isabelle30 Posted September 15, 2009 Posted September 15, 2009 mialam w rekach i vivoga i oryginal. mysle ze jezeli nie uzywasz furminatora zawodowo masowo, tylko dla swojego psa czyli kilka razy do roku, to nie ma r ale to tak na marginesieoznicy. vivog starczy ci po wsze czasy. na wielkim psie sprawuje sie bardzo dobrze, a wrecz doskonale. przy okazjo oblecialam nim kilku chetnych znajomych w parku. i wcale nie zaluje ze go kupilam zamiast wywalic kupe kasy na oryginalny. do niego dokupilam komplet szczotek i zgrzeblo firmy camon - i....caly komplet przywlaszczylam sobie. dla psa musialam zamowic drugi. Quote
Chantell Posted September 15, 2009 Posted September 15, 2009 ee dla siebie wzięłaś psie rzeczy? xD szczerość. No nic. zamówiłam tego oryginała. Mam nadzieję, ze będzie się dobrze sprawował :D Quote
isabelle30 Posted September 15, 2009 Posted September 15, 2009 jakos tak juz mam ze jak kuuje szczotke dla psa to sprawdzam czy nie za ostra na sobie. no i okazalo sie ze czesanie sie zgrzeblem i tymi szczotami to czysta rozkosz. zgrzeblo to wspanialy masaz. a szcota ma dlugie drutyt, rzadko osadzone, z kulkami metalowymi na koncach. pieknie rozczesuje dlugie wlosy po spacerze na wietrze. a smiej sie smiej. Quote
Cockermaniaczka Posted September 15, 2009 Posted September 15, 2009 Kto mi powie jak sie spisuje furminator na jamniku krotkowlosym i sznaucerze;):cool3: Daje rade czy wogole nie ma sensu? Quote
isabelle30 Posted September 15, 2009 Posted September 15, 2009 furminator vivog ktorego uzywam spisuje sie doskonale na kazdej siersci. nie tnie tylko wyciaga podszerstek z kazdego psa ktory takowy ma. musisz tylko dopasowac sile nacisku do dlugosci i obfitosci futra. Quote
Cockermaniaczka Posted September 16, 2009 Posted September 16, 2009 No ja mam Vivoga tylko nie testowalam na jamnioku gladkim i sznaucerze:cool3: Quote
eria Posted September 16, 2009 Posted September 16, 2009 na sznaucerze olbrzymie się spisuje-na dwóch sztukach vivog wypróbowany;) Quote
Ashley Posted September 16, 2009 Posted September 16, 2009 A na moim sznaucerze olbrzymie bardzo słabiutko działa... Quote
Kasia&Rika Posted September 16, 2009 Posted September 16, 2009 sznaucer miniaturka - też się nie sprawuje. Quote
Ania i Salma Posted September 26, 2009 Posted September 26, 2009 Na moim dalmatynczyku Vivodg (coatminator do usuwania podszerstka z obrotowym grzebieniem - szerokie ostrze) działa naprawdę bardzo dobrze :multi: Quote
Chantell Posted September 27, 2009 Posted September 27, 2009 aż się zdziwiłam, że z jednego kota wyczesałam drugiego kota <lol2> taki pęk, że normalnie wyglądał jak drugi kot xDD Mamy oryginał xD Quote
monika083 Posted September 27, 2009 Posted September 27, 2009 ja wlasnie zamowilam furminator na ebayu i juz nie moge sie doczekac ,zeby go wyprobowac.. Quote
eria Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 [quote name='Kasia&Rika']sznaucer miniaturka - też się nie sprawuje.[/quote] potwierdzam nie spisał się też na mało obfutrzonym cocker spanielu angielskim;) Quote
Kiniak Posted October 1, 2009 Posted October 1, 2009 No i doleciał furminator, wersja medium. Jak na lnienie haszczaka - rewelacja. A i do dwóch puszystych miauczących potworów jest niezgorszy. Quote
monika083 Posted October 1, 2009 Posted October 1, 2009 moj tez wczoraj dostalam -rewelacja! Bruno po wyczesaniu zrobil sie mieciutki i lsniacy..nigdy po zwyklej szcztce nie bylo az takiego efektu. Quote
gops Posted October 1, 2009 Posted October 1, 2009 nasz juz sie spsul :roll: nie dziala jak keiyds chyba sie stepil a byl uzyty moze z 300 razy kupimy drugi na wiosne , narazie radzimy sobie szczotka Quote
as_kate Posted October 1, 2009 Posted October 1, 2009 [quote name='gops']nasz juz sie spsul :roll: nie dziala jak keiyds chyba sie stepil a byl uzyty moze z 300 razy kupimy drugi na wiosne , narazie radzimy sobie szczotka[/QUOTE] jak to sie spsuł :o ile wytrzymał? Quote
gops Posted October 1, 2009 Posted October 1, 2009 [quote name='as_kate']jak to sie spsuł :o ile wytrzymał?[/quote] z pol roku wytrzymal, ale to zalezy raczej od czestotliwosci czesania ;) my czesalismy co kilka dni tak mniejwiecj co 3 dni ale nie jednego psa a 3 ;) jeszcze dwa psy koleznaki + co jakis czas na spacerach psy znajomych wiec troche byl uzywany , mial prawo sie zepsuc Quote
as_kate Posted October 1, 2009 Posted October 1, 2009 [quote name='gops']z pol roku wytrzymal, ale to zalezy raczej od czestotliwosci czesania ;) my czesalismy co kilka dni tak mniejwiecj co 3 dni ale nie jednego psa a 3 ;) jeszcze dwa psy koleznaki + co jakis czas na spacerach psy znajomych wiec troche byl uzywany , mial prawo sie zepsuc[/QUOTE] w takim wypadku to rozumiem. moja sucz jest czesana jak się komu przypomni, czyli jak zacznie juz zbyt mocno kudlić i lepiej prewencyjnie to zniej wyczesać ;) no i jest tylko jedna ;) Quote
Agnes Posted October 1, 2009 Posted October 1, 2009 gops moj vivog po pol roku tez sie stepil:shake: zdecydowanie mniej wyjmowal klakow. Dlatego teraz zainwestowalam i bede to powtarzac wszystkim - tylko oryginal. Quote
Asia & Ginger Posted October 1, 2009 Posted October 1, 2009 Ciekawe tylko ile taki oryginał pociągnie? :cool3: Quote
Agnes Posted October 1, 2009 Posted October 1, 2009 [quote name='Asia & Ginger']Ciekawe tylko ile taki oryginał pociągnie? :cool3:[/quote] od tych ktorzy mieli vivoga i potem kupili oryginal wiem - ze pociagnie:eviltong: a ile to sie przekonam;) vivog teraz jest tak drogi, ze nie ma sensu...roznica w cenie to czasami 30 zl Quote
as_kate Posted October 1, 2009 Posted October 1, 2009 [quote name='Agnes']gops moj vivog po pol roku tez sie stepil:shake: zdecydowanie mniej wyjmowal klakow. Dlatego teraz zainwestowalam i bede to powtarzac wszystkim - tylko oryginal.[/QUOTE] poczekaj z tym do czasu keidy minie rok od kupna ;) Quote
Agnes Posted October 1, 2009 Posted October 1, 2009 [quote name='as_kate']poczekaj z tym do czasu keidy minie rok od kupna ;)[/quote] jesli wytrzyma rok to juz jest dobrze - ale vivog na pol roku to przegiecie, to raz a dwa - w oryginale mozna wymieniac same ostrza co nie jest glupia sprawa Quote
as_kate Posted October 1, 2009 Posted October 1, 2009 [quote name='Agnes']jesli wytrzyma rok to juz jest dobrze - ale vivog na pol roku to przegiecie, to raz a dwa - w oryginale mozna wymieniac same ostrza co nie jest glupia sprawa[/QUOTE] zgadzam się, że niegłupia ;) chociaż znajac moją konsekwentność, nigdy kolejne ostrza nie dotknęłyby przyrządu ^^ ja na razie po pół roku nie narzekam na vivoga, korzystam w miarę oszczędnie ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.