Olciaaa Posted July 30, 2007 Share Posted July 30, 2007 powiedzci mi jakie są szanse na jej uratowanie!!?? ma 15 lat seter irlandzki nie może być operowana bo nie przezyje tego ma juz zaawansowane ropomacicze od stanu zapalnego nie chodzi na tylnie łapy.. wetka niewiele mówi oprocz tego ż mamy się przygotować na najgorsze!! co wy o tym sądzicie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted July 30, 2007 Share Posted July 30, 2007 zerknij tu operowane były starsze psy mają się super :) dobry wet i jeśli suczka ma kondycje wszystko może sie udac ... [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=73860[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olciaaa Posted July 30, 2007 Author Share Posted July 30, 2007 diuna była już dwa razy reanimowana jak chcieliśmy jej zrobić prześwietlenie ( w tamtym roku miała wode w płucach) o operacji nie ma mowy ona by zmarła już w drodze do weterynaza... u nas w grę wchodzą tylko wizyty domowe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted July 30, 2007 Share Posted July 30, 2007 oj to narkozy przykro mi raczej nie uda sie jej podac :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olciaaa Posted July 30, 2007 Author Share Posted July 30, 2007 czyli... ?? to koniec?? nie ma juz nadzieji... może da się to leczyć!! my jej nie uśpimy to członek rodziny to ona mnie wychowała.. nie odbierzemy jej życia :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
prowitamina2 Posted July 30, 2007 Share Posted July 30, 2007 Olciaaa masz dwa wyjścia: 1. zaryzykować 2. czekać aż pies zdechnie w domu Nie ma innych rozwiązań. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olciaaa Posted July 30, 2007 Author Share Posted July 30, 2007 a nie istnieje takie coś jak opcja 3?? leczyc?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted July 30, 2007 Share Posted July 30, 2007 wczesne ropomacicze można leczyć farmakologicznie jednocześnie cały czas monitorując USG ... + dobry wet ... zerknij na to [url]http://badania.uwm.edu.pl/2006/details.php?id=937&type=pdf[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gayka Posted July 30, 2007 Share Posted July 30, 2007 Boże...jak można czekac az pies zdechnie w domu....? To już lepiej uspić, uważam ,że naszym obowiązkiem jest zapewnic psu komfort a jesli się nie da to pozwolić mu odejść bez bólu...ropomacicze prowadzi so śmierci, nieodwracalnie!!! ale wcześniej pzrestana pracować nerki, potem wątroba.... A nie da się zastosowac wziewnej narkozy? Moja suka pzreszła 2 tyg temu powżnay zabieg na takiej narkozie , a ma 16 prawie lat! dzis czuje się świetnie!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
prowitamina2 Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 [quote name='Olciaaa']a nie istnieje takie coś jak opcja 3?? leczyc??[/quote] Istnieje. Leczyć w tym wypadku oznacza przede wszystkim operować. Leczyć farmakologicznie można tylko dużo młodsze suczki, w dobrym stanie ogólnym i z otwartym ropomaciczem. Leczenie farmakologiczne w przypadku ropomacicza obciąża oranizm nie mniej niz zabieg, a daje mniejsze szanse na wyleczenie. Twoja suczka nie kwalifikuje się do leczenia farmakologicznego chociażby ze względu na wiek. Olciaaa jak chcesz spróbować uratować swoją sunię to wyjście masz tylko jedno i nie ma co z nim długo zwlekać, bo czas działa na jej niekorzyść. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted July 31, 2007 Share Posted July 31, 2007 Sunia naprawdę jest już wiekowa. Co do szans może wypowiadać się tylko weterynarz. Moim zdaniem macie wybór - podjąć ryzyko i operować, albo dać suczce spokojnie odejść, w domu, przy rodzinie.. To bardzo trudna decyzja.. Kierujcie się dobrem psiaka - trzymam kciuki, jaka decyzja by nie była. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olciaaa Posted July 31, 2007 Author Share Posted July 31, 2007 Diuna jutro rano zostanie uśpiona a ja chyba razem z nią !! nie wytrzymam tego!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted August 1, 2007 Share Posted August 1, 2007 Strasznie Ci współczuję :-( :-( :-( Daj znać jak się sprawy mają... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patka Posted August 1, 2007 Share Posted August 1, 2007 bardzo współczuję ... niedawno pochowaliśmy naszą 7,5 letnia sunię :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olciaaa Posted August 2, 2007 Author Share Posted August 2, 2007 16/00 Diuna odeszła byłam z nią do końca.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted August 2, 2007 Share Posted August 2, 2007 [*] [*] [*] Na pewno żyła szczęsliwie i długo.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gayka Posted August 8, 2007 Share Posted August 8, 2007 Byłaś z nią i pozwoliłaś odejść i już nie cierpieć, to najwięcej co możemy dać ukochanym stworzeniom! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.