Halo (Alfa i Zuzia) Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 śliczny kotek:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted October 14, 2007 Share Posted October 14, 2007 i co z maluchem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola_K Posted October 15, 2007 Author Share Posted October 15, 2007 Ewa napisala: [QUOTE]Jednak ze Sreberkiem nie jest dobrze. Znowu pojawiła się koszmarna biegunka. Został w lecznicy. :-( Oby to nie była panleukopenia (będzie miał test). Klinicznie poza biegunką nic złego się nie dzieje. Nie jest odowodniony, nie gorączki, nie wymiotuje, ale biegunka, która wróciła w nocy w ciągu dnia bardzo się nasiliła.[/QUOTE] to ta sama klinika w ktorej ja lecze swoje kociaki czekam na wiesci.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted October 15, 2007 Share Posted October 15, 2007 cholera, co to tak szaleje? zmutowany wirus jakiejś wrednej zarazy?:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Halo (Alfa i Zuzia) Posted October 16, 2007 Share Posted October 16, 2007 biedne koteczki! :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola_K Posted October 16, 2007 Author Share Posted October 16, 2007 [quote name='Tweety']cholera, co to tak szaleje? zmutowany wirus jakiejś wrednej zarazy?:-([/QUOTE] dziwne to wszystko, kociaki tymczasowe u Ewy nie sa ze schroniska, trzy poprzednie - rodzenstwo, pochodzilo z tego samego parkingu, one zyja i maja sie dobrze, wszystkie znalazly domy ten kociak zabrany do domu wychowal sie w tym samym srodowisku Ewa nie jezdzi do schronu, nie mogla wiec nic przyniesc, chyba ze z ulicy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted October 16, 2007 Share Posted October 16, 2007 a jak on się ma teraz? jakie rokowania? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola_K Posted October 16, 2007 Author Share Posted October 16, 2007 dzisiaj nie kontaktowalam sie z Ewa, napisze do niej zaraz z rana ale jutro tak jak dzisiaj, na necie bede dopiero wieczorem, wiec dopiero wtedy napisze co juz ustalono ale chyba nic grozniego jeszcze nie wykryto, bo wtedy na pewno skontaktowalaby sie ze mna ciagle jestem dobrej myslli Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zuziaM Posted October 19, 2007 Share Posted October 19, 2007 [quote name='Jola_K'] ale chyba nic grozniego jeszcze nie wykryto, bo wtedy na pewno skontaktowalaby sie ze mna ciagle jestem dobrej myslli[/quote] Malenstwo, tak cudownie juz raz zostales ocalony ..... zo nie moze byc na darmo ! Trzymaj sie malenstwo dzielnie ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola_K Posted October 19, 2007 Author Share Posted October 19, 2007 Sreberko już w domku. Ma sie lepiej. Czekamy jeszcze na wyniki badan. Ewa mowi, ze strasznie go tam rozpuścili :evil_lol: Nauczył się, że najlepiej jest, jak go ludzie noszą na rękach i miziają bo brzuszku. W dodatku, żywił się tyko jakimiś specjalnymi puszeczkami po 10 zł za sztukę Ma dużą szansę na dom. Jeśli wszystko się uda, zamieszka w Katowicach z pieskiem ze schroniska :multi: Za to domu szuka znowu Pusia, koteczka ktora rowniez byla znaleziona na parkingu ale w czerwcu i zna sie juz ze Sreberkiem, bo przez kilka dni mieszkaly razem u Ewy. Pusia zostala adoptowana tydzien temu, ale wróciła, bo jest podobno bardzo niegrzeczna. :roll: Niegrzeczność polega na tym, że wchodzi na stół, do zlewu, chce spać w łóżku, itd... Nawet za kare zamknieta w piwnicy baaaardzo miauczala. No coz, faktycznie nie mozna tego wszystkiego tolerowac... :angryy: Szkoda słów. Dobrez ze wrocila, ten dom nie byl dobry! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted October 20, 2007 Share Posted October 20, 2007 kota za krę do piwnicy??? Na pewno przestał by być z tego powodu niegrzeczny:mad: Dobrze,że dziewczynka wróciła, bo nie wiadomo jaka kara byłaby następna. A Sreberko niech bryka do domu, najwyższy czas:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halbina Posted October 20, 2007 Share Posted October 20, 2007 Metody wychowawcze pewnie wypróbowane na dzieciach... ciekawe, czy skutkowały... :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 i co z tymi kociuszkami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola_K Posted October 23, 2007 Author Share Posted October 23, 2007 i Srebrzysty i Pusia nadal bez domku :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tweety Posted October 31, 2007 Share Posted October 31, 2007 kociuchy nadal bez domu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola_K Posted November 1, 2007 Author Share Posted November 1, 2007 tak, nadal sa u ewy wszystkie maja sie dobrze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
syla00 Posted November 5, 2007 Share Posted November 5, 2007 ojjj...chyba straciłam głowę dla Sreberka:loveu: Co u malucha? Nadal w domu tymczasowym? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola_K Posted November 8, 2007 Author Share Posted November 8, 2007 wszystkie kociaki Ewy nadal sa leczone na grzybice potrzebne bylo pobranie prob do badania, poniewaz cholerstwo kiepsko reagowalo na podawane leki.. kicie wiec do czasu wyleczenia, nie moga byc oddane do adopcji :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
syla00 Posted November 9, 2007 Share Posted November 9, 2007 a ja coraz częściej myślę o Sreberku.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola_K Posted November 9, 2007 Author Share Posted November 9, 2007 [quote name='syla00']a ja coraz częściej myślę o Sreberku..[/QUOTE] syla00 mysl, mysl, moze wymyslic jakis domek dla Sreberka :p a my czekamy ciagle na wyniki badan, jaki to grzybek zamieszkal na naszym Sreberku, jak juz bedzie wiadomo bedzie mozna podac skuteczny lek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola_K Posted November 22, 2007 Author Share Posted November 22, 2007 dostalam wczoraj mail ktory mnie lekko zmrozil oto jego fragment: [QUOTE]Sreberko mało wczoraj nie umarł. Z powodu kataru... Kot zachorował w sobotę, ale czuł się dobrze. W poniedziałek rano było trochę gorzej i umówilismy się z naszym kolega wetem, że zajrzy wieczorem. Jak maż popołudniu wrócił z pracy, było już tragicznie. Kot miał bardzo wysoka goraczkę, był bardzo apatyczny, kaszlał i miał silne dusznosci. Próbował łapac powietrze szeroko otwartym pyszczkiem. Cały pysk zlepiony był ropa lejaca się ciurkiem z oczu. Bylismy szczerze mówiac pewni, że jest po kocie. Przyjechał kolega. Dał mu zastrzyk silnie podnoszacy odpornosć i antybiotyk nowej generacji. Nazywa się Convenia, działa po jednorazowym wstrzyknięciu aż przez 2 tygodnie (!). Jest rewelacyjny. Wysokie stężenie w organizmie jest po ok.. 2 godzinach od podania. Kot po tym czasie odżył. Zaczał nawet jesć. Dzisiaj po katarze, kaszlu i wycieku z oczu praktycznie nie ma sladu. Obyło się bez kroplówek, choć bylismy przygotowani - kumpel w każdej chwili był pod telefonem i mówił, żeby dzwonić jak kot nie zacznie jesć, bo trzeba założyć wenflon. Jedyna wada to cena - kilkaset złotych dawka na dużego psa. Na małego kota to jednak wychodzi kilkadziesiat złotych, więc niedużo. Tyle, co zwykłe zastrzyki podawane przez tydzień. U nas podziałał swietnie. Na szczęscie. Na takie jak Betamox już nie było czasu. Swoja droga mam nauczkę, żeby nie lekceważyć żadnych objawów u takiego malca :([/QUOTE] ciesze sie ze wszystko dobrze sie skonczylo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
syla00 Posted November 22, 2007 Share Posted November 22, 2007 o matko! Trzymam kciuki aby wszystko poszło dobrze. Mały trzymaj się! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola_K Posted December 18, 2007 Author Share Posted December 18, 2007 z lenistwa posluze sie postem ewaf.... [QUOTE]Sreberko w niedziele zamieszkał wreszcie we własnym domu w Katowicach. Razem z suczką ze schroniska, dużą papugą, która znudziła się sąsiadom jego nowych opiekunów oraz 10-letnim żółwiem stepowym, który spaceruje luzem po mieszkaniu. Na psa nasyczał, ale w ciągu paru godzin zrozumiał, że nic mu z jego strony nie grozi. Papugę i żółwia kompletnie ignoruje Przeżył grzybicę powikłaną zakażaeniem bakteryjnym, podejrzenie panleukopenii, inwazję świerzbowca skórnego i ciągnący się przez kilka tygodni ciężki koci katar. Jedynym śladem jest odrastające futerko w miejscach, gdzie kilka tygodni temu były rany i strupy.[/QUOTE] mam relacje foto z przekazania kotka razem z dwoma kociaki schroniskowymi transportowalam Sreberko do katowic Mialam przyjemnosc poznac jego nowa rodzine, nowych przyjaciol mam tez zdjecia rezydentow zdjecia wkleje jak tylko ponownie uruchomia mi szybki internet na obecnym srdeniowiecznym modemie nie ma szans wklejenia wam zdjec Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola_K Posted December 18, 2007 Author Share Posted December 18, 2007 aha, tytul watku tez zmienie jak polepszy mi sie predkosc :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jola_K Posted January 20, 2008 Author Share Posted January 20, 2008 z kilku-tygodniowym opoznieniem, ze wzgledu na utrate stalego lacza, dopiero teraz wklejam wam zdjecia Sreberka. Sa zrobione w momencie przekazywania kotka do adopcji, juz w nowym domu :) :multi: [URL=http://img72.imageshack.us/my.php?image=071216sreberkownowymdomuq6.jpg][IMG]http://img72.imageshack.us/img72/4062/071216sreberkownowymdomuq6.th.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img143.imageshack.us/my.php?image=071216sreberkownowymdomky6.jpg][IMG]http://img143.imageshack.us/img143/40/071216sreberkownowymdomky6.th.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img72.imageshack.us/my.php?image=071216sreberkownowymdomjn6.jpg][IMG]http://img72.imageshack.us/img72/4451/071216sreberkownowymdomjn6.th.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://img143.imageshack.us/my.php?image=071216sreberkownowymdomig9.jpg][IMG]http://img143.imageshack.us/img143/8127/071216sreberkownowymdomig9.th.jpg[/IMG][/URL] a oto jego nowi przyjaciele, rezydenci starszy, jegomosc zolw [URL=http://img61.imageshack.us/my.php?image=071216kumplesreberka2mhi4.jpg][IMG]http://img61.imageshack.us/img61/3673/071216kumplesreberka2mhi4.th.jpg[/IMG][/URL] papuzka z odzysku [URL=http://img72.imageshack.us/my.php?image=071216kumplesreberka3mfw8.jpg][IMG]http://img72.imageshack.us/img72/1661/071216kumplesreberka3mfw8.th.jpg[/IMG][/URL] jest jeszcze pies, nieduzy pon-kowaty kundelek, jednak byl w ciagu ruchu i jakos nie dalo mi sie zrobic jemu zdjecia :? zapytalam Ewe czy ma nowe wiesci o Sreberku, czekam na odpowiedz :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.