isabelle301 Posted September 30, 2014 Share Posted September 30, 2014 Kobieto, JA karmię kaszką bo widzę, że to jest dobre. Ty a nikt inny nie musi! Piszesz o tym jakbym pasła szczeniaki kaszą a pisałam, że to dodatek z którego można zrezygnować. JA daję głównie mięso! W normalnych hodowlach szczenięta są na mleku matki według uznania hodowcy, jedni trzymają dłużej, inni krócej ale są dokarmiane! Rzeczy oczywistych tłumaczyć nie umiem, sorry. ale ja nie pytlm co ty uważasz na temat kaszki. Ja pytalam jakie masz ARGUMENTY potwierdzające ze kaszka bobovita jest dobra... nie odwracaj kota ogonem bo to jest zalosne i nie bardzo dobrze swiadczy o tobie... zalecalas tą nieszczęsn kaszke obok mleka modyfokownego oraz serka homogenizowanego... nie polecalas mięsa a wręcz krzyczalaś ze autorka miesem psa zabije. Więc wytlumacz wszystkim proszę w końcu dlaczego polecasz to co polecasz albo przeproś ladnie za wprowadzanie ludzi w bład... Mylisz się takze odnośnie tego jak to hodowcy karmią wedlug swojego uznania. Może tak robią hodoffcy... może tylko z takimi miłas doczynienia... tego nie wiem. Natomiast wiem ze hodowcy przez duże H karmią szczenięta zgodnie z wymogami gatunku i nie odbierją im pokarmu matki w wieku 3 tygodni (chyba tylko po to żeby przy nastepnej cieczce od razu wyprodukowac następne szczenięta a cieczka następna ma być szybko bo czs to pieniadz) Masz rację, - rzeczy oczyswistych nie powinno sie tlumaczyć. Jednak s jednostki którym nawet tlumaczenie nie pomaga... Cockermaniaczka - na BS jest także wyjasnione dlaczego mięso gotowne wcle nie jest delikatniejsze dla młodziutkiego lub doroslego psiaka :-) i dlaczego jest wręcz przeciwnie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta30 Posted September 30, 2014 Share Posted September 30, 2014 Wskaż proszę w którym miejscu napisałam o odbieraniu mleka matki w wieku 3 tygodni. Upierasz się przy kaszce (witaminy, wapń) to ja poproszę o wskazanie tego, o co mnie oskarżasz. O serku homo pisała akurat wieloletnia, doświadczona hodowczyni zkwp. A poza tym temat nie dotyczy żywienia szczeniąt ogólnie a żywienia konkretnego szczenięcia. I tu trzeba wziąć pod uwagę dwie rzeczy: 1- czym karmione było do tej pory w hodowli 2- czym właścicielka chce karmić swego psa w przyszłości. 1- szczeniakowi, który dotychczas oprócz mleka matki jadł tylko suchą karmę nie można ot tak walnąć surowego mięsa bo skończy się to biegunką. Wszelkie nowe pokarmy należy wprowadzać stopniowo i po trochu (biały ser, żółtko, mięso). Szczenię, które zna już smak mięsa to zupełnie inna bajka. ALE TO NIE TEN PRZYPADEK! 2- jeśli właścicielka zamierza karmić psa dobrą jakościowo suchą karmą wszelka dotychczasowa dyskusja o kant... :megagrin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kretka20 Posted September 30, 2014 Author Share Posted September 30, 2014 metryka jest przez stowarzyszczenie polskie centrum miłośników zwierząt w czestochowie. A co do wyglądu shi-tzu, to dobrze wygląda. Jest puchata:) A kto mi mówił że ja chce żywić szczeniaczka, zwłaszcza tej rasy surowym mięsem?? Przypominam jeszcze raz. dałam jej surowe mięso od razu biegunka! Więc jak na razie weterynarz mi kazał dawac te porcje wedługo producenta i dać banany na razie, a potem nowe wprowadzac. Ja prosiłam o osoby które też mają shitzu o opinie czy te psy tak maja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted September 30, 2014 Share Posted September 30, 2014 Kretko hodowla z ktorej kupilas pieska to niestety nie "prawdziwy zwiazek" a pseudohodowla.ale ten watek zalozylas odnosnie zywienia szczeniaka.nie wiem jak inni wlasciele ale tych ktorych znam dosc dobrze swoje "szitzaki"karmia sucha karma,puszkami a teraz gdy sa dorosle takze dorzucaja mieso gotowane i surowe.czasem gotowane warzywa np.z zupy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kretka20 Posted September 30, 2014 Author Share Posted September 30, 2014 co jest z wami? wytłumaczcie mi o co chodzi z tą psudohodowla???? bo jak już zaczęłyście o tym pisać, to proszę wytłumaczyc. A czym to różnie metryka z czestochowy a metryka z kynologi... oznaczam że sunia nie ma rodowodu to wiem wiem że związek z kyno... daje pewność w 100% że jest rasowy A co do jedzenia, sunię mam od niecałe nie całe 2 tyg, i dopiero uczę się być przy niej. Przy niej to naprawdę muszę być cierpliwa itd. Zrozumcie dobrze... wczesniej miałam psa i uspilismy go po 15latach:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted September 30, 2014 Share Posted September 30, 2014 Na temat pseudohodowli:co to jest,jakie organizacje sa do niej zaliczane mozesz latwo znalezc tu,w dziale odowla lub tez wpisac w wyszukiwarke pierwsza lepsza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brezyl Posted October 1, 2014 Share Posted October 1, 2014 co jest z wami? wytłumaczcie mi o co chodzi z tą psudohodowla???? bo jak już zaczęłyście o tym pisać, to proszę wytłumaczyc. A czym to różnie metryka z czestochowy a metryka z kynologi... A co do jedzenia, sunię mam od niecałe nie całe 2 tyg, i dopiero uczę się być przy niej. Przy niej to naprawdę muszę być cierpliwa itd. Zrozumcie dobrze... wczesniej miałam psa i uspilismy go po 15latach:( O pseudo to trzeba było czytać przed zakupem psa, teraz to i tak już za późno. Masz psa jedynie w typie Shi tzu, zresztą biorąc pod uwagę znajomość zasad żywienia psów przez "hodowcę" to raczej należy liczyć się z tym, że krycie było robione po kosztach, własnym pseudo repem lub bliskich znajomych. Jak ludzie, przy dzisiejszym dostępie do informacji mogą tak dawać się robić w konia zawsze mnie zadziwia. Twoja wiara w hodowcę ze stowarzyszenia pieska i kotka oraz weterynarzy jako specjalistów od żywienia jest rozbrajająca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kretka20 Posted October 1, 2014 Author Share Posted October 1, 2014 czytałam o tym za nim ją kupiłam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta30 Posted October 1, 2014 Share Posted October 1, 2014 To czemu kupiłaś? Wydałaś pieniądze na kundelka, którego można mieć za darmo. :lookarou: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted October 1, 2014 Share Posted October 1, 2014 Moze shih tzu z adopcji nie mialby takich problemow zywieniowych... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kretka20 Posted October 1, 2014 Author Share Posted October 1, 2014 Czy ja pisałam że mój pies ma problem z żywieniami? Je wszystko co mu dam. Raz tylko że miał biegunkę ale to normalna reakcja na nowe jedzenie. a teraz tak inne pytanie skoro uważacie że kupiłam kundelka, więc co mam teraz zrobić? Metryka jest taka sama jak metryka z Związku Kynol... tylko że inna pieczątka, mam z stow.polskie,milosnikow,zwierzat. i hologram też jest. jest wszystko napisane a ten związek czym jest Stowarzyszenie Polskie Centrum Miłośników Zwierząt . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta30 Posted October 1, 2014 Share Posted October 1, 2014 Co jest napisane? Widziałaś rodowody rodziców, czteropokoleniowe? Wiesz co możesz zrobić z taką metryką? Nic! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cockermanka Posted October 1, 2014 Share Posted October 1, 2014 a teraz tak inne pytanie skoro uważacie że kupiłam kundelka, więc co mam teraz zrobić? Metryka jest taka sama jak metryka z Związku Kynol... tylko że inna pieczątka, mam z stow.polskie,milosnikow,zwierzat. i hologram też jest. jest wszystko napisane a ten związek czym jest Stowarzyszenie Polskie Centrum Miłośników Zwierząt . Metryka może wyglądać tak samo - bo te pseudozwiązki kopiują wszystkie dokumenty ZKwP....ale jej wartość jest zerowa. To stowarzyszenie to nic innego,jak związek pseudohodowców sprzedających teraz pieski w typie jako rasowe...za naprawdę wysoką cenę. I teraz jest wszystko jasne odnośnie wytycznych żywieniowych...głodowymi racjami... Bardzo słabo czytałaś na ten temat,skoro kupiłaś psa z takiego miejsca. Czy możesz coś zrobić? Trochę wątpię...może tylko ostrzegać kolejnych potencjalnych nabywców przed oszustami... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kretka20 Posted October 1, 2014 Author Share Posted October 1, 2014 dzwoniłam do tego stowarzyszczenia dostałam odpowiedź, napiszę szybko co zapamietalam ze rodzice suni mają rodowody, że moja sunia też może mieć i że jeśli nie wierzę w ich słowa to mam przyjechać do nich i osobiście porozmawiać. mają pozwolenia, certifikaty, że nasz p.hodowczyni legalnie działa, wypełnia wszystkie wymagania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Naupali Posted October 1, 2014 Share Posted October 1, 2014 dzwoniłam do tego stowarzyszczenia dostałam odpowiedź, napiszę szybko co zapamietalam ze rodzice suni mają rodowody, że moja sunia też może mieć i że jeśli nie wierzę w ich słowa to mam przyjechać do nich i osobiście porozmawiać. mają pozwolenia, certifikaty, że nasz p.hodowczyni legalnie działa, wypełnia wszystkie wymagania Teraz każdy kundelek może mieć rodowód. Tylko ile ten rodowód jest wart? Czy masz w metrykę wpisanych przodków suni? Jeśli tak to czy to są jej prawdziwi przodkowie? Jeśli pies nie ma udokumentowanego pochodzenia to jest kundelkiem i tyle. Przypuszczam, że Ty również masz kundelka. Teraz nic już z tym nie zrobisz pozostaje sunię kochać i o nią dbać. Jeśli chodzi o żywienie małej to ja od siebie radzę Ci zmienić karmę na lepszą. RC wbrew powszechnie panującemu przekonaniu nie jest dobrą karmą. Jest wiele innych lepszych. A teraz kiedy maluch się rozwija bardzo ważne jest odpowiednie żywienie. Czytaj składy karm i na pewno coś wybierzesz. Jeśli się zdecydujesz na zmianę to należy to robić stopniowo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted October 1, 2014 Share Posted October 1, 2014 tak,kretko maja certyfikaty,pozwolenia i rodowody ale ich stowarzyszenia ,nie związku kynologicznego.czyli,np.jeśli chciałabys psa wystawiać na wystawie to związek kynologiczny nie przyjmie zgłoszenia twojego psa. pytałaś co możesz zrobić-kochać,dobrze karmić,pielęgnować :jumpie: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kretka20 Posted October 1, 2014 Author Share Posted October 1, 2014 a nie miałam zamiaru wystawiać swojej suni. tylko mnie jakoś denerwujące jest to że mój pies nie jest rasowy bo nie ma rodowodu z zwiazku kyn albo że jest kundlem. zastanawiam się a po co jest ten związek kynologiczny?? czy to tylko pretekst?? przecież ile ludzi ma psów i to bez żadnego rodowodu. Od małego wpajano mi że rodowód to tylko na wystawe, a czy to nadal tak jest?? a z tekstu z poprzednich postów oznacza to że daje gwarancje ze Rasowy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta30 Posted October 1, 2014 Share Posted October 1, 2014 Gwarancję rasowości daje tylko rodowód zkwp. Stowarzyszenia dają rodowody typu matka- Aza, ojciec- Reksio. W najlepszym przypadku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cockermanka Posted October 1, 2014 Share Posted October 1, 2014 a nie miałam zamiaru wystawiać swojej suni. tylko mnie jakoś denerwujące jest to że mój pies nie jest rasowy bo nie ma rodowodu z zwiazku kyn albo że jest kundlem. zastanawiam się a po co jest ten związek kynologiczny?? czy to tylko pretekst?? przecież ile ludzi ma psów i to bez żadnego rodowodu. Od małego wpajano mi że rodowód to tylko na wystawe, a czy to nadal tak jest?? a z tekstu z poprzednich postów oznacza to że daje gwarancje ze Rasowy Rodowód,to potwierdzenie,że pies jest rasowy i ma udokumentowane pochodzenie na wiele pokoleń wstecz. Poza tym porządny hodowca ZKwP robi odpowiednie dla rasy badania (genetyczne i kliniczne u specjalistów),nie rozmnaża psów z wadami,nie przeciąża suk częstymi porodami,dba o odpowiedni dobór hodowlany,przykłada dużą wagę do charakteru i porządnie odchowuje szczenięta i nie wydaje maluchów młodszych niż 8 tygodni. Rodowód nie zmusza do wystaw - to typowe twierdzenia pseudo "rodowód tylko na wystawy"... Tak, dużo ludzi ma psy bez rodowodu...a wiesz ile takich psów jest wyrzucanych? Bo wyrosło nie-wiadomo-co, bo agresywne,bo chore....Fundacje działające na rzecz psów w typie ras w potrzebie ciągle mają ręce pełne roboty... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockermaniaczka Posted October 1, 2014 Share Posted October 1, 2014 Moja mama ma takiego samego shih tzu z adopcji...Teraz te same psy-z tej samej "hodofli" od tej samej pani maja wlasnie "rodowody" .... Ja nie mam pojecia jak czytalas temat o pseudo skoro kupilas psa z wlasnie takiego miejsca... Jedyna gwarancje ze pies jest rasowy moze dac ci rodowod ale...FCI (Zwiazek Kynologiczny w Polsce)....Nie zadne stowarzyszenie pieska azorka.... Inaczej...Mam pudla-rowniez z adopcji,ma jajka wiec wg ichniejszych zasad stowarzyszeniowych moze przejsc przeglad ichniejszy oczywiscie i moze byc "reproduktorem"....Nie wazne ze ma zle osadzony ogon,ze ma rzepki rozwalone permanentnie,ze oczy tez nie sa najlepsze i pewnie znawca rasy by jeszcze cos znalazl.... Wazne ze przypomina pudla wiec jest rasowy.... Tak to dziala... Szkoda ze wsparlas ten proceder ....W Częstochowie jest zaglebie pseudo maltanow,shoh i yorkow....I piekne opisy na olx,na allegro...A rzeczywistosc wyglada tak ze wyrastaja naprawde psy ktore kolo shih co najmniej mogly stac,,,, Teraz nic z tym nie zrobisz...Masz psa w typie rasy i tyle.... Kochaj ,karm i nie rozmnazaj dalej. Shi tzu mozna jak najbardziej karmic miesem (co ma do tego rasa??? )w koncu jest PSEM! Moj bialy mini pudel je surowe-o zgrozo :megagrin: Pewnie mnie kiedys zagryzie we snie :siara: Zmien malemu karme na jakas dobra typu Husse,Animonda,Acana czy Taste of the wild (ma male granulki wiec maly sobie poradzi)....I mieso tez dawaj bo to najlepszy pokarm dla psa :jumpie: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brezyl Posted October 1, 2014 Share Posted October 1, 2014 a nie miałam zamiaru wystawiać swojej suni. tylko mnie jakoś denerwujące jest to że mój pies nie jest rasowy bo nie ma rodowodu z zwiazku kyn albo że jest kundlem. zastanawiam się a po co jest ten związek kynologiczny?? czy to tylko pretekst?? przecież ile ludzi ma psów i to bez żadnego rodowodu. Od małego wpajano mi że rodowód to tylko na wystawe, a czy to nadal tak jest?? a z tekstu z poprzednich postów oznacza to że daje gwarancje ze Rasowy Jakoś wszyscy kupujący w pseudo twierdzą, że nie chcą psa na wystawy, że kochają zwierzęta i rodowód im do niczego nie potrzebny. Tylko małe pytanie, dlaczego skoro to dla Ciebie obojętne chciałas psa przypominajacego właśnie ST. To że taka rasa istnieje i rózni się od pozostałych jest właśnie zasługą hodowców, prawdziwych hodowców, którzy w jej rozwój, wyrównanie włożyli masę pracy. Aby te psy były tak piekne, trzeba prowadzić selekcję hodowlaną i dopuszczać do rozrodu psy bez błędów w budowie, zdrowe, o określonych cechach fizycznych i psychicznych. Ponad 90 % psów z rodowodami ZKwP, które obecnie są rozmnażane w takich związkach, to psy, które mimo rodowodów miałyby marne szanse na uzyskanie hodowlanki w ZKwP. Ponieważ nie istnieje żadna selekcja, mioty są coraz gorsze i coraz mniej przypominają rasę, często dolewa się krwi innych ras. Rozmnaża sie je tylko dla kasy, bo psy te nic nie wnoszą do hodowli, nie ciekawi Cię, dlaczego psa z ZKWP przyjmą z otwartymi ramionami do każdego pseudozwiazku, ale odwrotnie to nie działa ? Myślisz, że ktoś z takiego pseudozwiązku pojedzie na krycie zagraniczne, aby uzyskać dopływ świeżej krwi, nie, z reguły taka pseudo ma samca i parę suk i tłucze w kółko te same skojarzenia, jak wyjdzie fajny szczeniak, to pokryje matkę i siostrę, a nabywca nawet nie wie o imbredzie, bo takie rodowody jak w stowarzyszeniach to każdy sobie może sobie w domu na pęczki drukować. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.