guz w okolicy przyodbytowej

[ALMA2]

[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Moja 10 letnia sunieczka miała USG,[/COLOR][/SIZE][SIZE=3][COLOR=#000000]Opis:[/COLOR][/SIZE][/FONT]

[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]„W okolicy przyodbytowej przy ścianie prostnicy widoczna ok 3x4 deformacja lita, hipoechogenna, o miernie nieregularnej echostrukturze, nieregularnej powierzchni z odczynem zapalnym, miernie labilna. Zmiana unaczyniona. Obraz typowy dla guza nowotworowego.[/COLOR][/SIZE][/FONT][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Węzły chłonne biodrowe wewnętrzne, wokół rozgałęzień aorty powiększone, z miernie nieregularną powierzchnią i przebudową jak w guzie…”[/COLOR][/SIZE][/FONT]

[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Lekarz robiący USG powiedział, że jest źle, drugi lekarz chirurg po odczytaniu wyniku USG potwierdził że jest źle[/COLOR][/SIZE][SIZE=3][COLOR=#000000]i [/COLOR][/SIZE][SIZE=3][COLOR=#000000]powiedział, [/COLOR][/SIZE][SIZE=3][COLOR=#000000]że są dwie drogi.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Pierwsza droga :[/COLOR][/SIZE][SIZE=3][COLOR=#000000]Zostawić[/COLOR][/SIZE][SIZE=3][COLOR=#000000]i nic nie robić (pies na ten moment czuje się dobrze, bawi się ma apetyt, uzasadnił to: [/COLOR][/SIZE][SIZE=3][COLOR=#000000](lekarz wyraził się składniej niż ja to opisałam) [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Guz można usunąć, ale nie można usunąć węzłów chłonnych które zostały zaatakowane , bo ich się nie usuwa, a ponieważ są przerzuty do węzłów chłonnych do jest większe prawdopodobieństwo [/COLOR][/SIZE][SIZE=3][COLOR=#000000]szybszych przerzutów guza . [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Druga droga : Zrobić biopsję, zoperować psa, podać chemię.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]Pytania, czy ktoś macie wiedzę jak to wygląda po takiej operacji, jak się leczy rana, która jest przecież [/COLOR][/SIZE][SIZE=3][COLOR=#000000]ciągle zanieczyszczana kałem, [/COLOR][/SIZE][SIZE=3][COLOR=#000000]czy pies [/COLOR][/SIZE][SIZE=3][COLOR=#000000]załatwia się z trudem, czy rzeczywiście nastąpiły przerzuty szybko.
Czy może ktoś miał podobną sytuację.
[/COLOR][/SIZE][/FONT]




[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]I tylko dodam, że na dzień dzisiejszy Sunia czuje się dobrze, bawi się, ma apetyt. [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]To, ze ma guza, wyszło na badaniu kontrolnym, Pani doktor wyczuła guzka i kazała się natychmiast[/COLOR][/SIZE][SIZE=3][COLOR=#000000]skontaktować z chirurgiem i zrobić USG, co uczyniliśmy, [/COLOR][/SIZE][SIZE=3][COLOR=#000000]nic nie wskazywało na to że Suni coś dolega. [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=#000000]I teraz zgłupiałam totalnie, nie wiem co mam robić, a musze podjąć jakość decyzję.

PS. Nie wiem czy będę mogła wejść dziś , czy jutro na forum z powodu braku intrnetu w domu, ale w poniedziałek tu będę. Dziękuję[/COLOR][/SIZE][/FONT] za informacje.

[anica]

Ja bym zasugerowała pestki moreli gorzkiej i to jak najszybciej! zapoznaj się proszę z wiedzą na ten temat dostałam to od yunony ale fajnie będzie jak wyrobisz sobie swoje zdanie ,zanim podejmiesz jakąś decyzję :smile:
[URL="http://www.eioba.pl/a/1zy7/witamina-b17amigdalina-amygdalina-laetrile-letril-to-lekarstwo-na-raka"]http://www.eioba.pl/a/1zy7/witamina-...arstwo-na-raka[/URL]
i gorco polecam to do przeczytania , zanim cokolwiek postanowi sie : [URL="http://prawda2.info/viewtopic.php?t=18843"]http://prawda2.info/viewtopic.php?t=18843 [/URL] (jestem daleka od rad w tak ważkich sprawach ale te nieinwazyjne sposoby, które mogą jedynie pomóc nie szkodząc zawsze warte są polecenia :)

[gryf80]

ważne tez jak na obecna chwilę pies sie wypróznia-czy z trudem czy nie.po zabiegu (bedzie miała wygolony zadek jak pawian)musi byc na diecie lekkostrawnej i przez jakis czas bedziesz musiała podawać prep.przeczyszczajace przypisane przez wet.żeby pies nie napinał sie przy oddawaniu stolca.higiena miejsca zszycia-bardzo rygorystyczna,po defekacji mycie zadka np.roztworem rivanolu.no i oczywiście kołnierz na głowe.
do zabiegu ,.na tydzień przed zabiegiem dieta lekkostrawna,a na 24 h podanie środków przeczyszczqjacych przypisanych przez wet.
niestety takie guzy w szybkim tempie po zabiegu moga odrastać.
co do amigdaliny-nie podawaj na własna rekę.konsultuj wszystko z wet.

[ALMA2]

gryf - dziękuję za informacje, oczywiście wszystko będę konsultowała z weterynarzem
anica - dziękuję, zapoznam się z poleconymi wątkami.

[gryf80]

Osobiscie uwazam,ze sprawa podawania tych pestek mest kontrowersyjna.nie wiadomo ile psu podac,jak to dawkowac zeby psa nie otruc i sprawy nie pogorszyc.

[anica]

Jasne że masz rację! zawsze zanim podejmę leczenie ( nawet medycyną naturalną) muszę choć trochę zapoznać się z tematem) np [url]http://www.zyciekalisza.pl/?str=61,89&id=24041[/url] dawkowanie to 1pestka na 4kg wagi ciała ,moja sunia waży 7,5okg więc podaję jej 2 pestki dziennie....

[kasikz]

Ja wierzę w lecznicze działanie b17, ale bardzo chciałabym poznać kogoś komu to faktycznie pomogło. Argumenty podawane na zacytowanej stronie bardzo do mnie przemawiają :)

[anica]

Ja zapoznałam się z amigdaliną tutaj na dogo, znam nawet kilka cioteczek które mogłyby na pewno coś powiedzieć na temat działania( do mnie przemawia fakt ,że nadal są) ale nie czuję się upoważniona do podawania ich nicków:)