lemonsky Posted June 1, 2006 Posted June 1, 2006 Ej, nos do góry! Polski zuch :evil_lol: się nie poddaje! Spox - jutro znajdziesz! Quote
lemonsky Posted June 1, 2006 Posted June 1, 2006 no tiaaaaa... czyli tak jak mówi mój wysłannik na Wyspie - to kwestia ceny, ech, życie, ja chcę do przedszkola! Quote
Devis&Marta Posted June 1, 2006 Posted June 1, 2006 bedzie dobrze! musi byc! zuch potrafi-tak jak Lemonsky napisala:evil_lol: ja z TZ poki co to pokoj bedziemy wynajmowac, jak taki problem z mieszkaniami to nie wiem jak to bedzie z tym sciagnieciem Devisa w grudniu bo on troche szczekacz jest-ale juz troche dorosleje, no nic ja bede miec wiekszy problem bo za rok chce miec juz dwa psy, ale jak z jednym przyjma to chyba z drugim juz bedzie z gorki:cool3: Quote
Kamila Posted June 1, 2006 Posted June 1, 2006 Ehh,mnie sie tez marzy drugi psiak:razz: Ale poki co ie wspominam nawet mojemu tz o tym a co dopiero landlordowi:-o Quote
Kamila Posted June 2, 2006 Posted June 2, 2006 No to dobra.Bylam dzis z moim tz zobaczyc to samo mieszkanko ktore juz widzialam ale sama.Wtedy mieszkali tam ludzie i mi sie szczerze mowiac nie podobalo.Jakos tak brudno,smierdzialo fajkami i wogole.Ale tam wlasnie sie landlord na psa zgadzal a niecale 2 min od domu jest park.Wiec poszlam tam jeszcze raz z moim tz i sie zdecydowalismy.Nie jest to nic super nowoczesnego ale jest czysto(porzadnie posprzatali:evil_lol: ),calkowicie wposazone(tylko tv musimy kupic:razz: ) i jest ogrod.Wiec jutro podpisujemy umowe.Mam nadzieje ze nikt mi tej chaty nie sprzatnie do jutra:razz: Ale wiecie co mnie najbardziej zdziwilo w agencjach?Ze jak mowilam o psie to wszyscy twierdzili ze musze miec ogrod.Oni normalnie mysleli ze ja tego psa bede wyprowadzac w ogrodzie!:crazyeye: A jak mowilam ze nie,ze mi tylko park potrzebny w poblizu to sie dziwili i chyba nie wszyscy mi wierzyli:shake: Ponoc tu czesto ludzie uzywaja ogrodu jako psiej toalety(w agencji mi tak powiedzieli!)Szok:-o Quote
lemonsky Posted June 2, 2006 Posted June 2, 2006 Alleluja! Zostanę wróżką :loveu: . Fajowo, że miejsce zaklepane. ...no i jak to - że niby pies na tym backyardzie ma żyć? zamiast spacerów? no ja rozumiem - powylegiwać się w słonku, czy pod chmurką raczej, he he, tam siknąć raz dwa, no ale żeby w tym ogródeczku tylko? tu mnie zaskoczyliście :razz: Quote
Kamila Posted June 2, 2006 Posted June 2, 2006 No ja na poczatku to sie zastanawialam czy dobrze rozumiem:razz: ,bo w koncu po angielsku i moglam cos pomylic,ale skoro w kazdej prawie agencji sie to powtarzalo to stwierdzilam ze jednak dobrze rozumiem:evil_lol: .A szkoda bo szkoda mi tych pieskow ktore sa wyprowadzane w ogrodzie:shake: Quote
lemonsky Posted June 2, 2006 Posted June 2, 2006 ekhemkhee, mmmmm, to ja jakaś dziwna jestem - dziś 3 godzinny spacer z buldożerem zaliczyłam, nie po ogrodzie zdecydowanie... mam nadzieję, że mi się nie zmieni, bo co wtedy z moją linią??:-o :evil_lol: Quote
Kamila Posted June 2, 2006 Posted June 2, 2006 3 godz z buldozerem?:crazyeye: O rany:roll: Jestem w szoku:cool3: Ja chodzilam na 3 godz ale z dogiem:razz: Quote
lemonsky Posted June 2, 2006 Posted June 2, 2006 hihi, bo my jesteśmy wyczynowi, a ja mam korbę niestety...:evil_lol: no, a naprawdę to sąsiadka psia z naprzeciwka ma cieczkę, więc żebym ja nie zwariowała i pies też oczywiście, zaliczyliśmy dziś szkolenie i dłooooogi spacer ;) Quote
lemonsky Posted June 2, 2006 Posted June 2, 2006 :loveu: Ale też prawdą jest, że dopóki mnie robota nie przywali :comp26: i nie jest za ciepło to doginamy solidnie :painting: Quote
Sylwia-Kora Posted June 3, 2006 Posted June 3, 2006 Hmmm.... Hmmmm..... Jak by tu tak dyplomatycznie........ Kamila a możesz powiedzieć czy to 1 bedroom czy więcej i określić tak "w przyblizeniu" tygodniowy czynsz?..... I czy chcieli od Was duży depozyt z powodu psa? Pytam dlatego, ze właśnie próbuję namówić mojego męża żeby on już szukał domu dla nas i póki co zamieszkał w nim sam, na ten czas kiedy my jeszcze nie możemy tam być. Ja byłabym już spokojniejsza. I jeśli by się okazało, ze cena za cały dom nie jest o wiele wyższa tygodniowo od tej, którą on płaci w tej chwili wynajmując dom z kolegą na pół to miałabym w ręce argument...:diabloti: Ale jeśli tym pytaniem zbyt głęboko włażę z buciorami w Twoje sprawy to rzecz jasna się wycofuję i przepraszam.....:oops: Quote
Kamila Posted June 3, 2006 Posted June 3, 2006 Pytaj o co chcesz,nie ma sprawy;) A wiec bedzie to 2 bedroom flat(mial byc 1 bedroom ale zdecydowalismy ze tak wyjdzie taniej),z ogrodem w 2 strefie.Wynajem to £900,tax jakies £60-£80,rachunki okolo £100.To wszystko na miesiac.Czyli okolo £1070 na 4 osoby czyli 267.5 na osobe na miesiac.Depozyt dla landlorda to 5 tyg mieszkania(czyli ponad £1000),poki co nic nie mowili o dodatkowycm depozycie ze wzgledu na psa ale moga powiedziec. Jak wszystko dobrze pojdzie to sie w przyszlym tyg przeprowadzamy.:evil_lol: Quote
Kamila Posted June 3, 2006 Posted June 3, 2006 Kur....! :angryy: Ktos nam chate sprzatnal z przed nosa:angryy: :angryy: :angryy: Ale jest zla:angryy: Musze sobie chyba zapalic choc nie pale:shake: A w nd za tydzien musimy sie wyprowadzic:placz: Co za zycie:angryy: Quote
Kamila Posted June 3, 2006 Posted June 3, 2006 Jest ok.Mamy co innego.Nie widzialam bo caly dzien jestem dzis w pracy,ale moj tz byl i mowi ze jest super.Tylko ze...nie mozna miec psa:angryy: Ale wykombinowalismy ze teraz mamy 6 miesiecy na szukanie chaty gdzie landlord sie na psa zgodzi.Choc facet z agencji powiedzial ze spokojnie mozemy tam miec psa bo landlord i tak sie nie dowie...:razz: No nie wiem jak to bedzie:cool3: Ale jakos damy rade.Ja chyba nie wytrzymam bez psa nastepnych 6 miesiecy:shake: :placz: No to w nastepny weekend czeka nas przeprowadzka:p Quote
lemonsky Posted June 3, 2006 Posted June 3, 2006 Wiesz Kamila - właśnie sobie przypomniałam, że mam znajomą w Londynie, ona w agencji nieruchomości pracuje już jakiś czas - muszę ją ścignąć, jak ją odgrzebię, to dam znać, może na przyszłość się przyda. Quote
Kamila Posted June 3, 2006 Posted June 3, 2006 To jak sie dowiesz w jakiej dzielnicy ta agencja to daj znac.Bo kiedys spotkalam polke w agencji wiec moze to ta :razz: Quote
lemonsky Posted June 3, 2006 Posted June 3, 2006 ni wim, w której dzielnicy... jeśli Polka to Kaśka i brunetka, to jest duuże prawdopodobieństwo, że to ta sama - może jutro ją namierzę, to dam znać. Quote
Kamila Posted June 3, 2006 Posted June 3, 2006 ehh,tamta to byla chyba blondynka:razz: a poza tym teraz mi sie przypomnialo ze jak z nia rozmawialam to ona mowila ze jest ze slaska,chyba z katowic nawet ale nie pamietam dokladnie:eviltong: Quote
lemonsky Posted June 3, 2006 Posted June 3, 2006 :evil_lol: jutro postaram się ją jakoś ścignąć, a nuż (czy to się tak pisze?) pomoże? Gdynia pozdrawia Londyn ;) Quote
Sylwia-Kora Posted June 4, 2006 Posted June 4, 2006 A jak już mówimy o DROBNYCH oszustwach... Wczoraj mój mąż przekonywał mnie przez telefon, że wcale nie musimy się nikomu spowiadać z tego że mamy psa.... Że przecież landlord nie będzie przyłaził co tydzień i sprawdzał czy jego dom jeszcze stoi. I że jeśli terminowo będziemy płacić rachunki to nie będzie miał po co przychodzić. Co o tym myślicie? (czyżby wyłaziło z mojego mężnego to słynne polskie kombinatorstwo? :diabloti: ) Quote
lemonsky Posted June 4, 2006 Posted June 4, 2006 Landlord może i nie będzie się chciał dowiedzieć, ale co z sąsiadami?? :razz: Quote
Devis&Marta Posted June 4, 2006 Posted June 4, 2006 alescie sie rozpisaly! Kamila jak przeczytalam ten post ze juz masz fajne mieszkanko a potem ten ze Ci sprzed nosa sprzatneli to mi cisnienie skoczylo:razz: pisalas wczesniej ze to mieszkanie na 4 osoby, wiec sie bezczelnie spytam czy juz macie kogos do wynajmu? pytam bo nie wiem czy lepiej szukac kogos i wynajac mieszkanie zeby bylo taniej czy tylko pokoj? ale jak juz psa sciagne to pokoj moglby byc klopotliwy ze wzgledu na to ze moj pies lubi sie drzec jak slyszy kogos nieznajomego pod drzwiami, musze to jeszcze rozwazyc, Lemonsky jak cos to daj namiary na ta znajoma, bo ja bede chyba tez mieszkania szukac, poki co jak nie trzeba to pokoj dwuosobowy.....a za rok to ja juz chce miec drugiego psiaka no! wtedy moj pies sam zostawac nie bedzie, wiec i jemu sie to przyda! Sylwia ja bym chyba powiedziala landlordowi ze bede z psem, ale u mnie to dlatego ze moj czasem poszczeka wiec sasiedzi mogliby doniesc..... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.