Jump to content
Dogomania

Smierć członka rodziny a pies


DuzyRodzinnyProblem

Recommended Posts

Witam,

Mój problem polega na tym ze od 4 miesiecy jestem wlascicelka  BARDZO energicznego psa . Ja i moja matka bylysmy jedynymi domownikami (matka byla niepracująca z powodu niepełnosprawnosci), i piesek nigdy nie byl sam w domu, dodam ze ma juz 7 miesiecy. Niestety niedawno spotkała mnie duża tragedia , moja matka ucierpiała w wypadku samochodowym. Po tej tragedi jestem zmuszona wyprowadzić się z mieszkania i poszukać innego lokum , najlepiej na wynajem. Boję się że nie dam sobie rady z wychowaniem psa, dziennie nie będzie mnie 8-10 godzin bo pracuję  i boję się , że pies narazi mnie na koszta ktorych nie bede w stanie splacic, bowiem rozwali całe wynajmowane mieszkanie pod moja nieobecnosc. Ten pies to jedyne co mi po matce zostało i cięzko mi będzie się z nim rozstac bo nie tylko go strace ale będę skazana na samotnosc. Nie wiem co mam zrobic , bardzo jestem przywiazana do psa, ale tez chce aby pies był "szczesliwy" a nie skazany na życie w 4 ścianach.

Link to comment
Share on other sites

Poczytaj o "kennel klatce" ;) Np. tu: http://chce-miec-psa.blog.pl/?p=216

Trzeba kasę zainwestować, ale będzie bardzo pomocna :)

Z tego co wyczytałam teraz , wychodziło by na to ze po przeprowadzeniu treningu klatkowego aby zapobiec zniszczeniom w domu , trzeba bylo by zamykac szczeniaka w klatce, w moim przypadku byloby to 8 h dziennie, tyle na pewno nie wytrzyma bez zalatwiania potrzeb fizjologicznych w dodatku napewno byloby to duzym stresem dla szczeniaka ktory nie ma jak rozładowac energi.

zastanawiam się czy najlepsza opcja dla niego nie byloby czasem oddania go innej rodzinie  ktora zapewni mu opiekę

Link to comment
Share on other sites

Pamiętaj, że dużo ludzi pracuje po 10-12h dziennie mając energiczne psy.
Jest to do zorganizowania. A gdybyś miała jeszcze zaprzyjaźnioną osobę która mogłaby pod Twoją nieobecność wyprowadzić pieska na siku to już w ogóle luksus. :)

No i klatka to też dobry sposób na wyciszenie psa.

Link to comment
Share on other sites

Z klatką to jest fantastyczny pomysł. Poza tym jeśli przeprowadzisz trening pozostawania samemu to nawet klatka może wtedy nie być potrzebna. Póki co, jeśli nie uda Ci się znaleźć nikogo, kto wyszedłby z psem możesz nauczyć go załatwiania na matę (o ile nie jest zbyt dużych rozmiarów). Nie jestem zwolennikiem kuwet dla psów, ale lepsze to niż żeby pies się męczył i w końcu zasikał podłogę. Naturalnie lepsze byłoby wyjście ze znajomym w połowie dnia, ale to też jest jakieś rozwiązanie. Może niepotrzebnie się martwisz, że pies będzie niszczył?

Link to comment
Share on other sites

Więcej wiary! Temat jest do ogarnięcia! Tylko wymaga sporo dyscypliny. Moja bardzo ruchliwa Furia też spedza caly dzien mojej pracy sama. Moze udałoby Ci się zakombinować z urlopem ew. L4 i wykorzystać ten czas na ogarnięcie klatki i przyzwyczajenie psa do zostawania samemu? Ja pierwsze 7 dni po przywiezieniu szczeniaka miałam wolne, ale nie siedzialam z psem, tylko specjalnie go izolowałam, żeby sie przyzwyczajał, a ja miałam wszystko pod kontrolą. 2gi tydzień jeździłam do pracy na 4 godziny. Przed pracą dosc długi, intensywny spacer z bieganiem, ganianiem piłki, ćwiczeniem posluszeństwa (męczy szare komórki), w chacie zabawka typu kong, do napełniania jedzeniem + wcześniej przećwiczona klatka. Spróbuj. A wybierając mieszkanie-patrz pod kątem psa, latwe do sprzątania i oporne na niszczenie, takie minimalistyczne. 3mam kciuki!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...