Mami Posted March 9, 2004 Share Posted March 9, 2004 Dzisiejszy dzien przyniosl nowe doswiadczenia, mianowicie kontakt z dzieckiem, malym dzieckiem. Wczesniej niestety, nie udalo mi sie zorganizowac spotkania, bo najczesciej dzieciaki baly sie mojej suczki, i jedynie obserwowaly. A dzisiaj znalazlam chlopca, ktory byl chetny do takiej mini zabawy. Dodam, ze przyszedl sam wiec nie musialam go zaprawszac. :wink: Raisa na poczatku zaczela merdac ogonem, troche szczekac, biegac wokol, jednak nie podchodzila. Chlopiec rzucal pileczke i nieco sie uspokoilo, pozniej nawet podszedl i mala dala sie poglaskac. Wszystko byloby ok, gdyby nie Maly, ktory zaczal ganiac suczke, po calym trawniku, warczac przy tym. W sumie, niezla zabawa, ale psica bala sie okropnie (albo i nie) obszczekiwala, i znowu bala sie podejsc. Tak bylo, dopoki powiedzialam Malemu, aby przestal ja straszyc i powrocil do rzucania pilki. Mala wyraznie sie rozbrykala, gonila chlopca (oczywiscie szczekajac), caly czas jednak odwolywalam ja gdy chciala skoczyc - w ramach zabawy naturalnie. Balam sie jednak, ze moze go przewrocic etc. Gdy wzielam suke na smycz, rowniez nie bala sie dziecka, mogl ja glaskac bez oporow. Ogolnie jednak nie jestem zadowolona. A co Wy myslicie? Czy suka podczas takiej zabawy, ma prawo obszczekiwac i skakac? Gdzie sa te granice? Nie ukrywam, ze interesuje mnie przede wszystkim opinia ludzi, ktorzy posiadaja rasy o zwiekszonym zapale do pracy, i posiadaja tzw. potencjal uzytkowy. Moj poprzedni pies nie mial takich problemow. Gdy przybyl do mojego domu, siostra miala ponad rok, i nie musialam szukac dzieci do socjalizacji, bo Mala miala duzo kolezanek. :wink: Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Masza Posted March 10, 2004 Share Posted March 10, 2004 ja mysle, ze nie ma granicy jednoznacznej dla wszystkich psow, moj np szczeka wysokim histerycznym 'pospiesz sie', kiedy dziecko nie rzuca mu pilki wystarczajaco szybko itp, tupie lapami i w ogole traktuje dzieci mniej powaznie niz doroslych, ale wykonuje ich polecenia i nie okazuje agresji, ani strachu, wrecz bardzo je lubi, chba sie auczyl, ze dzieci kochaja mu rzucac pilke tak bardzo, jak on ja kocha aportowac. Jesli juz bawi sie z dzieckiem, a potem ono go glaszcze itp to liże je po twarzy :-? jest na wygodnej wysokosci chyba. chyba trudno u bordera o spokojna reakcje, zwlaszcza na biegajace, warczace dziecko :lol: moim zdaniem bardzo fajnie sie zachowala. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Masza Posted March 10, 2004 Share Posted March 10, 2004 uhm, bo Wy macie problem z zaganianiem? zapomnialam sobie, z innej grupy jestesmy z misiem ;) ja bym nauczyla psa, ze np jesli usiadzie (bezruch) dostanie od dziecka cos smacznego. czyli tak jakby- bezruch przy dziecku=nagroda. a jednoczesnie, ze dziecko=nagroda. swoja droga czytalam, ze bordery sa wyjatkowo nie-do-dzieci rasa, wlasnie przez zaganianie i gwaltowne reakcje na gwaltowne reakcje dzieci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mami Posted March 10, 2004 Author Share Posted March 10, 2004 W sumie nie mozna powiedziec, ze mala dzieci zagania. Gdyby to robila, skupilaby sie raczej na dolnych czesciach ciala. Mysle, ze to przede wszystkim wynika z jej strachu. Do dzieci nie pozwalam jej podchodzic, odwoluje, chyba ze rodzice pozwole. Jak widze usmiechy na twarzy zarowno dziecka jak i rodzica, to jak najbardziej pozwalam mlodej podejsc, albo sama z nia podchodze. Ona oczywiscie z radosci sika, i mysle ze niestety tego nie kontroluje. Chcialabym jednak, aby z dziecmi zyla w zgodzie, aby sie przede wszystkim nie bala. Strach przy pracy z takim psem jest niezwykle uciazliwy. ze bordery sa wyjatkowo nie-do-dzieci rasa, wlasnie przez zaganianie i gwaltowne reakcje na gwaltowne reakcje dzieci. Oczywiscie, tak jak collie, szetlandy etc. One sa wrecz nerwowe, co mozna zauwazyc na zawodach agility. Z trudem powstrzymuja emocje... Dlatego osobiscie rasy dla malych dzieci nie polecam. Trzeba przyznac jednak, ze sa wspanialymi kumplami dzieci starszych, egzemplarze malo uzytkowe, o niewielkim instynkcie sprawdzaja sie swietnie jako psy domowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gwarek Posted March 24, 2004 Share Posted March 24, 2004 Mami, sądzę, że niepotrzebnie się martwisz :) Mała się bawiła i to wszystko :) Myślę, że z wiekiem będzie coraz mniej zwracała uwagi na dzieci, bo Ty będziesz główną atrakcją :D A tak poza tym, dlaczego chcesz, żeby się bawiła z dziećmi? Może wystarczy, żeby ich nie goniła :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.