Jump to content
Dogomania

Która rasa łatwiejsza ?


_dingo_

Recommended Posts

cary

Ja mówie o rodowodowych i takich po szkoleniu. :( Straszne, ja nie mówie, ze ci dogomaniacy któzy mają amstafy i mówia, ze sa OK, to wierze, ale naprawde wiele pracy. Przyznaj to nie jest łatwy pies, O NIE!

Taki amstaf z bardzo dobrej hodowli, układany, miły rzucił sie na dziecko, które nic mu nie zrobiło i podrapał mocno i ugryzł!!!!!! :((

___________

Pozdrówka :great:

Dominisia i moja charcica polska Ariczka i

moje kotki : 7,5-letni Bidabliu oraz 2-miesięczna Fanta :kociak:

gg: 2560415

Link to comment
Share on other sites

z prostej przyczyny ze Dingo nie kupilby chyba bezrodowodowca z niewiadomego zrodla.....

Ba ! :D

Oczywiście, że nie Dingo nie kupiłby bezrodowodowca z niewiadomego źródła :lol:

Dingo studiował zarządzanie i marketing, więc Dingo wie, na jakiej zasadzie sprzedaje się bezrodowodowe "amstafy" za 300 złotych... :wink:

Szczególnie, że bezrodowodowca z niewiadomego źródła można łatwo dostać w różnych przytuliskach, więc nie ma co wspierać tzw. "hodowców" mnożących "rasowe ale nie rodowodowe". Przynajmniej oni tak na siebie mówią. Hodowca. Miło mieć czasem wysokie mniemanie o sobie.

A tak - przynajmniej dobry uczynek się robi.

Ale rzecz jasna - wole psa rodowodowego. I to nie z czystego snobizmu. Można się kłócić z tym co powiem, ale psy naprawdę trudne i naprawdę, ale to naprawdę agresywne nierzadko bywają zwykłymi kundelkami.

To ma swoje uzasadnienie. W przypadku kundelków nikt nie przeprowadza selekcji, nikt nie zwraca uwagi na to jaki charakter miał pies, jaki suka... Wszystko w zasadzie jest dziełem przypadku i matki natury :-?

W przypadku psów rasowych taka selekcja się odbywa, bądź też przynajmniej POWINNA się odbywać... :wink:

Link to comment
Share on other sites

Taki amstaf z bardzo dobrej hodowli, układany, miły rzucił sie na dziecko, które nic mu nie zrobiło i podrapał mocno i ugryzł!!!!!! :((

No cóż. Jeśli rzeczywiście pogryzł i podrapał dziecko bez powodu, to chyba był raczej średnio miły, a już napewno nie był ułożony. Chociaż być może - układany. Wiele chyba zależy od metod "układania".

Posłużę się przykładem.

Pies: Agresywny, niekastrowany dominujący samiec, rasy ... Cocker Spaniel :wink: (Serio)

Rada: "No... tego psa można byłoby uspokoić i ułożyć, ale tylko długotrwałym i dotkliwym biciem, no i głodzeniem"

To mówił pan, który ma owczarka niemieckiego, a wcześniej miał już innego ON'a.

Cóż za konstruktywna rada.

Link to comment
Share on other sites

No dopsz...

A gdybym, załóżmy, mimo że się wypierałem jak żaba błota, jednak sprawił sobie Cane Corso albo ASTa - to co lepiej, psa czy sukę ?

W Katowicach przy ringu CC widziałem jedną (z resztą przepiękną) czarną suczkę, która zachowywała się dość ... hmm.. niespokojnie ... :evilbat:

Miałem wrażenie, że siedzący obok berneńczyk wkrótce ulegnie operacji kopiowania ogona bez znieczulenia ... :wink: Ewentualnie ten ogon był bardzo smaczny, albo smacznie pachniał... A może to młoda suczka, nie obyta z wystawami... Przy ringu boksiów też jedna "panna" ostro dokazywała... :lol:

A psy - o dziwo - dość spokojne, nawet aż tak bardzo nie szalały.

Link to comment
Share on other sites

Nie no suczki sa ogolnie latwiejsze w prowadzeniu mimo wszystko, za to psy wedlug mnie sa ladniejsze :wink:

Moim zadniem suczka lepsza z tych powodów :

*łatwiejsza w prowadzeniu

*bardziej zgrabna!

*bardziej przyjacielska

*łagodniejsza

*nie dominuje aż tak bardzo

*nie będzie ucieczek (psy uciekają do suczek, suczki nie :) )

itd :)

___________

Dominisia i moja charcica polska Ariczka i

moje kotki : 7,5-letni Bidabliu oraz 2-miesięczna Fanta :kociak:

gg: 2560415

Wkrótce strona Ariki!!!! :great:

Link to comment
Share on other sites

no to chyba nie widziałaś takich "prawdziwych" suk , bo mnie takie uogólnienia nie przekonują :-?

no i jak napisal przedmówca- psy są ładniejsze w większosci ras eksterierowo :roll:

Widziałam "prawdziwe" suki. I mnie nie przekonują spy. Sunie są ładniejsze i łatwiej się je prowadzi i są bardziej przyjacielskie.

___________

Dominisia i moja charcica polska Ariczka i

moje kotki : 7,5-letni Bidabliu oraz 2-miesięczna Fanta :kociak:

gg: 2560415

Wkrótce strona Ariki!!! :great:

Link to comment
Share on other sites

no to chyba nie widziałaś takich "prawdziwych" suk , bo mnie takie uogólnienia nie przekonują :-?

no i jak napisal przedmówca- psy są ładniejsze w większosci ras eksterierowo :roll:

Widziałam "prawdziwe" suki. I mnie nie przekonują spy. Sunie są ładniejsze i łatwiej się je prowadzi i są bardziej przyjacielskie.

Dominiko nie uogolniaj :-?

Link to comment
Share on other sites

suczka :

*łatwiejsza w prowadzeniu

*bardziej przyjacielska

*łagodniejsza

*nie dominuje aż tak bardzo

\

Właśnie z tych powodów zdecydowałam sie na suczkę, ale w takim razie natrafiłam na samczy charakter i w/w się nie sprawdza!

Link to comment
Share on other sites

Zapomniałaś o problemach z cieczką,ale zawsze można wysterylizować,_dingo_,musiałbyś poczytać książki o Amstaffach i CC,wtedy sam zdecydujesz,najważniejsze to wytworzenie więzi między psem a właścicielem,trzeba poświęcać mu trochę czasu i chodzić z nim na spacery,wtedy pies ci zaufa i stanie się łatwiejszy w prowadzeniu

Link to comment
Share on other sites

Moja Figa jest wysterylizowana, również znajoma bokserka, labradorka, rottwielerka,szpic i w niczym im to nie przeszkadza- no jedynie tyle że nie są tak nadpobudliwe jak te niewysterylizowane w czasie cieczki.

Lunkę też chciałam wysterylizować, ale jeżeli jest "wybitnie obiecująca", to jest trochę szkoda. Z moim vetem ustaliliśmy że jak wszystko będzie OK to ze 2 mioty będą(chodzi mi również o zdane testy psychiczne, jeżeli ich nie zda to jej przyszłość jest już ustalona...)

Link to comment
Share on other sites

  • 8 months later...

Z tymi sukami to wcale nie do końca jest tak..

Jeśli chodzi o psy uznawane za bojowe kiedyś tam, to wlasnie cala bojowość tych psów leży w sukach i nie prawdą jest, że suki to latwiej ulożyc.

Ja mam ca de bou, suke, z ogromnym temperamentem, dominującą jak cholera. W domu kochana, do rany przyłóż, ale innych suk nie toleruje ( oprócz buldożki maxi)

A jeśli chodzi o buldożka francuskiego jako molosa....moja siostra trafiła na tak bojowy charakter, że to sie w glowie nie mieści! Maxi to wielki hitler w małym ciałku, terrorystka i agresor, szczegolnie jesli w gre wchodzi zarcie. Rzuca się i ogolnie jest bojowa :D Tak więc w każdej nawet najbardziej pokojowej rasie może zdarzyć sie charakterny egzemplarz!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...