Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Barka to kolejne psie nieszczęście, o którym właściciele jakoś szybko zapomnieli…
Nie wiemy, jak naprawdę się nazywa. Nie wiemy, dlaczego kuleje na łapkę. Czy to potrącenie, czy jakaś stara „rana”. Wiemy, że Barka mimo kontuzji i jak przystało na „prawie” husky – jest energiczną babcią. Ciągle chciałaby spacerować. Dzielnie kroczy na spacerze. Po spacerze nawet jest dość uparta i próbuje nas wykiwać, aby nie wracać do klatki. Jednak robi to bardzo łagodnie, aczkolwiek stanowczo. Na szczęście jest też łakoma na co lepsze smaczki, więc można ją obłaskawić. 
Barka została znaleziona i nikt się po nią nie zgłosił. Mimo, że wcześniej jej właściciele ponoć zgłaszali zaginięcie psa. I tak już siedzi za kratami… Tak spędza swoją psią emeryturę, wiernie czekając aż ukochany człowiek po nią przyjdzie. Bo ona wciąż wierzy… 
Barka jest bardzo pozytywnie i wesoło nastawiona do ludzi. Lubi wszystkich. Grzeczna do psów. Koty głośno obszczekuje, ale czy zrobiłaby krzywdę? Wygląda to raczej, jakby szczekała dla zasady.
Dlaczego wydarzenie dla Barki? Bo czy jakiś „człowiek z ulicy” przyjdzie adoptować właśnie starą, kulejącą, nierasową dużą suczkę? Kto się nad nią „pochyli"? 
Barka jest w bardzo dobrej kondycji. Nie szykuje się do odejścia za TM. Jednak schronisko to nie miejsce dla niej. Barka potrzebuje opieki i trochę „luksusów” na starość. Powinna teraz grzać kości w mieszkaniu a nie na betonie i w zimnej budzie schroniskowej. 
Barka bardzo przypomina mi Suzi – również suczkę w typie husky. Jej właścicielka również nie odebrała ze schroniska. Suzi odeszła za TM, wiernie czekając przy kracie na ukochanego człowieka. Nie doczekała się... Nie pozwólmy, aby i Barka pozostała tu na zawsze. Znajdźmy jej nową ukochaną rodzinę!

 

1.jpg

Posted

No właśnie, zawsze kłopot z tymi większymi... :(

 

ja myślę, że ogólny brak dt to problem, nawet nie wiem, czy to się przekłada na wielkość psa:( choć ludzie chyba sobie tłumaczą, że łatwiej się zaopiekować małym psem, bo jest mniej kłopotliwy, a to przecież nie prawda:(

Posted

ja myślę, że ogólny brak dt to problem, nawet nie wiem, czy to się przekłada na wielkość psa:( choć ludzie chyba sobie tłumaczą, że łatwiej się zaopiekować małym psem, bo jest mniej kłopotliwy, a to przecież nie prawda:(

A właśnie ,że prawda. Dowodem jest to ,że my bierzemy tylko małe psy.A Ty jakie bierzesz?

Posted

Z małym psem jest o wiele łatwiej. Jak teraz przejęłam opiekę nad Myszą mojej mamy to widzę to wyraźnie. Wór karmy starcza na parę miesięcy, łapy mogę umyć ekspresowo w umywalce, a jak coś się dzieje to biorę na ręce, no i opłaty weterynaryjne są niższe.

  • 5 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...