flaire Posted April 18, 2004 Posted April 18, 2004 Zastrzyk na alergię... Albo taki jak 'nasz', ludzki np. Zyrtec, Alertec etc., albo sterydowy. A, ok. Czyli po prostu objawowe leczenie. Dzięki za info. Quote
Caroline Posted May 2, 2004 Posted May 2, 2004 ja także mam podobny problem - moja 8 tygodniowa sunia yorka w czasie przyworzenia do domu była opatulona w kocyk i wydawało mi się, ze będzie jej ciepło, ale w domu zauwazyłam u niej jakąs wydzielinę z noska i jeszcze tak prycha - kicha, trudno to określić, tak jakby miała zapchany nosek. nie miała też jednego szczepienia - tego w wieku 9 tyg. jak jej pomóc??!! [PLESAE!!! POMÓZCIE!!! Quote
Marta !!! Posted May 2, 2004 Posted May 2, 2004 Ja bym się udała do weterynarza.. To takie maleństwo,ze trzeba uważać.. Myślę,ze każdy powie Ci tutaj to samo.. Quote
Caroline Posted May 2, 2004 Posted May 2, 2004 Tak też chyba zrobię, ale jeszcze poczekam do jutra, może coś się polepszy :fadein: :( Quote
Marta !!! Posted May 2, 2004 Posted May 2, 2004 No.. Z takim małym psiakiem o niewykształconej jeszcze dobrze odporności to trzeba moim zdaniem bardzo uwazać.. :( Jedź do weta. Lepiej dmuchac na zimne.. Czekamy na wieści co z maluszkiem.. Quote
Dalmati&Maja Posted May 2, 2004 Posted May 2, 2004 Radzę nie czekać tylko jechać! Nie ma żartów, nie chcę Cie martwić, ale to mogą być różne rzeczy. Miejmy nadzieję, że to jednak zwykły katar :D Dalmati & Maja Quote
Julka Posted May 3, 2004 Posted May 3, 2004 Tak czytałam wasze posty i pozwoliłam sobie się wtrącić. Jakieś 2 tyg. temu mój 5 miesieczny AST nabawił się równiez kataru, a przy tym po spanku ropiejących oczek. Zawiozłam do weta, dostawał antybiotyki i było lepiej. Niestety weterynarze czasami niepotrzebnie szpikują psa antybiotykami, poniewaz mały znowu kichał. Postanowiałm wziąć sprawy w swoje ręce i 2-3 razy dziennie, do pyska psikałam mu ludzkim ziołowym środkiem TYMSAL z tymianku. Odeszło jak ręką odjął i żałuję że wcześniej nie wpadłam na ten pomysł :cry: Przede wszystkim krąży teraz niewdzięczna katarowa wirusówka, którą mój mały zaraził sie prawdopodobnie na psim przedszkolu, jak równiez pyłki robią swoje. Pozdrawiam Quote
Marta !!! Posted May 4, 2004 Posted May 4, 2004 Jasne !!! a też bez powodu do lekarza nie latam ale myslę,ze co innego psiak 5 miesięczny a 7 czy 8 tygodniowy... One sa zdecydowanie słabsze i próby domowego rozwiązywania sprawy mogą być dla nich niebezpieczne.. Przynajmniej tak mi się wydaje... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.