Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

... ale daj spokój, nie przeszkadzaj
[IMG]http://img396.imageshack.us/img396/1833/tn0093uv3.jpg[/IMG]

trzeba nie zwracać uwagi, bo przecież nie odpuści
[IMG]http://img294.imageshack.us/img294/2200/tn0094qu2.jpg[/IMG]

zamknę oczy to może sobie pójdzie
[IMG]http://img175.imageshack.us/img175/6584/tn0095jk2.jpg[/IMG]

e tam możesz gadać do "umysłowej" ona wciąż swoje, idę spać...
[IMG]http://img294.imageshack.us/img294/7995/tn0096gl8.jpg[/IMG]

Dobranoc wszystkim!

  • Replies 446
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Dobrze, że to Wy o nas pamiętacie. :multi: Przecież to ja zaniedbałam się, malutkim usprawiedliwieniem jest dogo, które swojego czasu nie chciało mi się otwierać.
Rzeczywiście przytyło się Laluni, ale jesteśmy już na diecie, tak aby chociaż utrzymać tą wagę, którą obecnie ma; a jak uda się zrzucić co nieco to będzie rewelacyjnie.
Hmmm Lalunia czy zakochana w swoim mężu .... chyba jakiś czas temu postanowiła mieć ich dwóch

[IMG]http://img339.imageshack.us/img339/275/tn0088jp4.jpg[/IMG]

[IMG]http://img46.imageshack.us/img46/9955/tn0023xj5.jpg[/IMG]

  • 2 weeks later...
Posted

hej, nie rozpychaj się...

[IMG]http://img148.imageshack.us/img148/6925/tn1155lu1.jpg[/IMG]

cichoooo, śpij....

[IMG]http://img329.imageshack.us/img329/8792/tn1154ot1.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://img257.imageshack.us/img257/7019/tn1178mc2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img411.imageshack.us/img411/1146/tn1179se9.jpg[/IMG]

[IMG]http://img511.imageshack.us/img511/3041/tn1182gp2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img179.imageshack.us/img179/8053/tn1183um2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img255.imageshack.us/img255/5118/tn1184nf3.jpg[/IMG]

  • 4 months later...
Posted

oj juz tyle czasu minęło... pora, żeby się troszkę pokazać, a że dzisiaj u nas śpiacy dzień to i zdjęcia będą śpiące.
[IMG]http://img505.imageshack.us/img505/9369/tn1049bw6.jpg[/IMG]

[IMG]http://img519.imageshack.us/img519/1665/tn1050ck7.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='masienka']no wiesz Zyziu! Zeby tak sie musialy futerka gniesc na zlozonej kanapie! :shake:
:loveu::loveu::loveu:[/quote]


:diabloti: na złożonej, bo ja uwielbiam patrzeć jak one tak bliziutko, ciaśniutko jedno przy drugim :diabloti:
A na rozłożonej śpimy przeważnie w piątkę, ja przyklejona do ściany, chyba to kara za ich męki w dzień. :roll:

[quote name='masienka']a tak serio to ja zaluje bardzo, ze moje tak nie sypiaja razem... :roll:[/quote]

Bo Twoje mają dużo miejsca a u nas ciaśniutko bardzo, bo nas tylu jest.

  • 2 months later...
Posted

[IMG]http://img27.imageshack.us/img27/8597/tn0002jk6.jpg[/IMG]

Gonia nawet nie wiesz jaki ona ma niesamowity power wciąż.

Uwielbiam spacery z nią, ona cała sobą się cieszy, całą sobą chłonie wiatr, przestrzeń.

  • 2 weeks later...
Posted

Uśmiech dnia
[IMG]http://img5.imageshack.us/img5/5775/tn0223.jpg[/IMG]

Tak włąsnie Lalunia-Faflunia cieszy się ze spacerów, cala ona pokazuje sobą. Wyprostowana, uszy do góry nasłuchujące i mały ogonek, który całą doopinką kręci.

[IMG]http://img5.imageshack.us/img5/6858/tn0219.jpg[/IMG]

[IMG]http://img5.imageshack.us/img5/1096/tn0230.jpg[/IMG]

[IMG]http://img5.imageshack.us/img5/8656/tn0241.jpg[/IMG]

  • 1 year later...
Posted

LALUNIA ZA TM <*> <*> <*>

śpij moja kruszynko

Wkleję posta, którego napisałam do GoniiP

[COLOR=#3e3e3e][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Witaj Gosiu,[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma]
[/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Times New Roman][SIZE=3]nie wiem od czego zacząć … zacznę od końca, Lalunia nie żyje, odeszła w piątek o 9 rano w moich ramionach, miała nowotwór … Wybacz, że w piątek nie napisałam o wszystkim, ale nie byłam w stanie.[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma]
[/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Nie pisałam nic o jej chorobie, ponieważ stwierdziłam, że sama masz sporo kłopotów.[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma]
[/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Times New Roman][SIZE=3]W czerwcu pojechałyśmy do Wrocławia, ponieważ miała guza na sutku, po badaniach usg okazało się iż ma jeszcze dwa następne po drugiej stronie. Wszystkie badania zakwalifikowały ją do operacji, nie miała żadnych niepokojących zmian w płucach, które mogłyby wskazywać na przerzuty. Za dwa dni miała operację i okazało się, iż guz był bardzo dużych rozmiarów, głęboko wrośnięty. Udało się go usunąć, ale były obawy wystąpienia krwotoku i podjęto decyzję, że te drugie nie zostaną usunięte. Miała mieć następną operację, jak tylko dojdzie do siebie. Na szczęście po operacji szybko doszła do siebie, nie było krwotoku, wszystko ładnie się zagoiło. Drugiej operacji już nie było… pojawiły się zmiany w płucach. Guzy po drugiej stronie listwy zaczęły szybko rosnąć. Nie wiedziałam co mam robić, męczyć ją drugą operacją, zostawić tak jak jest… obłęd[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma]
[/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Przypadek sprawił, że dowiedziałam się o lekarzu, który zajął się psem, którego wszyscy inni chcieli usypiać. Ten psiak miał odrastające guzy odbytu. Przeszedł 2 operacje i trzeciej już nie chciał się nikt podjąć. Dzięki temu lekarzowi psiak żył jeszcze prawie dwa lata.[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma]
[/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pojechałyśmy do niego. Lalunia dostawała co miesiąc zastrzyk z jadu tarantuli, który obkurczał guza. Czytając na necie ten lek stosuje się również u ludzi chorych na nowotwory. Niestety nie jest lekiem anty rakowym. Efekty te widoczne na zewnątrz, czyli widoczne zmniejszone guzy dały nadzieję. Lekarz nie ukrywał, że nie wie jak długo to będzie trwać i należy cieszyć się każdą chwilą i obserwować. Tak było, nie woziłam jej już na prześwietlenia, sama nie chciałam wiedzieć…[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma]
[/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Jakiś miesiąc temu zaczął się u niej niedowład prawej przedniej łapki, zaczęła nią mocno szurać podczas chodzenia, spacery już były coraz krótsze, sama wyznaczała sobie tempo i czas ich trwania. Żadnych innych objawów do tej środy.[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma]
[/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wieczorem weszła do miski z wodą – dość mocno nas to zaniepokoiło, ale poza tym nie zauważyłam nic innego. Zastanawiałam się czy to przypadek, czy ten niedowład czy coś innego. Czwartek rano zjadła normalnie swoją porcję i jak zawsze czyściła miski reszty. Ulga.[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma]
[/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Niestety nie trwała długo, wyraźnie widać było, że jest mocno przemęczona, że coś jest nie tak (obserwacje rodziców). Po pracy miałam jechać do lekarza. Pojechałam, ale Lalunia była po koszmarnym ataku padaczkowym, po którym nie była w stanie ustać, zupełnie nieobecna, ale świadoma.[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma]
[/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Lekarz powiedział, że to mogą być przerzuty do mózgu, dostała zastrzyki, leki, na pewno relanium co jeszcze nie pamiętam, a nie miałam ze sobą jej książeczki. [/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma]
[/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Times New Roman][SIZE=3]W nocy kolejne 5 ataków, nie wiem po którym straciła przytomność, ale jeszcze ją odzyskała, koszmarne zgrzytanie zębami, reszty nie będę opisywać.[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma]
[/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Pomogłam jej odejść, nie mogłam patrzeć jak strasznie cierpi…. jej nieobecność boli koszmarnie…[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma]

[/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Times New Roman][SIZE=3]Nie mogę znaleźć jej wątku[/SIZE][/FONT][/COLOR][COLOR=#3e3e3e][FONT=Tahoma] [/FONT][/COLOR]

Posted

Biegaj szczęśliwa za TM Laluniu... Miałaś szczęście, że trafiłaś na Zyzię. Byłaś kochana do samego końca. Wierzę, że u Zyzi wiodłaś szczęśliwe psie życie. Czekaj zatem na Nią, a po troszę na p. Wandę i na mnie - w końcu do Ciebie dołączymy.
[*]
[*]
[*]

Posted

Beatko, sciskam bardzo, bardzo mocno... Razem z Zorba i innymi zwierzakami czeka juz na Ciebie po drugiej stronie...

[COLOR=Silver]odezwij sie do mnie, prosze. stracilam kontakty ba gg[/COLOR]

  • 1 year later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...