Anashar Posted September 17, 2007 Author Share Posted September 17, 2007 [quote name='Jenny19'] Musisz bardziej rozreklamowac ten wątek,ja np tu weszłam przypadkiem,tak bym nawet nie wiedziała ,że jest taka akcja.[/QUOTE] Masz pomysł na rozreklamowanie?;) Tu linki nie starczą, dlatego dobrze by było tak jak pisalem wcześniej, aby jedna osoba wzieła jeden dzial i po zredagowaniu go wysłała mi materiały na @ gotowe do wrzucenia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel_ Posted September 17, 2007 Share Posted September 17, 2007 pracuje, pracuje nad moim działem ;) Czyli jak się chce cos zrobic ze "swoim" podopiecznym działem trzeba napierd do Ciebie uderzać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anashar Posted September 17, 2007 Author Share Posted September 17, 2007 [quote name='Pit_R6'] (bo widzę, że facetów tutaj nie ma - przynajmniej takich z jajami, żeby nie bali się czegoś podjąć :lol:)[/QUOTE] Czy teraz mam Ci coś zrobić?:p Jakbyś nie zauważył ja jestem facetem :diabloti: I nie sądze, żebym nic nie robił :mad: Aniolełeczek - nie trzeba do mnie najpierw uderzać. Ale moglibyśmy ustalić, że w 1 poscie napiszę kto robi jaki dział żeby sie nie powtarzać? Do mnie uderzać trza po skończeniu działu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel_ Posted September 17, 2007 Share Posted September 17, 2007 [quote name='Anashar'] Aniolełeczek - nie trzeba do mnie najpierw uderzać. Ale moglibyśmy ustalić, że w 1 poscie napiszę kto robi jaki dział żeby sie nie powtarzać? Do mnie uderzać trza po skończeniu działu ;)[/QUOTE] Ok :lol!: ( 10 znaków :D ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anashar Posted September 17, 2007 Author Share Posted September 17, 2007 Narazie zarezerwowane: Anioleczek - Pies Rodzinny Jenny19 - Walki Psów JaceKK - Na Wesoło Adopcje - Fundacja AST (tutaj będzie jakiś tekst od Was i link do strony) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pit_R6 Posted September 18, 2007 Share Posted September 18, 2007 [quote name='Anashar']Czy teraz mam Ci coś zrobić?:p Jakbyś nie zauważył ja jestem facetem :diabloti: I nie sądze, żebym nic nie robił :mad: (...) [/quote] Nie musimy sobie nic na wzajem robić :evil_lol: To był żart, przecież mordka się obok tego śmiała :eviltong: Ale tak swoja drogą, mało tu nas. Mam wrażenie przeglądając forum, że 80% użytkowników to kobietki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted September 18, 2007 Share Posted September 18, 2007 zalozylam wątek o pomocy w zbieraniu materialów i zdjęć w dziale ttb - zobaczymy czy ktoś się odezwie;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anashar Posted September 18, 2007 Author Share Posted September 18, 2007 [quote name='Pit_R6'] Ale tak swoja drogą, mało tu nas. Mam wrażenie przeglądając forum, że 80% użytkowników to kobietki.[/QUOTE] Masz chyba rację ;) [B]Andzia[/B], dziękuje :loveu: Wkleisz link?:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted September 18, 2007 Share Posted September 18, 2007 wklejam: [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=82136[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Apbt_sól Posted September 18, 2007 Share Posted September 18, 2007 baby ach te baby - tez sie melduje na watku dogo :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel_ Posted September 19, 2007 Share Posted September 19, 2007 [quote name='Apbt_sól']baby ach te baby - tez sie melduje na watku dogo :P[/QUOTE] Ty to lepiej wspomoż mój watek na niebieskim ze zbieraniem rodzinnych fot! :cool3: Na przykldad te foty co Half i Sor sie na twojego Waldka wgramoliły :loveu: Kurczę nie wiem co z tymi ludzmi :? Nie raz po galeriach sie widzialo takie foty, ze szok a teraz wszyscy maja gdzies jak w dobrej sprawie sie zbiera :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Apbt_sól Posted September 19, 2007 Share Posted September 19, 2007 Hehe - fakt :evil_lol: , zaraz Ci wkleje te foty :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Angel_ Posted September 19, 2007 Share Posted September 19, 2007 [quote name='Apbt_sól']Hehe - fakt :evil_lol: , zaraz Ci wkleje te foty :cool3:[/QUOTE] a pozatym dzien dobry :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jenny19 Posted September 19, 2007 Share Posted September 19, 2007 doradźcie mi coś z tymi psimi walkami...bo tak sobie myślę,że nie ma sensu się zagłębiać w historię etc bo w końcu to ma dotrzeć do przeciętnego człowieka,a Polacy słyną z tego,że tekst dłuższy niż 10 zdań wywołuje w nich ból głowy i automatycznie odechciewa im się czytać:cool1: więc myślę żeby tak ogólnie napisać o tym jak taka walka wygląda,ewentualnie wspomnieć,że to jest praktykowane już od czasów starożytnych no i przede wszystkim skupić się na psach walczących...a wy jak myślicie? a i napisałam do paru znajomych właścicieli astów obiecali że przyślą jakieś fotki,które by się nadawały do działów humoru i psa rodzinnego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Apbt_sól Posted September 19, 2007 Share Posted September 19, 2007 [quote name='aNiOlEcEk']a pozatym dzien dobry :loveu:[/QUOTE] :loveu::evil_lol: Co do walk , moze wplesc tutaj peusohodowle ze one miedzy innymi winne są temu ze psiaki pozniej koncza na walkach . A co o tekstu to narazie mam mpustke w głowie , jak mi sie cos urodzi to dam znac :cool3:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anashar Posted September 19, 2007 Author Share Posted September 19, 2007 [quote name='Apbt_sól'] Co do walk , moze wplesc tutaj peusohodowle ze one miedzy innymi winne są temu ze psiaki pozniej koncza na walkach ..[/QUOTE] Dobry pomysł. Ale byłbym za dłuższym tekstem, ale nie za długim i nie za krótkim. weźmy pod wagę, że jeśli już ktoś trafi na stronę i będzie chciał przeczytać to przeczyta całosć lub wogóle nie przeczyta. Można wspomnieć o histori, że bulki zostały wyhodowane do walk ale teraz to psy rodzinne a agresja u nich to wina nieodpowiedzialnych właścicieli lub pseudohodowli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Apbt_sól Posted September 19, 2007 Share Posted September 19, 2007 niezaprzeczalnie sa to psy rodzinne ale takze trzeba zaznaczyc ze sa blisko spokrewnine z terierami - goraca krew - to uswiadomiloby ich temaperament. Mylse ze razem cos sklecimy a inne glowy napewno sie przylaczą :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jenny19 Posted September 19, 2007 Share Posted September 19, 2007 Udało mi się namówić do współpracy kolegę z innego forum.Postanowiłam więc przekazać mu "mój" temat,bo on ma b.dużą wiedzę na temat ttb.Fascynuje się tym psami,przetłumaczył b.dużo artykułów na temat tych psów,i jestem pewna że napisze świetny,rzetelny artykuł o psich walkach.Zeby nie było że jestem gołosłowna pozwolę sobie wkleić jego post z forum w obronie bulli (mam nadzieje że mnie nie zabije:diabloti:): [SIZE=2]"W opinii wielu ludzi niektóre z psich ras zasługują na miano bestii, psów o genetycznej skłonności do okrucieństwa, szaleństwa i innych tego typu zachowań. Przekonanie takie podsycają media, nakręcając spiralę strachu i sprawiając, że niektóre z ras stają się swoistym "chłopcem do bicia", można na nie zrzucić wszystkie swoje lęki i oskarżać o całe zło. Dlaczego tak się dzieje? Dlaczego niektóre rasy zyskały sobie aż tak złą opinię? Przede wszystkim zwróćmy uwagę na media. Z czego utrzymują się brukowe czasopisma, do czego dążą? Do zwiększenia sprzedaży. To najzupełniej naturalne. A jak najprosciej zwiększyć sprzedaż? Dając ludziom to, czego chcą...czyli sensację. Ludzi jakoś dziwnie ciągnie do krwi, a media skrzętnie to wykorzystują. Takim właśnie "sensacyjnym" psem stał się APBT, Amerykański Pitbullterrier(dla purystów-spotkałem się z kilkoma różnymi sposobami pisania tej nazwy). Odkąd pitowi przypięto metkę krwiożerczego monstrum dziennikarze coraz więcej artykułów poświęcają tylko jemu. Szczególnie zauważalne stało się to w USA. Zurnaliści posuneli się tak daleko, ze gdy po przybyciu na miejsce, gdzie doszło do ataku psa na ludzi stwierdzano, ze sprawcą ataku był pies nie mający z pitem nic wspólnego-atak i tak przypisywano pitowi. Tak była po prostu swoistego rodzaju "moda" (albo fobia, jak kto woli). To samo zaczyna się dziać w Polsce. Jakis czas temu media doniosły o ty, ze AST odgryzł ręke właścicielce. Genialny brukowiec "Super expres" wyprodukował oczywiście obszerny artykuł na ten temat. Gdy jedna z hodowczyń AST zadzwoniła do gazet z propozycją, by zapoznali się z jej psami i sporządzili bardziej obiektywny artykuł, usłyszała wprost, że pies żadnej ręki nie odgryzł, ale ich gazeta bazuje na sensacji. Inicjały tego nierzetelnego dziennikarza do T.K. Całe zajście daje do myślenia, prawda? Tego, dlaczego niektóre rasy są postrzegane tak a nie inaczej-nie da się wyjaśnić w kilku zdaniach. Powodów jest kilka. Trzeba przede wszystkim wyjaśnić kilka podstawowych kwestii. Za agresywne postrzegane są często psy zaliczane do terrierów typu bull. Przez dyletantów(niestety także dziennikarzy) traktowane są one często jako jedna rasa, okreslana mianem: PITBUL. To nonsens. Terriery typu bull to 4 różne rasy psów. Zaliczamy do nich: - bullteriera (i jego odmiane miniaturową) -staffordshire bullteriera (popularny stafik) -amerykańskiego staffordshire terriera(Amstaf, AST) -amerkańskiego pitbulterriera (pit, APBT) AST I APBT bywa przez niektórych traktowany jak jedna rasa. W USA możliwe jest rejestrowanie jednego psa zarówno jako AST jak i jako APBT. Jednak generalnie określone są różne wzorce dla APBT i AST, więc można je traktować oddzielnie. AST powstał po prostu niejako "z" psów rasy APBT, w roku 1936. Wówczas postanowiono oddzielić linie walczące, użytkowe pitów od tych hodowanych pod kątem wystaw, i tak wyodrębniono AST(w bardzo dużym skrócie). Niektórzy dodają jeszcze do tej grupy boston teriera, ale to już lekka przesada. Wszystkie teriery typu bull maja kilka cech wspólnych-najważniejsze: -w przeszłości powstały z krzyżówek terierów z bulldogami -były pierwotnie hodowane do walk z innymi psami, szczucia bydła i innych zwierząt(od borsuków, przez małpy do słoni, na terenie Anglii). O tych sprawach mógłbym pisać i pisać, więc postaram się ograniczaćJ A teraz o kilku mitach: * Duża część złej sławy, jaką cieszy się APBT ( i jaka udziela się innym terierom typu bull) wynika właśnie z historii rasy, z faktu że ten pies WALCZYŁ na arenach(pitach). Zwróćmy jednak uwagę na pewien ciekawy fakt... PIT NIGDY NIE MÓGŁ ATAKOWAĆ CZŁOWIEKA. Wymuszone to było regułami walk psów. W picie bez obaw musiał przebywac sędzia i dwóch dogmanów. Pies przed walką był myty przez właściciela psa przeciwnego. Na komendę dogmani musieli chwycic swoje psy. Pomyslcie-ferwor walki...psy się gryzą...a ludzie spokojnie rozdzielaja je gołymi rękoma. Żaden pies NIE MIAŁ PRAWA UGRYZC CZLOWIEKA. Jeżeli to robil-byl eliminowany z hodowli. Bo dyskwalifikacja podczas walki niosła za sobą powazne straty finansowe. Tak więc psy grozne dla człowieka po prostu zabijano. Tak kształtowała się ta rasa, niech o tym pamięta każdy, kto z faktu iż pit walczył na arenie wyprowadza wnioski o jego agresji w stosunku do człowieka. Spróbujcie rozdzielic dwa psy innej rasy szczepione ze sobą...a może lepiej nie próbujcie. Tymczasem AST i APBT rozdziela się za pomocą specjalnych pałeczek, crock sticków, a przy takim zabiegu pies nie atakuje człowieka. Jeden ze znanych hodowców APBT z USA stwierdzil w swoim artykule, ze zostal przy takiej czynnosci wielokrotnie pogryziony przez psy różnych ras. Przez pita-NIGDY. * zastanawiamy się często, dlaczego media tak o tych amstafach piszą...skoro piszą, to znaczy że cos z tymi psami rzeczywiscie jest nie tak... PRAWDA JEST INNA. Po pierwsze-już napisalem, jak w takich przypadkach postępują media. Po drugie-spójrzmy na katalogi z wystaw.... Liczba AST rosła na wstawach z roku na rok...Najpierw było ich niewiele, ale z roku na rok coraz więcej...teraz często są najliczniej reprezentowana na wystawie rasą!!! Jeżeli tyle jest psów rasowych, to ile mieszańców branych za AST??? Jeżeli ich ilość tak drastycznie skoczyła, to statystka mówi nam, że łatwiej o wypadek z udziałem psa takiej rasy, niż innej...to chyba logiczne. AST stały się modne. To najgorsze, co może spotkac rasę. Moda na daną rase ZAWSZE konczy się dla tej rasy źle. Nierzetelni hodowcy, łatwy zarobek... Mam nadzieje, ze moda na AST przeminie. Dla ich dobra. * Pisałem już, jak bardzo media się na pita zawzięły. Artykuły o tym, jakie to niebezpieczne i agresywne zwierzę mają efekt dwojaki: 1. Niektórzy ludzie się boją 2. niektórzy ludzie niezdrowo się podniecają... Tak to wlasnie wygląda. Paradoksalnie-wypisywanie niestworzonych rzeczy o krwiożerczości AST sprawia, że pewne osoby CHCĄ mieć takiego psa. Właśnie dlatego, że jest on groźny. Nic nie wiedzą o psie, interesuje ich tylko jego zła sława. W rękach takiego idioty AST faktycznie może być niebezpieczny. To silny, pełen pasji pies...a debil może wyzrądzić duże szkody jego psychice. I tak to się wzajemnie nakręca-media debili, debile media. Oto kolejna przyczyna złej sławy. * Kolejna sprawa. Zanim ktoś powie, że pies danej rasy pogryzł kogoś na ulicy, powinien się zastanowić, czym jest pies rasowy. Pies rasowy to pies z rodowodem, o udokumentowanym pochodzeniu. Jeżeli tego wymogu nie spełnia -to nie można powiedziec, ze jest np. owczarkiem niemieckim. To mieszaniec, co z tego ze podobny z wygladu do owczarka? Nie znamy jego przodków, nie wiemy czy były to owczarki, nikt nie kontrolował jego prozdków pod kątem właściwej psychiki... I zastanówmy się, ile pogryzień powodowanych jest przez takie mieszance, a ile przez psy rasowe...wniosek chyba prosty? Rasowy, drogi pies dużo rzadziej biega samopas po ulicach niż mieszaniec. Niestety-to co przeskrobie mieszaniec często spada na całą bogu ducha winną rasę, do przedstawicieli której jest podobny. * często słyszę określenie "pies morderca". Dla mnie to szczyt głupoty... Jak można uważać, że skoro jeden z psów danej rasy stanie się przyczyną śmierci człowieka, cała rasa ma być potencjalnymi zabójcami? To tragiczne nieporozumienie i bzdura. Każdy używający takiego okreslenia powinien zapoznać się bliżej z podstawowymi zasadami logiki. * a oto 3 często powielane mity na temat pewnych ras: -żujący chwyt . Takiego okreslenia użył m.in. Jack London w powiesci "Zew krwi". Pies który pokonuje Bucka(kto czytał ten wie o co chodzi) to pitbulterrier. W Polsce przetłumaczono to jako "buldog", i często ludzie czytając opis sceny widza buldoga angielskiego, ale chodzi o pita, w tamtych czasach trafiały także na Alaskę. Więc ten "buldog" miał mieć taką budowę szczęk, ze umozliwiala mu ona stopniowe przesuwanie zacisnietych zębów po ciele przeciwnika. Oczywisty nonsens. Pity maja taką samą budowę kostna jak inne psy, taka rzecz nie może mieć miejsca. -ileś tam ton nacisku szczęk Nikt tego nigdy nie mierzył, hodowcy smieją się tego. Traktujcie to jako bajkę. Pity maja silne szczęki, ale nie wierzcie w bzdury. -szczękościsk-ma polegac na tym, ze pies NIE MOŻE rozewrzec szczęk, chocby chciał. To tez nieprawda. Pit zaciska szczeki i trzyma mocno-ale dlatego, ze NIE CHCE puscic, a nie dlatego ze puscic NIE MOŻE. " autor-PITTT A bohaterskie psy są już przez kogoś zajęte? [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted September 19, 2007 Share Posted September 19, 2007 a jeszcze może wzmianka , że pity nie tylko były to psy walczące ? tylko doskonale sprawowały się jako psy farmerskie ? kiedyś czytałam na ten temat jakiś artykuł , tylko nie mogę sobie przypomnieć gdzie ... [QUOTE] -ileś tam ton nacisku szczęk Nikt tego nigdy nie mierzył, hodowcy smieją się tego. Traktujcie to jako bajkę. Pity maja silne szczęki, ale nie wierzcie w bzdury. [/QUOTE] o tak , na ten temat krąży wiele mitów , trzeba więc pokazać obrazowo .... że pies nie może miec 8 ton uścisku .. gdyby tak było moja suka mogła by wciskać łożyska w piaste i mój TZ nie potrzebował by prasy hydraulicznej która nota bene ma siłe 3 ton. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Apbt_sól Posted September 20, 2007 Share Posted September 20, 2007 Vectra , właśnie myslałam o tych farmerskich psach - widzialam kiedys nawet filmik w necie . Poszukam cosik jak znajde to wkleje. taaa i maja szczekoscisk :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jenny19 Posted September 20, 2007 Share Posted September 20, 2007 zaczęłam tłumaczyć te bohaterskie psy i doszłam do wniosku,że nie ma sensu tłumaczyć tego słowo w słowo bo wiele jest tam rzeczy wg mnie zbędnych,więc będę to streszczać,tak aby wydobyć meritum sprawy;) np.[URL]http://www.pitbullsontheweb.com/petbull/articles/taylor.html[/URL] Pitbull,który walczy z narkotykami [IMG]http://www.pitbullsontheweb.com/petbull/image/taylor.gif[/IMG] Taylor to 4-letni mix pit bulla.Został uratowany z miejskiego schroniska na 2 dni przed planowanym uśpieniem.Funkcjonariusz Robert Root,poszukujący psa do pracy w Urzędzie Celnym wybrał właśnie jego ze względu na głębokie skupienie,które Robert testował na psie za pomocą piłeczki tenisowej.Taylor nie był rodzajem psa,jakiego Urząd Celny poszukiwał.Praca ta nierozerwalnie wiąże się z kontaktem z cywilami,a widok pitbulla na lotnisku może wystraszyć dużo ludzi.Mimo to Taylor dostał szansę i pokazał do czego zdolna jest jego rasa,jeśli da się jej szansę.Wśród 100 specjalnie wyszkolonych psów w San Diego Taylor jest jednym z najlepszych.Jak napisał magazyn Dog Fancy przez pierwsze dwa lata swojej pracy Taylor wywęszył narkotyki o łącznej wartości ponad 30 milionów dolarów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anashar Posted September 20, 2007 Author Share Posted September 20, 2007 No i super Jenny :) Właśnie o coś takiego chodziło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jenny19 Posted September 20, 2007 Share Posted September 20, 2007 wiecie co,przetłumaczyłam 3 historie...i to naprawdę wciąga:cool3: niewiarygodne do czego są zdolne zwierzęta:crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anashar Posted September 20, 2007 Author Share Posted September 20, 2007 [quote name='Jenny19']wiecie co,przetłumaczyłam 3 historie...i to naprawdę wciąga:cool3: niewiarygodne do czego są zdolne zwierzęta:crazyeye:[/QUOTE] Czyli tłumaczenie powinno Ci szybko pójść :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anashar Posted September 21, 2007 Author Share Posted September 21, 2007 Jenny, wkleisz tu następne tłumaczenia czy wolisz przesyłać na maila? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.