Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ej, Ślimakosze, piszta coś! :D
Właśnie ostatnio się zorientowałam, że w sumie nie znam nikogo, kto by popierał moje hobby, albo też by mu się to podobało. Szkoda.

A z milszych rzeczy- mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu odbiorę cudo o nazwie Archachatina marginata var. suturalis- nie sądziłam, że doczekam tego gatunku w ciągu najbliższych lat, zważając na to, że Achatina achatina szukałam przez 6.

  • Replies 2.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

Jakie ładne! A prowadzisz jakieś archiwum pustych skorupek? Po byłych ślimkach?
Moje zostały wczoraj pomierzone uroczyście i 1,5 miesiąca Fulici urosły po prawie 2 cm długości a Irek trochę mniej i zaczyna coraz wyraźniej odstawać od towarzystwa.
Dostały kostkę wapienną od chomika (chomik nią gardził) jako dodatek oprócz sepii. Wisi pod sufitem ślimakowej hacjendy. Nie wiem czy są w stanie dużo z niej zjeść ale wczoraj jeden ją memlał:)

Posted

Moje jakoś nie lubią kostek wapiennych. Sepia rządzi. No i skorupki od jajek- kupiłam specjalnie dla ślimaków moździerz i trę skorupki na odstresowanie :D
Co do archiwum- jak na razie opuścił mnie tylko jeden Louis, mam po nim muszlę.
Ja właśnie muszę zagarnąć jakąś suwmiarkę i będziemy się ładnie mierzyć, a potem chwalić :)

Posted

Taaa, sepia zdecydowanie rządzi. Tylko u mnie w zoologu się skończyły takie fajne do kupienia luzem po 1,5 zł i są teraz takie luksusowe z wieszadełkiem dla papug. A z okazji wiosny kiełkuję na parapecie mini-doniczkę z lucerną (nasiona z serii na kiełki więc niepryskane). Chciałam im to wsadzić do pojemnika ale po 5 minutach Irek już siedział na nasionach i badał teren więc stwierdziłam że to nie ma sensu:)

  • 2 weeks later...
Posted

[quote name='Koreksonowa']Taaa, sepia zdecydowanie rządzi. Tylko u mnie w zoologu się skończyły takie fajne do kupienia luzem po 1,5 zł i są teraz takie luksusowe z wieszadełkiem dla papug. A z okazji wiosny kiełkuję na parapecie mini-doniczkę z lucerną (nasiona z serii na kiełki więc niepryskane). Chciałam im to wsadzić do pojemnika ale po 5 minutach Irek już siedział na nasionach i badał teren więc stwierdziłam że to nie ma sensu:)[/QUOTE]
Ja bardzo chciałam moim posadzić coś jadalnego w terrarium, ale długo, to by to nie porosło, tym bardziej, że wczoraj wsadziłam wszystkie gatunki do jednego terra.

Kilka nowych fotek, tym razem Archachatina marginata suturalis w porównaniu z Achatina achatina:
[img]http://img100.imageshack.us/img100/6508/dsc1898g.jpg[/img]
[img]http://img685.imageshack.us/img685/4314/dsc1900r.jpg[/img]
[img]http://img713.imageshack.us/img713/8076/dsc1887t.jpg[/img]
[img]http://img402.imageshack.us/img402/3778/dsc1897k.jpg[/img]
[img]http://img809.imageshack.us/img809/8302/dsc1899d.jpg[/img]

Myślałam, że mi ręka odpadnie- z 600 gram ślimaków, auć.

Posted

[quote name='Paulina_mickey'][URL]http://img685.imageshack.us/img685/4314/dsc1900r.jpg[/URL] ale piękne! W jakim wieku masz akurat te dwa?[/QUOTE]
Szczerze? Niestety nie mam zielonego pojęcia.
Achatina achatina mam od początku grudnia. Kupiłam je takie około 15- centymetrowe i wydają się stare.
Archachatinę mam od wczoraj. Też nie wiem, w jakim jest wieku, ale wydaje się młodym i bardzo zadbanym ślimakiem, może koło 12-15 miesięcy?

Posted

[quote name='Paulina_mickey']Nasze maluszki na razie mają 4 miesiące, ale Twoje są imponujące- już nie mogę się doczekać aż nasze będą takie. Oj będzie co wziąć w ręke :)[/QUOTE]
Duża różnorodność pokarmu i dużo minerałów- to receptura na wyhodowanie potwora :)

Posted

Ogórek rządzi :)
Poza tym arbuz, śliwki, brzoskwinie, jabłka, gruszki, marchewka, ziemniaki, seler, pietruszka, pomidor, czasem makaron, z ogrodu głównie mlecze i rzadziej babki.
Co ciekawe, wolą owoce i warzywa rosnące w Polsce niż te egzotyczne- podawałam m.in. kaki, mango, kiwi, z roślin z cieplejszego klimatu zasmakowały tylko w arbuzie i melonie, ewentualnie pomarańcze/mandarynki ujdą.
Podobno chętnie zjedzą mniejsze ślimaki, ale ja raz, że nie miałabym sumienia ich podać, dwa, że najlepsze byłyby bez skorupy, a takie (polskie) mogą mieć pasożyty.

Posted

Ogórki, ogórki, ogórki... ale tylko środek i skórka:P
Mlecze, liście z rzodkiewki, pomidor (to są utylizatory "dupek" z pomidorów:)) kiwi, ziemniak, jabłko i mandarynki opornie więcej narazie nie próbowałam, bo mam je od lutego, a trochę się boję takich marketowych owoców

Mój Irek ostatnio ma jakiś dziwaczny zwyczaj wożenia się na skorupach swoich kolegów, jest już od nich 2 razy mniejszy i co wieczór go widzuję albo na jednej albo na drugiej fulice...

Posted

No to widzę upodobania podobne, bo u naszych też ogórek rządzi i tak samo środeczek wyjedzony zawsze :)
Marchewka nie za bardzo im smakuje, prędzej już jabłko. Mniszka tak też troszkę poskubią ale w porównaniu z ogórkiem to cieniutko :)

  • 2 weeks later...
Posted

Ostatnio próbowaliśmy makaron (zamlaskało i zniknął), pieczarki (zniknęły po weekendzie) i trochę rozgotowanego ryżu (też znika) :)
[B][URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/14603-Paulina_mickey"]Paulina_mickey[/URL] [/B] tak poza tematem trochę... te Twoje straszyki diabelskie były z partenogenezy, prawda? Same baby? Bo mi się wykluwają ostatnio dzieciaki i same takie słabeusze :/

Posted

[quote name='Koreksonowa']Ostatnio próbowaliśmy makaron (zamlaskało i zniknął), pieczarki (zniknęły po weekendzie) i trochę rozgotowanego ryżu (też znika) :)
[B][URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/14603-Paulina_mickey"]Paulina_mickey[/URL] [/B] tak poza tematem trochę... te Twoje straszyki diabelskie były z partenogenezy, prawda? Same baby? Bo mi się wykluwają ostatnio dzieciaki i same takie słabeusze :/[/QUOTE]
Moje makaron troche dziubały, pieczarki dopiero musimy spróbować, ale mam wrażenie że poza tymi ogórkami nic innego im nie smakuje tak bardzo, a jednak chciała bym żeby jadły ze smakiem może coś jeszcze.


A co do straszyków to akurat diabelskie miałam i samiczkę i samca, więc rodziły się i takie i takie, ale wszystkie inne owady jakie mam są bez samca i same samiczki się rodzą :)

  • 2 weeks later...
Posted

Ja dawałam surowe kilka razy, zostały omemłane tylko. W sumie na studiach ziemniaków nie jadam więc ślimy też nie.

A! Mamy nową hacjendę! 31 litrów, powinno już starczyć na zawsze, bo Irek został malutki a tylko fulici rosną jak na sterydach:)

  • 3 weeks later...
Posted

Witam, daaaawno już na Dogo nie byłam, ale przypadkiem tu trafiłam, właśnie przez ślimaki-śluzaki, którymi się zainteresowałam. : ) Przebrnęłam przez cały wątek i muszę przyznać, że zauroczyły mnie zezowate mordki waszych pupili. : D Gdyby ktoś miał nieplanowane 'mioty', to ja chętnie przygarnę kilka sztuk. ; ) Szczególnie zauroczyły mnie glutki Guffi - jeju, marzy mi się A. achatina. :loveu:
Wrzućcie więcej fotek, uwielbiam oglądać wasze glooty. : D
Pozdrawiam. ;)

Posted

[quote name='Iskierka95']Szczególnie zauroczyły mnie glutki Guffi - jeju, marzy mi się A. achatina. :loveu: [/QUOTE]Tak, one rządzą!
:loveu:
Mimo, że mam Archachatinę, to i tak A. achatina są numerem jeden. Przepiękne ślimaki!
Oczywiście chętnie wrzucę więcej fot, jak tylko zrobię :)

Posted

[quote name='Guffi']Tak, one rządzą!
:loveu:
Mimo, że mam Archachatinę, to i tak A. achatina są numerem jeden. Przepiękne ślimaki!
Oczywiście chętnie wrzucę więcej fot, jak tylko zrobię :)[/QUOTE]

Wrzucaj, wrzucaj, a ja popatrzę i potęsknię do takich cudaków. <3

Czy Twoje Achatinki mają w planach zwiększyć populację w Polsce? ; ) Jakby coś, ustawiam się grzecznie w kolejce po maluchy. : D

Wątek ucichł, miałam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto przypadkowo przeoczył 'amory' i ma małe Fuliczki albo Iredaleiki na zbyciu... Ktoś wie, gdzie mogę je dostać?

Posted

[quote name='Iskierka95']Wrzucaj, wrzucaj, a ja popatrzę i potęsknię do takich cudaków. <3

Czy Twoje Achatinki mają w planach zwiększyć populację w Polsce? ; ) Jakby coś, ustawiam się grzecznie w kolejce po maluchy. : D

Wątek ucichł, miałam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto przypadkowo przeoczył 'amory' i ma małe Fuliczki albo Iredaleiki na zbyciu... Ktoś wie, gdzie mogę je dostać?[/QUOTE]
No kurcze właśnie nie wiem.
One coś niechętnie, nie wiem, jak na nie zadziałać.
Ma ktoś jakiś sposób? Próbowałam je "przesuszać" (dłuższy czas z małą wilgocią, potem duża wilgoć), obniżalam i podwyższałam temperaturę, dawałam różne podłoża (zwykły kwaśny torf, torf kokosowy). Jedzenie mają raczej urozmaicone(czego to one nie dostają...), jako wapno na ogół sepia i skorupki jajek. Nie wiem, co mogę jeszcze dla nich zrobić. Chyba puścić romantyczną muzykę i zapalić świece :)

Posted

[quote name='Guffi']No kurcze właśnie nie wiem.
One coś niechętnie, nie wiem, jak na nie zadziałać.
Ma ktoś jakiś sposób? Próbowałam je "przesuszać" (dłuższy czas z małą wilgocią, potem duża wilgoć), obniżalam i podwyższałam temperaturę, dawałam różne podłoża (zwykły kwaśny torf, torf kokosowy). Jedzenie mają raczej urozmaicone(czego to one nie dostają...), jako wapno na ogół sepia i skorupki jajek. Nie wiem, co mogę jeszcze dla nich zrobić. Chyba puścić romantyczną muzykę i zapalić świece :)[/QUOTE]

A wiesz, ja bym chciała mieć taki problem jak Twój! xD

Kiedy przez jakiś czas miałam ślimaje i próbowałam je zmusić, żeby w końcu właśnie przestały 'się produkować', haha xDD
Hamowały się tylko przy niskiej temperaturze, więc dochodziło do tego, że w zimie okno na oścież otwarte... latem była tragedia...

Co Wy, posiadacze ślimaków, robicie z tymi małymi, jak nikt nie chce wziąć?...
Ja z żalem zrezygnowałam z hodowli 'ślizgaczy' właśnie z tego względu, że po prostu nie zamierzałam ich... no... w żaden sposób zabijać - a innej rady już potem nie było... >_<

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...