Betbet Posted September 25, 2007 Share Posted September 25, 2007 Telefon. [B]Trejsi[/B]: "[I]Słuchaj, mam pod domem psa. Ludzie mówią, że już od 3 tygodni się tu plącze. Przymilny, łagodny, śpi pod krzakiem, biega po ulicach."[/I] [B]Ja[/B]:"[I]Stary?Dasz radę zrobić zdjęcia?Możesz go zabrać[/I]?" [B]Trejsi[/B]:"[I]Nie mogę, niestety.Nie wiem czy stary, na pewno nie młodziutki.Postaram się zrobić zdjęcia jutro.Dziś jest za późno[/I]." Jest dzisiaj. Ja jestem daleko, pies jest [B]w Barcinie pod Bydgoszczą. [/B]Trejsi nie może mu pomóc, nikt inny nie chce go zabrać. W końcu wpadnie pod samochód albo stanie się zabawką bestii miasteczkowych. Barcin jest niewielki. Psa nikt nie szuka, nikt go wcześniej nie widział u nikogo. Czy jest ktoś z Bydgoszczy kto mógłby zabrać go na tymczas? Ja bardzo bym chciała, ale chwilowo nie mam możliwości. Piesek wygląda na całkiem zadbanego. Może jednak komuś się zgubił<jak ja bym chciała w to wierzyć...>Może ktoś go szuka?????? Halo Żnin, halo Inowrocław! Może ten pies jest jednak CZYJŚ?!!! A jeśli nie? Bezradność nie daje mi spać...oto on. Roboczo nazwałam go Koczo, bo tak koczuje i koczuje... [IMG]http://img231.imageshack.us/img231/8900/koczownikxy2.jpg[/IMG] Jest sliczny i ma takie mądre spojrzenie. [IMG]http://img444.imageshack.us/img444/8099/koczownik1fq3.jpg[/IMG] Ta obca dłoń go karmi,ale inna może niebawem zabić...: [IMG]http://img509.imageshack.us/img509/7722/koczownik2nj6.jpg[/IMG] [IMG]http://img248.imageshack.us/img248/523/koczownik3wk8.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted September 25, 2007 Author Share Posted September 25, 2007 [IMG]http://img513.imageshack.us/img513/6694/koczownik4gx2.jpg[/IMG] Zapatrzony w siną dal wierzę, że mi dom ktoś da... [IMG]http://img250.imageshack.us/img250/5783/koczownik5kp0.jpg[/IMG] W całej krasie: [IMG]http://img513.imageshack.us/img513/3104/koczownik6aj0.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BasiaD Posted September 25, 2007 Share Posted September 25, 2007 Koczo ślicznochu wskakuj na początek przypominać o sobie cioteczkom! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trejsi Posted September 25, 2007 Share Posted September 25, 2007 Dziękuje Betbet za pomoc i założenie wątku dla Koczo!!! Nietstey mimo moich wielkich chęci nie mogę go zabrać do domu;( Postaram się natomiast codziennie meldować co dzieje się z psiakiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted September 25, 2007 Author Share Posted September 25, 2007 niech ktoś go weźmie na DT.naprawde na jakiś czas...to konieczne. ja dopiero w sobote wracam do Gdańsk, musz epozałatwiać milion spraw i dopiero wtedy moge sie ewentualnie prosić u właścicielki mieszkania o możliwość zabrania go na DT Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trejsi Posted September 25, 2007 Share Posted September 25, 2007 Zaraz zejde zobaczyć co u Koczo. Zaniose mu trochę jedzonka:cool3: Koczo je bardzo łapczywie ale nie agresywnie. Cierpliwie czeka na każdy nastepny kęs. Jedzenie z ręki bierze bardzo ostrożnie jakby nie chciał przez przypadkiem zachaczyc dłoni ząbkami:) Bylam przed chwilą zobaczyc co u niego lecz przystojniak poszedł na wieczorny spacerek po mieście. Zauwazyłam że jest bardzo towarzyski w stopsunku do suczek. Widziałam go dziś w trakcie zabawy ze suczka mojej koleżanki i innej znajomej. Zachowywał się jak mały szczeniak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted September 25, 2007 Author Share Posted September 25, 2007 Koczo całe szczescie narazie nie spotkało nic złego...oby tak dalej, ale idzie zima...on nie moze zostac tam na zawsze pod krzaczkiem. Trejsi nawet nie ma samochodu zeby zawiezc go do schroniska czy coś... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted September 25, 2007 Author Share Posted September 25, 2007 no to coś czuje, że nitk nam nie pomoże....choleraaaaaaaaaaa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted September 25, 2007 Share Posted September 25, 2007 mogę tylko podnieść Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted September 25, 2007 Author Share Posted September 25, 2007 Koczo...chłopie..ide spać. My się jeszcze nie znamy, ale chyba jesteś następcą Maksa i Goldi. Im znalazłam domy. Jak to Mama mówi(ku swej wielkiej rozpaczy):" Dziecko, Ty masz rękę do zwierząt. Co się do Ciebie doczołga to poratujesz" Koczo...zastosuj się do tej reguły...były pisklaki, gołębie,myszy,koty i psy...Otwieram przed Tobą drzwi na tę kanapę szczęścia którą ponoć posiadam. Wskakuj. Niech ta kanapa będzie... w Twoim nowym domu. Ale póki co to tymczas bo Ci dooopka zacznie marznąć niebawem!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trejsi Posted September 25, 2007 Share Posted September 25, 2007 Podnosze!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted September 25, 2007 Author Share Posted September 25, 2007 Koczo...przecież...no przecież co ja sobie wmawiam, ja Ciebie nie moge wziac na tymczas. I spać nie ide bo myślę o Tobie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trejsi Posted September 26, 2007 Share Posted September 26, 2007 No to hopaj na pierwszą z samego RANA:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Betbet Posted September 26, 2007 Author Share Posted September 26, 2007 nikt tu nie zagląda...Koczo...Bydgoszczy chyba nie ma na dogo... taj sobie wczoraj w nocy analizowałam...to jest pies, który od miesiąca żyje na ulicy. mysle, ze dla niego zabranie do schroniska mogłoby być radością. kąt, inne psy, jedzonko, jakaś określona przestrzeń. to co innego niż pies, który trafia do schronu oddawany przez właściciela-tęskni, rozpacza...Koczo to nie ten przypadek. Potem byłoby go łatwiej ogłaszać, reklamować (że tak powiem) gdyby on już był w stałym miejscu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted September 26, 2007 Share Posted September 26, 2007 on jest bardzo ładny! może ktoś go szuka. Zrób ogłoszenia, może w prasie. Bardzo mi szkoda ale nic nie mogę zrobić. Zastanów się do jakiego trafi schroniska, żeby nie został zagryziony. Wiesz że było wiele takich przypadków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted September 26, 2007 Share Posted September 26, 2007 napisz w tytule prośbę o banerek i coś o schronie. więcej osób zajrzy i może że jest śliczny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted September 26, 2007 Share Posted September 26, 2007 Ja mogę zrobić mu allegro. Potrzebne ino namiary jakieś. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trejsi Posted September 26, 2007 Share Posted September 26, 2007 Żeby zrobić allegro piesek musiałby mieć jakiś adres tymczasowy. Czy to schronisko czy to DT. Mogłoby zdarzyc się tak, że ktoś przez allegro będzie chiał zaopiekować sie i zabrać pieskiem a on w tym czasie zniknie, pójdzie sobie gdzieś...bo o tym najgorszym staram sie nie myślec. Betbet wróci wieczorem z pracy. Wiem, że prosiła o pomoc kilka osób - dowiemy się czy z pozytywnym skutkiem. Jak nic nie wymodziła, postaramy sie dalej myslec co zrobić z tym małym blokowym koczownikiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted September 26, 2007 Share Posted September 26, 2007 Mi też o to chodziło - jak będzie miał tymczas czy też jakieś inne lokum to oczywiscie wtedy aukcja. Jeśli będziecie chciały Go ogłosic na allegro to dajcie znać a z chęcia to zrobię ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trejsi Posted September 26, 2007 Share Posted September 26, 2007 [quote name='fidelek2']Mi też o to chodziło - jak będzie miał tymczas czy też jakieś inne lokum to oczywiscie wtedy aukcja. Jeśli będziecie chciały Go ogłosic na allegro to dajcie znać a z chęcia to zrobię ;)[/quote] Bardzo dziękujemy:lol: Jeżeli zajdzie potrzeba napewno skorzystamy z Twojej pomocy!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BasiaD Posted September 26, 2007 Share Posted September 26, 2007 KOczo na 1 stronkę hop! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Trejsi Posted September 26, 2007 Share Posted September 26, 2007 Wróciłam właśnie ze sklepu... Koczo leży dziś na środku chodnika, spogdając smutnym i błagalnym wzrokiem na przechodzących ludzi:-( Jakby chciał powiedzieć: " Może Ty mnie weźmiesz? Zabierz mnie do domu!!! Czuje sie taki samotny i taki...niczyj. Zbliża się zima...nie chce tu zamarznać ani wpasc w ręce jakis łobuzów. W zamian za ciepły kącik i miseczke jedzenia oddam całe swoje psie serce..." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BasiaD Posted September 26, 2007 Share Posted September 26, 2007 Koczo na 1 po domek hop! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted September 26, 2007 Share Posted September 26, 2007 Tu jest oferta domku tymczasowego ale w Łodzi - problem TRANSPORT. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=84376[/URL] Może da sie coś załatwić? Zapytajcie tej osoby czy by przyjęła psiaka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
& Gloria & Posted September 26, 2007 Share Posted September 26, 2007 Na forum bydgoskiego schroniska napisała pani, która chciałaby wziąść jakiegoś psa na tymczas. Poleciłam jej Koczo, ale niestety jeszcze nic nie odpisała....:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.