Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Od kilku miesięcy jadąc do pracy widuję koło przystanku przy kościele na Dańdówce, przy Trójkącie torowym,średniej wielkości suczkę, o ciemnej sierści, podpalaną. Czasami towarzyszy jej jeszcze jeden nieborak, mniejszy, tez ciemnej maści. Czy ktoś coś wie o tych pieskach? Ją widzę zawsze jak przejeżdżam (drugi czasami znika), najczęsciej leży smutna :placz: obok drewnianej budki TAXI (obok jest postoj taksowek). Nie jest wychudzona, ale ilekroc obok niej jestem, lezy, dzis wstala kiedy przyniosłam jej cosik do zjedzenia. Robi sie coraz chłodniej, szczególnie nocami, a psiaka strasznie żal. Nie wiem co dzieje sie z nim w nocy. Czy ktoś posiada jakieś informacje dotyczące tego psa (ewentualnie tych psów)? Czy są dokarmiane? Gdzie śpią w nocy? Będę wdzieczna za wszelkie informacje.

  • Replies 99
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Dowiedzialam sie od taksowkarzy, ze ta psina tak sie tam przyplatala, dokarmiaja ja, ale spi na ulicy, nie ma zadnej budki ani nic podobnego. Przerazajace jest, ze ida mrozy.......juz jest coraz zimniej, a do tego podobno spodziewa sie malych (faktycznie przyjrzalam sie i ma wypukly brzuszek).... Ratujcie! Powiedzcie co zrobic???? Jak jej pomoc? czy zawiadomienie schroniska to dobry pomysl? Czy ktos moglby ewentualnie polecic jakies sprawdzone schronisko, gdzie nie uspia od razu tej psiny? Prosze pomozcie!!!!!!!!!!

Posted

bardzo proszę DOGO z Sosnowca i okolic o pomoc, boje sie o nia i jej ciaze, jak przetrzyma nadchodzace zimne dni. Podajcie prosze namiary na jakies sprawdzone schronisko, czy ktos moglby mi pomoc? moze ktos zna ta sunie i wie o niej cos wiecej? Jak jej pomoc?

Posted

wiem wiedzialam ja ponad miesiac temu w wakacje nawet chyba jak lezala przy taksowkach przy kosciele ... pomyslalam sobie ze to moze wlasnie pies taksowkarza jakiegos,

gadalam z Muro o niej, napisalam tez do jotki, jutro podjade do niej, obejrze ja pojade do ychow i pogadam z Grazynką =jedyne mozliwe rozwiazanie jakie mi przychodzi do gloy to schron w tychach - tam jest i dobra opieka i sterylizacja suk...co o tym sadzicie?
hotel nas skrobnie bardzo, plus sterylka p- tymczasu zadnego na horyzoncie...

nie wiem - pomyslcie.....pomozcie!!!

Posted

dobra dobra ambra , bez paniki trza pomyslec na spokojnie:( LUDZIE!!! zima idzie, zimno jak jasny gwint juz jest nocami a dalej co????????????tez mysle ze albo schron , albo jakis DT ale z tym moze byc bardzo ciezko jak sie domyslam wszyscy zapsieni maksymalnie:(

Posted

Ja mogę dołożyć grosika do sterylki jeśli będzie taka potrzeba...

Jeśli nie ma innej możliwości to może ten schron w Tychach to w tej chwili dobre wyjscie... :roll:
Przynajmniej zostanie wysterylizowana a my zaczniemy ja ogłaszać gdzie sie tylko da...

Posted

Do: Ambra, Muro,Nicol,Fidelek2, BasiaD,Dorothy i wszystkich ktorzy zareagowali na moj post ........Dziekuje Wam wszystkim za odzew!!!! Jestescie wspaniali!!! Mam nadzieje, ze uda sie nam pomoc tej suni, bez Was ani rusz! Podbijam watek.

Posted

ja mam wolną budę na ogródku do oddania na średniego psa, jesli zalatwicie transport to moznaby ją tam przy postoju umiejscowic

co do DT to ja bez informacji jak to suczydło zachowuje się w stosunku do dzieci nie mogę jej wziąć, mam taką pracę ze u mnie przewija sie przez dom dużo dzieci w ciągu dnia i nie mogę ryzykować że ktoreś będzie pożarte.

Posted

mysle ze jesli sprawa jest pilna to lepiej najpierw hotelik a potem sie jakis dt znajdzie. przy okazji sterylka. widze ze sie na gazecie sprawa rozdmuchala, im wiecej ludzi sie zainteresuje tym lepiej. jutro ma byc deszcz ze sniegiem

Posted

aha a moze Siostry mogly by ją wziąć na początek zamiast hoteliku? u nich nie ma zaczepialskich dzieci. Jotka? masz do nich kontakt? jakby sie u nich okazalo ze sunia jest ok to potem moze moglabym ją przejąć tak jak Kaje. chyba że nie zdąże bo znajdzie dom ;P

Posted

Tyle osób widziało - i co? I nic. Dopiero jak jest zupełnie podbramkowa sytuacja, to pospolite ruszenie. Alchemia pisała na maila schroniskowego, czyli do mnie. Zaproponowałam jej, ze Fundacja sos sfinansuje sterylkę, a ona niech przechowa sukę po sterylce do znalezienia domu. Podałam swój nr telefonu i cisza. Pojawił sie wątek. W naszej grupie, która jakoś stara sie pomóc zwierzakom nie ma nieskończonej ilości tymczasów. Zadzwonię do Sióstr, ale czy tam się [U]zgodzą? Tam też nie zawsze jest ktoś w domu i mają zestresowanego psa od niedawna.
[/U][COLOR=Blue][B]Mamy na koncie dla Taxi z Sosnowca:
Dominika - 100zł
Mona4 - 30zł
Kasia - 30zł
Ania(Bydgoszcz) - 40zł
Ewa(Tychy) - 30zł
Ola(Świętochłowice) - 50zł
Razem - 280zł
Starczy na sterylke i kawałek szpitalika[/B][/COLOR]

Posted

słuchajcie, na Sosnowcu również jest wątek:
[URL]http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=264&w=70682186[/URL]
to już kolejny, dopisałam się tam ze swoją propozycją, ale według mnie priorytetem jest zebranie jakiejkolwiek kwoty na tą panienkę, inaczej nie jesteśmy w stanie pomóc! Grosz do grosza i możnaby ją ciachnąć, umiejscowić w rozsądnym miejscu do czasu zagojenia się rany i w międzyczasie można myśleć co z nią-potrzebna jest ocena zachowania, nie wiemy czy szukać dla niej domu czy ogrodu itd.Zobowiązuję się do zabrania suni do samochodu, przewóz do weta, do hotelu itd, ale potrzebuję wsparcia finansowego, nie stać mnie poprostu na kolejny psi wydatek.

Zainteresowanych pomocą finansową prosimy o wpłaty na konto z dopiskiem "dla sosnowieckiej Taksi":

[SIZE=4][COLOR=darkred][B]93 1560 0013 2367 0569 2079 0001[/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=4][COLOR=darkred][B]Fundacja S.O.S. dla ZWIERZĄT[/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=4][COLOR=darkred][B]ul.Kasprzaka 62/21[/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=4][COLOR=darkred][B]41-303 Dąbrowa Górnicza[/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=4][COLOR=darkred][B]NIP 6292374672[/B][/COLOR][/SIZE]

Posted

spójrzcie co pisze dziewczyna z forum Sosnowiec:
[URL]http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=264&w=70682186&a=70697729[/URL]

przeklejam:
"Witam!!!
Po pierwsze cieszę się bardzo, że są jeszcze ludzie, którym los
zwierząt nie jest obojętny!!!
Ta sunia ma budę umieszczoną z tyłu za tym domkiem w którym siędzą
taksówkarze, w zeszłym roku bądź na początku tego juz raz się
oszczeniła, pod zadaszeniem kościoła, podobno były dwa szczeniaki i
ludzie je wzięli do domu. Ja mieszkam niedaleko więc wiem, że jej
się tam krzywda nie dzieje, bo Panowie taksówkarze przynoszą jej
jedzenie w miare możliwości. Ona chyba traktuje to miejsce jako swój
dom, kiedys widziałam jak ich wita jak wrócą z kursu. Szczezrze
mówiąc myślałam, żeby ją umieścić gdzieś gdzie byłoby jej lepiej,
ale Panowie prosili, żeby ją zostawić u nich, żeby nie robić jej
krzywdy, skoro tam się "zadomowiła". Odnośnie sterylizacji jestem
jak najbardziej za!!!Nawet przejdę się dziś i zapytam jak sprawa
wygląda. Gdyby udało nam się zebrać pieniążki to byłoby super, koszt
sterylizacji to chyba wydatek rzędu 200, góra 300 zł, problem jest
taki, że po zabiegu piesek będzie osłabiony i nie może wrócić odrazu
na swoje miejsce tylko musiałby być przetrzymany u weterynarza jakiś
czas nim dojdzie do siebie, po moich kotach wiem, że najwczesniej na
drugi dzień dochodzą do siebie. No chyba że ktoś z Was może ją wziąć
do domu na kilka dni nim blizna się wygoi...ja niestety mam już 4
koty i 2 psy więc nie dam rady:((
Lena_zet, chętnie dorzucę trochę pieniążków na zabieg i pomogę
przeprowadzić tą całą procedurę<jeżeli możesz prześlij numer tel na
maila>. Jeżeli możecie coś dorzucić z własnych funduszy to
napiszczie na forum, lub wyślijcie namiary na siebie na pocztę
gazetową, z góry dziekuję!!!"

może faktycznie lepiej dla suni gdyby została tam gdzie mieszka?
co o tym myslicie?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...