nikaso Posted July 27, 2015 Share Posted July 27, 2015 Witam, Problem z naszym psem pojawił sie jakiś czas temu. Odyn to mieszaniec, ma 8 miesięcy,jest średniej wielkości psem (13kg). Został zabrany od matki bardzo wcześnie-miał 4 tygodnie (kobieta szybko chciała oddać psy). Jego problemy z agresją pojawiły się pierwszy raz gdy za kanapą chował różne przedmioty i własnie zza niej zaczął warczeć i szczekać na domowników. Problem z zajmowaniem terytorium w tamtym miejscu znikł- po wymianie kanapy na inną gdzie nie ma możliwości schowania się. Natomiast pojawił sie następny problem- mianowicie gdy ktoś śpi na łóżku nie ważne gdzie i kto również jest agresywny ( problem pojawił się również gdy byliśmy u rodziców, gdy tata spał- obszczekał i ugryzł mamę która chciała go obudzić). U nas w mieszkaniu problem ten również pojawia się niezależnie od osoby która spi a która podchodzi- zaatakował również kota który chciał wejść na łóżko. Pies jest uczony że na łóżko nie wolno mu wchodzić bez pozwolenia i schodzi gdy się mu każe. Natomiast wpycha się w nocy na co nie mamy wpływu- usytuowanie mieszkania nie pozwala na odizolowanie go w nocy. Pies nie jest wykastrowany- czy może to być kwestia jego dominacji nad nami? Jak z tym poradzić? Wizyta u weterynarza wniosła informację że pies jest "rozpuszczony". Pies ma wytyczone granice, egzekwujemy co mu wolno a co nie- przynajmniej staramy się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted July 28, 2015 Share Posted July 28, 2015 Problem nie znikł, tylko został dokładnie ominięty - i nadal narasta. Wymiana kanapy nie nauczyła psa oddawania wszystkiego, co ma w pysku, nie nauczyła zaufania do ludzkich rąk ani podporządkowania domownikom. Pilnowanie przedmiotów ukrywanych za kanapą przekształciło się w pilnowanie miejsca na łóżku/kanapie. Jeśli pies wchodzi na łóżko w nocy bez pozwolenia, to znaczy, że nie jest nauczony, że może wskoczyć tylko za pozwoleniem, niezależnie czy to noc czy dzień. Weterynarz może mieć rację - ale pies jest młody i nie za późno na codzienne i konsekwentne szkolenie podstawowego posłuszeństwa. Napisz, gdzie mieszkacie, może ktoś z Dogo zna dobrego trenera w okolicy, który pokaże w jaki sposób pracować z psem. Od podstaw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nikaso Posted July 28, 2015 Author Share Posted July 28, 2015 dlatego też napisałam że znikł tylko w tamtym miejscu. Mieszkamy w Krakowie- jeśli ktoś zna jakiegoś tresera który może nam pomóc to proszę o namiar. Boje się że zawaliliśmy gdzieś na całej linii i nawet nie jesteśmy świadomi gdzie, swojego poprzedniego psa wychowywałam dokładnie w taki sam sposób jaki tego- nie było problemów- był ufny i nie był agresywny. Teraz jest to nasza wina z egzekwowaniem posłuszeństwa wiedząc że Odyn może ugryźć. dodam tylko ze agresja nasila się wieczorem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Furie Posted July 28, 2015 Share Posted July 28, 2015 Skoro Kraków, to jesteś szczęściarą: Hitt Dog, Stadion Juvenii, na Błoniach. Sprawdzona miejscówka. Nas co prawda Jacek szkoli w kierunku sportowym, ale bywając w Krakowie, Wrocku i Trójmieście (w tych 2 ostatnich miejscach Jacek ma grupę chętnych i bywa na cyklicznych weekendach szkoleniowych), napatrzyłam się na dużo psio - ludzkich problemów i z tej perspektywy mogę go zarekomendować z czystym sumieniem. Gdyby było inaczej, to bym się nie bujała przez pół Polski, po 200 - 400 km w 1 stronę. Z resztą nie ja jedna :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.