Problemy podczas spacerow

[Mopsinka]

Postanowilam stosowac jedna metode i chyba wiem skad sie biora jego zaczepki. Przyuwazylam meza w ogrodzie: pies go lapie, zaczepia chwyta cos , prowokujac w ten sposob zeby go gonic, i u niego to dziala, maz i pies dostali nagane ;) Od wczoraj stosuje metode - widze ze bedzie chwytal staje i mowie siad, siedzi chwile, ide dalej i to samo, po okolo 10 razach przestaje i jak idzie juz normalnie i zajmuje sie weszeniem czegos co nie jest moja konczyna dostaje nagrode i wtedy sie bawimy, bed to stosowac do oporu az mu sie znudzi albo/i z tego wyrosnie! dzieki wszystkim!

[prezesxxll]

Witam

 

Podczepię się pod temat gdyż mój problem też dotyczy zachowania się na spacerze, a mianowicie mamy niespełna 5 miesięczna suczkę dobermana, która podczas spacerów niemiłosiernie ciągnie na smyczy,tak mocno że po 15 minutach bolą plecy, dłonie, a pies sam dyszy od tego ciągnięcia, próbujemy za każdym razem jak pociągnie zatrzymywać się ale wtedy spacer trwa bardzo długo bo praktycznie za każdym razem kiedy stanę bez ruchu , smycz się poluzuje i ruszam to suka odrazu ciągnie i tak w kółko , próbowaliśmy z nagrodami kiedy uda się jej iść przy nodze to działa ale na krótką chwilę , nie ma nagród to odrazu jest gonitwa do przodu.  Może to poprostu jeszszcze za młody psiak żeby ładnie chodzic?

[Sowa]

Nie, ta suczka nie jest za młoda. Sama z siebie nie zacznie chodzić inaczej - ale będzie coraz silniejsza.
Po prostu psa trzeba nauczyć siadania gdy człowiek się zatrzyma, a smycz jeszcze jest luźna - przy nauce chodzenia tuż przy nodze. Przy chodzeniu swobodniej - czyli pies ma swobodę w zasięgu np 4-metrowej linki - pies też nauczy się zachowywać ten dystans bez ciągnięcia. Zatrzymywanie kiedy pies już napiął smycz nie uczy swobodnego chodzenia w wymaganym dystansie. Wymaganie siadu, gdy smycz już jest napięta, też nie da nic. ZANIM pies naciągnie smycz, musi dostać informacje co ma robić, co będzie nagrodzone czy to będzie siad, czy zmiana kierunku czy zwrócenie się do przewodnika. Przy smyczy napiętej nie da się uczyć chodzenia spokojnie - właściciel musi wymaganiem innego zachowania uprzedzic napięcie smyczy.

[Cała Ona *]

Witam

 

Podczepię się pod temat gdyż mój problem też dotyczy zachowania się na spacerze, a mianowicie mamy niespełna 5 miesięczna suczkę dobermana, która podczas spacerów niemiłosiernie ciągnie na smyczy,tak mocno że po 15 minutach bolą plecy, dłonie, a pies sam dyszy od tego ciągnięcia, próbujemy za każdym razem jak pociągnie zatrzymywać się ale wtedy spacer trwa bardzo długo bo praktycznie za każdym razem kiedy stanę bez ruchu , smycz się poluzuje i ruszam to suka odrazu ciągnie i tak w kółko , próbowaliśmy z nagrodami kiedy uda się jej iść przy nodze to działa ale na krótką chwilę , nie ma nagród to odrazu jest gonitwa do przodu.  Może to poprostu jeszszcze za młody psiak żeby ładnie chodzic?

 

A jak ogólnie wygląda spacer z psem, oczywiście wylaczając problem ciągnięcia na smyczy? Jak często pies ma okazję do powąchania nowych rzeczy?

Czy codziennie chodzicie tą samą trasą, w te same miejsca, czy raczej codziennie jest co innego?

A jeśli zatrzymywanie się nie pomaga, to czy próbowaliście zmieniać kierunek?

[prezesxxll]

Dawno mnie tu nie było i odpisuję dopiero teraz. Cały czas pies coś wącha na spacerze,  raczej chodzimy tą samą trasą czasem dłużej czasem krócej, ze zmiana kierunku jeszcze nie próbowaliśmy, problem był na tyle meczący że kupiliśmy kolczatke i teraz suczka jest do wytrzymania na spacerze ale chciałbym żeby bez kolczatki umiała ładnie chodzić a waży już 22 kg i cieżko ją bez tej kolczatki wyprowadzić

Sowa dzięki za rady napewno spróbuję z tym siadaniem na luźnej smyczy

[Beatrx]

Kazesz psa za to, ze nie nauczyles go chodzic na smyczy? Czemu idziesz na latwizne i sprawiasz mu bol? Czemu on ma cierpiec za to, co Ty zaniedbales?

[prezesxxll]

 

Cały czas próbowałem uczyć jej od szczeniaka chodzić na smyczy niestety żadne metody nie przynosiły jakiegokolwiek efektu, nie wiem gdzie tu moje zaniedbanie i dlatego szukam jakiś porad, kiedy była jeszcze mała i słaba to dało się tak iść ale teraz to jest już bardzo silna i waży 24 kg  , to był jedyny sposób żeby wyszła spacer bo nikt nie chciał mieć skręconego barku ,