Jump to content
Dogomania

Szczeniak odszedł z powodu parwowirusa, jak zdezynfekować dom przed nowym psem. Pomocy


Zouzaa

Recommended Posts

O 5.08.2015o17:23, Zouzaa napisał:

Podniosę wątek troszkę inaczej.
Więc od piątku jest z nami Bajli ( York)
Urodzony 28,04,2015r
Pierwsze szczepienie 10,06,2015 ( Nobivac DHP )
Drugie szczepienie 02,07,2015 ( Nobivac DHPPi )
Dziś 05,08,2015 byliśmy na trzecim szczepieniu już u naszego weta szczepionka (Biocan DHPPi )

Pytanie kiedy i jak możemy wychodzić z psiakiem na dwór?

Jesteśmy teraz z mężem bardzo przewrażliwieni na punkcie malucha więc trzęsę się nad każdym jego kichnięciem czy szybszym oddechem :(

 

 

I jak tam ma się piesek ?:)

Cytuj

 

Jestem w podobnej sytuacji i chciałabym się dowiedzieć jak zadziałały u Ciebie wszystkie środki zapobiegawcze ponieważ też chiałabym w najbliższym czasie znów powitać malucha w domu.

Link to comment
Share on other sites

  • 9 months later...
Dnia 10.05.2015 o 08:23, Zouzaa napisał:

Witam. Opisze całą naszą sytuację, żeby łatwiej było zrozumieć dlaczego tak szybko musimy kupić do domu nowego psiaka. 3 tygodnie temu musieliśmy uśpić psa ( nowotwór kości na dolnej żuchwie, otwarta rana pies nie jadł). Córka była z tym psem bardzo zżyta od kiedy się urodziła pies już był, i nie odpuszczał jej na krok. Po tej sytuacji zdecydowaliśmy się na to, żeby wziąć psiaka do domu aby córka nie rozpaczała aż tak po poprzednim psie ( mamy domek letni na ośrodku wypoczynkowym i wszystkie dzieci mają pieski i ona strasznie to przeżywała, że nie ma jej Ketusi. ) Niestety teraz już wiem, że zrobiliśmy z mężem najgorszą rzecz jaką mogliśmy kupiliśmy psa z pseudo. Wiem, że zaraz będzie lincz z waszej strony ale teraz sama już wiem jak złą rzecz zrobiliśmy. Moly odeszła od nas po 5 dniach walki o jej malutkie życie zrobiliśmy co w naszej nocy u weterynarza byliśmy 2/3 razy dziennie. Nie udało się uratować tego malutkiego życia, córka nie widziała tych dwóch ostatnich dni bo specjalnie wywiozłam ją do babci, bałam się, że może bardzo znowu to przeżyć a jest strasznie uczuciowym dzieckiem. Jak córka wróciła do domu powiedzieliśmy jej, że Moly była malutka i pan doktor powiedział, że musi wrócić do swojej mamusi pić jeszcze mleczko i jak troszkę się wzmocni i urośnie to do nas wróci za 2/3 tyg. A teraz to co najważniejsze. Jak przygotować dom na nowego psiaka? Na pewno będzie to piesek z legalnej pewnej hodowli to już mogę zagwarantować. U Moly nie stwierdzono jednoznacznie Parwo ale było takie podejrzenie więc dom chcę wysterylizować tak jak po tej chorobie. Posłanie, kocyk, obrożę, zabawki po niej już wyrzuciłam nie wiem czy miski jak wygotuje w garnku to wystarczy bo mała podchodziła też do misek kotów. Podłogi w całym mieszkaniu wymyję domestosem, ściany w pokoju w którym przebywał psiak będą właśnie malowane, i na przedpokoju także będziemy malować ściany. Co jeszcze możemy zrobić, żeby ustrzec się przed kolejną tragedią ? Wiem, że psiak powinien być po wszystkich szczepieniach i kwarantannie. Liczę na wasze doświadczenie i pomoc, za każdą radę będziemy bardzo wdzięczni. W jakiej temperaturze ten wirus umiera? Czy jak wypiorę pościel w 95 stopniach to wystarczy ?

Bardzo współczuje, u mnie w tamtym roku odszedł 15 kompan...najbardziej dzieci to przeżyły, ale mi z żoną wcale łatwiej nie było...najlepiej zamów sobie virkon, ja go stosuje nie tylko w przypadku chorób, ale też żeby przeczyścić kojec. zawsze Virkon zamawiam na stronie www.fermo.pl. Na allegro często miałem pecha i mi wysyłali, że nie mają, a na aukcji było....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...