Pinesk@ Posted December 18, 2008 Posted December 18, 2008 No właśnie. Tylko troszkę :razz: Bo się musimy dopiero dobrze zintegrować :evil_lol: Quote
WildH Posted December 29, 2008 Posted December 29, 2008 Szczeniak, którego znalazłam na ruchliwej ulicy i zawiozłam do schroniska w Gorzowie, będzie miał stojące uszy (jedno mu zaczęło stawać tak, jak u małych owczarków niemieckich)! Biegał po chodniku w okolicach Schodów Donikąd, podchodząc do każdego człowieka, w tę i z powrotem, a tuż obok masa samochodów. Był za ciężki żebym mogła go przez dłuższy czas przenosić (wyrywał się, a ważył chyba ponad 10 kg, z lżejszymi nie mam problemów...), bo obawiał się samochodów jadących/stojących w jego kierunku. Pobiegłam do naszej znajomej Pani Weterynarz, bo lecznica była najbliżej, pożyczyłam smycz i go złapałam. Potem przez kilka godzin spacerowaliśmy aż moja mama wróciła z pracy i mogła nas zawieźć do schrona. Młody w dniu znalezienia: [IMG]http://img88.imageshack.us/img88/1949/dsc00184xm3.jpg[/IMG] Tydzień temu na spacerze w schronisku: [IMG]http://img523.imageshack.us/img523/2009/dsc00239gp3.jpg[/IMG] Nie ma imienia, kiedy o nim rozmawiamy, nazywamy go Geniuszem albo Mani, ale go tak nie wołamy. Może więc jakieś propozycje? Psiak ciągnie na smyczy, pozwalam mu na to. Przychodzi na każde wołanie, jest odwoływalny od innych psów, trochę aportuje piłkę, jest budowy podobnej do labradora, ale łagodniej obchodzi się z mniejszymi psami. Łagodny do innych zwierząt jak i ludzi (nic dziwnego, to szczeniak :P). Kiedy na spacerze się zatrzymuję, on podchodzi, siada i czeka. Trzyma się blisko i co 10 metrów podchodzi żeby dotknąć człowieka, jakby chciał się upewnić, że go już się nie zostawi. Świetnie nadawałby się na pomocnika niepełnosprawnych, pod warunkiem że jak najszybciej ktoś zacząłby go przygotowywać. Czeka na domek już jakiś miesiąc. Quote
Asia_Klero Posted January 4, 2009 Posted January 4, 2009 Kojarzy mi się z pewną susią Mangą więc pewnie nazwałabym go Mango:evil_lol:Szczescia dla niego!!..:roll: Quote
Asia_Klero Posted January 7, 2009 Posted January 7, 2009 Mam nadzieje,ze ten psiak szybko znajdzie domek:lol: Quote
WildH Posted January 9, 2009 Posted January 9, 2009 Ja nie wiem co to za sunia, ma wątek na Dogo? :razz: Quote
K_/ub\_A Posted January 14, 2009 Posted January 14, 2009 Siemka ja jestem Kuba, jestem w Ciaku juz sam nie wiem ile ale chyba 3 miesiące..heh coś jeszcze:eviltong: Quote
Mysia_ Posted January 14, 2009 Posted January 14, 2009 [quote name='K_/ub\_A']Siemka ja jestem Kuba, jestem w Ciaku juz sam nie wiem ile ale chyba 3 miesiące..heh coś jeszcze:eviltong:[/quote] witamy ;):razz: Quote
M&T Posted January 15, 2009 Posted January 15, 2009 a moje Stowarzyszenie w przyszłym miesiącu zawita w schronisku w Bydgoszczy, więc jak są tu jakieś wolontariuszki z bydgoskiego schroniska to chętnie nawiążę z nimi kontakt, żeby troszkę nam pomogły, jak przyjedziemy :) Quote
Mysia_ Posted January 15, 2009 Posted January 15, 2009 [quote name='M&T']a moje Stowarzyszenie w przyszłym miesiącu zawita w schronisku w Bydgoszczy, więc jak są tu jakieś wolontariuszki z bydgoskiego schroniska to chętnie nawiążę z nimi kontakt, żeby troszkę nam pomogły, jak przyjedziemy :)[/quote] lorien i Virginia np. :razz: ale nie wiem jak dokładnie ich nicki się pisze, zreszta je znasz :eviltong: Quote
M&T Posted January 16, 2009 Posted January 16, 2009 Ooo! Ale super! :) To muszę do nich koniecznie napisać, dzięki Mysia! :D Quote
Alusia Posted January 27, 2009 Posted January 27, 2009 Ja od jakiś 2tyg pomagam w szczeniakarni ,we Wrocławskim schronisku ;) Quote
Alusia Posted January 28, 2009 Posted January 28, 2009 Ciężka praca,ale przyjemna ;) tylko cza się przyzwyczaić do zapachu :lol::evil_lol: Quote
Mysia_ Posted January 29, 2009 Posted January 29, 2009 no to wytrwałości życzę ;) bo pewnie bedzie jeszcze ciężej... Przynajmniej tak było w moim wypadku :roll: Na początku wszystko wydawało się jakieś takie prostsze... a po 7 latach to już zupełnie, tyle co człowiek przeżył. Quote
Alusia Posted January 29, 2009 Posted January 29, 2009 7 lat :crazyeye: niezły starzyk;) A ty mi tu lepiej nie obrzydzaj :eviltong: Quote
Pinesk@ Posted January 29, 2009 Posted January 29, 2009 Sorki, że Wam przerwę :eviltong: ale mam pytanko czy są jakcyś wolont. z [B]tczewskiego[/B] schroniska? Mam parę pytanek, jakby co moje gg: 6449543 ;) Quote
BlackSheWolf Posted January 29, 2009 Author Posted January 29, 2009 a ja do schroniska chodze ponad 1,5 roku... ;)) Quote
Mysia_ Posted January 30, 2009 Posted January 30, 2009 [quote name='Alusia']7 lat :crazyeye: niezły starzyk;) A ty mi tu lepiej nie obrzydzaj :eviltong:[/quote] nie chcę obrzydzać ;) Tylko nastawić, bo czasem niektórzy trochę inaczej sobie wszystko wyobrażają i szybko się wykruszają :eviltong: Quote
BlackSheWolf Posted April 1, 2009 Author Posted April 1, 2009 a tu znowu cisza... ;P hej hej! :) wiecie co ;p jadę w piątek po psa ode mnie ze schroniska. Będzie jakby mój ale mieszkający u babci. I mam do was pytanie. Jedziemy po sunie w piątek. Znam ją już 2 lata. I nie wiem co zrobić z nią na noc. Mogę bezpiecznie zostawić ją samą na podwórku ? wątpie żeby babcia zgodziła się wziąć ją do mieszkania... Chyba nie będzie próbowała wyjść ? Quote
pietrucha204 Posted April 2, 2009 Posted April 2, 2009 witam. nie wiem gdzie moje pytanie umieścić ale spróbuję tutaj. jak w waszych schroniskach wygląda sprawa spacerów? w naszym jak się zabiera psy - to trzeba wszystkie jednocześnie z jednego boksu - ale nie o tym chciałam. jest u nas prowadzony wolontariat ale wg mnie"dziki". nic nie jest zorganizowane, nie ma grafiku, nie wiadomo kiedy kto będzie itp. dodałam informację na stronie schroniska (jestem adminem), że prowadzę nabór konkretnych, sumiennych osób właśnie do wyprowadzania psów. chciałam wyznaczyć godziny kiedy się zbieramy i wyprowadzamy po kolei boksy itp. umieściłam info na stronce wczoraj a dzisiaj telefon od kierownika, że mam to zdjąć bo on sobie nie życzy info o wolontariacie...? i chyba w ogóle wolontariuszy nowych (ci co są to osoby wg mnie niekompetentne, przychodzące dla zabawy bardziej niż dla psów:p) nie wiem co o tym myśleć, jutro jadę na rozmowę z kierownikiem, jakich argumentów uzyć ? żeby go przekonać ... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.