negra2009 Posted December 16, 2014 Posted December 16, 2014 Witam przygarnęliśmy sunię około 7 letnią. Na spacerach sunia kuli ogon pod siebie ,"obniża zawieszenie",nasila się to w momencie gdy przejeżdza auto lub jest więcej osób.Wyjątkiem są wieczorne spacery gdzie jest radosna,ogon podniesiony do góry.Mam w związku z tym pytanie czy esencje kwiatowe Bacha byłyby pomocne, a może macie jakieś sprawdzone metody na zmniejszenie strachu, nadchodzi Sylwester i też chciałabym ją jakoś uspokoić. Quote
wet_CBDNA_pl Posted March 23, 2015 Posted March 23, 2015 Esencje kwiatowe na pewno nie pomogą i jeżeli już to proponuję stopniowo socjalizowac psa z otoczeniem,przełamywac strach,lęk- pamiętaj że sunia na pewno została wczesniej skrzywdzona i teraz potrzebuje Waszego wsparcia i opieki. Quote
Rudy11 Posted July 25, 2015 Posted July 25, 2015 Popieram przedmówcę. Esencje kwiatowe chyba dużo tu nie pomogą. Radzę wziąć się porządnie za socjalizację - zacząć od spacerów w spokojniejszej okolicy, gdzie jest mniejszy ruch i na spacerach bawić się z psem, trenować posłuszeństwo i dawać masę nagród za dobre zachowanie. Krótko mówiąc robić wszystko, żeby spacery kojarzyły się psu jak najlepiej. A kiedy już się czegoś przestraszy, to nie uspokajać go, nie głaskać, czy przytulać (bo wtedy pies traktuje to jako pochwałę i sygnał, że jego zachowanie jest porządane), tylko zignorować strach i postarać się zająć psa czymś innym. Na spacery możesz brać smaczki i prosić przypadkowych ludzi, żeby dali psu smaczka - dzieki temu pies nabierze do nich zaufania. Upewnij się tylko wcześniej, jak Twój pies na coś takiego reaguje i czy nie zaatakuje takiej obcej osoby, która się do niego zbliży. Metod jest masa i trudno tu wszystko opisać. Poszukaj w google haseł "pozytywne szkolenie" i "socjalizacja" i poczytaj :) Quote
PanBibok Posted July 31, 2015 Posted July 31, 2015 Miałem podobny problem z poprzednim psem. Wzięliśmy go ze schroniska, dokąd przyjechał z jakiejś wsi. Kosztowało nas to dużo pracy, ale bardzo wiele udało się zrobić. Tak jak napisali przedmówcy, dobrze jest powoli oswajać pieska, trenować go na spacerach i nagradzać go. Nie należy się rozczulać kiedy coś go przestraszy. Ja angażowałem znajomych na wspólne spacery, a później także znajomych razem z ich psami. Z czasem pomogło. :) Powodzenia! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.