Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Jestem już w domu , przelotem ...
Parysek jest kapitalny !!! taki przymilas wesoły , w chwile się zaprzyjaźnia z nowym ...
zero agresji do ludzi , do psów , mojego kota się bał :evil_lol: Jak mu Ivan zwiał na drzewo to tylko szczekał ...
Jechała z nami też rottka zabrana ze schroniska , dziś jedzie do nowego domu , aktualnie mój TZ ją spaceruje .... Psy jechały spokojnie , bez nerwów , agresji , ogólnie się olewały .... rottka jechała w klatce ;)
A ten uszaty gamoń jest po prostu kapitalny , wymarzony , idealny , jak na zamówienie ... widać los tak chciał ...
W drodze byłam co chwila całowana , przytulana ...
sąsiedzi są zadowoleni i zauroczeni .... miło rozczarowani , ja zresztą też ... ale ja ich uczulałam , że nowym dorosłym psiakiem tzreba po mału ...
a on w 5 minut przywitał wszystkich , zaznaczył cały teren .... i brzuchem do góry się wywalał by go miziać ...
Oba psiaki jazdę zniosły super , bez żadnych komplikacji ....

Tak więc , dwa psiaki dostały w jednym dniu cudowny prezent mikołajkowy :multi:
rottka musi chwile u mnie zostać , bo jadę popracować , a potem zawioze ją do nowego domu ....


Miałam iść na balet dziś , ale chyba nie chce ... nie wyrobię się

Posted

[quote name='jbk']Superowo Mikołaj minął, jak widzę :) Dla psiaków, oczywiście ;) A jak Tobie udało się świętowanie późniejsze?[/quote]
Nooo dopiero wstałam :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: udało się , udało :diabloti:

Posted

[B]Vectra[/B] pospałaś prawie tak długo jak ja :eviltong:... tylko ja dzisiaj o 8.00 miałam zryw, bo się umówiłam z koleżanką na spacer,a później prawie 3 godziny szalałyśmy z psiurami :cool3:. Dobrze, że wariatki też postanowiły być zmęczone :evil_lol:

A ja nadal czekam na zdjęcia sąsiada... po przemyśleniu sprawy czekam też na zdjęcia rottki :razz:

Posted

A niby jak mam to zdjęcie rottki zrobić ? :)

zdjęcia będą , jak znajdę czas na to , jak będzie widno ....
uszaty Maks - przywitał mnie jak wróciłam do domu , o 8 :evil_lol:
TZ widział jak młodszy sąsiad , pomykał z Maksem na spacerek ...
jutro zapiszę Maksa , na zabieg pozbycia dzwonków , co by im nie obsikiwał wszystkiego ;)
bardzo fajny z niego psiak :multi:

a teraz jadę sobie ..... wrócę później

Posted

Miałam nadzieję, że zrobiłaś jak była u ciebie :placz:...

Ja jutro jadę z Jagą... kurczę, znowu się muszę martwić, czy wszystko będzie dobrze... chodzę i się trzęsę o wariatkę :oops:

Posted

Nooo , ale już nie będę dobra :evilbat:
Pojechałam na pocztę , no patrzę pusto prawie , myk myk załatwię ..
prawie wchodzę przez drzwi , leci grupka 7-8 latków - ot wycieczka szkolna :evilbat:
Chciałam być uprzejma , przepuściłam to towarzystwo , a było ich ze 20 sztuk ...
pomyślałam , że pewno mają wycieczkę i chcą pozwiedzać :hmmmm:
I jak że się pomyliłam :mad: każdy z tych bachorów ODDZIELNIE kupował 1 znaczek na list (słownie: jeden znaczek) no rzesz :mad:
i zamiast 5 minut , to spędziłam tam 40 .....:mdleje:

NIGDY nie wpuszczę już nikogo przed siebie NIGDY

Posted

[quote name='malawaszka']:roflt: uprzejmość nie popłaca moja droga :evil_lol:[/quote]
raz zaryzykowałam , aby byc uprzejmą .... będę zatem sobą , nie będę uprzejma ... moja ideologia życiowa jednak była słuszna - będę cham jak do tej pory - przynajmniej nie będę sterczeć na poczcie ...

kiedyś też popełniłam błąd - chciałam być dobry samarytanin ... puściłam kobiete w aptece przed siebie .. noo źle wyglądała i ona TYLKO coś chciała szybko kupić .... mówię PROSZĘ .. i sie zaczęło , wyjęła milion pincet recept , kartek , chyba pozbierała od wszytskich moherów z okolicy :shake: i kupowała ... 60 razy o każdy lek pytała , za każdą recepte płaciła osobno , rządając paragonu , pokwitowania z pieczątką ....
po 15 minutach .. wyszłam z ciśnieniem 300/500

idę z prosiakami , a potem spać :diabloti:

PS dziś mi Ajda uciekła :evil_lol: otwieram bramę , myślałam że tego mojego durnego TZ nie ma ,a ten potwór siedzi w kojcu ... wołałam na wszelki wypadek ... cisza
poleciała na dwoma szczelinomierzami sobie w szczere pola .. w zwiazku że w poniedziałki nie mam humory , szczególnie o godzinie 9 rano ... a to se mówię , jednego darmozjada mniej :evilbat: zapukałam do warsztatu , TZ był , oświadczyłam że pies mu uciekł :diabloti: i se poszli z teściem ją szukać ...
To nie jest mój pies , po błocie za gamoniem biegać nie będę :angryy:
Jak wróciłam TZ zdał mi relacje , daleko nie uciekła , te szczelinomierze takie ura bura jak Ajda za bramą , a jak ją zobaczyły oko w oko , uciekły do domu ... 4 domy dalej ... a tam mają wejście od strony pól ... jak TZ tam biegł , wypatrzył na pdowórku pana , z relacji wynikały że stał dziwny i blady :evil_lol: TZ się zapytał , czy nie widział dużego jasnego psa ...
Pan wydukał - t a k , j e s t t a m .. wskazując palcem w głąb podwórka ...
szczelinomierze schowały się pod schody , a ten wielki kretyn leżał i się do nich cieszył - pan blady , nieruchomy bał się ruszyć .... że niby się bał Ajduni :hmmmm: TZ złapał gamonia na smycz , wyszedł z podwórka , a pan biegiem zamknął bramkę na dwie kłódki :evil_lol:
Pan jeszcze dodał , że dobrze że nie zagryzł ten wielki pies jego szczelinomierzy ..... Rafałek jak to Rafałek , do miłych i uprzejmych nie należy :diabloti: odpowiedział kulturalnie - że dziś to nie zagryzła , bo była po śniadaniu , ale następnym razem kto wie .....

Oby pan pamiętał by bramkę zamykać :evilbat:

Posted

uuu....Ewa no Ty i takie podstawowe błędy popełniasz?

1. nigdy nie ustępuj miejsca na poczcie :shake:
2. w aptece nie przepuszczaj staruszek - niektóre potrafią symulować ledwo żywe, a potem tak wyciągają 500 recept :evil_lol:
3. dzieci się nie przepuszcza.... :diabloti: mają młode nóżki i mogą postać w kolejce..
4. u lekarza pilnuj swojej kolejki jak oka w głowie zwłaszcza przed staruszkami chodzącymi o lasce bądź kulach, bo potrafią skubane nagle ozdrowieć i wbić się na chama w kolejkę :diabloti:

jeszcze kilka przykazań by się znalazło :evil_lol:



widzę, że Ajda w końcu się wybiegała :loveu:

Posted

kij z Ajdą , TZ w końcu pobiegał :evil_lol: muszę mu ją częściej wypuścić , formy chłopak złapie :evilbat:

Do lekarzy państwowych , to ja nie chadzam ... bo ja nie mam na to sił ani zdrowia ..
ostatni raz byłam ze 12 lat temu , jak mi było potrzebne L4 .. jeszcze z dwa tygodnie co by mi ZUS wypłacał zasiłek ...
Miałam do wyboru - jeszcze gips na 2 tygodnie , lub przysymulować jakąś grype :diabloti: więc wybrałam grypę , gdyż w gipsie byłam dwa miesiące ...
Otrzymawszy numerek do lekarza , udałam się pod gabinet , lekarz przyjmował chyba od 10 a było po 8 ... a tak tłum !!! tłum moherów licytujących się co komu i jak i której gorzej i więcej ....
Odechciało mi się zasiłku , ZUSU , grypy .... wsiadłam w taxi i pojechałam się w ten gips zapakować , bo miałam bez kolejki ... no i jeszcze 2 meisiace miałam L4

Dletgo jak ew choruje , leczę się na własną rękę lub idę prywatnie .. do kliniki w której jestem umówiona na konkretną godzinę ...

Posted

ja tu nie moge wchodzić jak jestem w pracy i szef siedzi przy biurku obok :shake::shake:
[QUOTE]Odechciało mi się zasiłku , ZUSU , grypy .... wsiadłam w taxi i pojechałam się w ten gips zapakować , bo miałam bez kolejki ... no i jeszcze 2 meisiace miałam L4

[/QUOTE]

Posted

to ja mam jakiegoś farta, bo co się umawiam na daną godzinkę to mam luz, blues i swobodę w przychodni :cool3: i to od zawsze.... nie ważne czy mieszkałam w Lublinie czy tu teraz w Bychawie (prawie,ale tam mam lekarzy) - był telefon, umówiona godzina i już...

raz mi się zdarzyło, że jak byłam umówiona z dzieckiem do lekarza to jakaś wredna baba nam się wcisnęła (co ciekawe wcale nie moher)... to myślałam, że inne osoby czekające na swoją kolej ją zjedzą... :evilbat:
no i raz mi się władował dziadek o kulach, ale to na zastrzyk musiałam iść, a tam nie ma czegoś takiego jak umówienie się na godzine - po prostu przychodzisz i robią zastrzyk od ręki...ale fakt... o złej porze byłam - za rano :evil_lol:

Posted

Ja nie znoszę lekarzy i siedzenia u nich.... Wszystko jedno, co by się działo.... Dzis odwiedziła mnie moja lekarka w biurze, zobaczyła, że mam paluch zawinięty, zapytała co tam, i znając moją opinię nawet się nie oburzyła, że nie byłam u chirurga ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...