Goś Posted January 26, 2009 Share Posted January 26, 2009 Ok, już nigdy nie powiem, że mój pies umie się zachować :eviltong: Rewelacyjny filmik - mobilizuje do pracy ;) Chociaż co do szkolenia obronnego, to chyba jednak będę musiała poczekać na innego psa, bo jakoś nie widzę mojego karypla atakującego skutecznie...chyba, że doskoczy od razu do aorty :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted January 26, 2009 Share Posted January 26, 2009 ten szczeniak na filmnie jest po prostu super....:loveu: moja na obronnego tez sie nie nadaje, ona atakowalaby wszystko co sie do mnei zbliza jak sie z lekka ciemnawo robi (wczesnie rano/wieczorem ale nie na komende tylko tak, bo sama uwaza ze [B]do jej "mamy" nie kazdy moze sobie dojsc[/B], baaa po ciemku to nawet chodniki za waskie zeby ktos po prostu przechodzil kolo nas.... moje futro mialo 6 miesiecy jak biagala sobie wachajac stokrotki w parku bez smyczy a mnie 3 kapturow z lawki niedaleko pytalo ktora godzina powiedzialam mlotkom ze nie mam zegarka a wtedy jeden wstaje w moim kierunku i "ale komorke masz, na komorce sprawdz" w parku pusto, wieczorek, pies szczeniak - mysle zapier.. mi komorke w tym momencie do akcji wkroczylo moje 5 minut wczesniej wachajace stokrotki suczysko -najerzone, zeby wszystkie na wierzchu i warczace jak helikopter kaptury uciekly a psie dostalo w domu kurze skrzydelka ale juz wiem do czego jezd zdolna - problem ze sama chce o tym decydowac :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sylwia-Kora Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 Kamila czy zostajesz na Wielkanoc w jukeju? Czy mozna sobie powoli zaklepywac termin zostawienia u Ciebie futra jakby co? Nie na dlugo-- 3-4 dni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Posted January 27, 2009 Share Posted January 27, 2009 [quote name='Sylwia-Kora']Kamila czy zostajesz na Wielkanoc w jukeju? Czy mozna sobie powoli zaklepywac termin zostawienia u Ciebie futra jakby co? Nie na dlugo-- 3-4 dni.[/quote] Zostaje jak najbardziej ;) Podaj mi tylko dokladne daty to sobie wstepnie w kalendarzu zapisze no i jak mozesz to napisz cos wiecej o suni,tu lub na pw,przedewszystkim czy sie zgadza z innymi psami/sukami :lol: itp,cokolwiek uwazasz za wazne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goś Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 Czytam sobie ten wątek fragmentami (obecnie od końca ;) ), żeby jakoś wreszcie przejrzeć całość... I zaciekawiły mnie pewne posty z sierpnia (czy lipca...), bo pokrywają się z moimi obawami. Któraś z dziewczyn skarżyła się, że właśnie przyjechała do Anglii,a tam się kryzys zaczyna. A odpowiedzi dostała informacje, że jakoś niespecjalnie ten kryzys jest dla Was odczuawalny... A mogłabym się zapytać jak to wygląda obecnie? Czy rzeczywiście się tak pogorszyło czy to tylko magia słowa? No i, jeśli oczywiście wiecie, jak to naprawdę jest z tym szukaniem nowej pracy(mówię tu o czymś na początek=o czymkolwiek, byle było z czego za czynsz zapłacić)? Po prostu słyszę wciaż przeróżne, często sprzeczne komentarze i chciałabym poznać Wasze opinie... Nie powiem, uparte straszenie mnie przez cudownych czlonków rodziny przez ostatnie miesiące robi swoje i łapię sie na tym, ze wieczorami zamiast kłaść się spać, gapię się w sufit i snuję różne scenariusze. A z moim wrodzonym "optymizmem"... :roll: Powiedzcie więc Proszę jak to widzicie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
osho Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 [COLOR=DarkSlateGray]bo widzisz, jesli pracujesz to dla ciebie kryzys/recesja nie istnieje, no chyba że straszą zwolnieniami... mi wydaje się, że faktycznie ofert pracy jest mniej /np na [URL="http://www.gumtree.com/jobs"]gumtree[/URL]/ ale jakieś nadal są, pytanie na ile pokrywają sie z twoimi kwalifikacjami, bo z moimi to kiepsko :diabloti: powoli dochodzę do wniosku, że rzeczywiście najpierw "cokolwiek", w międzyczasie jakieś szkolenie, a potem to co się chce... popatrz też na stronach [URL="http://www.jobcentreplus.gov.uk/Internet/setLocale.do?country=GB&language=en&page=/initialise.do"]jobcentre plus[/URL]... aaa i znalazłem dzisiaj darmowe [URL="http://www.gumtree.com/london/08/33929508.html"]szkolenia komputerowe[/URL] dla mieszkających w północnym londynie, może coś dla siebie wypatrzysz /nie wiem czy dobrze pamiętam gdzie mieszkasz.../? [/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eiwob Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 My nie odczuwamy kryzysu, ale moj mezczyzna ma prace. Mi sie nie spieszy do roboty, narazie wychowuje szczeniaka ;) Za pare miesiecy pomysle o pracy byle spokojnej i przyjemnej ;) Najlepiej zwiazanej z psami. Narazie planuje wolontariat, dzieki temu poducze sie jezyka. Nikt z moich znajomych nie stracil pracy. Zyje sie jak sie zylo... Jezeli ma sie wysokie wymagania pewnie na poczatku bedzie ciezko znalezc robote, ale jezeli chcesz sie chwycic na poczatek czegokolwiek, mysle ze nie bedzie wiekszego problemu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
osho Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 [COLOR=DarkSlateGray]wiem o tym [COLOR=DarkGreen][B]karjo[/B][/COLOR], przeglądałem oferty, job centre było odnośnie pracy "na przetrwanie" co do pogorszenia to jeszcze dodam ze weszłem dzisiaj do lokalnego adecco, i co sie dowiedziałem? nawet nie rejestrują kandydatów bo nie maja żadnych ofert (te konkretne biuro, nie całe adecco). o czyms to jednak świadczy...[/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted January 28, 2009 Share Posted January 28, 2009 Gos, generalnie zalezy wszystko od sytuacji Twojej w Pl, jesli masz w miare prace, wlasne mieszkanie, to teraz decyzja o rzuceniu tego i wycieczce do UK moze rozczarowac. W przeciwnym razie, polowanie na prace chyba jednak jest latwiejsze w UK. Jednak nie da sie ukryc, ze w porownaniu do poprzedniego roku nastroje oklaply, wtedy bylo ponad 1000 ogloszen o prace w lokalnej gazecie co tydzien, teraz ok.400. Podobnie w JobCentre, wiecej ludzi pyta o prace, propozycji mniej. Moj TZ tez rozglada sie za czyms, bo kontrakt sie konczy i widac, ilu ludzi aplikuje. Do tego dochodzi jeszcze martwy sezon, dopiero cos sie powoli rozkreca, moze sie ruszy lepiej z lutym/poczatkiem marca. Osho, za sensowna praca w Jobcentre nie bardzo jest co pytac, bo stawki bywaja na ogol smieszne, np. it manager za minimalna :diabloti:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sylwia-Kora Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 my oboje mamy prace, TZ te samá od blisko 3 lat a ja od 2 lat. z tym ze ja pracuje tylko na part time bo na caly etat TZ sie nie zgodzil z róznych wzglédów. ja to widzé tak: faktycznie pracy jest mniej, ciágle sie mówi ze cos zamykajá, iles tam ludzi zwalniajá ale moim zdaniem obecna sytuacja w Anglii i tak jest lepsza od tej, którá ja pamiétam z Polski sprzed niecalych 3 lat. jesli chcesz prace jakákolwiek na poczátek to já znajdziesz. takie jest moje zdanie. najlepiej jakbys miala kogos znajomwgo na miejscu, kto pokaze Ci gdzie sá agencje pracy. u mnie w Luton jest ich kilkadziesiát to w Londynie pewnie sá setki! poza tym gumtree, jobcentre, wywieszki na sklepach i knajpach "staff wanted" no i oczywiscie znajomi, którzy mogá cos pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
osho Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 [COLOR=DarkSlateGray]u was są wywieszki "staff wanted" na szybach? chodzę po finchley/hendon i nie rzuciło mi się w oczy nic jak do tej pory... może pora na wycieczkę do camden [/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 No wiec przyszla prasowka, zaledwie ok.100 ogloszen o prace... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
osho Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 [COLOR=DarkSlateGray]ja właśnie zlokalizowałem 17 agencji wzdłuż high road-ballards lane--regents park road, czyli w zasiegu "z buta"; [/COLOR][COLOR=DarkSlateGray]zaczynamy więc pielgrzymowanie[/COLOR] :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 A ja moze nie na temat ale znowu z Aga zapraszamy na [B]spacerek[/B] jak ktos chetny tym razem w niedziele :lol: West Norwood Country Park :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Goś Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 Uhm, no nie wygląda to za różowo, ale mam nadzieję, że rzeczywiście jest łatwiej znaleźć pracę w Anglii niż w Polsce, bo jakoś tu nigdy nie miałam z tym problemu :evil_lol: Tak, że byłoby miło... :cool3: A w ogóle, żeby podnieść sobie kwalifikacje do "pracy na przetrwanie" właśnie zatrudniłam się w sklepie spożywczym :eviltong: Nie wiem ile tam wysiedzę miesiąc czy dwa (zależy od tego, kiedy wyjadę). To mi nieco otworzy drogę do wszystkich lidli, tesco, asd itp. Będę już wiedzieć jak to działa, a przecież zawsze mogę sobie czas pracy na CV wydłużyć - przecież oni i tak do Polski nie dzwonią :diabloti: W Londynie był mój chłopak w wakacje rok temu (przez kilka mies), poza tym mamy tam jakichś dobrych znajomych jego brata (który obecnie mieszka w Shrewsbury...czy jakoś tak), mam też koleżankę brata ;) no i kuzyna w Luton...więc możliwe, że któregoś dnia wpadnę do Ciebie Sylwia z wizytą :cool3: [QUOTE]u was są wywieszki "staff wanted" na szybach?[/QUOTE]' U kogo? Kto takie coś napisał? I czemu ja tego nie widzę?? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
osho Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 [COLOR=DarkSlateGray]no własnie sylwia: [/COLOR] [quote name='Sylwia-Kora'] poza tym (...) wywieszki na sklepach i knajpach "staff wanted"[/quote] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AniaCz. Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 [quote name='Kamila']A ja moze nie na temat ale znowu z Aga zapraszamy na [B]spacerek[/B] jak ktos chetny tym razem w niedziele :lol: West Norwood Country Park :p[/quote] Ja bardzo chetnie. Tylko mam pytanie gdzie jest ten park? Jesli bardzo daleko ode mnie to chyba nie dam rady, poniewaz nie mam samochodu. Moglabys napisac kod pocztowy to sprawdze sobie na google map. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Posted January 29, 2009 Share Posted January 29, 2009 [quote name='AniaCz.']Ja bardzo chetnie. Tylko mam pytanie gdzie jest ten park? Jesli bardzo daleko ode mnie to chyba nie dam rady, poniewaz nie mam samochodu. Moglabys napisac kod pocztowy to sprawdze sobie na google map.[/quote] Wlasnie o tobie z Aga myslalysmy :diabloti:Aga cos mowila ze mieszkasz na Wimbledon,tak?Podobno stamtad jest dojazd tramlinkiem,jest 1 przesiadka ale nie zmieniasz peronu tylko tam gdzie wysiadasz tam wsiadasz. Nie znam post codu ale wpisz sobie norwood junction rail i jak spojrzysz na mape to patrz na prawo od tej stacji.Na google map ten park nie jest oznaczony,jest poprostu pusta plama :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sylwia-Kora Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 no w ostatni weekend jak bylam na zakupach to na River Island i Ann Summers wisialo cos w tym sensie. Przy okazji ostatniej wyprzedazy w Matalanie widzialam to samo, ale to bylo w okolicy swiát. Na tesco, w którym robie zakupy wisi wielki plakat "dolácz do naszego zespolu..." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Habibi Posted January 30, 2009 Share Posted January 30, 2009 [B]eiwob [/B]w jakim wieku jest starsza bestia? [quote name='EastLondonUK']Haaaaaaaaaaaaa, to mi przypomnialo mojego SP wujka ktory mieszkal w budynku stacyjnym z cala rodzina na stacji skad pociag juz zawracal (dalej - Niemcy), na wiosce zabitej deskami gdzie przyjezdzaly 2 pociagi dziennie (6 rano i 6 wieczorem), przewaznie i tak puste.. Na ten o 6 rano wujaszek zakladal czapke do pidzamki i przez okno wylazil :p[/quote] No ja sobie wypraszam:), urodzilam sie w osadzie wybackiej na samym końcu Polski (dalej-Niemcy) ale pociagów jakos ciut wiecej jeżdziło :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted January 31, 2009 Share Posted January 31, 2009 [quote name='Habibi'][B]eiwob [/B]w jakim wieku jest starsza bestia? No ja sobie wypraszam:), urodzilam sie w osadzie wybackiej na samym końcu Polski (dalej-Niemcy) ale pociagów jakos ciut wiecej jeżdziło :eviltong:[/quote] Dzisusssssssssssssssssssssssssssss - tam byly tylko 2 dziennie, moze teraz wiecej jezdzi..... No ale to nie byla osada [B]w[/B]ybacka :P Zwykle... Siekierki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eiwob Posted January 31, 2009 Share Posted January 31, 2009 [quote name='Habibi'][B]eiwob [/B]w jakim wieku jest starsza bestia?[/quote] Velvet ma 10lat choć nie wygląda ani nie zachowuje się jak starsza pani :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emigrantka Posted January 31, 2009 Share Posted January 31, 2009 Mojemu psu zaczyna odbijac :diabloti: Jak zawsze ladnie przylazila do mnie zebym ja zapiela na smycz to ostatnio 2 razy zrobila mi numer i nie dosc ze nie przylazla to jeszcze sobie skokami w stylu zajaczka - zwiala ode mnie :mad: Nic, bedzie malpa chodzic na smyczy od jutra :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
furciaczek Posted February 1, 2009 Share Posted February 1, 2009 Juz wrocilam:roll: Nie bardzo sie ciesze no ale co poradzic:placz: EastLondon gdzie ty mieszkasz?? Bo ja E2:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Habibi Posted February 1, 2009 Share Posted February 1, 2009 TZ w Polsce na tydzien, ja z kundlem spaceruje i namietnie ogladam Desperate Housewives :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.