Jump to content
Dogomania

Pudel Koks-doczekal sie DOMU :)


brazowa1

Recommended Posts

Poszedł :-)
Leży za mną i śpi :-) Miał dzień pełen wrażeń. Jest potwornie chudy - mam nadzieję, że nie dręczy go jakieś chorubsko. Jutro ma fryzjera i sesję zdjęciową, żebyście mogli zobaczyć jak sie ma w nowym domku.
Jest świetnym psem, przekochanym już teraz. Przychodzi się przytulać i wie o co chodzi z wychodzeniem na dwór, przynajmniej przez te kilka godzin. Nasusiał mi na ścianę, ale po kompieli, która go zestresowała. Musiałam go chociaż pobieżnie obmyć z tego całego g... i błota i nie wiem czego jeszcze, które miał na sobie. Teraz leży w całej rozciągłości i śpi jak suseł, ale to dlatego, że się nie przemieszczam. Jak tylko wstaję on natychmiast idzie za mną.
Strasznie się cieszę, że GO mam. Dziekuję serdecznie wszystkim tym, którzy włożyli tyle wysiłku w ten wątek i opiekę nad Koksikiem w schronie. Gdyby nie wy, nawet bym o nim nie wiedziała :-(
Pozdrawiam Was wszystkich !

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gameta']Poszedł :-)
Leży za mną i śpi :-) Miał dzień pełen wrażeń. Jest potwornie chudy - mam nadzieję, że nie dręczy go jakieś chorubsko. Jutro ma fryzjera i sesję zdjęciową, żebyście mogli zobaczyć jak sie ma w nowym domku.
Jest świetnym psem, przekochanym już teraz. Przychodzi się przytulać i wie o co chodzi z wychodzeniem na dwór, przynajmniej przez te kilka godzin. Nasusiał mi na ścianę, ale po kompieli, która go zestresowała. Musiałam go chociaż pobieżnie obmyć z tego całego g... i błota i nie wiem czego jeszcze, które miał na sobie. Teraz leży w całej rozciągłości i śpi jak suseł, ale to dlatego, że się nie przemieszczam. Jak tylko wstaję on natychmiast idzie za mną.
Strasznie się cieszę, że GO mam. Dziekuję serdecznie wszystkim tym, którzy włożyli tyle wysiłku w ten wątek i opiekę nad Koksikiem w schronie. Gdyby nie wy, nawet bym o nim nie wiedziała :-(
Pozdrawiam Was wszystkich ![/quote]


:Rose:DZIEWCZYNY KOCHANE! nAPRAWDE!!?? kOKSIK MA DOM!!!:multi::megagrin::lol!::bigok::buzi::smilecol::Dog_run::sweetCyb:

aLE SUPER!! O KURCZE NIE WIERZE!! sONIA SLYSZYSZ TO? A RACZEJ WIDZISZ?!!:loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

:multi::multi::multi::multi::multi:
GAMETA POWIEM TYLKO TYLE : URATOWAłAś MU żYCIE.!!
BO TAK TO BY SIEDZIAł W TYM SCHRONISKU I SIEDZIAł.


Mam nadzieję że Koksik będzie kompanem wielu spacerów, będzie po prostu Twoim przyjacielem ;)
Ale pamiętaj, daj mu 2 tygodnie aby się oswoił z nowym otoczeniem a nawet więcej!

:loveu::loveu::loveu:

Link to comment
Share on other sites

Kora, nie oczekuję cudów :-) Wiem, że musi się przystosować, poznać wiele nowych rzeczy i je polubić. Jest cudowny i jak już go ostrzygę, a potem odrośnie, to będzie to widać także na zewnątrz :-) Jest strasznie łapczywy na jedzenie, muszę mu wydzielać małe porcje, żeby się nie pochorował, dużo też pije, ale tego mu nie żałuję, najwyżej będę latać w nocy :-D Ma suchy i ciepły nochal, mam nadzieję, że to tylko stres. Początek był ciężki, bo tak jak napisałam musiałam go obmyć, a nie bardzo się ucieszył z widoku wanny i dwa razy wyskoczył, więc cała łazienka mokra, nie mówiąc o mnie :-D Później załatwił się na ścianę, więc po sprzątnięciu łazienki zabrałam się za korytarz i pokój (trafił dwa w jednym :-D) Był zestresowany i nie siedział w miejscu, tylko biegał wokół foteli, tak jakby po kojcu :-( Na szczęście w miarę szybko się uspokoił, dostał kość wapienną, którą zajął się intensywnie, był już cztery razy na spacerku (przed kompielą i po tym jak wysechł), a raz sam mi pokazał, ze chce wyjść - biedak ma rozwolnienie :-( a teraz śpi i posapuje od czasu do czasu, a nawet przez chwilę coś mu się śniło :-D Jest naprawdę CUDOWNY !!! A wogóle to chyba się już powtarzam z tymi opisami, ale nie mogę się nacieszyć, więc wybaczcie :-)

Link to comment
Share on other sites

Bardzo się cieszę, że Koks trafił do tak wspaniałej osoby. Nie ma nic fajniejszego jak wiadomość, że pies który spędził sporo czasu w schronisku znajduję dom, ale jaki dom! :multi:
Pewnie Koks zestresowany jest, nowy dom, nowe otoczenie i w ogóle. :)

Link to comment
Share on other sites

Jesoo jak sie ciesze i juz z niecierpliwoscia czekam na zdjecia Koksika z nowego domku. Gameta gratuluje Ci tak wspanialej decyzji, normalnie dostalam takiej energii na wieczor ze... :D
Normalnie jeszcze to do mnie nie dociera, pisz kochana na biezaco co u naszego smierdziuszka, o ktorego tak strasznie sie troszczylysmy. I oczywiscie najwieksze brawa naleza sie Soni (Woli):Rose::Rose:

Jeszcze raz ogromnie gratuluje wyboru, jestem pewna ze nie pozalujesz :)

Link to comment
Share on other sites

Gameta ,,jestes aniolem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:multi:
Wrocilam zmeczona z pracy siadam i oczom nie wierze!!!!!ale sie ciesze!:multi:
Koks bedzie wspanialym przyjacielem,,,on jest bardzo poczciwym i milym psem,,,oby sie tylko odzwyczail podsikiwac swoje nowe lokum:angryy:
Mysle ze stres powoduje u niego takie dziwne otepienie i cieply nos a przedewszystkim biegunke ,przeszedl duzo w schronie i teraz na pewno nie moze sie rozchorowac!!!!
Wiesz ze Brazowa moze ci go ostrzyc,,,w koncu sie deklarowala!!!!to dogomaniaczka i psia fryzjerka!!!!potrafi zrobic cuda!!!!
Wierz ile ten pies przesiedzial w schronie i ukrywal sie w budzie,,,,,,,,,oj dlugo dlugo,,,,ale teraz dzieki tobie przyszly dla niego lepsze czasy,,,,,,nie moge sie nacieszyc,,,z jego szczescia,,,,,,
A jak na wiewiore przystalo,,prosze o zdjatka!!!:multi::multi::multi:
No i jeszcze raz powiem jestes aniolem!!!Jesli masz jakies pytania zdrowotne mysle ze jak wroci Iza,,( bo na razie jest u mnie)to zapewne jesli tylko chcesz bedzie twoim konsultantem ze schroniskowym wetem,,,

Link to comment
Share on other sites

Gameta ja już pisałam na tamtym wątku ale powtórzę, jesteś cudowna i bardzo Ci dziękuję :Rose::Rose::Rose:

Koksik jest taki chudziutki bo jego towarzysz Mefi chyba jadł za dwóch (mocno przytył ostatnio). Tak jak Wiewióra wspomniała stres, zmiana otoczenia to na pewno przyczyna tej biegunki i ciepłego noska. Niebawem powinno minąć ;)
Cieszę się strasznie i jeszcze to do mnie nie dociera że przy kolejnej wizycie już nie będzie go ze mną na spacerku. Ale jakoś bardzo mnie to nie smuci bo wiem że na pewno zrobisz to za mnie ;)

Link to comment
Share on other sites

Wola, przpraszam, że nie poczekałam na Ciebie do soboty, ale kumpel wrócił wcześniej i stwierdziłam, że nie ma na co czekać :-) Mieszkamy w Gdyni, więc jak będziesz chciała, to możesz nas odwiedzić - daj znać, a wyślę Ci namiary na pw :-)
Koks jest niesamowity i przerasta moje oczekiwania z każdą godziną. Wyprowadził mnie na spacer dopiero o 6-tej rano - przyszedł mnie obudzić, bo bardzo mu się chciało. Nie narobił w domu, chociaż myślałam, że tak będzie. Śpi na swoim miejscu w nogach łóżka, a po spacerku był trochę obrażony, bo ja położyłam się z powrotem spać, a on chciał, żebym go drapała :-) Nie dał mi pospać za długo, bo domagał się pieszczot. Jest cudowny !
Wola, do którego weta mogę z nim iść gratis ?
Strzyżemy się dziś o 11-tej na Chyloni :-) Faktycznie byłoby dobrze, jakby wet go obejrzał, chociaż rozwolnienie (chyba) już za nami :-)
Straszny z niego pieszczoch a jak go przestaję drapać to zasypia. I chyba się zadomawia, bo obszczekał moją mamę, która przyszła go zobaczyć :-)
Wola, wiesz, że cała zasługa w Tobie, że go mam ? Dziękuję Ci najserdeczniej, jak umiem :-) I Koks chyba też :-)

Link to comment
Share on other sites

To Tobie należą się podziękowania, bo to dzięki Tobie w końcu dostał zasłużony domek ;)

Jeżeli w ciągu dwóch tygodniu od adopcji zobaczysz jakieś niepokojące objawy, cokolwiek to nasi weci w Gdyni-Chwarznie na ul. Apisa 1 przyjmą Cię bez problemu ;) Wątpię jednak żeby był chory na coś poważnego bo miałam z nim stały kontakt, ale wiadomo że różnie bywa i jeśli masz jakiekolwiek podejrzenia tak jak z tym słuchem to umowa w rękę i ruszaj ;)

A za zaproszenie dziękuję ;) jak się Koksik zadomowi to chętnie go zobaczę ;)

Link to comment
Share on other sites

No wola dzieki tobie koksik ma domek,,,super ze podtrzymywalas jego watek!!!i ze wrzucilas zdjatko na strone jego przyszlej wlascicielki,,,tzn teraz juz terazniejszej!!!!!
....Powiadomilam tez Ize,,,,jest u mnie bardzo sie ucieszyla!!!!!
A co do wetow,,,to jak Iza wroci to na pewno podpowie co dalej i jak skontaktowac sie z wetem schroniskowym!!!Ale jak mowi wola wszystko jest ok,,i to zapewne stres,,,Warto pewnie jego odrobaczyc ,,,,ale zerknij jeszcze w ksiazeczke kiedy bylo to robione ostatnio i do dziela!!!!!
pozdrawiam!!!!

Link to comment
Share on other sites

Piękny prawda ? I cały mój :-) Jest przekochany, cudowny i wogóle :-D
I strasznie mądry :-)
Nie rozumien, czemu tyle czasu siedział w schronie :-( Wszyscy są nim oczarowani, pomimo tego, że jest strasznie chudy i sterczy mu kręgosłup, miednica, łopatki i żebra...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gameta']A oto i zdjęcia :-) Tylko linki, bo nie umiem wstawić :-(

[URL]http://www.garnek.pl/airam/815594[/URL]
[quote]

No jak to pięknie brzmi "MÓJ"! Bardzo sie ciesze... teraz tylko czekac az sie zaklimatyzuje i troszke obrośnie... :loveu:

LUDZIE TERAZ WIDZICIE CO STRACILISCIE :lol::eviltong: :D

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...