Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Medorek jest OK. To nie schron, ale oaza spokoju dla psiaków. Nie można porównywać go do Marmurowej. W Medorze psy są kochane. Jeśli psiak ma być u takich ludzi to niech go oddają i spadają. :mad::mad::mad:

Posted

Cioteczki sytuacja jest bardzo skomplikowana.
Okazuje się, że Państwo nie chcą go oddać.
I Medor go jednak u nich zostawia:roll:
Tłumacząc że zgodnie z zawartą umową mogą go oddać w każdej chwili.
Nie zgadzam się z tą decyzją, ale nic nie moge zrobić.
Wyszłam na wariatkę, co ma zwidy i przesłyszenia.
W rozmowie telefonicznej z Medorem stwierdzili, że go nie biją i nigdzie nie zamykają.
Akcja jest odwołana...
Przykro mi, to nie moja wina, mam nadzieje, ze rozumiecie.....:placz:

Posted

Może być tak, że jedna osoba z rodziny uparła się, że chce psa i walczy o niego,a inni członkowie się sprzeciwiają i stąd te różne opinie. Oby tylko na biednym Guciu to się nie odbiło:roll:

Posted

Spróbujcie wymusić na tych nowych włąścicielach regularne wiztyty, tłumacząc że to pies specjalnej troski i jest pod Waszą "opieką" aż poprawi się jego stan psychiczny.

Że jesteście do niego przywiązani itp, i chielibyście go widywać. Może to ta nowa Pani się upiera, że go nie odda - i to z nią, nie z babcią czy Panem, trzeba rozmawiać?

Tak czy inaczej, życzę Guciowi szczęscia:loveu:

Posted

Nie sądze, żeby ze mną Pan miał jeszcze ochotę rozmawiać....
Lub ktokolwiek z tej rodziny....
Dla mnie sprawa jest jasna.
Albo zmienią swoje nastawienie do psa albo powinni go oddać.
Zresztą kłamią na każdym kroku.
Mówią co innego do mnie co innego do medoru. Potem wychodze na wariatkę, ale mniejsza z tym.
Pani nie znam i nie widziałam jej na oczy...

Posted

Powiem szczezre jestem zaszokowana tym, że Medor nie chce psa zabrać! :angryy:
Czy boicie się, że pies trudno znajdzie dom??? Chcecie go poświęcić?:angryy:
Może w końcu Medor się odezwie i wyjąsni bo ja wierze w to co pisza wolontariuszki! To jest dom NIEODPOWIEDNI dla żadnego psa!!!!!!

Posted

iwop chyba wlasnie Medorek boi sie troche ze Gucio nie znajdzie domku i dlatego chca go zostawic w tym domku co jest mimo ze Angelika (Szyszka) mowila im co jej przez telefon powiedzieli...

Posted

Szyszka ty juz nikogo nie broń...

Jestem załamana - czy Gucio musi byc znowu dręczony i karany?:placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz:

Nie po to zakładałam mu allegro żeby trafił do takiego domu!!!!!

Posted

moze jakby znalazl sie jakis DT aby go tam umiescic patrzyli by na to inaczej...

Szyszko a moze oni teraz nasz klamia abysmy dali spokoj z nim? albo nie mowia calej prawdy? :shake:

Posted

iwop ale spojrz z 2 strony jakby znalazl sie dt i oni by o tym wiedzieli to tez juz inaczej patrza bo pies nie trafi do schronu tylko do odpowiedzielnych ludzi... a poza tym zawsze mozna samym zabrac psa :evil_lol:
tylko skad dt wziasc :shake:

Posted

no dobrze - to może niech wróci do starego domu? :angryy:
W zyciu nie przyszłoby mi do głowy, ze adopcja polega na "upchaniu" psa byle gdzie... Mysłałam, że trzeba znaleźć dobry dom ale widocznie niektórzy maja inne zdanie na ten temat

Posted

Absolutnie nie.
Ten pies kwitnie w tym domu, jest radosny i aż oczy mu błyszczą.
Tak było tydzień temu...Coć babcia nie patrzyła na niego łaskawym okiem.
Więcej już go nie widziałyśmy.
I potem ta rozmowa przez telefon....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...