Ratujmy świnki morskie, ok. W-wy!

[agamika]

[quote name='pucka69']moze elurin ma do kareny? albo ulv? albo visenna?
no faktycznie - mam jak wół jest w komórce - neigh - sorki[/quote]

juz kasuje tamtego posta, juz sie podogrywali :cool3:

[invictus hilaritas]

ja wymieniam zwirek codziennie tam gdzie maja nasikane, raz na tydzien szoruje klatke i 35 L starcza mi na 3 tygodnie.. nie wychodzi tanio , ale cos za cos..

[pucka69]

[B]UWAGA !!!! UWAGA!!![/B]

[B]Giovanna miała rację co do witaminy C! Dla dorosłej świnki - 10 kropli to dawka terapeutyczna, 5 kropli - dawka profilaktyczna!!![/B]

[invictus hilaritas]

ooo a skad wiesz? pytalas weta? czyli mamy podawac tylko 5 kropelek ?

[pucka69]

tak, pytałam wetki. 10 kropli - to Jadzia terapeutycznie dostawała jak się okazuje ;)
i druga sprawa - [B]dawka suchego na świnkę - 1 łyżka - na dzień[/B]. Jeżeli dajecie megan albo takie - nie w granulacie to moze być 1,5 łyżki.
[B]Nie wiecej - bo utuczymy świnki !!![/B]

[invictus hilaritas]

no ladnie ladnie .. musze wkoncu wage kupic bo cos mi sie wydaje ze moje maja grube tylki.. chyba ze to dlugi wlos robi takie wrazenie, ale trusia jest ciezka, chyba przytyla..

[agamika]

ej, własnie , jak wazycie prośki?? jakies specjalne metody? :oops:

[invictus hilaritas]

trzeba miec dobra wage kuchenna.. ja nie moge sie wciaz zdeycowac czy wybrac ta:
[URL]http://allegro.pl/item242681251_waga_kuchenna_firmowa_nowej_generacji_jakosc_nr1.html[/URL]

wymiary:
Średnica misy to 23 cm. Wysokość misy to 13 cm

czy ta:
[URL]http://allegro.pl/item247249536_waga_elektroniczna_eldom_ek3052_termometr_minutnik.html[/URL]

wymiary:
Długość: 25 cm
Szerokość: 21 cm
Głębokość: 10 cm
Podstawa: 12,5 cm

[pucka69]

mam w robocie wagę do wazenia przesyłek pocztowych ( ona ma taką płaską platformę jakby )- co jakis czas biorę ja do domu na wieczór, ważę swinie i odnoszę.

[agamika]

ehhh, no to ja zadkow moich nie poważe :shake: :placz:

[pucka69]

czemu nie?

[agamika]

bo musiałabym je do weta tachać, to na samo wazenie mi sie nieopłaca ich stresować :shake:, a wdomu nie mam wagi odpowiedniej, na tej ludzkiej nie ma sensu, zresztą z nasza cos jest nie tak :roll:

[pucka69]

a np do pobliskiego zoologa? tam pewnie mają ...

[Halo (Alfa i Zuzia)]

przepraszam że sie wtrącę ale nadwagi się nie oceni wagą.
Świnia kiedy stoi na dwóch łapach ma być mniej więcej prostokątem a nie gruszką, chyba że jest w ciąży. Jeśli w ogóle nie można wyczuć żeber przez zwały tłuszczu to też jest źle.

[invictus hilaritas]

mozecie mi powiedziec ile warzywek dajecie swinkom , ile to wychodzi na miseczke?

[pucka69]

ja nie twierdzę, że wg wagi Alfo! Dr Milena nawet ich nie ważyła tylko wymacywała brzuszki ;)

[zasadzkas]

tu też wkleję, bo nie wiem, czy w makabrze wszyscy pisują
willa dla ratowanych prosiaków (może ktoś myśli o zakupie super-klatki):
[url]http://www.allegro.pl/item245168104_klatka_pietrowa_krolik_gryzonie_nowa_120_cm.html[/url]

[Halo (Alfa i Zuzia)]

hehe,acha.... Zasugerowałam się rozmową o wagach;)
Marchewki daję gruby plaster 2 razy dziennie. Moje świnie mają dość ubogi jadłospis. Dostają głównie marchew, ogórka i jabłko, czasem gruszkę o od święta np. kalafiora albo to zielone jak to się nazywa ?(zaćmienie mam:oops:). I suchą bułkę albo chleb rano (żeby w nocy nie chrupały;)). Siano do woli i granulat raz dzienie płaską łyżkę mniej więcej. Teraz kupiłam im vitakrafta i chyba sama go sobie zjem bo Filip go wywala z miski:(
Czasem im daję więcje marchewki, jak chcą...

[agamika]

Ja chciałam z ciekawości kontrolowacc wage, bo nie wiem czy mi tyją czy nie, czyli nie iwem, czy sa zaciazone czy nie :shake:, bo na oko ciezko mi to określić :oops:

Mają figóre gruszki, wiec albo ciaza albo otyłosć :roll:

[QUOTE] a np do pobliskiego zoologa? tam pewnie mają ...[/QUOTE]

o, ale chodzi o taką co suchą karme na niej ważą ? :evil_lol:

[pucka69]

nooo o taką ... jak masz zaprzyjaźniony zoolog to chyba zważą co?
to zielone nazywa się brokuł.
Moje świnie jedzą po cienkim plasterku ogórka 2 razy, i po grubym plastrze marchewki lub buraka lub cukinii lub jablka lub kawałak brokuła też dwa razy dziennie. Też dosc ubogo. Czasem dam pietruszki korzeń.

[Gosiapk]

Pucka jak się ma Helenka? :diabloti:

[Karena]

Mi właśnie wetka powiedziała, że zaobserwowała, że najdłużej świnki żyją u tych ludzi, którzy trzymają dietę i nie dają za dużo różnych pokarmów. Radziła marchew, jabłko, trawę, siano, granulat i to wszystko. Pomijając wagę, tak bezpieczniej ze względu na układ pokarmowy, a u świnek najniebezpieczniejsze choroby to właśnie związane z układem pokarmowym.
Od czasu choroby Duszka, ograniczyłam świnkom rodzaje pokarmu do marchwi, ogórka (rzadko), jabłka, korzenia pietruszki,oczywiście siana i ziarna. Po prostu się boję...

[Neris]

Jak Bazyl sie wspina na łapki i stoi, to ma figurę gruszki...:oops:

Dostają jedną marchew i jedno jabłko na trzech dziennie, do tego łyżkę stołową granulatu CAVIA cośtam, 2 łyżki mieszanki ziaren. I trawę.
Co robię źle?

[agamika]

Neris a, moze to tylko złudzenie, przez sierść ?? zreszta ja tez zauważyłam ,ze on dobże odzywoiony, tylko nie wiedziałam,ze juz na grubaska sie zalicza, wiec jak jest otyły to juz był zanim do Ciebie przyjechał :evil_lol:

[Karena]

Jak pierwszy raz byliśmy z Małym u weta, wet zanim sprawdził płeć powiedział: "O, ta świnka jest chyba w ciąży?". A ja na to: "Ale to samczyk". :lol:
Dodam tylko, że ta ciąża do dziś nie jest rozwiązana :evil_lol: