Doda_ Posted January 12, 2014 Share Posted January 12, 2014 [quote name='wiewoira']Bardzo bardzo bardzo dziękuję Fundacji Fioletowy Pies :loveu: [B]Przy takiej zimie to ważne żeby Juraś miał zabezpieczenie przeciw kleszczom ;)[/B] Ja już wszystkich serdecznie pozdrawiam z domeczku po tygodniu pobytu w szpitalu i postaram się szybciutko uzupełnić wszystkie zaległości ;) Jurasiu kochany jesteś taki wspaniały,tyle radości miał by ktoś kto by zabrał Cie do siebie ...[/QUOTE] racja, ja przedwczoraj wyjełam na tyłku wilczura ogromnego kleszcza :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 12, 2014 Share Posted January 12, 2014 [IMG]http://www.animaatjes.nl/plaatjes/b/beterschap/animaatjes-beterschap-333923.gif[/IMG]Wiewioreczkom cudnym zdrowenka stokroć i Jurasiowi :buzi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiewoira Posted January 13, 2014 Share Posted January 13, 2014 Ewuniu dziękujemy za Twoje ciepłe myśli :loveu: Zima w tym roku nadmiernie łaskawa to też psiątka sie lepiej mają i ze słoneczka korzystają ;) Jurasiu gdzie ten Twój domek wymarzony??? Wierzę że on jest o przyjdzie czas że zaznasz jeszcze domowego szczęścia,buziam śliczny psiaczku :buzi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted January 13, 2014 Share Posted January 13, 2014 Juraś do domciu :) sio ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiewoira Posted January 13, 2014 Share Posted January 13, 2014 Dobrej nocki Jurandziku ;) cmokasek w dziubasek : buzi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margoth137 Posted January 14, 2014 Share Posted January 14, 2014 Dzień dobry Juruniu:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margo001 Posted January 14, 2014 Share Posted January 14, 2014 Buziam Jurasia :buzi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiewoira Posted January 15, 2014 Share Posted January 15, 2014 Powitanko Jurandziku :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewunian Posted January 15, 2014 Share Posted January 15, 2014 Też witam Juranda wieczorkiem :) [SIZE=1]Tak, wróciłam :)[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
phase Posted January 15, 2014 Share Posted January 15, 2014 Zaglądam do Juranda.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiewoira Posted January 15, 2014 Share Posted January 15, 2014 Dziekuje wszystkim cioteczkom za odwiedzinki ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dexterka Posted January 15, 2014 Share Posted January 15, 2014 jestem i ja:) Juraś, jak to Wiewoira określiła, zmienia sierść na PIĘKNIEJSZĄ:) Z doopki i tylnych łapek schodzi mu sierść garściami. Wczoraj nie dal mi się wyczesać, wyraźnie mu się to nie podobało . Jedynie pozwalał sobie palcami delikatnie sierść wyciągać. Dzisiaj spróbowałam drugi raz i było już znacznie lepiej, większości kłaczków już się pozbyliśmy:) Z kupkami już dużo lepiej, czasami tylko jakaś mniej uformowana się trafi. Czekamy też na karmę z Vipetu , który sponsoruje jedzonko Jurasia. Tym razem na dostać karmę dla wrażliwych brzusiów. Jak tylko przyjdzie potwierdzę na forum. Dzisiaj odwiedziła nas Magda z Fundacji Fioletowy Pies , wspólnie wybraliśmy się całą bandą na spacer. Magda ma dobry aparat i mimo kiepskiej pogody mam nadzieję,że zdjęcia będą fajne. Jak tylko je dostanę to wrzucę na wątek. Mam nadzieję,że dostrzeżecie ,iż Juraś zaczyna przybierać na wadze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted January 15, 2014 Share Posted January 15, 2014 (edited) Mój avatar zapewne "usprawiedliwi" moją obecność na wątku. I choć jedno ze słów w nim zawartych powinno dziś brzmieć "widział...", to wciąż przed oczami mamy naszego kochanego "ślepaczka", któremu pomimo usilnych starać, nie udało się przywrócić wzroku... Przez sentyment do ociemniałych psiaków (były jeszcze Lampo i Tuptuś), w miarę możliwości chcielibyśmy pomóc imiennikowi naszego niezapomnianego Juranda. Napiszcie proszę gdzie psiak się znajduje i czy na dziś brana jest pod uwagę opcja operacji. Jeśli tak, to o ile zaistnieje taka potrzeba, prawdopodobnie miałbym możliwość zorganizowania takowej u dr Jacka Garncarza w Warszawie, po kosztach materiałów. Ponieważ jednak nie śledziłem całego wątku, proszę o wyrozumiałość, jeśli napisałem "nie na temat". Edited January 15, 2014 by gallegro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiewoira Posted January 15, 2014 Share Posted January 15, 2014 [quote name='gallegro']Mój avatar zapewne "usprawiedliwi" moją obecność na wątku. I choć jedno ze słów w nim zawartych powinno dziś brzmieć "widział...", to wciąż przed oczami mamy naszego kochanego "ślepaczka", któremu pomimo usilnych starać, nie udało się przywrócić wzroku... Przez sentyment do ociemniałych psiaków (były jeszcze Lampo i Tuptuś), w miarę możliwości chcielibyśmy pomóc imiennikowi naszego niezapomnianego Juranda. Napiszcie proszę gdzie psiak się znajduje i czy na dziś brana jest pod uwagę opcja operacji. Jeśli tak, to o ile zaistnieje taka potrzeba, prawdopodobnie miałbym możliwość zorganizowania takowej u dr Jacka Garncarza w Warszawie, po kosztach materiałów. Ponieważ jednak nie śledziłem całego wątku, proszę o wyrozumiałość, jeśli napisałem "nie na temat".[/QUOTE] Jeszcze jak Juraś był u nas w schronie poprosiłam weta o konsultacje gdyż też były chętne osoby do pokrycia operacji w klinice.Po konsultacjach wet nas poinformował że zmiany u Juranda są już od bardzo długiego czasu co prawdopodobnie uniemożliwi wyleczenie psiaka.Sama zaćma przez to że była nie leczona i została zaniedbana jeszcze przez "właścicieli" była by bardzo trudna do zlikwidowania a dochodzi tu jeszcze zwichnięcie gałek ocznych które też bardzo długo było zaniedbane.Razem to sumując doszliśmy do wniosku że nie będziemy narażać Juranda na cierpienie i niebezpieczeństwa związane z narkozą w jego wieku.Postawiliśmy więc na zorganizowanie mu hoteliku i doprowadzenie go do dobrego stanu zdrowia.Juraś bez wzroku jest rewelacyjny co widać na filmikach Dexterki i tylko domu z ciepłem i ludzką miłością mu brakuje. To tylko ludzie się nad sobą rozczulają,zwierzaki nawet kalekie nie zwracają na to uwagi,starają się żyć najlepiej jak tylko się da... Bardzo dziękuję w imieniu swoim,całej Psiej Ekipy no i Juranda za zainteresowanie i chęć pomocy i wielkie serducho :loveu: zapraszamy do śledzenia wydarzenia naszego ślepka i prosimy o wszelką pomoc w znalezieniu chłopakowi wspaniałego domu. Jurand przebywa obecnie w hoteliku u Dexterki w okolicach Opola. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiewoira Posted January 16, 2014 Share Posted January 16, 2014 [quote name='dexterka']jestem i ja:) Juraś, jak to Wiewoira określiła, zmienia sierść na PIĘKNIEJSZĄ:) Z doopki i tylnych łapek schodzi mu sierść garściami. Wczoraj nie dal mi się wyczesać, wyraźnie mu się to nie podobało . Jedynie pozwalał sobie palcami delikatnie sierść wyciągać. Dzisiaj spróbowałam drugi raz i było już znacznie lepiej, większości kłaczków już się pozbyliśmy:) Z kupkami już dużo lepiej, czasami tylko jakaś mniej uformowana się trafi. Czekamy też na karmę z Vipetu , który sponsoruje jedzonko Jurasia. Tym razem na dostać karmę dla wrażliwych brzusiów. Jak tylko przyjdzie potwierdzę na forum. Dzisiaj odwiedziła nas Magda z Fundacji Fioletowy Pies , wspólnie wybraliśmy się całą bandą na spacer. Magda ma dobry aparat i mimo kiepskiej pogody mam nadzieję,że zdjęcia będą fajne. Jak tylko je dostanę to wrzucę na wątek. Mam nadzieję,że dostrzeżecie ,iż Juraś zaczyna przybierać na wadze.[/QUOTE] Ja cały czas czekam wlasnie na focie na ktorych juz nie bedzie mozna dostrzec wystajacych kostek. A jak do tego wymieni szate na nowa zdrowa i piekna to bedzie zachwycajacym osiakiem :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted January 16, 2014 Share Posted January 16, 2014 Odwiedzam chłopaka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted January 16, 2014 Share Posted January 16, 2014 [quote name='wiewoira'](...)To tylko ludzie się nad sobą rozczulają,zwierzaki nawet kalekie nie zwracają na to uwagi,starają się żyć najlepiej jak tylko się da...(...)[/QUOTE] Nasz Jurand również radził sobie doskonale, głównie za pomocą słuchu. Wyglądało to tak, jakby "echo-mapę" półhektarowej posesji zapisał sobie w głowie i korzystał z niej podczas spacerów. Nikt go specjalnie nie pilnował, a on potrafił pójść brzegiem stawu dookoła posesji i bezbłędnie wrócić pod same drzwi domu. Jeśli mu ich ktoś w porę nie otworzył, upominał się gromkim poszczekiwaniem. Podobnie było z Tuptusiem, który chcąc wyjść na spacer, nochalem otwierał niedomknięte drzwi pokoju i stojąc przed drzwiami wejściowymi, dopominał się wypuszczenia charakterystycznym woow, woow ;-). Lampo poszedł do adopcji, gdzie również radził sobie nadzwyczaj dobrze. Niestety, wszystkie wymienione psiaki są już za TM... P.S. Uważam, że mając na względzie stan zdrowia Juranda, podjęliście słuszną decyzję odnośnie ew. operacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiewoira Posted January 16, 2014 Share Posted January 16, 2014 Kochany Jurasiu jak dobrze że u Ciebie nic złego się nie dzieję mimo że domku nadal nie widać ... z każdej strony tyle nieszczęść że dobrze jest zaglądnąć do Ciebie i cieszyć się że Tobie u Dexterki tak dobrze... Buziole w nochalek piękny "złoty" psiaczku :buzi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margo001 Posted January 16, 2014 Share Posted January 16, 2014 Odwiedzam Jurusia i czekam na foteczki :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted January 16, 2014 Share Posted January 16, 2014 :buzi: :buzi: Caluski choc z daleka :bye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dexterka Posted January 18, 2014 Share Posted January 18, 2014 cioteczki udało mi się w końcu Jurasia wyczesać!! Zajęło mi to kilka dni , bo nie podobało mu się jak go szczotką czesałam, wolał jak mu palcami wyciągałam sierść . Zostały jeszcze tylko drobne poprawki i nasz chłopak będzie wyglądał jak nowo narodzony. Przyszła nowa karma z Vipetu- tym razem Bosch senior , który jest bardziej delikatny. Troszkę ciężej będzie na nim go podtuczyć , ale powolutku nabierze ciałka, jeśli biegunki nie będą mu dokuczały. Codziennie wychodzi z nami na długi spacerek na łąki , bardzo mu się to podoba, teren zna jak własną kieszeń . Mimo wieku on jest naprawdę w dobrej kondycji , a dzisiaj nawet biegał!!! Jest naprawdę cudowny , bardzo przywiązuje się do człowieka, mnie teraz nie opuszcza na krok. Wrzuciłam do spacerkowego albumu jego zdjęcia, na których jeszcze nie do końca jest wyczesany, ale i tak prezentuje się świetnie. [url]https://plus.google.com/photos/109402763238656555159/albums/5969959580846184193?banner=pwa[/url] a tu moje ulubione: [IMG]http://i44.tinypic.com/2iu2grt.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiewoira Posted January 18, 2014 Share Posted January 18, 2014 No i sie upłakałam :placz: Dobrze że z radości Ta mina ... ech ... chłopaku piękniejesz :loveu: Dziekuję Dexterko za cudowną opiekę :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted January 19, 2014 Share Posted January 19, 2014 słodki siwy pycholek :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DONnka Posted January 20, 2014 Share Posted January 20, 2014 Wykonałam w imieniu SKARPETY OWCZARKOWEJ przelew na kwotę 200 zł na konto hoteliku [B]Dexterko[/B], potwierdź proszę jak pieniążki się zaksięgują :) Głaski Jurandowi wysyłam :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margoth137 Posted January 20, 2014 Share Posted January 20, 2014 jest śliczny:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.