Karena Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 [quote name='invictus hilaritas']dla niego to mala roznica.. swinie traktuje jak pokarm dla weza, mrozi je.. mam takie przeczucie ze to on.. nie mozliwe jest ze przezyla tylko 1 swinka..[/quote] To dlaczego jednego zostawił przy życiu? Quote
Elurin Posted January 11, 2008 Author Posted January 11, 2008 Postraszyć można... Z sekcji zrezygnowałem, Zytka o tym wie. Prosiaczki będą pochowane jutro, na terenie hotelu dla zwierząt, gdzie pracuje mój ojciec. U nas ziemie trochę zbyt zmarznięta. Quote
pucka69 Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 halu - nie mam żadnych podejrzeń napisz mi tylko rozpiskę - jakie masz świnie, od kogo są i skąd i jak mają na imie - bo juz nie nadążam za Tobą! Elurin - pochowaj koło hotelu, tam będzie im dobrze Quote
Elurin Posted January 11, 2008 Author Posted January 11, 2008 No przecież właśnie tak było! Ale naprawdę dziwne, że ten świnek jest taki żywotny...Siedzi teraz w transporterze, pod ścianą, i chyba chrupie sianko. Dostał marchew, zeżarł na pniu. Coś mi jeszcze przyszło do głowy - może on te świnki zamroził wczesniej, zanim dogadał się z Zytką, a tego jednego nie zdążył? Te ciałka są do siebie przytulone...Musiały odchodzić razem... Quote
BIANKA1 Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 To straszne , nie wiem co powiedzieć . :-( Może mu napisać , że reklamujemy towar i żeby w zamian przysłał żywe świnki . Pewnie ma jeszcze . Quote
Karena Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 Przecież takie traktowanie podchodzi pod ustawe o ochronie zwierząt i mozna domagać się kary. Quote
Karena Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 [quote name='BIANKA1']To straszne , nie wiem co powiedzieć . :-( Może mu napisać , że reklamujemy towar i żeby w zamian przysłał żywe świnki . Pewnie ma jeszcze .[/quote] Bianko, nie - nigdy więcej wysyłania w paczce. Quote
Elurin Posted January 11, 2008 Author Posted January 11, 2008 Bianko - zasugerowałem to Zytce, może uda się uratować 5 prośków. Właściwie powinna zażądać jeszcze jednego tytułem rekompensaty. Oj, to muszę zrobić zdjęcia zwłok, żeby był dowód, bo może się wyłgać! Quote
BIANKA1 Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 [quote name='Karena']Bianko, nie - nigdy więcej wysyłania w paczce.[/quote] Ale tu nie chodzi o paczkę . Może zanim go nastraszymy uda się od niego wydębić inne świnki , które ma dla węży . Może śmierć tych jednych uratuje następne . Quote
Karena Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 [quote name='Elurin']No przecież właśnie tak było! Ale naprawdę dziwne, że ten świnek jest taki żywotny...Siedzi teraz w transporterze, pod ścianą, i chyba chrupie sianko. Dostał marchew, zeżarł na pniu. Coś mi jeszcze przyszło do głowy - może on te świnki zamroził wczesniej, zanim dogadał się z Zytką, a tego jednego nie zdążył? Te ciałka są do siebie przytulone...Musiały odchodzić razem...[/quote] to by miało sens, bo z tego co pamietam pisał Zytce, że jeszcze da jej znać, kiedy wysle, czy wcześniej czy później. Widocznie nie skończył jeszcze "roboty" i przesuwał termin. Quote
Karena Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 [quote name='BIANKA1']Ale tu nie chodzi o paczkę . Może zanim go nastraszymy uda się od niego wydębić inne świnki , które ma dla węży . Może śmierć tych jednych uratuje następne .[/quote] A czy mamy pewność, że jak nawet ktoś z nas po nie pojedzie on nie wręczy pudełka z takimi samymi martwymi ciałkami? Quote
invictus hilaritas Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 elurin tez o tym pomyslalam.. nie wierze ze zginely w busie.. gdyby tak bylo to i ta swinka bylaby jakas niedotleniona, mdlejaca.. nie bylaby zywotna.. Quote
BIANKA1 Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 [quote name='Elurin']Bianko - zasugerowałem to Zytce, może uda się uratować 5 prośków. Właściwie powinna zażądać jeszcze jednego tytułem rekompensaty. Oj, to muszę zrobić zdjęcia zwłok, żeby był dowód, bo może się wyłgać![/quote] Widzę , że podobnie kombinujemy . Quote
Karena Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 [quote name='Elurin']Bianko - zasugerowałem to Zytce, może uda się uratować 5 prośków. Właściwie powinna zażądać jeszcze jednego tytułem rekompensaty. Oj, to muszę zrobić zdjęcia zwłok, żeby był dowód, bo może się wyłgać![/quote] Zrób koniecznie, a Zytka niech zachowa rozmowy z nim na gg i sms-y. Quote
invictus hilaritas Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 karena jak ktos pojedzie to bedzie widzial co jest w pudelku.. czy ciala czy zywe swinki.. trzeba od niego zabrac jak najwiecej swin !! Quote
BIANKA1 Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 [quote name='Karena']A czy mamy pewność, że jak nawet ktoś z nas po nie pojedzie on nie wręczy pudełka z takimi samymi martwymi ciałkami?[/quote] To się przy nim sprawdzi . Quote
Elurin Posted January 11, 2008 Author Posted January 11, 2008 To teraz trzeba znaleźć kogoś, kto może pojechać do Krosna za jakiś czas. On chyba nie ma na razie świnek na sprzedaż... Zobaczymy, co załatwi Zytka. Quote
Karena Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 Nie rozumiem, chcecie, żeby mroził dla nas kolejne świnki??? Quote
BIANKA1 Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 [quote name='Karena']Nie rozumiem, chcecie, żeby mroził dla nas kolejne świnki???[/quote] Kareno . Zamówiliśmy żywe świnki . On dał nam martwe . Nasz wąż nie je martwych świnek . Dławi się nimi . Muszą być koniecznie żywe . Zatem towar , który nam sprzedał , jest do wyrzucenia . Nie nadaje się do użytku . W ramach reklamacji , chcemy 5 absolutnie żywych świnek za darmo i sami je odbierzemy sprawdzając ich stan zdrowia . Quote
Karena Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 Może macie rację, ja już dzisiaj logicznie nie myślę. Mam okropna migrenę do tego wszystkiego. Quote
Elurin Posted January 11, 2008 Author Posted January 11, 2008 Bianko - trafiłaś w sedno. A gadziarz może spokojnie przekazać świnki pod opiekę kierowcy, jechałyby w kabinie. Nasz klient - nasz pannnn!:diabloti: Zrobiłem zdjęcia. Quote
Karena Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 Pomyślałam jeszcze o tym i jestem na 99% przekonana, że nie mogły umrzeć podczas drogi. Jedna, może tak ze stresu, ale prawie wszystkie? Wieźliśmy 3 świnki pociągiem w upale, tłoku i hałasie. Owszem, piszczały i bały się, ale nioc ponadto się im nie stało. One musiały być wcześniej zamrożone. Quote
Elurin Posted January 11, 2008 Author Posted January 11, 2008 Jeszcze jedno - w pudełku unosi się bardzo silny, nieprzyjemny zapach. Mam wrażenie, że to zapach rozkładu... To by świadczyło o tym, że świnki trafiły do pudełka martwe. Sadysta p.....ny!!! Włożył do tego żywą świnkę!!! Quote
Guest Elżbieta481 Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 A może zablokować mu konto na allegro? Ela Quote
BIANKA1 Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 One mogły być wcześniej zamrożone ,a zwłoka w wydaniu byla spowodowana koniecznością ich odmrożenia , żeby wyglądało że padły po drodze . Pewnie nie miał tylu żywych . Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.