Jump to content
Dogomania

maguta

Members
  • Posts

    82
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by maguta

  1. [quote name='TERESA BORCZ']jestem, myślę mocno nad pomocą, na moje oko to nie jest nużyca, ale mogę się mylić na podstawie zdjęcia, dla mnie to wygląda na normalne schorzenie skóry spowodowane warunkami bytowymi, insekty, odchody itp plus grzybica, to można szybciutko wyleczyć, poczynając oczywiście od uporzadkowania flory bakteryjnej własciwej przewodowi pokarmowemu plus działanie zewnętrzne na skórze, trzeba mu znależć szybko miejsce, bo im wcześniej leczenie rozpoczęte tym lepiej, trzeba go jak najszybciej odżywić aby umożliwić organizmowi samoobronę/ TAM GDZIE JEST TIMO NARAZIE BŁOBY TRUDNO BO ON JEST OLBRZYMI A MIEJSCE NA JEDNEGO ONKA NIE STARCZY DLA DWÓCH, GDYBY BYŁ MAŁY NIE MA PROBLEMU, Timo zdrowieje ekspresowo, może jako okaz wyjątkowo piękny szybko się wyadoptuje, może zanim nasz dziadzio zbierze deklaracje, to miałby miejsce a ja bym go doglądała, niemniej jednak szukam dla niego jakiegoś przytulenia[/QUOTE] tez uwazam że to nie nużyca- tylko jakies bytowe problemy skórne zwłaszcza ze u owczarków to norma i pierwszy objaw zaniedbania. Tytuł bez diagnozy tylko odstrasza ludzi- a to moze naprawde szybko zniknąć.
  2. oj z kotem może być problem, ma silne popędy. A co ze sterylizacją? Zna ktoś może jakies organizacja dofinansowujące sterylizacje? Z tego co sie dowiedziałam Radomskie schronisko sterylizuję darmowo psy na DT. Słyszeliście o tym? Mam dla suczki pewną alternatywę ale musiałaby zostać koniecznie wysterylizowana i to przeze mnie eh.
  3. aha suczka jest w okolicach Radomia , Kozienic. Transport możliwy- w woj.mazowieckim, lubelskim i swietokrzyskim
  4. Hej, suczka jest u mnie. Nie zagldałam tu w sumie odkad sama adpotowałam stad pare lat temu zabiedzoną Wiare która ma teraz 12 lat i szaleje jak szczeniak. A wiec suczka była dzis ze mna u naszej pani wet. Potwierdziło sie ma ok 1,5 roku. Posprawdzałyśmy wspólnie i doszłysmy do wniosku ze poza tymi 17 kleszczemi ktore jej usunełam nie ma na razie powodów do obaw. Stawy wstepnie zostały sparwdzone i są raczej OK. Suczka dziś ze mna była nad wodą swietnie sie dogaduje z moim Devilem choć raczej nie daje sie spoufalać. Jest grzeczna bardzo ale to bardzo socjalna. Niczego sie nie boi wszystko ja ciekawi ani razu nie widziałam jeszcze przejawu agresji. Biega za piłką jak rasowy sportowiec. Szukam domu dla niej pod warunkiem sterylizacji i nie na lancuch raczej dom z ogrodem blok tez wchodzi w gre. moje gg 6448638
  5. moja sucz jest u mnie od roku ma notorycznie grzybice i tez z tym do mnie już trafiła od tego czasu przewinęło sie przez dom już 3 psy i żaden sie nie zaraził a rzecz jasna razem sie bawiły...walczę z tym ale ona bidulka po schronie miała taka odporność ze wszystko sie jej czepiało, a co do nużeńcy sie zgadzam, mnie na studiach też uczyli ze nużeńca ma 9 na 10 osób i każde zwierze i to czy sie rozmnoży bardziej czy mniej jest kwestia odporności...ludzie ponoć maja pod brwiami nużeńce,a trądzik sprzyja ich namnażaniu ;) mała ranka może być przyczyną spadku odporności skóry w tym miejscu, skóra i jej wydzieliny są swoistą barierą zapobiegająca dostawaniu sie i namnażaniu drobnoustrojów jeśli zostanie uszkodzona jest prawdopodobne ,dostawanie sie różnych ustrojstw.
  6. kong to dobra rzecz mojego tyż wyczerpuje najszybciej :p chodziło mi jednak o taki trening poprawiający sprawność, a nie zmęczenie psa tzn. długi monotonny wysiłek , pływanie to dobre wyjście pływamy co drugi dzień 10 odcinków (zn. dziesięć aportów z wody :razz: ) o dł. tzw. "jak pani sie rzuci, czyli różnie" :eviltong: rower ok. 40 minut, spacerków nie ma za dużo od czasu do czasu dla samopoczucia mojego i psów (bo to raczej mu kondycji nie poprawi) ;) niestety jestem do takich rzeczy zmuszona musimy jeszcze odbyć długą rekonwalescencje po chorobie, a i rok to taki wiek w którym psu sie trochę w głowie przewraca więc mam 2 problemy w 1 psie :P
  7. Chciałam sie zapytać IPOwców i nie tylko jak wygląda ich codzienny trening kondycyjny ,a w zasadzie psa. Biegacie, jeździcie rowerami , pływacie, co zrobić żeby taki pies miał dobra kondycje ,a i właściciel nie gorsza ? Moj pies niedawno skończył rok i z chęcią pracy nad jego kondycja zaczęliśmy trochę pracować oczywiście bez dużych obciążeń bo pies jak by nie było młody ale musi mięśni trochę nabrać. Czekam na jeszcze inne kreatywne pomysły bo ostatnio mi takie rzeczy strasznie na ambicje weszły:evil_lol:
  8. w transporterze chyba lepiej żeby sie nawet nie przekręcał wtedy podczas wypadków czy hamowania mniejsze prawdopodobieństwo urazu kręgosłupa... błoto jak błoto ale sierść to mnie dobija bo czasem trzeba jechać na jakiś egzamin na uczelnie wsiadam "piękna" do samochodu ,a wysiadam cała w futrze :shake: ale dzięki za rady poskładam je wszystkie w kupę i podejmę decyzje , oficjalnie moje pytania znalazły odpowiedzi :p
  9. [quote name='saJo']Kupna bedzie jeszcze drozsza. Ja mam podwojny druciany kennel do bagaznika kombi przerobiony ze zwyklego dog IV i sprawdza mi sie ok, halasuje raczej tylko przy jezdzie po dziurach. Na tylnym siedzeniu mam obecnie postawiona dog III i halasuje, dlatego planuje na tamto miejsce dokupic plastikowy kennel, ktory jest tez wygodniejszy do sprzatania i klaki bardziej w nim zostaja, mniej lataja po calym aucie.[/quote] no własnie moje obydwa grzecznie jezdzą z tyłu i nie ma z tym najmniejszego problemu ale czasem jak po treningu na jesieni czy zima mi włazi do samochodu to wyć sie chce , wszystko łacznie z tapicerką i beżowym sufitem jest ubłocone,zreszta klatka to nie to co jej brak, domyślam sie że wyjdzie jeszcze drożej , z tego co sie zorientowałam to bedzie drożej ok 200 do 300zł tyle biorą za samo zrobienie, plastikowa to typowy transporter, a mi by sie przydało i coś do samochodu i do domu , IV mi wchodzi do samochodu tylko po złożeniu siedzenia jednego tylnego(bo zawadza rogami o uszczelki), ale jak już złoże to i V wchodzi, sajo rozumien, ze Ty wozisz swojego Ksieciunia w IV
  10. jechałam z druciana i mi nie hałasowała :razz: a co do aluminiowej miałam zamiar ja zrobić sama , zn dziadek na emeryturze sie nudził i sam zaproponował ale jak pojechałam do sklepu oglądać potrzebne kątowniki aluminiowe to wyszło na to ze same kątowniki to wydatek rzędu ok 350zł...plus płyta pcv i inne elementy...nie opłaca sie robić
  11. a ja mam pytanie trochę z innej beczki :diabloti: a mianowicie o kenele/transportery/klatki , co polecacie jako transporter do samochodu typu kombi, mam mieszane uczucia i zastanawiam sie miedzy zwykła druciana klatką ,a aluminiowym transporterem... byłabym wdzięczna jeśli podałby mi ktoś adres jakiegoś sklepy gdzie można kupić te klatki tzw. trapezowe do samochodu , bo nigdzie nie mogę znaleźć :placz:, a to byłoby chyba najlepsze rozwiązanie ,bo można by było potem w domu wykorzystać, co o tym sądzicie, co sie sprawdza najlepiej?
  12. jeśli pies ma dobrą odporność jest dobrze żywiony i chowany nie ma niedoborów witamin i mikroelementów nie jest na nic chory i jego organizm nie jest osłabiony to ryzyko zarażenia grzybicą od drugiego psa jest nie duże , ja mam 2 jedno chore drugie nie i od roku przebywania ze sobą sie nie zaraził drugi pies jednak ryzyko zawsze istnieje , zależy jeszcze co to za paskudztwo :)
  13. [quote name='arrakis']:thumbs: Smacznego;)[/quote] chyba bylo :cool3:
  14. bylam w sklepie w ktorym kiedys spotkałam kosci wołowe i mieso wolowe dla psów i takim sosobem targałam pociagiem oprocz walizy z ksiazkami 6kg kosci dla psów do domu :evil_lol:
  15. [quote name='arrakis']Maguta, to mięso w kostkach to można dostać w zwykłym mięsnym tylko nie zawsze mają czyste wołowe, czasem jest pomieszane z wieprzowiną. A jeśli chodzi o kości to przydałaby ci sie znajoma pani ekspedientka, co by odłożyła to i owo "pod ladę":evil_lol:. Takie spore wołowe kości do obgryzania to raczej się dostanie w dużych masarniach.[/quote] sa u mnie na targu ale w sobote o 7 nie bardzo mi sie chce tam isc zeby je dostac :P mam jeden sklep w Lublinie co dostałam musze tam zapytac :cool3: u mnie sa kostki witamilizowane wolowo-wieprzowe i nawet całkiem mi sie podobaja i narazie tym karmie bo wygladaja przyzwoicie i cena 1,60zł/kg jedna to 70gr , kupowałam wczesniej mielone drobiowe do momentu w ktorym suczysko dostało na to uczulenia :roll:
  16. [quote name='mch']bleeeee, przynajmniej dla mnie . ja kupuje psom mieso surowe wolowe ,mrozone w kostkach takich jak maslo .kazda kosteczka zapakowana ,pieknie sie ukladają w zamrazalniku . koszt niski ,a psy do tej pory nie mialy zadnych rewolucji , mimo ze jedza je na surowo. w tesco , to ty kochana bylas rzut beretem od mojej chałupy :) .[/quote] łooo... :cool3: mch mowi mi ale to juz gdzie kupujesz to wołowine w kostkach bo tego własnie szukam :crazyeye: albo chcoiaz gdzie mozna kupic kosci wolowe bo ja kazdy miesny po dordze odwiedzam jaki napotkam i nigdzie nie maja :(
  17. czy ktos sie spotkał moze z ta firma? [URL]http://polkarm.pl[/URL] ja ostatnio po długich poszukiwaniach kupiłam takie mieso ( [url]http://polkarm.pl/297?pcc_id=21[/url] ) bo chodzilo mi o same wołowe co akurat mi jest ciezko dostac wolowine w przystepnej cenie dla psa , nawet kosci a przeciez czysciutkiej , czerownej za 25zł nie bede kupowała i kupiłam 2 takie "parowki" na sprobowanie ale przyznam ze w srodku dziwnie to wyglada , kupiłam w Tesco w Lublinie z wolownina ,a bylo bardzo duzo rodzaji. Firme tez pierwszy raz na oczy widze. Kosztowało 2 zł jeden pakunek.
  18. no własnie moglibysmy sobie wypracowac tez dobre linie uzytkowe ale w Polsce jak zwykle sie nic nie pod prawnym aspektem... wiekszosc psów jest z zagranicy...a co sie dzieje z wyhodowanymi w Polsce uzytkami bo przeciez tez takie istnieja ale jakos mało sie o nich słyszy... wiekszosc psow o ktorych mowa na zawodach czy mistrozstwach w Polsce to Słowacy, Czesi albo Niemcy... Przynajmniej takie odniosłam wrazenie po MP w Żyrardowie (mowie o dniu drugim czyli IPO):roll:
  19. to fajnie :cool3: ale tak, neka mnie pytanie: taka sytuacja: jest wtstawa no i trafiło sie ze sa np. 4 psy wilczaste , jak sedzia klasyfikuje eksteriery a jak użytki tzn. po jakich cechach przydziela je do odpowiednich grup lub ocenia osobno?
  20. [B]"maguta-a ty masz uzytka?myslalam ze to brat chilli[z kolejnego miotu]?po vacie i emi?no to to pol uzytek.a pol eksterie.masz dwie opcje zaleznie od sytuacji:diabloti:."[/B] dokladnie tak :) nie mozna powiedziec ze jest to uzytek bo sam Vat z tego co wiem nie jest czystym uzytkiem , a mama Devila Emi jest eksterierka. Wiec tak naprawde to bardziej eks. niz pracuś jedynie kolor wilczasty.Tak naprwde chciałam takiego psa w ktorym plyneła by powdowjna krew. Niewiem jak jest to oceniane , sa przepiekne "niby uzytki"-niby bo ludzie patrzac na umaszczenie wilczaste odrazu go przydzielaja do tej grupy . Troszke nie rozumiem tego systemu, zn nie bede sie tu wymadrzac bo pisze tylko po to zeby mnie tu ktos z długoltenim doswiadczeniem uswiadomil bo jestem jeszcze laikiem i nawet nigdy nie bylam na wystawie gdzie ONki sie prezentowały i szczerze powiem ze nie wiem jak sa oceniane wilczaste i czaprakowe, stad moje pytanie jak powiedziała asher jak sedzia oddzielił tego psa od reszty co brał pod uwage w ocenie indywidualnej zeby go ogladac osobno , i jakie miał umaszczenie ? moj wyglada teraz tak,juz widac ze to bardziej ekst. mimo tego ze na zdjeciu od zachodzacego słonca wyszedł rudawy to jest szary jak zajac, pozatym skrócony nieco generalnie jak dla mnie moze byc :D jesli chodzi o wyglad o co sie bałam najbardziej, o niskie czoło (narazie mi sie podoba) i rozstaw uszu i tu jest troche problem wraz z powiekszeniem glowy moze sie zmienic ale rozstaw jest generalnie duzy i ucho miekkie , [U][url]http://img340.imageshack.us/img340/1036/gguk9.jpg[/url] [/U] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img461.imageshack.us/img461/9979/12hq9.jpg[/IMG][/URL] [COLOR=DarkGreen][B] Zdjecie bylo za duze, wiec zostalo zamienione na linka. Moda nie ma to myszy harcuja :mad: Ale mod juz wrocil i zaprowadzi pozadek :diabloti: saJo-mod[/B][/COLOR]
  21. Wiec chciałabym porozmawiac o ON z lini uzytkowej lub tzw na wpół uzytkowej i ich karierze na wystawach. Jak sa oceniane , jak sobie radza jak sedziowie na nie patrza, czy sa roznice miedzy ocenami wsrod sedziow Polskich i zagranicznych (w Polsce), czy uwazacie ze to sprawiedliwe zeby rywalizowały na tym samym ringu z eksterierem, czy raczej powinny byc dwa ringi, i najwazniejsze po czym sie uznaje w Polsce ONa za uzytkowego bo widze z doswiadczenia ze po umaszczeniu co nie do konca jest prawidłowe, jak jest w innych krajach, duzo mowi sie o eksterierach w pracy, włascicele i same psy udowadniaja nam ze eksterier potrafi ale jak jest w sytacji odwrotnej kiedy na ringu rywalizuje pracuś i eks.? Oczywiscie chciałabym zeby wypowiedziały sie osoby ktore sie z tym zetkneły osobiscie, Ja z moim nie zamierzam robic kariery wystawowej chociaz nie zaprzecze ze chce sie na kilka wybrac z czystej ciekawosci , no i dla doswiadczenia własnego, a moze sie spodoba:roll: Chciałabym zeby byly osobne ringi dla psow eksterierowych i uzytkowych ale jak to jest mozliwe kiedy nie ma zadnej klasyfikacji formalnej,(no niby jest ale dla psow z osignieciami w dziedzinie pracy) moze tak jak u dogów czy bokserów powinno byc według umaszczenia?
  22. porownujac psa do suki w tym samym wieku mozna juz dostrzec ze suka jest duzo bardziej sklonna do bialych przejasnien...ja własnie tez po tym poznaje czy pies to suka czy suka to pies no i po budowie :] sunki sa podatniejsze na jasnienie pewnie ze wzgladu na plec i zwiazane z tym rzeczy choc jeszcze wetem nie jestem i do konca nie wiem czemu tak. Ja slyszałam ze surowa marchewka dobrze zdaje egzamin w poprawieniu koloru dawana codziennie, nie wiem ile w tym prawdy...:roll: ale trafic na ONia co nie ma praktycznie wybarwien jest ciezko i tylko zazdorscici włascicielom:loveu: ale czarne nie maja :) czaprakowe, wilczaste czy czarne czy podpalane wszystkie sa piekne,:loveu: podszerstek chyba faktyczie sprawa klimatu...ale majac do niedawna 2 ONy jednoczesnie (suke i psa) w wieku ok 4 lat obydwa widac bylo roznice w siersci obu choc mieszkały w budach, suka siersc twarda z gruba warstwa podszerstka ciepło jej bylo nawet w duze mrozy za to pies siersc rzadka , cienka z prawie niewidoczna warstwa podszerstka , zima suka spała pod drzwiami bo w budzie nie chciała a pies nie chciał z budy wyjsc w mrozy :eviltong: wiec moze genetyka :roll:
  23. [quote name='ayshe']biale przesianie na klebie nie sciemnieje.albo bedzie sie posuwalo dalej albo zatryzmasie w fazie przesiania.wielkosc i wybarwienie czarnego czapraka jest kwesti umaszczneia rodizcow+troche szalenstwa wszechmocnej pani genetyki.absolutnie to nie wypadnie ani nie wroci do czarnego.;). [/quote] prawdopodbnie tak...jednak spotkałam sie z przypadkiem na skorze mojego własnego psa zn. suki... byla sytacja ze juz myslałam ze zostanie łyso-biała na grzbiecie w te wakacje strasznie jej siersc wypadała i zjasniała... jednak gdy martwe włosy wypadły na ich miejsce urosły ponownie czarne, jakies odstepstwo od normy ale u szczeniakow to przebarwienie normalka potem wizualnie to zanika choc nadal jest ale sie tego tak nie dostrzega moj Dev jest juz bardzo bialy na kregosłupie
  24. no nie bede miec na studiach samochodu , planuje kupno w najblizszym czasie ale narazie nic sie nie moze fajnego trafic ,choc nie wykluczam ze moze to byc nagla decyzja i kupimy , wyobrazam sobie to mniej wiecej tak ze, bede studiowała , a w weekendy bedzie przyjezdzał moj chlopak z Devilem i bedziemy trenowac , oczywiscie jesli znajde kogos w Lublinie. mch nie jestem z Waszej "wsi" jestem ze swojej wsi hehe...do Lublina wyjezdzam jak powiedziałam na edukacje wyzsza [studia] :cool3:
×
×
  • Create New...