Jump to content
Dogomania

Dwie kruszynki z schroniska w Chorzowie


AgusiaP

Recommended Posts

Zakładam wątek dwóm maleńkim sunieczką, które są w schronisku w Chorzowie :(:(:(

Zdecydowałyśmy, że spróbujemy przed Świętami pomóc jeszcze jednej małej suni, wyciągnąć ją za krat schroniska.
Ponieważ nie chciałyśmy wybierać, bo wybrać jedną z pośród tylu bid, które czekają na pomoc, jest bardzo trudno, zapytałam w schronisku, czy dużo mają jeszcze takich maluszków i okazało się, że jest taka jedna, której kończy się kwarantanna.
Nie musiałyśy wybierać do momentu, kiedy zadzwoniłam w piątek uzgodnić szczegóły związane z szczepieniem i sterylką maleńkiej.
Okazało się wtedy, że jest jeszcze maleńka sunieczka, która była dzień wcześniej z wolontariuszką na spacerze.
Maleńka nie radzi sobie w schronisku, jest w nim od dwóch miesięcy, jest bardzo przerażona i wystraszona...

I co w takim momencie zrobić... którą wybrać...

Zdecydowałyśmy, że nie jesteśmy w stanie podjąć takiej decyzji i wyciągamy i jedną i drugą.

Jedna będzie u Gabi a BDT, dla drugiej mamy miejsce u Kasi Przystał ;)

Nasze maluszki

Lunka o której za dużo nie wiemy, pod koniec następnego tygodnia ma być sterylizowana i wtedy możemy ją zabierać.

[IMG]http://i39.tinypic.com/r29mbk.jpg[/IMG]


[IMG]http://i41.tinypic.com/24cupeq.jpg[/IMG]

Pycia ma zdjęcia w galerii schroniska od piątku z takim tekstem...:(

[IMG]http://i41.tinypic.com/2yv9gfq.jpg[/IMG] [IMG]http://i41.tinypic.com/2n88p60.jpg[/IMG]

Pycia to prawdziwa mikro suczka, jest drobniutka i waży niewiele ponad 4kg. Jest jeszcze bardzo młodziutka, ma ok. 8 mies. Pycia jest przeurocza i bardzo przyjazna, niestety ma poważny problem - jest bardzo bojaźliwa. Spacer w mieście aktualnie nie jest z nią możliwy, mała od razu zapiera się lub przewraca na plecki. Dopiero podczas spacerów w ciasnych uliczkach, w ciszy, np. na ogródkach działkowych, Pycia rozluźnia się i zachowuje jak normalny psiak. Osoba, która ją adoptuje zyska w domu prawdziwe cudo, lecz podczas spacerów niemały problem. Bardzo nam zależy by trafiła do ludzi, którzy dadzą jej poczucie bezpieczeństwa, a jednocześnie będą pracować nad jej strachem. Ważne by wykazać się cierpliwością i działać metodą małych kroczków, bo przenoszenie Pyciej na rękach z miejsca na miejsce (jak dzieje się teraz) niestety nie jest dla suńki najlepszym wyjściem. Pycia to kochana, przyjazna wobec ludzi i innych psów suczka, która czeka z niecierpliwością na kochający i odpowiedzialny dom.

Link to comment
Share on other sites

  • 9 months later...
  • 8 months later...

Wątek ucięło, a ja mam  świeżutkie wieści z domu Figuni!!!

Oto mail od Pani Beatki:

 

Witam Pani Gabrysiu. Co nowego słychać u Kajuni i Melci? U nas wszystko dobrze. Figusia to najkochańsza sunieczka na ziemi. Jest tak wdzięcznym pieskiem, że lepszego nie można sobie wymarzyć. Odwdzięcza się z nawiązką za okazane jej uczucie. Uczy się powoli, że nie każdy obcy to wróg. Jest już pewna swojego miejsca na ziemi, więc chętniej wpuszcza gości do domu. Ma dziewczynka temperament. Za Czarusiem wskoczyłaby w ogień. Uwielbia biegać za piłeczką, a gdy Tomek ubiera się w strój sportowy do biegania, to zaczyna dosłownie "śpiewać" żeby tylko zabrał ją ze sobą. Ma nowego kolegę, 3 miesięcznego berneńczyka Nico. Sąsiedzi czasami go do nas przyprowadzają żeby się pobawił. Mamy wtedy ubaw po pachy. Czaruś leży na środku trawnika, a te dwa małe urwisy skaczą po nim, turlają się. Najwięcej radości jest jednak gdy pancio wraca z pracy. Przez kilka minut trwa mizianie , całuski, pieszczoty.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...