Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='agaciaaa']
Sarunia je marchewke :evil_lol: :loveu:
[URL]http://images29.fotosik.pl/130/3109d1311b4b76f2.jpg[/URL][/quote]
Cześć Agaciaaa!:p
Nasze stwory też ostatnio mafefkę wcinały:lol:, miny Sarci the best!:evil_lol:

  • Replies 17.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Luzia&Funia']Oj tak bardzo biedne :placz:

Ale dlaczego akórat ja mam być kozłem ofiarnym :placz:

Bo co? :diabloti:

Wiem :grins:

E to co najwyżej był by gwałt :diabloti:[/quote]

Dobra już nie użalajmy sie nad sobą :razz:

sama chciałaś :diabloti:

Bo nie :mad:

Gwałt i tak byłby bezowocny :eviltong: ale Ty sie nie śmiej bo ja serio przeżyłam chwile grozy.. :roll:

[quote name='AśkaK']Cześć Agaciaaa!:p
Nasze stwory też ostatnio mafefkę wcinały:lol:, miny Sarci the best!:evil_lol:[/quote]

Cześć Asiu :)
Bo mafefka jest super :lol:




[B]Widze, że Matusz czuwa, ale nawet sie nie przywitał :mad:


W ogóle to stwierdziłam, że więcej tu nic nie napisze..:cool3: ja sie produkuje, a nikt tego nie czyta :mad: już nie pierwszy raz [/B]:roll: [B]wszyscy jesteście małpy :eviltong: :placz:[/B]

Posted

O! a ja dzielnie przeczytałam twój reportaż z wyprawy nad jeziorko :cool3: :lol:
Sarcia lubi po prostu sporty ekstremalne :evil_lol: ale mam nadzieję, że cię o zawał więcej nie będzie przyprawiać ;) bo wiem jak to jest kiedy jest się wkurzonym na psa ale z miłości ma się ochotę wypieścić takie złote serduszko :loveu:

Posted

[quote name='agaciaaa']Dobra już nie użalajmy sie nad sobą :razz:

sama chciałaś :diabloti:

Bo nie :mad:

Gwałt i tak byłby bezowocny :eviltong: ale Ty sie nie śmiej bo ja serio przeżyłam chwile grozy.. :roll:

[B]
W ogóle to stwierdziłam, że więcej tu nic nie napisze..:cool3: ja sie produkuje, a nikt tego nie czyta :mad: już nie pierwszy raz [/B]:roll: [B]wszyscy jesteście małpy :eviltong: :placz:[/B][/quote]

Ale ja lubię :diabloti:

Nie chciałam :eviltong:

:eviltong:

Ale ja nie wątpię


Oj wypraszam sobie ja czytałam :eviltong:

Posted

[quote name='Czarna_Owieczka']O! a ja dzielnie przeczytałam twój reportaż z wyprawy nad jeziorko :cool3: :lol:
Sarcia lubi po prostu sporty ekstremalne :evil_lol: ale mam nadzieję, że cię o zawał więcej nie będzie przyprawiać ;) bo wiem jak to jest kiedy jest się wkurzonym na psa ale z miłości ma się ochotę wypieścić takie złote serduszko :loveu:[/quote]

No to bardzo sie ciesze, że przeczytałaś :loveu:
Też mam taką nadzieje.. Bo mimo że to paskuda wredna to dałabym sie za nią pokroić :loveu:

[quote name='Luzia&Funia']Ale ja lubię :diabloti:

Nie chciałam :eviltong:

:eviltong:

Ale ja nie wątpię


Oj wypraszam sobie ja czytałam :eviltong:[/quote]

Ale co za dużo to niezdrowo :cool3:

Chciałaś, tylko jeszcze o tym nie wiedziałaś :diabloti:

Bla

To nie wątp :roll: :lol:

Ale nic nie napisałaś dopóki sie nie upomniałam :eviltong: to skąd mam wiedzieć że pisałaś :diabloti:

Posted

[quote name='agaciaaa']
Ale co za dużo to niezdrowo :cool3:

Chciałaś, tylko jeszcze o tym nie wiedziałaś :diabloti:



To nie wątp :roll: :lol:

Ale nic nie napisałaś dopóki sie nie upomniałam :eviltong: to skąd mam wiedzieć że pisałaś :diabloti:[/quote]

Oj tam :eviltong:

Wątpię :diabloti:

bla bla bla :eviltong:

Jak wyżej :diabloti::diabloti::diabloti:

Posted

[quote name='Luzia&Funia']Oj tam :eviltong:

Wątpię :diabloti:

bla bla bla :eviltong:

Jak wyżej :diabloti::diabloti::diabloti:[/quote]

Bla bla

Bla bla

jak wyżej

jak wyżej


:diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti:

Posted

Ja wrażenia znad jeziora tez przeczytałam jednym tchem i biorę się właśnie za odpisywanie... :)

Mi zawsze serce podchodzi do gardła, gdy na spacerze natkniemy się na jakiegoś psa - zawsze modlę się żeby to był jakiś spolegliwiec, albo suczka :roll: Gizmo jest ogromnym dominantem i gdyby drugi pies mu podskoczył od razu byłaby jatka... Ale Sarcia na pewno była przerażona, zresztą jest jeszcze podrostkiem, inne psy to czują :) Dobrze, że historia nie skończyła się źle. Swoją drogą jeśli malamut jest groźny, a teren nieogrodzony, to nie powinien biegać luzem :shake:

A z tym lodem to my zawsze szalejemy z Gizmatym na pobliskiej rzeczce... ;) Dzisiaj przeciągał się z kolegą na lodzie patykiem - to dopiero był ubaw :evil_lol:
Ale na jeziorze faktycznie strach... Że też sama Sara się nie bała- przecież to takie śliskie niezidentyfikowane coś... ;)

I jeszcze, co do tej smyczy... to Gizmo ma bardzo podobnie. Jak jesteśmy sami, to nawet reaguje na komendę 'równaj' i idzie grzecznie przy nodze. Wystarczy koleżanka, TZ, czy zwłaszcza inny pies - phi, czemu wtedy mam nie ciągnąć na smyczy?

Pierdoły jedne z tych psiaków... :diabloti: Ale jak tu ich nie kochać :loveu:

Posted

[quote name='agaciaaa']Bla bla

Bla bla

jak wyżej

jak wyżej


:diabloti::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti:[/quote]

I o czym my teraz będziemy gadać :-o :placz:

Posted

[quote name='pinczerka_i_Gizmo']Ja wrażenia znad jeziora tez przeczytałam jednym tchem i biorę się właśnie za odpisywanie... :)

Mi zawsze serce podchodzi do gardła, gdy na spacerze natkniemy się na jakiegoś psa - zawsze modlę się żeby to był jakiś spolegliwiec, albo suczka :roll: Gizmo jest ogromnym dominantem i gdyby drugi pies mu podskoczył od razu byłaby jatka... Ale Sarcia na pewno była przerażona, zresztą jest jeszcze podrostkiem, inne psy to czują :) Dobrze, że historia nie skończyła się źle. Swoją drogą jeśli malamut jest groźny, a teren nieogrodzony, to nie powinien biegać luzem :shake:

A z tym lodem to my zawsze szalejemy z Gizmatym na pobliskiej rzeczce... ;) Dzisiaj przeciągał się z kolegą na lodzie patykiem - to dopiero był ubaw :evil_lol:
Ale na jeziorze faktycznie strach... Że też sama Sara się nie bała- przecież to takie śliskie niezidentyfikowane coś... ;)

I jeszcze, co do tej smyczy... to Gizmo ma bardzo podobnie. Jak jesteśmy sami, to nawet reaguje na komendę 'równaj' i idzie grzecznie przy nodze. Wystarczy koleżanka, TZ, czy zwłaszcza inny pies - phi, czemu wtedy mam nie ciągnąć na smyczy?

Pierdoły jedne z tych psiaków... :diabloti: Ale jak tu ich nie kochać :loveu:[/quote]

Justynko :loveu: ale nie naprodukowałaś :multi:

Całe szczęście że Sara jest uległa.. ale one tak na nią biegły że już przed oczami widziałam ją rozszarpaną :roll: Troche w tym było mojej winy- nie powinnam jej tam puszczać.. ale po 1 wkurzyła mnie strasznie tym ciągnięciem więc puściłam troche wcześniej niż zwykle. Po 2 ten malamut zawsze był w kojcu, nie spodziewałam sie zupełnie że może być luzem..Po 3 to mimo że to ich hotel itp to tam przychodzi nad jezioro, koło molo sporo ludzi, więc nie powinni puszczać tak dużego psa :roll:

Sara lodu sie bała na początku, bo strasznie jej sie łapy ślizgały, dlatego byłam pewna że nie będzie właziła ;) Ale paskuda sie odważyła, została w tyle, my z koleżanką sie odwracamy a Sara na lodzie daleeeko :diabloti: potem już ciągle właziła.. mam filmiki jak przy brzegu sie ślizga, ale to chyba dopiero po nowym roku, bo koleżanki aparatem robione ;)

Kurde, co jest z tymi psami.. Wtedy kiedy tym bardziej powinny być grzeczne, to pokazują co potrafią :shake: ja już dawno to zauważyłam u Sary i nie rozumiem o co chodzi. Po prostu wredne z nich małpy, nie wiem za co my je kochamy ;) :loveu:

Ale żem sie rozpisała :crazyeye: :evil_lol:

[quote name='Luzia&Funia']I o czym my teraz będziemy gadać :-o :placz:[/quote]

yyyyy :roll: o pogodzie? :diabloti:

Posted

[quote name='agaciaaa']Justynko :loveu: ale nie naprodukowałaś :multi:

Całe szczęście że Sara jest uległa.. ale one tak na nią biegły że już przed oczami widziałam ją rozszarpaną :roll: Troche w tym było mojej winy- nie powinnam jej tam puszczać.. ale po 1 wkurzyła mnie strasznie tym ciągnięciem więc puściłam troche wcześniej niż zwykle. Po 2 ten malamut zawsze był w kojcu, nie spodziewałam sie zupełnie że może być luzem..Po 3 to mimo że to ich hotel itp to tam przychodzi nad jezioro, koło molo sporo ludzi, więc nie powinni puszczać tak dużego psa :roll:

Sara lodu sie bała na początku, bo strasznie jej sie łapy ślizgały, dlatego byłam pewna że nie będzie właziła ;) Ale paskuda sie odważyła, została w tyle, my z koleżanką sie odwracamy a Sara na lodzie daleeeko :diabloti: potem już ciągle właziła.. mam filmiki jak przy brzegu sie ślizga, ale to chyba dopiero po nowym roku, bo koleżanki aparatem robione ;)

Kurde, co jest z tymi psami.. Wtedy kiedy tym bardziej powinny być grzeczne, to pokazują co potrafią :shake: ja już dawno to zauważyłam u Sary i nie rozumiem o co chodzi. Po prostu wredne z nich małpy, nie wiem za co my je kochamy ;) :loveu:[/quote]


Wiem, że to marne pocieszenie, ale w życiu jeszcze pewnie wiele razy serce będzie Ci przez Sarę skakać do gardła... Ale to już chyba taki urok nas, psiarzy - adrenalinka potrzebna... :evil_lol: Choć wiadomo, że lepiej takie sytuacji unikać.


I co, poleciałyście za nią po tym lodzie :cool3:


Przez to, że takie wredne, właśnie kochamy :razz: I że nasze, tylko nasze :loveu:


[quote name='agaciaaa'] Ale żem sie rozpisała :crazyeye: :evil_lol:[/quote]

Bo my są produktywne kobiety :evil_lol:

Posted

[quote name='pinczerka_i_Gizmo']Wiem, że to marne pocieszenie, ale w życiu jeszcze pewnie wiele razy serce będzie Ci przez Sarę skakać do gardła... Ale to już chyba taki urok nas, psiarzy - adrenalinka potrzebna... :evil_lol: Choć wiadomo, że lepiej takie sytuacji unikać.


I co, poleciałyście za nią po tym lodzie :cool3:


Przez to, że takie wredne, właśnie kochamy :razz: I że nasze, tylko nasze :loveu:


Bo my są produktywne kobiety :evil_lol:[/quote]


Nasze psy po prostu dbają, by nie brakowało nam emocji :evil_lol:

No coś Ty, pod nami to już na pewno by sie załamał :diabloti: :evil_lol: Przywołałam tą małpe i o dziwo posłuchała (siła szeleszczącej torebki ze smakołykami?;))

Taaaak :loveu:
Niedawno mama zauważyła, że Sara ma zadraśniętą tylną lapke.. pewnie ją któryś z tych psów udrapał :roll: a mi sie od razu tak bidulki szkoda zrobiło, chociaż ranka malutka.. :loveu:

Baardzo produktywne :lol:

Posted

[quote name='despera']Cześć:multi: Sarcia duża dziewczynka, draśnięcie nic jej nie zrobi ;) A co do lodu... Może będziesz miała łyżwiarkę figurową w rodzinie:cool3::evil_lol:[/quote]

Wiem, ale tak kocham paskude że wszystkim sie martwie ;)
Łyżwiarka figurowa? Taaak na pewno, z taką gracją ślizgała sie po lodzie :evil_lol::evil_lol: jak beda filmiki to zobaczycie :lol:

[quote name='Luzia&Funia']Nie podpuszczaj :evil_lol:

Jak Sarcia lubi lód to jej łyżwy kup :diabloti:[/quote]

No co.. zły temat? :roll:

Wtedy to by dopiero było zabawnie :evil_lol::evil_lol:

Posted

[quote name='despera']Ważne, że się ślizgała, Nes zwykle sie rozjeżdża i przewraca albo biegnie w miejscu:evil_lol:[/quote]

:evil_lol: Sara była twarda, choć nie raz zaliczyła glebe :evil_lol:

Posted

hiii o widze jakieś rozpraweczki i reportaże :multi: Ale ja je uwielbiam :multi:
Ale zacznę od początku bo ja tu miałam lekkie zaległości :shake: [SIZE=1]jak zwykle zresztą :diabloti:
[SIZE=2]fotki obejrzałam wszystkie !! jest ich jak zwykle duuużo i jak zwykle wspaniałe :loveu::loveu::loveu::loveu:
Co do adrenalinki, ehh... no tak właśnie jak to Justynka ujęła takie już nasze życie... ja z Tiną też mam wiele ekscesów bo to pierdoła taka że łohohoh :angryy:
Ostatnio rzuciła się na amstaf kę... :shake:
We wrześniu wpadła by pod samochód :shake:
2 dni temu, pierwszy raz nie zareagowała na komendę 'zostań' (była po 2 stronie ulicy, jechał samochód, ja sie drę "stój" "zostań" a ta małpa nic i idzie w najlepsze, dobrze, ze facet zobaczył ją :roll:
To może tez wina tego, że ostatnio chodzę jak naćpana :shake: nie mam wyjścia chyba Tina będzie musiała zacząć chodzić na smyczy... albo ja muszę pić więcej kaw.
[/SIZE][/SIZE]

Posted

[quote name='agaciaaa']

No co.. zły temat? :roll:

Wtedy to by dopiero było zabawnie :evil_lol::evil_lol:[/quote]



Oj zdecydowanie zabawnie :evil_lol: Ale o czym porozmawiamy o ciśnieniu wilgotności czy temperaturze?? :cool3:

Posted

[quote name='despera']Dzielna dziewczyna:multi:[/quote]

Tylko czasami :razz:

[quote name='_ChiQuiTa_']hiii o widze jakieś rozpraweczki i reportaże :multi: Ale ja je uwielbiam :multi:
Ale zacznę od początku bo ja tu miałam lekkie zaległości :shake: [SIZE=1]jak zwykle zresztą :diabloti:
[SIZE=2]fotki obejrzałam wszystkie !! jest ich jak zwykle duuużo i jak zwykle wspaniałe :loveu::loveu::loveu::loveu:
Co do adrenalinki, ehh... no tak właśnie jak to Justynka ujęła takie już nasze życie... ja z Tiną też mam wiele ekscesów bo to pierdoła taka że łohohoh :angryy:
Ostatnio rzuciła się na amstaf kę... :shake:
We wrześniu wpadła by pod samochód :shake:
2 dni temu, pierwszy raz nie zareagowała na komendę 'zostań' (była po 2 stronie ulicy, jechał samochód, ja sie drę "stój" "zostań" a ta małpa nic i idzie w najlepsze, dobrze, ze facet zobaczył ją :roll:
To może tez wina tego, że ostatnio chodzę jak naćpana :shake: nie mam wyjścia chyba Tina będzie musiała zacząć chodzić na smyczy... albo ja muszę pić więcej kaw.
[/SIZE][/SIZE][/quote]

Ja też je uwielbiam :multi: :lol:
Ciesze sie bardzo że obejrzałaś fotki :loveu:
Ach te nasze piesy.. Tina na amstafke :crazyeye: matko kochana! I z tym samochodem.. widze, że Ty też sie z nią nie nudzisz :diabloti: jak już pisałam- one po prostu dbają by nie brakowało nam emocji :diabloti:

[quote name='Luzia&Funia']Oj zdecydowanie zabawnie :evil_lol: Ale o czym porozmawiamy o ciśnieniu wilgotności czy temperaturze?? :cool3:[/quote]

o temperaturze :razz: u mnie -5 i nawet troche śniegu napadało :lol:

Posted

[quote name='agaciaaa']
o temperaturze :razz: u mnie -5 i nawet troche śniegu napadało :lol:



dobranoc misiu pysiu :loveu: :loveu:[/quote]

Ja nie wiem ile jest u mnie w cieniu :cool3: bo nie mam termometru :evil_lol:

W słońcu też nie wiem ile jest bo czaisz że nie mam termometru :crazyeye:
:diabloti:

Śnieg to nie temperatura tylko zjawisko atmosferyczne :diabloti:



:crazyeye: Zdradzasz mnie :placz:

Posted

[quote name='Luzia&Funia']Ja nie wiem ile jest u mnie w cieniu :cool3: bo nie mam termometru :evil_lol:

W słońcu też nie wiem ile jest bo czaisz że nie mam termometru :crazyeye:
:diabloti:

Śnieg to nie temperatura tylko zjawisko atmosferyczne :diabloti:


:crazyeye: Zdradzasz mnie :placz:[/quote]

To o czym Ty chcesz ze mną rozmawiać :shake: kupie Ci termometr i wyśle pocztą, ok?

O śniegu wspomniałam na marginesie :razz: nie wymądrzaj sie :mad:

Nieeeee :shake: kocham was obie :loveu: ty też nie jesteś mi wierna :cool3:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...