Matusz Posted October 29, 2007 Posted October 29, 2007 [COLOR=Navy][B]ale ślicznie prosi :loveu::loveu:[/B][/COLOR] Quote
Kar0la Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 Cukiereczek. :loveu: Czy Tojfelek już w kilinice? O której kastracja? Quote
taks Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 Jamnik z jajami czy bez to i tak pies z jajami jest:diabloti: Quote
mariee Posted October 30, 2007 Author Posted October 30, 2007 zadzwonie niedlugo i dowiem sie, czy juz po?! Quote
diana79 Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 ja tylko przypominam, że z poprzedniego bazarku czeka dla Tojtela 29zł a z obecnego, który sie kończy jutro jest 30zł razem więc będzie 59zł :lol: dajcie znac kiedy i gdzie mogę wpłacic :lol: Quote
mariee Posted October 30, 2007 Author Posted October 30, 2007 Mysle,ze najlepiej przelac na konto kliniki , jak bede dzwonic zapytam czy wyrazaja zgode na przelew? Quote
qarina_77 Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 Przyszłam z pracy i nikt mnie nie powitał merdając ogonkiem (a raczej całą doopką:lol:) Smutno i pusto bez Tojfela:-( Quote
Kar0la Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 Rany jak to zabrzamiało. :-? Mam nadzieję, że z Tojfelkiem wszystko w porządku. Już po zabiegu? Quote
qarina_77 Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 [quote name='Kar0la']Rany jak to zabrzamiało. :-? Mam nadzieję, że z Tojfelkiem wszystko w porządku. Już po zabiegu?[/quote] Spokojnie,:lol: napisałam tak bo mi smutno bez Tojfelka. Przyzwyczaiłam się że biega po pokoju, a dzisiaj weszłam do mieszkania i tak cicho i pusto.... Quote
Kar0la Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 [quote name='margo001']Już cos wiadomo ????[/QUOTE] Ponawiam pytanie. Co z Tojfelkiem? :nerwy::nerwy::nerwy: Quote
mariee Posted October 30, 2007 Author Posted October 30, 2007 Tojfelek czuje sie dobrze, zabieg przeszedl bez problemow, morfologia i biochemia w porzadku! jest tylko niegrzeczny , szczeka tam caly czas, chyba wola Karine. Do niedzieli zostaje w szpitalu. Quote
margo001 Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 Jak ma nie szczekac jak wycięli mu jajka :evil_lol::evil_lol::evil_lol: każdy by się wkurzył :evil_lol: Quote
mariee Posted October 30, 2007 Author Posted October 30, 2007 [quote name='margo001']Jak ma nie szczekac jak wycięli mu jajka :evil_lol::evil_lol::evil_lol: każdy by się wkurzył :evil_lol:[/quote] Zaszczeka sie z zalu! Quote
tanitka Posted October 30, 2007 Posted October 30, 2007 ojejku dlaczego został tam do niedzieli??:-( Quote
qarina_77 Posted October 31, 2007 Posted October 31, 2007 Ja wyjeżdżam na święta z Lublina i nie mogę go zabrać ze sobą :shake: Quote
Kar0la Posted October 31, 2007 Posted October 31, 2007 Biedny Tojfelek nie dosyć, że stracił klejnoty to jeszcze Karinę. Może dzisiaj już się trochę uspokoił? Quote
Celina12 Posted October 31, 2007 Posted October 31, 2007 Co u Tojfelka???? Bidusiek malutki....woła Karinkę...rozpacza za klejnocikami... Quote
Ola164 Posted November 1, 2007 Posted November 1, 2007 Właśnie przeglądałam wątek o jamnisiach do adopcji (z mojego podpisu) i zobaczyłam że tojfelka tam nie ma... Może go umieszczę? Quote
qarina_77 Posted November 2, 2007 Posted November 2, 2007 [quote name='Ola164']Właśnie przeglądałam wątek o jamnisiach do adopcji (z mojego podpisu) i zobaczyłam że tojfelka tam nie ma... Może go umieszczę?[/quote] Jeśli możesz to bardzo proszę. Hopaj Tojfelku na górę!:multi: Quote
Kar0la Posted November 2, 2007 Posted November 2, 2007 Mariee czy ten chłopak z Otwocka dzwonił? Quote
mariee Posted November 2, 2007 Author Posted November 2, 2007 Dzwonila Pani z Otwocka a dzisaj Pan z Gniezna, ma jamiczke od 8 miesiecy ze schronu (wysterylizowana), chcial dla niej toworzystwo bo jest bardzo smutna. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.