Marzena&Gusti Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 :( a już się cieszyłam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 a ja przezylam horror :-(:-(:-(:placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marzena&Gusti Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 Napiszcie proszę co się stało... Wczoraj się popłakałam,jak przeczytałam,że ma pakować walizki-tak się cieszyłam...a teraz;( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 Nie jestem w stanie odpowiedziec na to pytanie, jeszcze dzis dwa razy rozmawialam z kobieta telefonicznie, ze albo ona sama pojedzie busem po psa do Katowic lub jesli to bedzie mozliwe odbierze go moj syn w Katowicach a do Chrzanowa pesek dotrze jutro oszczedzajac jej w ten sposob koszty dojazdu do Katowic. Nie zdarzylam jeszcze zadzwonic do syna zeby przekazac mu wiadomosc o odebraniu psa w Katowicach, kiedy w pol godziny pozniej kobieta zadzwonila ze sie rozmyslila. Nie znam jej do tej pory osobiscie ale bede chciala ja poznac zeby jej powiedziec ze dla mnie jest zwykla szmata, przepraszam za to okreslenie na dogo ale nic innego nie przychodzi mi do glowy, raczej jeszcze gorsze slowa cisna sie na usta.:-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
desdemona Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 to dobrze, ze teraz sie rozmyslila, zanim pies do niej trafil. a co, gdyby rozmyslila sie po tym , gdyby byl juz u niej? skoro jest taka nieodpowiedzialna to kto wie, gdzie by pozniej ten biedny pies wyladowal? w innym schronie, czy na ulicy??? brak po prostu slow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marzena&Gusti Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 brak słów!:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
modliszka84 Posted October 30, 2007 Author Share Posted October 30, 2007 Niestety babka chciała chyba maskotkę, a nie żywe stworzenie po przejściach wymagające pewnego poświęcenia. Gdy było już wszystko dograne, Peter Beny z dogo zgodził się psa zabrać do Katowic, byłam już umówiona na odbiór psa ze schroniska i przekazanie Peterowi - pani po kilku rozmowach telefonicznych ze mną co chwilę zmieniała zdanie i w końcu powiedziała, że rezygnuje. No cóz... nie wiem czy sie przestraszyła tego, że powiedziałam jej, że pudel wymaga regularnego strzyżenia, pielęgnacji sierści, że być moze trzeba zrobić RTG łapki żeby sprawdzić co z nią nie tak czy może opłaty adopcyjnej 40 zł ... hmm całe szczęście, że pies nie został juz zapakowany do samochodu i nie był w drodze... :p no i to, że mamy domki w rezerwie ;) Piszę w liczbie mnogiej bo już od jakiegos czasu mam takze kontakt z panią z Poznania, która także chce dać mu dom. No i nie wiem czy tu jeszcze Ala35 zagląda, bo też sie deklarowała wcześniej... Teraz pozostaje wybrać najlepszą możliwość. Żeby było jasne już na przyszłość - pudelek wymaga natychmiastowego strzyżenia "na zero" i regularnych wizyt u fryzjera potem. Wskazane byłoby także prześwietlić jego łapkę i zbadać dlaczego utyka. Ewentualnie podjąć jakieś leczenie. Pani z Poznania (poczytuje dogo) mogłaby przyjechać po niego 10 listopada (dopiero wtedy ponieważ jest w domu jeszcze nie zaszczepiony szczeniaczek). Do tego czasu trzeba by było znaleźć dom tymczasowy dla psiaka, żeby przypadkiem nie "wylazł" z niego żaden katar, kaszel czy inne cuda. Chyba że Ala mogłaby przyjechać po niego "na dniach" a ja nie znalazłabym tymczasu... Mam nadzieję, że do 3 razy sztuka i tym razem już się uda oraz żadna ze stron nie poczuje się urażona, gdy pudelek pojedzie w kierunku Poznania lub w kierunku Gdańska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 Niektórym to się kula w łeb należy za te cholerne kaprysy :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
modliszka84 Posted October 30, 2007 Author Share Posted October 30, 2007 mnie to juz nie dziwi... :roll: zimą ubiegłego roku o 22:00 zabierałam psa ze schronu, jechałam z nim ponad 30 km żeby podwieźć do osoby która go chciała adoptować i akurat o tej godzinie był transport, pies miał jechać ostatecznie do Częstochowy. Na miejscu pani stwierdziła, że ona psa jednak nie chce bo na nią warknął (ślepy pudelko-terier... ). No cóz. Super, po północy musiałam psa odwieźć do schroniska bo nie miałam co z nim zrobić... Także.... :roll: Najgorsze jest to, że tacy ludzie robią z początku b.dobre wrażenie, zamydlają oczy i nawet kontrola w domu nie wskazuje na nic złego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 Cholerni egoiści :snipersm: Telenowela i ploty ważniejsze :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 a ja początkowo-zrozumiałam, że Ulaa bierze małego:oops:-ale nie doczytałam i kamień spadł z serca a tu dziwa bez szkoły z godziny na godzinę odmawia-nie chce już zabaweczki?:angryy: niech idzie czochrac misia!:angryy::angryy::angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 To znaczy, że gdybym ja brała, miałabyś kamień na sercu? :icon_roc: Fajnie.:look3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 [quote name='Ulaa'] To znaczy, że gdybym ja brała, miałabyś kamień na sercu? :icon_roc: Fajnie.:look3: [/quote] och nie goopia:loveu:źle-kamień spadł mi serca bo zrozumiałam, że to Ty bierzesz! o to chodziło!:mad:no Wiesz:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 [quote name='oktawia6']och nie goopia:loveu:źle-kamień spadł mi serca bo zrozumiałam, że to Ty bierzesz! o to chodziło!:mad:no Wiesz:mad:[/quote] :errrr: ajjj no to dalej Cię kocham :loveu::D ale nocki dziś z Tobą nie wysiedzę niestety... choć może i lepiej bo off w wątku Pudelka się skończy ;) Jeszcze tylko :2gunfire: dla babsztyla. I jeśli kiedykolwiek miałabym ją poznać, to chyba tylko po to żeby wepchnąć do błota :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted October 30, 2007 Share Posted October 30, 2007 Tak Ulaa-do rynsztoka była tak zbrudzona jak on jest!:angryy: to piesek nie dla idioty-ogólnie zauważyłam tendencję: rasy psów ozdobnych to ogólnie "ozdóbki" "maskotki" - z lekkim podejściem-bez szacunku zaś w rasach bojowych do walk - z jednej strony i z drugiej dno:flaming: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madzik77 Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 Trzymam kciuki za pozytywny i szybki koniec tej sprawy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madzik77 Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 BO jak na razie to chyba nic nie postanowione gdzie piesek jedzie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 Lepiej dla niego kilka dni w schronie dluzej anizeli ma trafic do nieodpowiedzialnej osoby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
modliszka84 Posted October 31, 2007 Author Share Posted October 31, 2007 Nie mam kontaktu z Alą a pani z Poznania dziś potiwerdziła, że przyjedzie po maluch 10 listopada. Potrzebujemy teraz tymczasu do tego dnia ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
desdemona Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 dobrze w sumie, ze psiak nie trafil do tej kobiety. kto wie, co by sie potem z nim stalo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marzena&Gusti Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 Taki piękny blondas musi trafić dobrze!!Trzymam kciuki za tymczas... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
modliszka84 Posted October 31, 2007 Author Share Posted October 31, 2007 na 99% mam tymczas dla blondyna Zenka ;). od piątku. czekam na potwierdzenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marzena&Gusti Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 Zenek?;)Pozdrów Zenka od Gustawa:D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia14 Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 jest domek tymczasowy ?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
oktawia6 Posted November 1, 2007 Share Posted November 1, 2007 pokazałm go dzisiaj sąsiadce-chciała jorka kupic bez papierów:mad:pokazałam jej rozmnażalnie i filmy z pupy mills, jak to wygląda-no i nie wiedziała, że tak to jest-a tak jest:roll:. Ludzi trzeba uświadamiac na to nie jest zapóźno-i ile jest piesków mini-nie tylko "jorków":mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.