Kielce-Morawica- prosimy o DT, ktos strzela do psów!!!

[ewelinka_m]

[quote name='czarna_zaba']DZęki za ogłoszenia, mam nadzieję, ze ktoś zwróci uwagę na tego milaska:)
Ewelinko, jak na działce, bez konfliktów? Nikt nie odpowiedział na moją propozycje kastracji, to chyba znaczy, ze nie ma z nim problemów?[/quote]

jak byłam ostatnio wszystko było ok, są 2 nowe sunie jamniczkowe i nie widziałam żadnych konfliktów, byłam też z moim psem (zdarza mu się warczeć na większe psiaki przez co wywołuje czasem zadymy :mad:) a teraz nawet jak warknął Leonek machał ogonkiem :loveu:

wypytam na tygodniu Elwirę jak się sprawuje i co myśli o kastracji

[erka]

Trzeba zapytać Elwirę , jak on sie teraz zachowuje, bo mówiła ,że on taki "z cicha pęk" i jak przybyły te dwie nowe sunie jamniczkowate, to podlatywał i je podgryzał.

[ewelinka_m]

a to z niego pierunek :evil_lol:
może on tak się maskuje jak my przychodzimy:roll:
w zasadzie jak ja jestem to ciągle siedzi przy mnie i pcha sie żeby go głaskać albo się kładzie i śpi, muszę go zacząć uważniej obserwować

[czarna_zaba]

Moze z racji bycia jedynym samcem uważa siebie za pana i władce stada:)

[czarna_zaba]

Jakiś czarny psiak koczuje pod głównym wejściem do szpitala, postaram sie w najbliższym czasie zrobić zdjecia

[ewelinka_m]

kolejna psina :shake: żeby tylko schronisko nie wyłapało :mad:
a udało się wyciągnąć tamtą sunię?

[czarna_zaba]

Nie. Zdecydowałyśmy sie nie wyciągać. Po co, żeby zastrzelili?
Psa który kilka dni koczował pod drzewem przejechał samochód. Czyli zdjęć nie będzie.

Nie mamy tymczasów
Nie ma żadnego miejsca w którym można by nasze psy przechować
Jest świr, który strzela z wiatrówki
Są sadystyczni placowi
Jest kara 800 zł za dokarmianie psów

i jest
Dwie mamuśki i Staruszek
Dzika suka z dwoma młodymi
Czarny piesek, który wcześniej przyjaźnił się ze Śrutkiem (przyjacielski do ludzi)

[mag.da]

No to nieciekawie :shake:

[erka]

Szukamy chociaż na razie domu dla Śrutka, który już jest bezpieczny.

[ewelinka_m]

Leoś: to jest wspaniały pies :loveu: zawsze jak przychodzę łapie mnie za ręke i gdzieś prowadzi, uwielbia mamlać moje ręce w paszczy :diabloti: przez co potem mam całe mokre, takie darmowe mycie :cool3:
na działce jest nowa sunia(o której pisała Fiona, że jest w zaawansowanej ciąży) nie mogłam jej znaleźć bo schowała się w sam róg za jakimś drzewem gdzie w życiu bym nie pomyślała, ze mogła się tam położyć :roll:
a Leonek wział mnie za rękę i tam zaprowadził :cool1:
[IMG]http://img59.imageshack.us/img59/3372/dsc09819qj3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img180.imageshack.us/img180/8885/dsc09821uj0.jpg[/IMG]

śpiewać może każdy :eviltong:
[IMG]http://img363.imageshack.us/img363/29/dsc09804sq6.jpg[/IMG]

memlanie moich rąk :cool1:
[IMG]http://img231.imageshack.us/img231/8867/dsc09805bo5.jpg[/IMG]

[IMG]http://img514.imageshack.us/img514/7802/dsc09809jm9.jpg[/IMG]

[ewelinka_m]

[IMG]http://img505.imageshack.us/img505/2016/dsc09837wg3.jpg[/IMG]

no głaskaj, głaskaj :razz:
[IMG]http://img508.imageshack.us/img508/156/dsc09842zg3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img159.imageshack.us/img159/2898/dsc09846ov2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img159.imageshack.us/img159/9431/dsc09873ql1.jpg[/IMG]

[IMG]http://img213.imageshack.us/img213/613/dsc09875go8.jpg[/IMG]

[IMG]http://img294.imageshack.us/img294/5101/dsc09879gv5.jpg[/IMG]

[kika22]

[SIZE=4]Dziewczyny i nie tylko mam prośbę o głosy;-)
W imieniu Fundacji ''AST'' i wszystkich potrzebujących TTB prosimy i Ciebie drogi użytkowniku o oddanie swego głosu w konkursie Krak-Vet';u.[/SIZE]

[SIZE=4]Wystarczy się zarejestrować i zagłosować w ankiecie by Twój głos został przyjęty.[/SIZE]

[SIZE=4]Oto link do strony konkursu :[/SIZE]

[URL="http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?t=7776"][SIZE=4][COLOR=#0000ff]http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?t=7776[/COLOR][/SIZE][/URL]

[SIZE=4]PAMIĘTAJ : Konkurs trwa tylko do 31 maja ![/SIZE]

[SIZE=4]Robiąc tak niewiele, w tak krótkim czasie możesz przyczynić się do pomocy tym biednym, potrzebującym psom.[/SIZE]

[ewelinka_m]

spacerowy Leoś ;)

[IMG]http://img516.imageshack.us/img516/2798/dsc00676lm8.jpg[/IMG]

[IMG]http://img155.imageshack.us/img155/6347/dsc00677qh7.jpg[/IMG]

[IMG]http://img516.imageshack.us/img516/6066/dsc00680dx8.jpg[/IMG]


i Leonek: na szczęście po śrucie już nawet nie ma śladu
[IMG]http://img516.imageshack.us/img516/4696/dsc00694vt5.jpg[/IMG]



[IMG]http://img223.imageshack.us/img223/7528/dsc00701bp0.jpg[/IMG]

[ewelinka_m]

[IMG]http://img142.imageshack.us/img142/1077/dsc00702zp8.jpg[/IMG]



[IMG]http://img106.imageshack.us/img106/3199/dsc00708ik0.jpg[/IMG]

[IMG]http://img223.imageshack.us/img223/9024/dsc00710pq7.jpg[/IMG]

[IMG]http://img106.imageshack.us/img106/8117/dsc00714mg2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img106.imageshack.us/img106/5931/dsc00715jn5.jpg[/IMG]

[ewelinka_m]

i bliźniaczo podobni Leon z Tutti:
[IMG]http://img106.imageshack.us/img106/4923/dsc00730wb3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img106.imageshack.us/img106/7710/dsc00733at8.jpg[/IMG]
i końcówka spaceru, Miśka z Leonem, Dorrick z Birmą i Tutti a ewelinka za obiektywem :eviltong:

[IMG]http://img223.imageshack.us/img223/8793/dsc00734fc5.jpg[/IMG]

[IMG]http://img142.imageshack.us/img142/2109/dsc00735uf1.jpg[/IMG]



[IMG]http://img142.imageshack.us/img142/8365/dsc00736ma2.jpg[/IMG]

koniec :p

[czarna_zaba]

Jak dobrze, ze Leosiowi (Śrutkowi) się udało! Jego towarzysz (Czarny) nie żyje, jego skatowane zwłoki leżą za ostatnim oddziałem:(

[ewelinka_m]

[quote name='czarna_zaba']Jak dobrze, ze Leosiowi (Śrutkowi) się udało! Jego towarzysz (Czarny) nie żyje, jego skatowane zwłoki leżą za ostatnim oddziałem:([/quote]

tak mi przykro
[*] :-(

[kobix]

[quote name='czarna_zaba']Jak dobrze, ze Leosiowi (Śrutkowi) się udało! Jego towarzysz (Czarny) nie żyje, jego skatowane zwłoki leżą za ostatnim oddziałem:([/quote]
to straszne,tam faktycznie są świry i sadyści-przejeżdżanie przez karetki,strzelanie z wiatrówki i skatowanie psa.pełen przekrój miłości do zwierząt:-(

[masienka]

[*]
[*]
[*]...

"pełen przekrój miłości do zwierząt" doskonale napisane...

[czarna_zaba]

Dodajcie sidła i zabijanie szczeniąt łopatami - "a to Polska właśnie"
przykre, ale prawdziwe.

Dodałam na 1 stronę zdjęcie Staruszka - tego przejechanego jesienią przez karetkę. Zdjęcie kiepskie, ale nie chciałam go denerwować i podchodzić bliżej - ma duże trudności z chodzeniem. Ostatnio też p. Jadzia skarży sie, że Staruszek chyba stracił resztę zębów bo więcej mu jedzenia wypada, niż jest w stanie zjeść. Czarno to widzę, przecież nikt go nie będzie karmił...
Jest też zdjęcie psa, który od ok. tygodnia pojawia się u nas regularnie - malutki, młody, trochę nieufny... przydało by sie go zabrać, ale gdzie...
Może ktoś mógł by mu zrobić ogłoszenia?

[ewelinka_m]

Gosia wrzuć fotki to zajmiemy się ogłoszeniami ;)

[czarna_zaba]

Na razie jedyne zdjęcie Reksia to to z pierwszej strony. Jak wyzdrowieje i wrócę do pracy postaram sie zrobić lepsze

[czarna_zaba]

W deszczu nasze psy mokna pod drzewami, smutny widok:(

[kobix]

Gosia musisz choć kilku najmniej dzikim,najbardziej adopcyjnym zrobić zdjecia!
nie wiem czy wiesz ale kilka do kilku schronów da sie wcisnać (mówię o schronach a nie rzeźniach)ale to wcale nie oznacza ich natychmiastowej adopcji....ale po tym co przeczytałam tu chodzi o ich ŻYCIE a niekoniecznie komfort psychiczny
zresztą nie wiem,czy tego dla nich chcesz:oops:

wiem tylko że wydawanie psów z ulicy to jak wydawanie powietrza...chętny jest(cudo!)psa nie ma:shake: albo już nie ma...i

[czarna_zaba]

Jeśli tylko można je wstawić w miejsce gdzie będą "na oku" pod jakąkolwiek opieką to bardzo chętnie. U nas sie zrobiło błędne koło całkowicie wykluczające adopcje - ponieważ na terenie szpitala jest niebezpiecznie i zwierzęta są brutalnie przeganiane przez placowych, przestałyśmy je na terenie karmić. W praktyce wygląda to tak, że pani Jadzi krąży po okolicznych łąkach i pod kilkoma krzakami zostawia jedzenie. Czasami są tam psy, czasami liczy na to, ze przyjdą. Najczęściej robi to wieczorem, żeby nikt jej nie widział (to łąki prywatnych ludzi). Pani Jadzia nie ma aparatu nawet w telefonie, zresztą ciężko jest robić zdjęcia o zmierzchu. Na teren podobno psy podchodzą popołudniu - jak personelu (nas) już prawie nie ma. Dlatego jest tak źle ze zdjęciami. Nie podchodzimy do zwierząt jeśli sie na terenie pojawia, nie głaszczemy ich, raczej same przeganiamy - w ich interesie jest aby były nieufne. [B]O wyadoptowaniu zwierzaka nie ma mowy.:-( [/B]Nawet schron (nie rzeźnia w Dyminach) jest jakimś wyjściem. Czekam też na wiadomość o hoteliku która przewinęła sie gdzieś na kieleckim wątku, może tam można by jakiegoś psa wstawić? Kobix jesli wiesz coś o przyzwoitym schronie który przyjął by jakiegoś psa od nas, to daj znać.