Jump to content
Dogomania

Szokujące ceny na allegro


Recommended Posts

A ja szkole psa (wlasciwie to przyjezdzam na rozmowy, bo facet i tak nie ma czasu na spacery, a co dopiero na szkolenie, ale przynajmniej ma czyste sumienie ze poswieca psu czas) bogatemu facetowi, ktory swojego wypasionego, rodowodowego ONka trzymal caly czas w kojcu (szczeniaka!!). Niestety ONka trzeba bylo uspic, bo zachorowal na tezec w wieku kilku miesiecy. No i? Stac go, to sobie kupil. Teraz ma laba, z bardzo znanej, jednej z najleprzych hodowli w Polsce, ktory caly czas siedzi w kojcu. Stac go, dla niego to zadne pieniadze.
Znam tez ludzi, majacych kundelka, ktory wziety zostal za darmo od pijaka, dostaje rc (bo ma zryte jelita jak stary pies), jest szkolony, chodzi na spacery, wydaja kupe kasy na leczenie go.
Nie cena jaka placimy za psa swiadczy o tym, jakie warunki bedzie mial pies, bo punkt widzenia, zalezy od punktu siedzenia, dla kogos 1000 zl to zadne pieniadze, dla kogos innego to miesieczna pensja (albo i nie). Czy to, ze ktos zarabia 1000 zl/miesiac przekresla go, jako dobrego, odpowiedzialnego wlasciciela?
Pracujac w lecznicy nie raz spotkalam sie z sytuacjami, ze to ludzie, ktorzy przyjezdzali wypasionymi samochodami, tzw. fura, skora i komora burzyli sie, jak musieli zaplacic za leczenie pieska, bo pieseczek dostal 2 zastrzyki. A przychodzila stara babcia z malym kundelkiem i tylko sie spytala, czy moze zaplacic za czesc leczenia w przyszlym miesiacu, bo emerytury jej w tym miesiacu nie starczy, ale ze mamy zrobic wszystko by pieseczka ratowac, bo pieniadze nie garaja roli.

Link to comment
Share on other sites

nenemuscha-ja iwem ze dlugi wlos jest modny i drogi.ale ja po prostu nie potrafie..dla mnie to pet.do kochania,szkolenia ale nie do hodowli wiec pet.wiem ze jestem dziiiwna ale sztywno przestrzegam regul.zycie mnie tego nauczylo ze zeby nikt nie mial o co sie doczepic i zebym sama czula sie ok ordnung jest dusza wszystkiego.:p

Link to comment
Share on other sites

ayshe - zgadzam się z Tobą bez mrugnięcia powieki. Tylko jaki przeciętny obywatel wie, co to jest i potrafi rozpoznać lęk separacyjny?
Jeśli chcę kupić psa posiadając chociażby podstawową wiedzę o psach, rasach, hodowlach itp. itd. - A nie jest to wiedza z prasy bulwarowej i sensacyjnej. Jeśli przed kupnem psa znam konsekwencje podejmowanych właśnie teraz decyzji. To zapewniam Cię, że ludzie potrafią dobrze wybrać.
Nie chcę porównań do zakupu samochodu, bo jednak samochody od psów są o lata świetlne bardziej przewidywalne. Ale może właśnie tę różnicę trzeba ludziom wbijać do głowy.

SaJo - zapewniam Cię, że ten człowiek albo nie wie jaką krzywdę swym psom wyrządza, albo - co pewnie bardziej prawdopodobne niestety - podobnie traktuje nie tylko psy ale nawet swą najbliższą rodzinę.

nenemusha - nikt przecież hodowcy nie broni sprzedać psa za symboliczną złotówkę w dobre ręce i jest to jak najbardziej cenne.

Zobaczcie ile trafia psów do adopcji z przyczyn losowych. Przecież te psy nie znikną i nawet ktoś bez kasy zawsze będzie miał szansę na posiadanie psa.

Link to comment
Share on other sites

To temat który mnie osobiście dotyka więc wypowiem sie i ja. Po pierwsze według waszych kryteriów nie powinnam mieć żadnego psa, no nie, mogę mieć ale tylko kundelka ze schroniska. Hmm od kilku lat pracuję w lecznicy i trenuje sobie z moimi futrami i nie zauważyłam żeby była reguła, że ci co zapłacili mniej za psa mniej o niego dbają. Oczywiście zdarza sie że ktoś narzeka że jest drogo ale zdarza sie że ludzie mówią że już tyle zapłacił za kupno szczeniaka że więcej wydawał nie będzie. Bardzo często to właśnie z tymi bez papierowymi futrzakami przychodzą z każdym głupstwem. Argument że nie będzie potem kogoś stać na leczenie i utrzymanie ma sens też nie bardzo sie sprawdza bo jak komuś zależy to pożycza od znajomych, mamy u siebie sporo ludzi którzy opłatę za "duże leczenie, zabiegi" spłacają na raty mamy też chłopaka, który za szczepienie, leczenie swojego psa odpracowuje w lecznicy.
Rozumiem że psy super wyszkolenie, super osiągnięcia wystawowe kryte czołowym psem zagramanicą ok rozumiem że powinny być droższe np. szczeniaki Ayshe. Drugi argument bo wystawy, utrzymanie suki kosztuje więc musi się zwrócić. Po co kryjemy suki po to żeby się nam zwróciło ich utrzymanie? No i bez przesady odchów szczeniąt, papiery w związku nie kosztują aż tyle żeby każdy szczeniak musiał kosztować powyżej 2000zł.

Link to comment
Share on other sites

dlatego ludize musza miec odniesienie.
i wtedy podejma decyzje.
drogi pies z markowej hodowli czy tanszy ,po prostu z hodowli.i pseudo kitu nie beda mogli wciskac.w tej chwili jest wybor-z hodowli albo bez papierow z chodofffli.jaka jest gwarancja ze hodowla nie okaze sie choddoffla?zadna.ta gwarancja nie jest rodowod.rodowod to "tylko"dowod pochodzenia genetycznego szczeniaka.i to daje wlasnei rozwij pseudohodowlom.bo nei musza.moga chciec za szcaniaka i 2 tys i co?ludize kupia bo mysla ze cena oznacza jakosc.a jaki inny maja wybor kryterii?ano zaden.
a booorakowi co fura,komora to nawet bym psow obejrzec nie dala tylko koopa co najwyzej by dostal.pamietacie?hodowla to pasja.nie mam obowiazku sprzedawac szczeniaka kazdemu bucowi co nadjedzie i daje mi koope kasy.no sorka.
ja iwem ze se moge gadac bo mam mioty zakontraktowane na 5 lat z gory.ale dlaczego mam?bo jak suka ktora ma isc do hodowli nei ma powrotnego wrodzonego aportu,pelnego chwytu i pasji do wspopracy z czlowiekiem to zeby byla ze zlota to won.inaczej mialabym zwroty.i klapa.koniec .daje dlugi wlos z kryta dwoma innymi psami[dwa mioty]-won,daje inne problemy-won.nikt psow z mojej hodowli prosic o to zeby laskawie pracowaly nie bedzie.:diabloti: .
animacja-zgadzam sie z toba.czasem wydaje mi sie ze windowanie cen i mowienie-musi byc drogie zeby szanowali a sprzedaje siie szczneiaki po przecietnych psach jest jakims alibi dla ceny.
powtarzam-psy powinny byc drogie.ale tylko te z renomowanych hodowli.za takiego psa warto placic ale to "warto"musi byc poparte etyka,marka hodowcy.hodowca nie moze byc dwuznaczny w zadnej z sytuacji.

Link to comment
Share on other sites

dlaczego?:diabloti: .amakor-podalam to jako przyklad.ja hoduje tak bo jestem:
a)nienormalna-nadal wierze w slowa stephanitz'a ze najpierw uzytkowosc
b)nie godze sie na zadne ustepstwa wobec suki do hodowli
c)kocham swoje psy ale hodowla to nei jest se kolko adoracji.
amakor-moje psy sa zrownowazone,super socjalne,nie maja problemow z dziecmi,poruszaniem sei w wielkim miescie.
maja ceche ktora nazywa sie "clear head"-podstawowa ceche onka.nie znosze onkow z przegietymi popedami.to co dla maliny normalne i wzorcowe-dla onka juz takie nie jest.idealem charakteru onka zostanei dla mnei zawsze sp.andocor i shado.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='amakor']
SaJo - zapewniam Cię, że ten człowiek albo nie wie jaką krzywdę swym psom wyrządza, albo - co pewnie bardziej prawdopodobne niestety - podobnie traktuje nie tylko psy ale nawet swą najbliższą rodzinę.
[/quote]

Ale co to ma do rzeczy? Ktos napisal: pies musi duzo kosztowac, zeby wlasciciel go szanowal, a ja pisze, wysoka cena to nie gwarancja szacunku wlasciciela do psa, bo stara babinka zyjaca z marnej polskiej emerytury wydaje na swojego kundelka, ktorego dostala od sasiadki (bo suczka musi miec szczeniaki) ostatni grosz.

Cena ma byc za cos (jakosc) a nie po cos (zeby wlasciciel dbal o psa).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='saJo']Ale co to ma do rzeczy? Ktos napisal: pies musi duzo kosztowac, zeby wlasciciel go szanowal, a ja pisze, wysoka cena to nie gwarancja szacunku wlasciciela do psa, bo stara babinka zyjaca z marnej polskiej emerytury wydaje na swojego kundelka, ktorego dostala od sasiadki (bo suczka musi miec szczeniaki) ostatni grosz.

Cena ma byc za cos (jakosc) a nie po cos (zeby wlasciciel dbal o psa).[/quote]

Do rzeczy ma o tyle, że nie znikną z ziemskiego padołu [B]ani [/B]babinki wydające na psa ostatni grosz [B]ani[/B] osobnicy o zerowej empatii. [B]I na to za bardzo wpływu nie mamy.[/B]
- Myślę o całej rzeszy ludzi, którzy "nie wiedzą co czynia", bo nikt im tego nie pokazał.
- Myślę o całej rzeszy ludzi lekkomyślnych, czy też ulegających modzie, dla których jedynie forsa się liczy.
W tej grupie mieszczą się zarówno chodoffcy, nastawieni na produkcję taniego chłamu, jak i ich klienci gotowi ten chłam kupić, [B]byleby było tanio. [/B]
Jedynym argumentem dla chodoffców jest nieopłacalność produkcji a ta ma szanse zaistnieć jeśli zabraknie klientów na ich produkt. Stąd moje twierdzenie o potrzebie bariery finansowej na zakup psa.

Link to comment
Share on other sites

No ale w jaki sposb ma przestac byc oplacalna chodoffffla, jesli podwyzszymy ceny za psy papierowe? Bo nie rozumiem, jak to moze wplynac na siebie. I przepraszam, ale ponawiam pytanie, czy to, ze ktos zarabia 1000zl/miesiac sprawia ze nie bedzie odpowiedzialnym wlascicielem psa? I czy tylko pozbycie sie psa, swiadczy o nieodpowiedzialnosci? Mamy jeszcze gro ludzi, ktorzy nie oddadza psa (bo przecierz zaplacili za niego 2000zl). Zamkna go w kojcu i raz dziennie pojda dac jesc. Czy to swiadczy o odpowiedzialnosci? No przecierz nie oddali psa....Kolejne pytania, na ktore nie dostalam odpowiedzi, gdzie te odpowiedzialne osoby, ktore kupily rasowe ONki, labki czy goldeny? bo na szkoleniu ich za bardzo nie widze (w przeciwienstwie do tych bezpapierowych, ktore maja okrutnych wlascicieli, zalujacych na zakup psa z papierami)

[quote name='amakor']Myślę o całej rzeszy ludzi, którzy "nie wiedzą co czynia", bo nikt im tego nie pokazał.
[/quote]

Wiec moze nalezaloby ich uswiadomosc, zamiast dawac cene zaporowa za psa majac nadzieje na...no wlasnie, na co, na to ze nie bedzie ich stac na tego psa?

Link to comment
Share on other sites

A jakby podejść do tego z innej strony :cool3: jeśli przeciętny rodowodowy pies będzie kosztował taniej to lepiej takiego niż od chodoffffcy który ma tylko troszkę drożej. A przykład ostatniego miesiąca uczy że można być hodowcą, zawodnikiem kupić psa i jak nie spełnia oczekiwań bo ........ to pozbywamy sie psa. W jednym masz rację ten kto patrzy na psa przez pryzmat ile za niego zapłacił raczej nie wyrzuci do tylko sprzeda temu kto da więcej. Spał na kanapie no to oddajmy go do policji przecie to rasa użytkowa :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='saJo']No ale w jaki sposb ma przestac byc oplacalna chodoffffla, jesli podwyzszymy ceny za psy papierowe? Bo nie rozumiem, jak to moze wplynac na siebie. I przepraszam, ale ponawiam pytanie, czy to, ze ktos zarabia 1000zl/miesiac sprawia ze nie bedzie odpowiedzialnym wlascicielem psa? I czy tylko pozbycie sie psa, swiadczy o nieodpowiedzialnosci? Mamy jeszcze gro ludzi, ktorzy nie oddadza psa (bo przecierz zaplacili za niego 2000zl). Zamkna go w kojcu i raz dziennie pojda dac jesc. Czy to swiadczy o odpowiedzialnosci? No przecierz nie oddali psa....Kolejne pytania, na ktore nie dostalam odpowiedzi, gdzie te odpowiedzialne osoby, ktore kupily rasowe ONki, labki czy goldeny? bo na szkoleniu ich za bardzo nie widze (w przeciwienstwie do tych bezpapierowych, ktore maja okrutnych wlascicieli, zalujacych na zakup psa z papierami)



Wiec moze nalezaloby ich uswiadomosc, zamiast dawac cene zaporowa za psa majac nadzieje na...no wlasnie, na co, na to ze nie bedzie ich stac na tego psa?[/quote]

SaJo - Samo podwyższenie cen psów papierowych moze przynieść tylko szkody, ja tak się trochę rozmarzyłam:oops:, żeby ustanowić cenę minimalną na każdego kupowanego psa, jakiby on nie był.

[B] - Uczyć ludziki odpowiedzialności, tego bym chciała.[/B] Dlatego myślę, ze trzeba zaczynać w przedszkolu. Jeśli wymyślimy sposób, jak przekonać ludzi, że pies to: obowiązek, powinność, szkolenie, związek na dobre i złe na kilkanaście lat, konieczność ponoszenia kosztów związanych z leczeniem pielęgnacją i szkoleniem to : pewnie znacznie spadnie populacja psów w naszym kraju. A ludzie będą szukali odpowiadającego im potrzebom psa i zrobią to poprzez wybór odpowiedniej rasy i hodowli :lol: Wtedy myślę że pies przestanie być pokarmem dla ludzkiej pychy, kompleksów i tym podobnych przyziemnych przypadłości.
Myślę, że to daje odpowiedź na wszystkie Twoje pytania.:roll:

Ale se pomarzyłam :siara:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='amakor'][B]Uczyć ludziki odpowiedzialności, tego bym chciała.[/B] Dlatego myślę, ze trzeba zaczynać w przedszkolu. Jeśli wymyślimy sposób, jak przekonać ludzi, że pies to: obowiązek, powinność, szkolenie, związek na dobre i złe na kilkanaście lat, konieczność ponoszenia kosztów związanych z leczeniem pielęgnacją i szkoleniem to : pewnie znacznie spadnie populacja psów w naszym kraju. A ludzie będą szukali odpowiadającego im potrzebom psa i zrobią to poprzez wybór odpowiedniej rasy i hodowli :lol: Wtedy myślę że pies przestanie być pokarmem dla ludzkiej pychy, kompleksów i tym podobnych przyziemnych przypadłości.
Myślę, że to daje odpowiedź na wszystkie Twoje pytania.:roll:

Ale se pomarzyłam :siara:[/quote]


To w koncu chcesz to osiagnac przez podwyzszenie ceny, czy przez edukacje :cool3: i tak patrzac z boku, ktory sposob przyniesie efekty na dluzsza skale :cool3:

PS. to byly pytania reoterycznie, nie odpowiadaj na nie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='saJo']To w koncu chcesz to osiagnac przez podwyzszenie ceny, czy przez edukacje :cool3: i tak patrzac z boku, ktory sposob przyniesie efekty na dluzsza skale :cool3:

PS. to byly pytania reoterycznie, nie odpowiadaj na nie.[/quote]

Czy przy leczeniu zwierząt zawsze używasz tych samych narzędzi? :cool3::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Nie lecze zwierzat, bo nie pracuje w lecznicy, a poza tym co to ma do rzeczy?

Co do placenia za psa...przepraszam, ale za co ja place biorac qndla? Kupuje spodnie adidas, to place jak z spodnie adidas, kupuje spodnie adidos to place jak za spodnie adidos. Podobnie jest z psami, chce psa "firmowego" kupuje sobie Gnojka za 500 euro, chce qndelka, przywoze sobie Ine (suka moich rodzicow), za cene biletu PKP dla psa. No wlasnie....Ina pochodzi z miotu nieodpowiedzialnych ludzi, ktorzy niedopilnowali suki. Bylo kilkanascie szczeniat. Znalazla sie odpowiedzialna osoba, ktora poszukala im domow i miala zaprowadzic sucz na sterylke (czy zaprowadzila nie wiem, bo kontakt sie urwal). Czy wprowadzenie wysokiej ceny za te szczenieta im pomoze? Czy raczej wrecz odwrotnie? Dlaczego ktos, kto zdecydowal sie pomoc tym szczeniatom ma miec pod gorke? Mozna powiedziec, ze odpowiedzialna osoba dopilnuje suke, albo uspi slepy miot, ale mamy doczynienia z nieodpowiedzialnymi wlascicielami, ktorzy niedopilnowali suki, nie zgodzili sie uspic miotu (bo szczeniaczki sa taaaaakie slodkie), a jak trzeba bylo dokarmiac psy to...chcieli oddac 5-cio tygodniowe szczeniaki na lancuch. Wiec takie osoby predzej chyba utopilyby szczenieta (lub pozbyly sie ich w rownie skuteczny sposob) niz szukalyby wlascciieli, ktorych trudno by bylo znalezc z racji ceny. Oczywiscie mozemy takie sprawy zalatwiac przez schroniska, ktorych pracownicy cale dnie leza do gory brzuchem bo przecierz nie maja co robic w opustoszalych schronach.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe']
psy powinny byc drogie.ale tylko te z renomowanych hodowli.za takiego psa warto placic ale to "warto"musi byc poparte etyka,marka hodowcy.hodowca nie moze byc dwuznaczny w zadnej z sytuacji.[/quote]
[quote name='saJo']
Cena ma byc za cos (jakosc) a nie po cos (zeby wlasciciel dbal o psa).[/quote]
Też tak uważam.
Smutne dla mnie jest tylko to jak co jakiś czas na forach pojawia się opinia, że ktoś, kto ma bezpapierowego psa z pewnością o niego nie dba i jak mu się znudzi, to wyrzuci go do schroniska - biedna ta moja suka, dobrze że nie wie, jaki los ją czeka.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ifat']Też tak uważam.
Smutne dla mnie jest tylko to jak co jakiś czas na forach pojawia się opinia, że ktoś, kto ma bezpapierowego psa z pewnością o niego nie dba i jak mu się znudzi, to wyrzuci go do schroniska - biedna ta moja suka, dobrze że nie wie, jaki los ją czeka.[/quote]

nikt tak nie twierdzi ;)
tylko akcja r=r zaczyna przybierac dziwne formy bo niektorzy nie rozumieja,
bo Ci co maja "rasowaca" bez rodowodu kupionego z pseudhodowli sa zwykle zrugani z blotem...ale to w sumie sie nie wiarze z tym tematem tylko hm...osatnio nawet duzo o tym mysle takie mam rozne refleksje na ten temat choc czasem nie rozumiem sama siebie...nie przejmujcie sie mna :)
no ale jak jada 2 samochody jaguar za 200 tys i polonez za 2tys, to komu bardziej zalezy zeby jego samochod wyszedł cało z wypadku...
I wszystko co powiedziałam wczesniej odonisło sie do ludzi dla ktorych pies to zwierze i nic wiecej a dla wszystkich nas zwykle jest to cały swiat tak...dla mnie tez strata jakiekolowiek z moich psow to najwikeszka tragedia ale dla innych to nic nie znaczace wydarzenie, dla mnie starata samochodu w porownaniu z psem baa...nawet nie ma porownania byla by niczym. Ale sa ludzie ktorzy maja na odwrot niz ja.
sama mam "rasowca" bez rodowodu i szczerze dziekuje pewnym kochanym wolontariuszka z Ostrowii Mazowieckiej ze sie przyczynily do tego ze ta piekna i wierna suczynka trafiłą własnie do mnie , po najciezszych chwilach swego zycia...i mam do niej szacunek napewno wiekszy niz do mojego rasowca bez cudzysłowia , dlatego ze duzo wiecej przeszła w zyciu i mimo tego jest tak wspaniała i tak mnie kocha jak zaden pies dotychczas.
Co nie wyklucza tego ze kocham oba tak samo ale szacunek napewno mojej damie nalezy sie wiekszy :Rose:

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img527.imageshack.us/img527/173/96410967wy3.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maguta']upsss...soryy zmieniam zdanie co do ofert podanej w pierwsyzm poscie :angryy:
czemu ten pierwszy pies (ten co mi bardzo wpadł w oko) ciwczy obrone w ringówce :mad: przeciez to sie kompletnie do oborny nie nadaje :crazyeye:[/quote]no wlasnie.generalnie zdjecia to chyba akurat antyreklama jest w tych ofertach.:roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...