julia69 Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 mam kłopoty otwarciem okna to mój adres [email][email protected][/email] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
julia69 Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 jak już napiszesz to daj znać Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michaśka10 Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 już napisałam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magdalenkl Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 czy juz cos wiadomo ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GuniaP Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 Chciałabym Wam zwrócić uwagę, że wątek zaczął żyć własnym życiem, składane są tu deklaracje, Tipi własciwie "przyznano" tu Michaśce, ale... schronisko o tym nic nie wie, EwaTR wyrażnie napisała ze transport i wydanie osobom trzecim nie wchodzi w rachubę, ze po Tipi przyszły właścicle musi przyjechac - nie doczytałam że Michaśka ustaliła z rodzicami ze przyjadą do Rzeszowa. Z tego co wiem, to kierowniczka rozmawia z potencjalnymi chętnymi, którzy po występie Tipi w TVP i na targach zoologicznych dzwonią do niej. Mogę Was zapewnić, że wybierze najlepszy dom dla Tipi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaG Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 [quote name='GuniaP']Chciałabym Wam zwrócić uwagę, że wątek zaczął żyć własnym życiem, składane są tu deklaracje, Tipi własciwie "przyznano" tu Michaśce, ale... schronisko o tym nic nie wie, EwaTR wyrażnie napisała ze transport i wydanie osobom trzecim nie wchodzi w rachubę, ze po Tipi przyszły właścicle musi przyjechac - nie doczytałam że Michaśka ustaliła z rodzicami ze przyjadą do Rzeszowa. Z tego co wiem, to kierowniczka rozmawia z potencjalnymi chętnymi, którzy po występie Tipi w TVP i na targach zoologicznych dzwonią do niej. Mogę Was zapewnić, że wybierze najlepszy dom dla Tipi.[/quote] Wreście ktoś rozsądnie pisze. Jak napisałam, żeby nie sugerować się tym że Michaśka kiedyś napisała że chce ją wziąść to oczywiście się czepiam. Na wątku wszyscy Tipi dali już Michaśce. Wszystim nam zależy, żeby Tipi znalazła najlepszy domek. Fajnie, że jest tylu chętnych. Ja również uważam, że wydanie osobom trzecim suni nie wchodzi w gre. Jeżeli ktoś się decycuje na taką odpowiedzialność, to chyba jest w stanie przyjechać po pieska sam. Michaśka nie masz co się obrażać moimi wypowiedziamy. Po prostu zachowujesz się nie poważnie. Same deklaracje na wątku nie wystarczą. Trzeba działać a nie tylko "gadać". A jeden telefon do schroniska to jednak za mało. Nic tak naprawde nie wiesz o suni oprócz tego co wyczytasz sobie na wątku. Nie dzwoniłaś i nie interesowałaś się osobiście jak przebiega leczenie co potwierdzają inne osoby na forum. W sumie to nikt ze schroniska nie potwierdził, że w ogóle tam dzwoniłaś. Obserwować wątek to możemy my wszyscy, którzy niestety nie możemy suńce zapewnic domku, ponieważ mamy już swoich milusińskich. Acha i mogę się o Tobie wypowiadać "piętnastoletnie dziecko". Jestem od Ciebie dwa razy starsza. I zachowujesz się jak dziecko. Ja w Twoim wieku też miałam chęć przygarniać wszystkie psy. Tata mnie przystopował, bo już jeden był. Może porozmawiaj jeszcze raz z rodzicami czy na pewno są gotowi na taką odpowiedzialność, Tipi pewnie będzie wymagała rehabilitacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michaśka10 Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 [quote name='PaulinaG']Wreście ktoś rozsądnie pisze. Jak napisałam, żeby nie sugerować się tym że Michaśka kiedyś napisała że chce ją wziąść to oczywiście się czepiam. Na wątku wszyscy Tipi dali już Michaśce. Wszystim nam zależy, żeby Tipi znalazła najlepszy domek. Fajnie, że jest tylu chętnych. Ja również uważam, że wydanie osobom trzecim suni nie wchodzi w gre. Jeżeli ktoś się decycuje na taką odpowiedzialność, to chyba jest w stanie przyjechać po pieska sam. Michaśka nie masz co się obrażać moimi wypowiedziamy. Po prostu zachowujesz się nie poważnie. Same deklaracje na wątku nie wystarczą. Trzeba działać a nie tylko "gadać". A jeden telefon do schroniska to jednak za mało. Nic tak naprawde nie wiesz o suni oprócz tego co wyczytasz sobie na wątku. Nie dzwoniłaś i nie interesowałaś się osobiście jak przebiega leczenie co potwierdzają inne osoby na forum. W sumie to nikt ze schroniska nie potwierdził, że w ogóle tam dzwoniłaś. Obserwować wątek to możemy my wszyscy, którzy niestety nie możemy suńce zapewnic domku, ponieważ mamy już swoich milusińskich. Acha i mogę się o Tobie wypowiadać "piętstoletnie dziecko". Jestem od Ciebie dwa razy starsza.[/quote] nie obchodzi mnie ile razy jestes ode mnie starsza i nie obrażam się bo jak juz pisałam pozostawiam to bez komentarzai jak już też pisałam jestem tu tylko dla Tipi. Poza tym moja mama naprawdę dzwoniła ale rozmawiała z jakąś mało wiedzącą osobą. ale jasne że o wiele łatwiej jest powiedzieć że kłamię. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olenka_f Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 Michasiu jak jechałam po Snoopka do Opola to najpierw zadzwoniłam do schronu rozmawiałam z Panią kierownik, podałam swoje nazwisko i dzień w którym przyjade. Jest to o tyle logiczne że droga z Gdańska do Opola jest dość spora i po pierwsze dobrze by było aby w schronie był ktoś kto psa wyda, po drugie ten pies będzie czekał na Was i nikt go np, godzinę przed Waszym przyjazdem nie zaadoptuje. Następna sprawa to ktoś kto udzieli informacji o leczeniu i potrzebach pieska, o lekach które dostawał i całej masie informacji co Tipi potrzeba, to piesek prócz tego że śliczny to bardzo chory i potrzebna mu przecież rehabilitacja:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atina Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 śledzę ten wątek i postanowiłam też dołożyć trzy grosze. Michasiu nie podoba mi się że mówisz że nie obchodzi Cię że wypowiada się osoba od Ciebie starsza to brak szacunku. Nikt też nie zarzucił Ci że kłamiesz tylko że mało się psiną interesujesz. Jeśli Twoja mama dzwoniła i rozmawiał jak piszesz z mało wiedzącą osobą to czemu nie naciskasz bardziej mamy żeby zadzwoniła raz jeszcze i zaczęła rozmawiać o konkretach. Twoja przecież w tym głowa żeby Tipi trafiła do Ciebie jeśli Ci na tym zależy. Rób coś więcej wtedy będziesz bardziej godna zaufania. To tyle z mojej strony i też jestem starsza i to grubo od Ciebie. Jeśli chcesz żeby Cię traktować poważnie to przynajmniej staraj się to udowodnić że jesteś godna żeby mówić o Tobie jako o osobie dorosłej w czynach mimo młodego wieku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaG Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 No to działaj Michaśka, Olenka f wszystko Ci napisała co powinnas zrobić. Udowodnij mi, że się mylę co do Twojej osoby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaG Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 Dziękuję Atina. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaG Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 Tak naprawdę, to brak szacunku okazywany przez Michaske świadczy o jej niedojrzałości. Prawda jest taka, że nie interesuję się Tipunią skoro ciężko zadzwonić jej czy jej mamie było ponownie do schroniska i się w jakiś sposób zadeklarować co do adopcji. Albo chociażby się dowiedzieć jak przebiega leczenie i jak będzie wyglądała opieka po przywiezieniu suni do domu. To jest ważne. Wiem ile kosztuję leczenie psa, mój Czesterek ostatnio miał zszywaną łapkę. Do tego dochodzi antybiotyk, opatrunki i wolne w pracy ponieważ nie mógł być sam w domu żeby nie zdjął sobie opatrunku i nie rozszarpał szwów. A u Tipi, to nie jest sprawa tylko trzech szwów na poduszce. Potrzebna będzie rehabilitacja tak jak napisała min. Atina. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michaśka10 Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 moim zdaniem to że coś mnie nie interesuje nie jest oznaką braku szacunku. nikt mi kłamstwa nie zarzucił wprost ale skoro mówicie (nie bedę cytować ale mniej więcej) że to dziwne że ja piszę że dzwoniłam a nikt o tym nie wie.... dobra zresztą nie będę się wdawała w głupie dyskusje ponieważ rozmowa o Tipi schodzi za bardzo na mnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
:: FiGa :: Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 [B]Michasko[/B], czy jesteście gotowi przyjechac po małą do Rzeszowa? O osobach trzecich nie ma mowy, musicie przyjechac osobiście. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaG Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 Podaję przykład dziewczyny w wieku Michaśki [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=78361&page=32[/URL] Tak się załatwia adopcję psiaczka. I tym się wyróżnia jej dojrzałość. Dodam, że piesek nie ma łapki.:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olenka_f Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 Michasiu ale jeśli dzwoniłaś jako pani x , nie podałaś nazwiska i tego że rezerwujesz Tipi , nie powołałaś sie na dziewczyny z dogo wolontariuszki że one sprawdzają Twój domek to w schronie byłaś kolejnym anonimowym telefonem, takim jak to często w odruchach wzruszeń ludzie wykonują ale z nich nic nie wynika. Potrzebne są konkretne deklaracje stały ,kontakt itd. Ja dałam namiary na siebie tzn telefon i w schronisku wiedzieli że jak taka Frostowa z Gdańska dzwoni to o Snoopka chodzi i zapewniali że Snoopek na nas czeka no i czekał a teraz jest awanturnikiem rozpieszczonym na maxa mojej siostry :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*zaba* Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 Moze niepotrzebnie sie wtrace,bo to nic nie da,ale... Ja mojego obecnego psa zobaczylam w gazecie,ktora przez przypadek dostalam z Polski.Zakochalam sie w nim.Zaraz byl telefon do rodzicow,zeby skontaktowali sie z wolontariuszka,do ktorej byl podany kontakt.Dostalismy nr gg i codziennie pisalismy,prosilismy i dostawalismy zdjecia.Zanim udalo nam sie zalatwic transport minelo cos ok 2 tyg.Czasem myslalam,ze Agnieszka ma nas juz dosc,bo ile mozna pisac i pytac.Pojechalam do Polski i z pomoca Agnieszki (modliszka84) adoptowalam Kamela. Czasami trudno mi zrozumiec ludzi,ktorzy chca psa,a odebranie go ze schronu,lub staly kontakt jest problemem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
:: FiGa :: Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 Cóż, osoby dorosłe również wiele złego zrobiły, i myślę, że pakowanie wszystkich nastolatek do jednego worka, pisanie z góry "jesteś młoda, to nieodpowiedzialna" jest niesprawiedliwe :roll: Czekamy na info odnośnie Tipuni :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olenka_f Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 [quote name='*zaba*'] Czasami trudno mi zrozumiec ludzi,ktorzy chca psa,a odebranie go ze schronu,lub staly kontakt jest problemem.[/quote] co do telefonów zgadzam sie, natomiast z transportem czasem to wynika z braku możliwości. Po Snoopka dla mojej siostry byłam w stanie pojechać a po Antosia jechałam do Grudziądza choć Antoś jest z Łodzi i dziewczyny z dogo pomogły mi w transporcie i jestem im za to bardzo wdzięczna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaG Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 [quote name=':: FiGa ::']Cóż, osoby dorosłe również wiele złego zrobiły, i myślę, że pakowanie wszystkich nastolatek do jednego worka, pisanie z góry "jesteś młoda, to nieodpowiedzialna" jest niesprawiedliwe :roll: Czekamy na info odnośnie Tipuni :)[/quote] Ja nie pakuję wszystkich nastolatek do jednego wora. Przykładem jest podany przeze mnie link do wątku [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showth...=78361&page=32[/URL] gdzie cudowna dziewczyna, nastolatka jest w trakie adopcji psiaka z amputowana łapką. I nie miała problemu z dzwonienem w sprawie Jenny. Wydzwaniała i dalej wydzwania i ona i jej mama do weterynarzy i dziewczyn, które się opiekują suczką. Mama nawet zabierała głos na wątku. Dlatego mając takie porównanie stwierdzam, że Michaśce chyba zbytnio nie zależy i nie jest odpowiedzialna moim zdaniem. Obym sie myliła. I zgadzam się, że dorośli też bywają nieodpowiedzialni. Ale na tym wątku najważniejsza jest Tipi a nie problemy z Michaśką. Tipi należy się najlepszy domek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michaśka10 Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 jak ktoś jszcze chce sobie po mnie pojeżdzić na zapraszam na priv. to jest wątek Tipi a nie mój. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cambel&Megi Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 A taki cudny bannerek zrobiła Ola dla Tipuni :multi: [quote name='Ola & Dianuśka']Zrobiłam banner z Tipi: [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images22.fotosik.pl/176/ee25a2e8e744a200.jpg[/IMG][/URL][/quote] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Witokret Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 Jesteśmy przekonane, że akurat w tym schronisku, w którym przebywa Tipusia zostanie wybrany dla niej domek najlepszy z możliwych :lol: Sunieczka w pełni zasługuje na taki własnie domek :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
:: FiGa :: Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 Kundelek jest schroniskiem z którego powinny brac przykład inne azyle, takie jest moje zdanie :cool3: I że domek dla Tipi zostanie wybrany najlepszy nie mam wątpliwości :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulinaG Posted October 13, 2007 Share Posted October 13, 2007 No to fajne, że chociaż jest w takim dobrym miejscu. Ale domek przydałby się jak najszybciej, żeby miał kto miziać Tipi i rozpieszczać ale również żeby miał kto dbać o jej rehabilitacje. No i żeby ktoś Tipunie pokochał... :loveu: Michaśka, a po co mamy po Tobie jeździć??? Dziewczyno, zrelaksuj się, ponieważ takimi komentarzamy tylko się pogrążasz. Nie czytasz co piszą koleżanki na forum i nie chodzi tu tylko o moje wypowiedzi. :roll: Wierzę w doświadczenie obecnych opiekunek Tipi, jeżeli chodzi o wybranie najlepszego domku. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.