Jump to content
Dogomania

Cygan - teraz MISTER - już w SWOIM DOMU okupuje kanapę :)


Selenga

Recommended Posts

Dzięki za zdjęcia i życzenia :)

Moi znajomi stracili ostatnio ukochaną sunię - to była staruszeczka, na dodatek z nowotworem żołądka. Gdyby chcieli wziąć Cygana, to byłby to wymarzony dom dla niego. Ale jeszcze nie są gotowi na nowego psa...

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Rozpoczynamy procedurę adopcyjną w Łodzi, może tym razem się uda...
Mam też drugie zgłoszenie chętnej rodziny, ale tu dopiero zaczynamy rozmawiać...
Napiszę więcej szczegółów jak będzie po wizycie PA - wiecie jak to jest - przez telefon super, a w realu dramat, wolę nie ryzykować...

Link to comment
Share on other sites

No więc jutro Cygan jedzie do nowego domu....

Dzisiaj odbyła się wizyta przedadopcyjna i dom przeszedł ją pomyślnie. Cygana adoptuje para młodych ludzi, będzie mieszkał w mieszkaniu, w bloku, w Łodzi. Państwo są bardzo rozsądni, wiedzą na co się decydują, wiedzą że Cygan wymaga na razie jeszcze specjalistycznego jedzenia, bo ma podwyższone parametry wątrobowe i że trzeba mu podawać leki. Dodatkowo adopcję będzie pilotowała na bieżąco doświadczona wolontariuszka Marzena Widerkiewicz, która mieszka w pobliżu i już zaciągnęła pana do weterynarza i do sklepu zoologicznego :)  Dziewczyna jest behawiorystką i w razie problemów będzie pomagała w adaptacji Cygana do warunków miejskich.

Siadam do wypisywania umowy adopcyjnej :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Olena84 napisał:

Tą kastracje niech zrobią;). Ale wiadomosć super!

Tak, uprzedziliśmy ich o tym, nie zgłaszali sprzeciwu, Marzena ma dopilnować. Ale zgodnie z zaleceniem weta za 2-3 miesiące najpierw badanie krwi i dopiero kastracja jeśli wyniki będą dobre. Marzena była dzisiaj z panem u weta na miejscu, w Łodzi i  pan został dokładnie poinformowany co i jak.

Trochę żałuję, że to nie ten drugi domek, bo tam Cygan miałby dom z ogrodem i dwie 10letnie dziewczynki do kochania, ale na ten drugi domek trzeba by było jeszcze poczekać, bo "posesja jeszcze nie ogrodzona i mieszkanie dla Cygana nie gotowe". Nie chciałam ryzykować, że rodzina się rozmyśli albo że Cygan będzie w budzie albo kojcu bez wstępu do domu.

Link to comment
Share on other sites

Mam już pierwsze zdjęcia tylko nie mam pojęcia jak je zgrać ze smartfona...
Na zdjęciach Cygan wygląda na zrelaksowanego :) Jak sobie przypomnę jaki był przerażony kiedy go wiozłam do papryki, to muszę powiedzieć, że w hoteliku ten psiak urodził się na nowo :)  Paweł i Paula - z całego serca dziękuję :)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Będzie dobrze :)
Na moje pytanie jak się Cygan sprawuje dostałam odpowiedź:
"Witamy! Jest cudowny, idealny piesek, bardzo się słucha, przekonał się już do schodów, bo pierwszego dnia trzeba go było wnieść.
Byliśmy już u weterynarza. Jest zdrowiutki, w bardzo dobrej formie. Lekarz doradził poczekać z kastracją ok, 3 tygodni. Jutro do pani przedzwonię."

I jeszcze zdjęcie szczęśliwego Cyganka:

IMG_3155.jpg.4048cb731b80c28f16de32187c0

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałam wczoraj wieczorem z panem Cygana no i BĘDZIE DOBRZE :)
A właściwie już jest. Państwo są zachwyceni Cyganem. pan nie mógł wyjść z podziwu, że on jest taki zrównoważony, dobrze ułożony (papryka i Paweł, dzięki!), inteligentny... Państwo spodziewali się problemów typu brudzi w domu, wyje zostawiony na pół dnia, szarpie się na smyczy, niszczy z nudów meble i inne rzeczy, zaczepia psy na spacerze. A tu nic z tych rzeczy - żadnego załatwiania się w domu, na smyczy idzie idealnie, nie szczeka i nie wyje, żadnych niespodzianek po powrocie z pracy, na spacerach spokojny w stosunku do innych psów, zainteresowany głownie suczkami, ale też bez przesady. Pan jest pod wrażeniem manier Cygana - śmiał się, że jak obserwuje inne psy wychowywane od szczeniaka to w porównaniu z nimi Cygan jest psem idealnym. Pierwszego dnia był problem ze schodami, Cygan nie wiedział o co chodzi i trzeba go było wnieść, ale to już jest opanowane - Cygan śmiga po schodach i na dół i do góry zarówno w bloku jak i na kładkach dla pieszych. Jeszcze windy państwo z nim nie przerabiali bo mieszkają na I pietrze i sami chodzą po schodach, ale kiedyś to też mu pokażą.
Na spacery Cygan oczywiście chodzi na smyczy, nie jest spuszczany i nie będzie przez najbliższe 2 miesiące, zwłaszcza, że jeszcze boi się różnych miastowych potworów - pierwszy raz w życiu widzi takie coś, do tej pory był tylko u mnie na parkingu i u weta w Skierniewicach, więc wszystko jest dla niego nowe. Elegancką grawerowaną adresówkę ma już zamówioną, będzie jeszcze w tym tygodniu. Obejrzał go też weterynarz i również był Cyganem zachwycony. Kastracja za ok. miesiąc jak już pies się do nowego miejsca trochę przyzwyczai. 
Pani nie może się już doczekać kiedy Cygan poczuje się na tyle pewnie, że będzie się pchał do łóżka :)  Na razie tylko się przytula i "odpływa" w czasie czesania - uwielbia to. Zdarzyło mu się już kilka razy szczeknąć. Trochę się państwo stresowali w sobotę, bo Cygan nie chciał się załatwić, byli co prawda uprzedzeni przez Marzenę, że tak może być, ale mimo wszystko ich to martwiło. Oczywiście to tez już przeszłość, podobnie jak ogon podkulony pod brzuchem - Cygan już radośnie powiewa zadartą do góry kitą :)

No generalnie to piękny, zdrowy, wypieszczony, wychuchany i  świetnie ułożony przez Pawła i paprykę pies idealny :) Państwo już go pokochali i o jakimkolwiek oddawaniu go nie ma mowy, nawet jesienne plany urlopowe były robione pod kątem Cygana.

W weekend Cygan pozna rodzinę państwa, nie mogą się już doczekać, zwłaszcza mały siostrzeniec czy bratanek pana (sorry, nie zapamiętałam pokrewieństwa).

No to chyba udało się znaleźć Cyganowi wspaniały dom...

Zdjęcia mam obiecane, mam też zaproszenie do Łodzi :)

Tylko jeszcze muszę zrobić bazarek i spłacić długi Cygana...

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Selenga napisał:

Rozmawiałam wczoraj wieczorem z panem Cygana no i BĘDZIE DOBRZE :)
A właściwie już jest. Państwo są zachwyceni Cyganem. pan nie mógł wyjść z podziwu, że on jest taki zrównoważony, dobrze ułożony (papryka i Paweł, dzięki!), inteligentny... Państwo spodziewali się problemów typu brudzi w domu, wyje zostawiony na pół dnia, szarpie się na smyczy, niszczy z nudów meble i inne rzeczy, zaczepia psy na spacerze. A tu nic z tych rzeczy - żadnego załatwiania się w domu, na smyczy idzie idealnie, nie szczeka i nie wyje, żadnych niespodzianek po powrocie z pracy, na spacerach spokojny w stosunku do innych psów, zainteresowany głownie suczkami, ale też bez przesady. Pan jest pod wrażeniem manier Cygana - śmiał się, że jak obserwuje inne psy wychowywane od szczeniaka to w porównaniu z nimi Cygan jest psem idealnym. Pierwszego dnia był problem ze schodami, Cygan nie wiedział o co chodzi i trzeba go było wnieść, ale to już jest opanowane - Cygan śmiga po schodach i na dół i do góry zarówno w bloku jak i na kładkach dla pieszych. Jeszcze windy państwo z nim nie przerabiali bo mieszkają na I pietrze i sami chodzą po schodach, ale kiedyś to też mu pokażą.
Na spacery Cygan oczywiście chodzi na smyczy, nie jest spuszczany i nie będzie przez najbliższe 2 miesiące, zwłaszcza, że jeszcze boi się różnych miastowych potworów - pierwszy raz w życiu widzi takie coś, do tej pory był tylko u mnie na parkingu i u weta w Skierniewicach, więc wszystko jest dla niego nowe. Elegancką grawerowaną adresówkę ma już zamówioną, będzie jeszcze w tym tygodniu. Obejrzał go też weterynarz i również był Cyganem zachwycony. Kastracja za ok. miesiąc jak już pies się do nowego miejsca trochę przyzwyczai. 
Pani nie może się już doczekać kiedy Cygan poczuje się na tyle pewnie, że będzie się pchał do łóżka :)  Na razie tylko się przytula i "odpływa" w czasie czesania - uwielbia to. Zdarzyło mu się już kilka razy szczeknąć. Trochę się państwo stresowali w sobotę, bo Cygan nie chciał się załatwić, byli co prawda uprzedzeni przez Marzenę, że tak może być, ale mimo wszystko ich to martwiło. Oczywiście to tez już przeszłość, podobnie jak ogon podkulony pod brzuchem - Cygan już radośnie powiewa zadartą do góry kitą :)

No generalnie to piękny, zdrowy, wypieszczony, wychuchany i  świetnie ułożony przez Pawła i paprykę pies idealny :) Państwo już go pokochali i o jakimkolwiek oddawaniu go nie ma mowy, nawet jesienne plany urlopowe były robione pod kątem Cygana.

W weekend Cygan pozna rodzinę państwa, nie mogą się już doczekać, zwłaszcza mały siostrzeniec czy bratanek pana (sorry, nie zapamiętałam pokrewieństwa).

No to chyba udało się znaleźć Cyganowi wspaniały dom...

Zdjęcia mam obiecane, mam też zaproszenie do Łodzi :)

Tylko jeszcze muszę zrobić bazarek i spłacić długi Cygana...

Suuuuperowwwww:)))))) Bardzo się cieszymy:))))) Pisaliśmy, że Cygan to super pies!!!!:)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 4 weeks later...

No to teraz to co lubimy najbardziej:

13217506_616889095125367_7132357680103625456_o.jpg

13221349_616889015125375_5220725082222240146_o.jpg

13235248_616889391792004_4736620621049851402_o.jpg

13241216_616889181792025_3146661902773841524_n.jpg13164246_616889351792008_2484638573369032220_n.jpg

13174143_616889308458679_2242661301557818505_n.jpg

13198598_616889188458691_1949331724088113638_o.jpg

Kurcze, patrzę na te zdjęcia i nie mogę się oprzeć wrażeniu, że mu się wyraz pychola zmienił. Niby u papryki wyglądał na szczęśliwego (i nic dziwnego zresztą, wszak to był dla niego szok kulturowy). Ale na tych zdjęciach wygląda tak jakby  zdawał sobie sprawę, że coś się radykalnie zmieniło, że jest już U SIEBIE...

Powodzenia MISTER :)

  • Upvote 3
Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Zadałam panu pytanie jak tam Mister się sprawuje i dostałam entuzjastyczną odpowiedź, że to cudowny pies :)

"W domu przytulny, tylko do miziania, na spacerach jeszcze ostrożny, więc go jeszcze nie spuszczamy ze smyczy.Odwiedziliśmy fryzjera i ma trochę lżej na lato. Domu juz zaczął bronić bo na nowe twarze naszych znajomych reaguje szczekaniem. Na osiedlu wszyscy się nim zachwycają więc uważamy żeby nikt nam go nie podebrał. W sumie pozwalamy mu w domu na wszystko bo jest taki grzeczny że nie można się do niczego przyczepić." 

I wiadomość specjalnie dla mar.gajko - Mister został wykastrowany. Jeszcze zanim trafił do nowego domu Marzena zaciągnęła państwa do weterynarza i tam zostali dokładnie uświadomieni dlaczego trzeba psa wykastrować. Zgodnie z zaleceniem weta czekaliśmy tylko na to żeby się przyzwyczaił do nowego miejsca i żeby się poprawiły wyniki wątrobowe.

Myślę, że historia Cygana-Mistera kończy się szczęśliwie. Państwo wiedzą, że gdyby był jakikolwiek kłopot, choroba czy cokolwiek nieprzewidzianego, to mogą się zwrócić do mnie albo do hoteliku papryki (co na jedno wychodzi).

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
  • 1 month later...
O 27.03.2016 o 16:18, papryka napisał:

Pozdrawiamy Świątecznie:)

CSC_1875.JPG

CSC_1876.JPG

CSC_1877.JPG

DSC_1746.JPG

DSC_1748.JPG

jaki on kochany ,czy mogłabym prosić o podanie do właścicieli numer którzy go adoptowali,numer mi gdzieś się zapodział,i nie mam kontaktu ,a tak się stęskniłam,za cygankiem.Tak to ja robiłam wizytę przeda dopcyjną i po adopcyjną,super właściciele młoda para mieszkająca w blokach.byłam z panem u weterynarza i w sklepie zoologicznym żeby zobaczyli i kupili cyganowi różne potrzebne rzeczy.Bardzo bym prosiła o numer telefonu do nich bo gdzieś mi się zapodział.A chciałam się spytać jak cyganek

Link to comment
Share on other sites

Telefon do opiekunów Mistera wysłany :) Dziękuję za wszystko :)

A teraz trochę nowości:
"Mister jest bardzo grzeczny, kochany psiak, ładnie się słucha, od ponad miesiąca puszczamy go wolno bez smyczy, ładnie sie nas trzyma, od zabawy z innymi psiakami nie stroni, dalej jest bardzo towarzyski chociaż domu i nas bardzo broni, to nieprawdopodobne ale szczeka jak słyszy jakieś niepokojące dźwięki zza drzwi. Postaram się następnym razem nagrać filmik z jego arią. Wątroba wyleczona, ostatnie wyniki wzorcowe i wyłysienie też już całkiem zniknęło. Pozdrawiamy."

I jeszcze fotki:

Taką ma Mister obrożę coby się po ciemku nie zgubił :)

IMG_4166.jpg

IMG_4167.jpg

Tak sobie biega po terenie:

IMG_4170.jpg

A taki jestem słodziak :)

PART_1460406129355_IMG_3155.jpg

IMG_4046.jpg


 

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

O 13.04.2016 o 07:33, Selenga napisał:

Rozmawiałam wczoraj wieczorem z panem Cygana no i BĘDZIE DOBRZE :)
A właściwie już jest. Państwo są zachwyceni Cyganem. pan nie mógł wyjść z podziwu, że on jest taki zrównoważony, dobrze ułożony (papryka i Paweł, dzięki!), inteligentny... Państwo spodziewali się problemów typu brudzi w domu, wyje zostawiony na pół dnia, szarpie się na smyczy, niszczy z nudów meble i inne rzeczy, zaczepia psy na spacerze. A tu nic z tych rzeczy - żadnego załatwiania się w domu, na smyczy idzie idealnie, nie szczeka i nie wyje, żadnych niespodzianek po powrocie z pracy, na spacerach spokojny w stosunku do innych psów, zainteresowany głownie suczkami, ale też bez przesady. Pan jest pod wrażeniem manier Cygana - śmiał się, że jak obserwuje inne psy wychowywane od szczeniaka to w porównaniu z nimi Cygan jest psem idealnym. Pierwszego dnia był problem ze schodami, Cygan nie wiedział o co chodzi i trzeba go było wnieść, ale to już jest opanowane - Cygan śmiga po schodach i na dół i do góry zarówno w bloku jak i na kładkach dla pieszych. Jeszcze windy państwo z nim nie przerabiali bo mieszkają na I pietrze i sami chodzą po schodach, ale kiedyś to też mu pokażą.
Na spacery Cygan oczywiście chodzi na smyczy, nie jest spuszczany i nie będzie przez najbliższe 2 miesiące, zwłaszcza, że jeszcze boi się różnych miastowych potworów - pierwszy raz w życiu widzi takie coś, do tej pory był tylko u mnie na parkingu i u weta w Skierniewicach, więc wszystko jest dla niego nowe. Elegancką grawerowaną adresówkę ma już zamówioną, będzie jeszcze w tym tygodniu. Obejrzał go też weterynarz i również był Cyganem zachwycony. Kastracja za ok. miesiąc jak już pies się do nowego miejsca trochę przyzwyczai. 
Pani nie może się już doczekać kiedy Cygan poczuje się na tyle pewnie, że będzie się pchał do łóżka :)  Na razie tylko się przytula i "odpływa" w czasie czesania - uwielbia to. Zdarzyło mu się już kilka razy szczeknąć. Trochę się państwo stresowali w sobotę, bo Cygan nie chciał się załatwić, byli co prawda uprzedzeni przez Marzenę, że tak może być, ale mimo wszystko ich to martwiło. Oczywiście to tez już przeszłość, podobnie jak ogon podkulony pod brzuchem - Cygan już radośnie powiewa zadartą do góry kitą :)

No generalnie to piękny, zdrowy, wypieszczony, wychuchany i  świetnie ułożony przez Pawła i paprykę pies idealny :) Państwo już go pokochali i o jakimkolwiek oddawaniu go nie ma mowy, nawet jesienne plany urlopowe były robione pod kątem Cygana.

W weekend Cygan pozna rodzinę państwa, nie mogą się już doczekać, zwłaszcza mały siostrzeniec czy bratanek pana (sorry, nie zapamiętałam pokrewieństwa).

No to chyba udało się znaleźć Cyganowi wspaniały dom...

Zdjęcia mam obiecane, mam też zaproszenie do Łodzi :)

Tylko jeszcze muszę zrobić bazarek i spłacić długi Cygana...

 

Link to comment
Share on other sites

Właśnie rozmawiałam z właścicielem panem Michałem od  cyganka obecnie Mistera,jestem zaproszona po świętach na odwiedziny,oczywiście pojadę do cyganka z paczuszką świąteczną a w paczuszce smakołyki,puszeczki,zabawki itd.Jestem mega szczęśliwa że cyganek ma tak wspaniałych właścicieli,takich właśnie potrzebują potrzebujące psiaczki.Jeśli mogę w jakikolwiek sposób pomoc,np:wziąć jakiegoś pieska na dom tymczasowy,lub przeprowadzić wizytę przed adopcyjną,to jestem do państwa dyspozycji.Właśnie dostałam zdjęcia od właścicieli cyganka,i pełną dokumentację cyganka.Będę miała cały czas kontakt z właścicielami,i w razie czego służę im z pomocą.

15403040_1197682720308888_1546183913_n.jpg

15416897_1197682703642223_2090431422_n.jpg

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...