Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Przyszłam się pozachwycać :)

Ursa to taki pies, obok którego nie mogłabym przejść, żeby się do niego nie przytulić albo przynajmniej nie posmyrać za uszkiem ;)

Nie wiem, czy to dlatego, że jest duża, puchata i ma przepiękną jak dla mnie maść, czy może ma coś w wyrazie słodkiej mordki  :)

Wy tez tak macie ?

A Ursa lubi się przytulać ?

Posted

Ursa bardzo lubi się przytulać :smile: Kiedy rano chce jej się siusiu to przychodzi na przytulanki. Ma bardzo sympatyczną mordkę, jesteśmy bardzo często zaczepiane z pytaniem czy można pogłaskać, bo taka fajna i ma takie fajne pycho.

Byliśmy dziś na zajęciach, Bibiak zaczyna sportowo ratownictwo; a Ursa... musi się otworzyć, nabrać trochę pewności siebie i zacząć skupiać na przewodniku. Małymi kroczkami ;-) Zobaczymy za czas jakiś czy nada się do sportu czy raczej na kanapę ;-)

Posted

Bibi bez ruchu - CUD! :)

Napisz proszę jak się zachowuje przy Ursie i jak wzajemnie na siebie reagują. Bez dwóch zdań - co dwa psy to nie jeden ;)

 

PW z namiarami na lecznicę już wysyłam.

Posted

Dołączyłam do wydarzenia i UD link do niego na swoim FB :)

Bibiak i Ursa są nierozłączni ;-) Śpią razem, jedzą razem, pięknie się bawią, piją z jednej miski. Na zajęciach z posłuszeństwa było na poczatku cieżko Ursie, bo Bibiak poszedł gdzieś bez niej.
Z Bibiakiem zaczniemy ratownictwo sportowe, ponoć ma dryg, zobaczymy.

11212460_941818069172035_230144958_n.jpg

11182212_937669389586903_420924754134605

11112811_937669379586904_759248219366234

  • 1 month later...
Posted

rozważymy ;-)

Niestety, teraz trochę gorsze wieści - Ursa kilka dni temu szalała z piłką, po powrocie do domu nie dała sobie dotknąć kolana w tylnej łapie, więc poszłam z nią do naszej Pani Wet pierwszego kontaktu żeby skontrolowała co się dzieje. W tym miejscu zaznaczę, że Ursa ma nieziemski temperament i parę rogów, które to w niej pokochałam od razu - do badania bez kagańca nie podchodź. Jak jesteś weterynarzem to też nie podchodź. Wetka odesłała nas na prześwietlenie stawów, chociaż początkowo wszystko wskazywało na naciągnięcie mięśnia, kolejne badanie da ło już niepokojące rezultaty. Dziś byliśmy na zdjęciach (bo jak pstrykać to już co sie da, za jedną narkozą) i okazało się, że Ursa w lewej tylnej łapie praktycznie nie ma miejsca na staw kolanowy, tzn. schodzą jej się kości, nie ma przestrzeni na chrząstkę.
Jak ją to musi cały czas niemiłosiernie boleć... Ale nic nie okazywała, nie kulała, nie unikała ruchu, ba, dopiero tego jednej dnia po kilkugodzinnych szaleństwach z aportem dała coś po sobie poznać. W czwartek mamy umówioną konsultację z ortopedą z Uniwersytetu Warszawskiego (jest ponoć dobry, weterynarze nam go polecili, są lepsi, ale nie chcę czekać ponad miesiąc na wizytę żeby potem kolejnych kilka miesięcy czekać na wolny termin zabiegu skoro to, co się dzieje jest oczywiste...) a potem czeka ją operacja i to ASAP.

 

10418974_968378759849299_633339449723318

Posted

O masz! Pamiętaj o mojej propozycji, jakby co! My jesteśmy niemal świeżo po operacji kolana u naszej tymczaski (tej, którą zawiozłam do DS, jadąc do Was na PA ;)).

Termin jest na już.

Posted

Więc tak: Ursa dorobiła się zdaniem ortopedy poważnej kontuzji, leki i 4 tygodnie bez aportowania. Ma również lekką dysplazję, zatem zastrzyki ją czekają + suplementacja + dużo statecznego ruchu typu bieg przy rowerze.
 

  • 4 weeks later...
  • 2 months later...
Posted

Ciągle żyjemy, Ursa jest najbardziej bezproblemowym psem pod słońcem. Ale, żeby nam nie było za łatwo prawdopodobnie od następnego weekendu nasze stado się powiększy o jeszcze jednego psiaka. Nie był w planach, ale czasem tak bywa. Znajoma znalazła psa, 18kg mini oneczka w lesie, niestety nie może go zostawić u siebie. A psiak nas juz sobie kupił.

https://goo.gl/photos/FcuvzNXHWPoEGUKaA

Posted

Ciągle żyjemy, Ursa jest najbardziej bezproblemowym psem pod słońcem. Ale, żeby nam nie było za łatwo prawdopodobnie od następnego weekendu nasze stado się powiększy o jeszcze jednego psiaka. Nie był w planach, ale czasem tak bywa. Znajoma znalazła psa, 18kg mini oneczka w lesie, niestety nie może go zostawić u siebie. A psiak nas juz sobie kupił.

https://goo.gl/photos/FcuvzNXHWPoEGUKaA

Miło się czyta,że psiak szczęśliwy i kochany :)

  • 2 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...